Kwestia wypożyczeń...
- Medi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1485
- Rejestracja: 08 października 2002
Od wczorajszej porażki nurtuje mnie pewien problem i postanowiłam się z Wami nim podzielić...
To pewnie przez to, że nie spałam całą noc przychodziły mi dziwne myśli do głowy
No, ale jak już zaczęłam to skończę - chodzi mi o kwestię wypożyczeń młodych piłkarzy do innych klubów...
Sprawa jest taka:
Po wczorajszej mówiąc delikatnie beznadziejnej grze Camora (co do tego ktoś się może nie zgodzić ale nie w tym rzecz, to tylko przykład zarysowania sprawy
) doszłam do jednego wniosku...
Na jakikolwiek mecz na tak wysokim szczeblu potrzebni są piłkarze nie tylko odznaczający się dobrymi umiejętnościami ale także z silną psychiką. To czego było wczoraj brak u wyżej wymienionego. On się po prostu bał, był skrępowany, nigdy nie wszedł do gry, nic nie pokazał bo nie potrafił przełamać własnych nerwów.I jeśli w tym sezonie taki Fresi czy Moretti nie dawali rady to też (między innymi z tego powodu).
I teraz...
Wiemy, że na wzmocnienie drużyny są 2 sposoby:
1. Kupować już doświadczonych piłkarzy, którzy grali w dobrych klubach i którzy brali udział w rozgrywkach na wysokim szczeblu:LM czy Mistrzostwa jeśli grają w kadrze własnego kraju. Tylko tyle, że oprócz tego, że takowy delikwent kosztuje to jeszcze i tak nie wiadomo czy się zaaklimatyzuje w Juve zważywszy na presję jaka panuje w klubie "skazanym na zwycięstwa", szczególnie jeśli pochodzi z klubu zagranicznego nie znającego włoskiego stylu gry (albo lepiej: praktykującego do tej pory styl zupełnie inny).
2. Kupować młodych, utalentowanych zarówno z ligi włoskiej jak i zagranicznych, którzy kosztują mniej i dają więcej gwarancji na przyszłość jako, że są młodzi.
Biorąc pod uwagę za i przeciw można wywnioskować, że lepsza jest druga opcja.
Przy założeniu, że tak właśnie jest nachodzi pytanie: co zrobić z takim jeszcze nie "obrobionym" żółtodziobem?
Odpowiedź prosta: na wypożyczenie, niech się ogrywa.
I tu doszliśmy do sedna sprawy:
Wszystko cacy, ale jest jedno "ale".
Czy aby napewno wypożyczenie tak dobrze rozwija piłkarzy?
Odpowiecie: co za bzdura! Pewnie, że tak! Piłkarz ma ciągłość w grze i rozwija się pod względem technicznym.
I tu się zgadzam. Ale co powiecie o przygotowaniu psychicznym?
Taki piłkarz gra sobie w Piacenzy (Maresca), w Parmie (Brighi), w Perugii (Miccoli), w Modenie (Moretti) itd...
Jakim sposobem ci piłkarze oprócz przygotowania technicznego mogą być silni psychicznie i dawać radę presji jaka jest w Juve w tak ważnych meczach jeśli grali w klubach co najwyżej walczących o PUEFA jeśli nie o utrzymanie się w SeriiA?
Czy nie lepiej by było zatrzymać ich w Juve, gdzie będą grzali ławę i grali na początku w PW lub mniej ważnych meczach ale za to będą zetknięci z codziennością klubu, będą żyli tym klubem a presja wywierana na podstawowych będzie się udzielała także im co im pomoże w ukształtowaniu charakteru?
Popatrzmy na Tacchinardiego, który jest już niemal częścią Juve, tak jak Del Piero. Nie byli na wypożyczeniach i mimo wszystko są kompletnymi piłkarzami zarówno pod względem technicznym jak i psychicznym.
Nie sądzę żeby to pomogło rozwiązać wszystkie problemy,ale jedno jest pewne, w Juve trzeba grać długo zanim jest się w stanie przełamać stres i strach i stanąć na wysokości zadania.
Nie wiem,czy ktoś coś kuma z moich wywodów, od wczoraj dziwne myśli mnie nachodzą :shock: ale ciekawa jestem co o tym myślicie... :?
To pewnie przez to, że nie spałam całą noc przychodziły mi dziwne myśli do głowy
No, ale jak już zaczęłam to skończę - chodzi mi o kwestię wypożyczeń młodych piłkarzy do innych klubów...
Sprawa jest taka:
Po wczorajszej mówiąc delikatnie beznadziejnej grze Camora (co do tego ktoś się może nie zgodzić ale nie w tym rzecz, to tylko przykład zarysowania sprawy
) doszłam do jednego wniosku...Na jakikolwiek mecz na tak wysokim szczeblu potrzebni są piłkarze nie tylko odznaczający się dobrymi umiejętnościami ale także z silną psychiką. To czego było wczoraj brak u wyżej wymienionego. On się po prostu bał, był skrępowany, nigdy nie wszedł do gry, nic nie pokazał bo nie potrafił przełamać własnych nerwów.I jeśli w tym sezonie taki Fresi czy Moretti nie dawali rady to też (między innymi z tego powodu).
I teraz...
Wiemy, że na wzmocnienie drużyny są 2 sposoby:
1. Kupować już doświadczonych piłkarzy, którzy grali w dobrych klubach i którzy brali udział w rozgrywkach na wysokim szczeblu:LM czy Mistrzostwa jeśli grają w kadrze własnego kraju. Tylko tyle, że oprócz tego, że takowy delikwent kosztuje to jeszcze i tak nie wiadomo czy się zaaklimatyzuje w Juve zważywszy na presję jaka panuje w klubie "skazanym na zwycięstwa", szczególnie jeśli pochodzi z klubu zagranicznego nie znającego włoskiego stylu gry (albo lepiej: praktykującego do tej pory styl zupełnie inny).
2. Kupować młodych, utalentowanych zarówno z ligi włoskiej jak i zagranicznych, którzy kosztują mniej i dają więcej gwarancji na przyszłość jako, że są młodzi.
Biorąc pod uwagę za i przeciw można wywnioskować, że lepsza jest druga opcja.
Przy założeniu, że tak właśnie jest nachodzi pytanie: co zrobić z takim jeszcze nie "obrobionym" żółtodziobem?
Odpowiedź prosta: na wypożyczenie, niech się ogrywa.
I tu doszliśmy do sedna sprawy:
Wszystko cacy, ale jest jedno "ale".
Czy aby napewno wypożyczenie tak dobrze rozwija piłkarzy?
Odpowiecie: co za bzdura!
Pewnie, że tak! Piłkarz ma ciągłość w grze i rozwija się pod względem technicznym.I tu się zgadzam. Ale co powiecie o przygotowaniu psychicznym?
Taki piłkarz gra sobie w Piacenzy (Maresca), w Parmie (Brighi), w Perugii (Miccoli), w Modenie (Moretti) itd...
Jakim sposobem ci piłkarze oprócz przygotowania technicznego mogą być silni psychicznie i dawać radę presji jaka jest w Juve w tak ważnych meczach jeśli grali w klubach co najwyżej walczących o PUEFA jeśli nie o utrzymanie się w SeriiA?
Czy nie lepiej by było zatrzymać ich w Juve, gdzie będą grzali ławę i grali na początku w PW lub mniej ważnych meczach ale za to będą zetknięci z codziennością klubu, będą żyli tym klubem a presja wywierana na podstawowych będzie się udzielała także im co im pomoże w ukształtowaniu charakteru?
Popatrzmy na Tacchinardiego, który jest już niemal częścią Juve, tak jak Del Piero. Nie byli na wypożyczeniach i mimo wszystko są kompletnymi piłkarzami zarówno pod względem technicznym jak i psychicznym.
Nie sądzę żeby to pomogło rozwiązać wszystkie problemy,ale jedno jest pewne, w Juve trzeba grać długo zanim jest się w stanie przełamać stres i strach i stanąć na wysokości zadania.
Nie wiem,czy ktoś coś kuma z moich wywodów, od wczoraj dziwne myśli mnie nachodzą :shock:
ale ciekawa jestem co o tym myślicie... :?- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Zgadzam sie z tobą Medi w 100%!!! Już dawno wiedziałem , że myślimy podbnie
Mnie również bardzo nurtują te wypożyczenia. JUVENTUS kupuje jakiegoś młodego zawodnka i od razu niedając mu szansy wypożycza. Wart wspomnieć, że niektórzy nawet na wypożyczeniu grzeją ławę np:E.Moretti w Modenie. Z tą odpornościa psychiczną to masz ogromą rację...Np bardzo jestem ciekawy jak bedzie się nas prezentował Micolli wiem, że to juz diament ale....w drużynie ze środka tabeli Perugi! Perugi , która jak przegra niekt niema do niej pretensji a jka wygra i zajmnie dobre miejsce to Perugia rulezzzzzz. A tak Micolliemu perzyjdzie walczyć w klubie mistrza Włoch i finalisty LM! A JUVE jest skazane na zdobywaniew tytułów, im niemogą się zdarzać wpadki! W Europie bedzie grał z najlepszymi obrońcami naswiecie ciekawe jak mu wyjdzie. Też można wspomieć, że niektórzy wypożyczeniwcale do na niewracaję bo po co? Np:D.Baiocco n niech go sprzedadzą kompletnie niepasuje di naszego stylu gry a niejest też wcale młody! Na wypżyczenu mamy bardzio duzo zawodnkiów a w PN+ był artkuł, że z wypozyczonych z JUVE may ,,11'' + rezerwy!!! Apowiedzcie mi ilu d nas wraca??? Jedynie F.Micolli został wyszfifowany przez Perugie i w przyszłym sezonie założy czarno-białą koszulkę. Np: taki Fresi lub Zenoni jeśli mamy się ich pozbyć to nie wypożyczać tylo definitywnie sprzedać! Oni mieli swoją szansę jeżeli niepotrafili sie wkomponować w nasz styl gry to trzeba im popdziekować. Właśnie przez takiego Baiocco, Morettiego, Fresiego,Salasa odpadliśmy w PW. Nic wielkiego niepokazali.Równeiż mnie jeszcze jeden nasz zawodnik na wypożyczeniu zaimponował. E.Maresca, świetnie radził sobie w Piacenzie i powienien do nas wrócić.
Podsumowując trzeba rzebudować skład. Wypożyczonych(nieprzydatnych, nierozwijających sie) sprzedać definitywnie :? Zainwestować w inne młod perły, bardziej obiecujące. Kupić jakąś 1 gwiazdę nietracą żadnej. Celem jest to by nasz 2 skład był porówneywalny do 1 i żeby powalczył w PW i mógł w każdej chwili zastapić kogoś z podstawowego składu. A nie wypada nam ktoś dobry wchodzi rezerwowy i psuje nam grę. Niepotrafi złapać rytmu meczowego :?
Mnie również bardzo nurtują te wypożyczenia. JUVENTUS kupuje jakiegoś młodego zawodnka i od razu niedając mu szansy wypożycza. Wart wspomnieć, że niektórzy nawet na wypożyczeniu grzeją ławę np:E.Moretti w Modenie. Z tą odpornościa psychiczną to masz ogromą rację...Np bardzo jestem ciekawy jak bedzie się nas prezentował Micolli wiem, że to juz diament ale....w drużynie ze środka tabeli Perugi! Perugi , która jak przegra niekt niema do niej pretensji a jka wygra i zajmnie dobre miejsce to Perugia rulezzzzzz. A tak Micolliemu perzyjdzie walczyć w klubie mistrza Włoch i finalisty LM! A JUVE jest skazane na zdobywaniew tytułów, im niemogą się zdarzać wpadki! W Europie bedzie grał z najlepszymi obrońcami naswiecie ciekawe jak mu wyjdzie. Też można wspomieć, że niektórzy wypożyczeniwcale do na niewracaję bo po co? Np:D.Baiocco n niech go sprzedadzą kompletnie niepasuje di naszego stylu gry a niejest też wcale młody! Na wypżyczenu mamy bardzio duzo zawodnkiów a w PN+ był artkuł, że z wypozyczonych z JUVE may ,,11'' + rezerwy!!! Apowiedzcie mi ilu d nas wraca??? Jedynie F.Micolli został wyszfifowany przez Perugie i w przyszłym sezonie założy czarno-białą koszulkę. Np: taki Fresi lub Zenoni jeśli mamy się ich pozbyć to nie wypożyczać tylo definitywnie sprzedać! Oni mieli swoją szansę jeżeli niepotrafili sie wkomponować w nasz styl gry to trzeba im popdziekować. Właśnie przez takiego Baiocco, Morettiego, Fresiego,Salasa odpadliśmy w PW. Nic wielkiego niepokazali.Równeiż mnie jeszcze jeden nasz zawodnik na wypożyczeniu zaimponował. E.Maresca, świetnie radził sobie w Piacenzie i powienien do nas wrócić.
Podsumowując trzeba rzebudować skład. Wypożyczonych(nieprzydatnych, nierozwijających sie) sprzedać definitywnie :? Zainwestować w inne młod perły, bardziej obiecujące. Kupić jakąś 1 gwiazdę nietracą żadnej. Celem jest to by nasz 2 skład był porówneywalny do 1 i żeby powalczył w PW i mógł w każdej chwili zastapić kogoś z podstawowego składu. A nie wypada nam ktoś dobry wchodzi rezerwowy i psuje nam grę. Niepotrafi złapać rytmu meczowego :?
- TOBI
- Juventino
- Rejestracja: 13 maja 2003
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 maja 2003
Popieram przedmówców w 100%
Gdzie taki mlody diamencik sie oszlifuje, jak od razu sie go wypożycza do śrdka tabeli i grzeje on tam jeszcze na dodatek grzeje ławe. Tam napewno nie wzmocni swojej psychiki, to nie są te same obciązenia co w lidze mistrzów. Czy ktos mi powie kiedy ostatnio zalayetta strzelał karne? bo mi się wydaje ze on, treze naprawde sie spalili. Jedynie alex pokazal klase!!! aAe tu wychodzi doswiadczenie. A mlodzikom go brak
Gdzie taki mlody diamencik sie oszlifuje, jak od razu sie go wypożycza do śrdka tabeli i grzeje on tam jeszcze na dodatek grzeje ławe. Tam napewno nie wzmocni swojej psychiki, to nie są te same obciązenia co w lidze mistrzów. Czy ktos mi powie kiedy ostatnio zalayetta strzelał karne? bo mi się wydaje ze on, treze naprawde sie spalili. Jedynie alex pokazal klase!!! aAe tu wychodzi doswiadczenie. A mlodzikom go brak
BORN TO BE BIANCONERI!!!
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Ostanio M.Zalayeta wykonywał rzut karny w meczu z Como(rewanż 1-3 dla JUVE). Co smieszniejsze wykonywł go w '3min. i.......nawet nietrafił w bramkę :!: ! :!: :evil: D.Trezeguet pod nieobecność Del Piera(kontuzja) wszystkie ,,11'' strzelił wręcz perfekcyjnie a teraz zawiódł w najgorszym momencie! Czemu? Tylko on wie. A co do karnego Del Piera wszyscy stwierdzili, że wykonał go najlpeiej z obu druzyn. Tak trzeba podchodzić do karnych. Psychikę trzeba mieć opaniwaną i naprawdę czuć sie na siłach. Pięknie strzelił technicznie bardzo blisko słupka, centymenry. In tak sie wykonuje karne! A nie Dida sie rzuca w róg ale co tam nasi strzelą mu w nogi nie? Tak będzie lepiejTOBI pisze:Popieram przedmówców w 100%
Gdzie taki mlody diamencik sie oszlifuje, jak od razu sie go wypożycza do śrdka tabeli i grzeje on tam jeszcze na dodatek grzeje ławe. Tam napewno nie wzmocni swojej psychiki, to nie są te same obciązenia co w lidze mistrzów. Czy ktos mi powie kiedy ostatnio zalayetta strzelał karne? bo mi się wydaje ze on, treze naprawde sie spalili. Jedynie alex pokazal klase!!! aAe tu wychodzi doswiadczenie. A mlodzikom go brak
Nigdy niesądziłem, że w druzynie mamy tylko 1 pewniaka do karnych Dziękuję Del Piero i niemożna zapomnieć o dobrym strzale Birnidelliego, który oczywiście na codzień niema okazji strzelać ,,11'' chyba że na treningu. I tu właśnie jest odpowiedź na pytanie, czym dla piłkarza jest ODPORONOŚĆ PSYCHICZNA i pewność siebie. Żeby to ieć trzeba regularnie grać w meczach najwyższej rangi. A większości naszym zawodnikom nestety tego brakuje 
No juz po wszystkim nieczego niezmienimy trzeba powili sie godzić z tą porażką. Mi to jak narazie wciąż niewchodzi... - Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1198
- Rejestracja: 08 października 2002
Wiesz Medi wszystko ma swoje wady i zalety... Nie ma takiej rzeczy ktora by miala tylko wady lub tylko zalety....
Wypozyczenia --> no niby nabieraja doswiadczenia, rozwijaja sie ale masz racje nie maja psychiki powinni tacy mlodzi na poczatku startowac w PW lub byc zmiennikami w meczach ligowych kiedy wynik jest juz ustalony czyli tak zeby nic nie moglo zagrozic a moze cos wniosa do gr lub strzela bramke... Taki Maresca robi wielkie postepy ale co z jego psychika wydaje mi sie ze nie zbyt pewnie bedzie sie czul w Juve w waznych meczach... Camor spalil sie to prawda...
No ale jak pogodzic zwycieztwa z mlodzikami? jesli idziesz w jedna strone to zaraz masz rozwidlenie w 2 strony i tak to jest kolko sie zamyka nigdy nie bedzie nic perfect bo to niestety jest zycie a nie gra komputerowa...
Takie moje zdanie...
Wypozyczenia --> no niby nabieraja doswiadczenia, rozwijaja sie ale masz racje nie maja psychiki powinni tacy mlodzi na poczatku startowac w PW lub byc zmiennikami w meczach ligowych kiedy wynik jest juz ustalony czyli tak zeby nic nie moglo zagrozic a moze cos wniosa do gr lub strzela bramke... Taki Maresca robi wielkie postepy ale co z jego psychika wydaje mi sie ze nie zbyt pewnie bedzie sie czul w Juve w waznych meczach... Camor spalil sie to prawda...
No ale jak pogodzic zwycieztwa z mlodzikami? jesli idziesz w jedna strone to zaraz masz rozwidlenie w 2 strony i tak to jest kolko sie zamyka nigdy nie bedzie nic perfect bo to niestety jest zycie a nie gra komputerowa...
Takie moje zdanie...
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
sama psychika tez sie nie wygra: pomyslcie co dalby nam w tym meczy blasi jakby od 2 miechow nie zagral dluzej niz 15 minut 
nic
mlodzi musza sie gdzie ograc ( no chyba ze sa takimi geniuszami jak del piero czy buffon) (spujzcie ile niepozyczony tacch byl praktycznie nieprzydatny, nabieral ogrania chyba ze 3 sezony)
nicmlodzi musza sie gdzie ograc ( no chyba ze sa takimi geniuszami jak del piero czy buffon) (spujzcie ile niepozyczony tacch byl praktycznie nieprzydatny, nabieral ogrania chyba ze 3 sezony)
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1198
- Rejestracja: 08 października 2002
wiec mowie ze wypozyczenie i jest dobre i zle... niektorych powinno sie wyslac na wypozyczenie ale tych zdolniejszych mlodzikow dac na PW i inne turnieje malej rangi zeby sie i ograli i psychicznie podbudowali...
- Giov@ni
- Juventino
- Rejestracja: 27 lutego 2003
- Posty: 120
- Rejestracja: 27 lutego 2003
WSZYSTKO MA SWE PLUS I MINUSY :
CD. SŁUSZNOŚCI WYPOŻYCZEŃ TO CHŁOPAKI SIĘ ROZWIJAJĄ MAJĄ WIĘKSZE OGRANIE , MOGA PRZEKONAĆ SZEFÓW ŻE SĄ WARCI ZATRZYMANIA W KLLUBIE...
CD.WAD TO TA PSYCHIKA O KTÓREJ MÓWICIE JEST WAŻNA ALE PRZECIEŻ NIE ONA ROZWIJA PIŁKARZA TYLKO PRAKTYKA NA BOISKU
UWAŻAM ŻE TRZYMANIE MŁODYCH U SIEBIE I NIE DANIE IM SZANSY GRY W SŁABSZYM KLUBIE GDY U SIEBIE NIE MOGĄ LICZYC NA GRĘ JEST ZAŻYNANIEM ICH I ICH TALENTU
WIEM ŻE MOGĄ GRAC CAŁY CZAS W KLUBIE ALE PO CO SKORO BARDZIEJ MOGĄ SIĘ WYKAZAĆ NA WYPOŻYCZENIU
CD. SŁUSZNOŚCI WYPOŻYCZEŃ TO CHŁOPAKI SIĘ ROZWIJAJĄ MAJĄ WIĘKSZE OGRANIE , MOGA PRZEKONAĆ SZEFÓW ŻE SĄ WARCI ZATRZYMANIA W KLLUBIE...
CD.WAD TO TA PSYCHIKA O KTÓREJ MÓWICIE JEST WAŻNA ALE PRZECIEŻ NIE ONA ROZWIJA PIŁKARZA TYLKO PRAKTYKA NA BOISKU
UWAŻAM ŻE TRZYMANIE MŁODYCH U SIEBIE I NIE DANIE IM SZANSY GRY W SŁABSZYM KLUBIE GDY U SIEBIE NIE MOGĄ LICZYC NA GRĘ JEST ZAŻYNANIEM ICH I ICH TALENTU
WIEM ŻE MOGĄ GRAC CAŁY CZAS W KLUBIE ALE PO CO SKORO BARDZIEJ MOGĄ SIĘ WYKAZAĆ NA WYPOŻYCZENIU
CO BY NIE BYŁO I TAK ZAWSZE
JUVE RZĄDZI!!!!!!!!!!!!!!
JUVE RZĄDZI!!!!!!!!!!!!!!
- Dionizos
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2003
- Posty: 2230
- Rejestracja: 30 marca 2003
Co do tego co jest lepszym rozwiązaniem nie mam zdania. Ja w sprawie Miccoliego. Po pierwsze koleś ma dużą charyzme, co pokazuje na boisku. Po drugie grał w reprezentacji Włoch, były to co prawda tylko mecze towarz. ale zawsze mecz reprezentacji. Pokazał że psychikę ma silna. Prawie strezlając w debiucie bramkę. A więc o niego bym sie nie martwił.
- Medi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1485
- Rejestracja: 08 października 2002
Właśnie, wszystko ma swoje plusy i minusy...ale nie możnaby było chociaż jakoś wypośrodkować?
Np. jeśli kupisz piłkarza kiedy ma lat 20 to 2 lata na wypożyczeniu i potem do Juve. Już miałby jakieś ogranie a w Juve startowałby z ławy tak jak mówi Philby jako zmiennik w meczach przy już utwierzonym wyniku i w PW. Chociaż zdaje sobie sprawe, że to są tylko spekulacje ale może i by coś z tego wynikło. Po prostu za dużo błędów transferowych robimy jeśli chodzi o kupowanie piłkarzy ze średnioligowców :?
A na przykład nie wydaje sie Wam, że nonsensem było pozbycie się Mareschi?
Przecież on jako zmiennik był fantastyczny. On akurat pod względem odpowiedniej mentalności problemów by nie miał (rogi w derby z zeszłego roku są na to dowodem ).
Mały :arrow: Blasi by nie grał w finale. Musiałby sie najpierw wykazać w PW, później jako zmiennik w lidze, później jako podstawowy w lidze przed jakimś ważnym meczem dając w ten sposób odpocząć innym, i jeśli pokazałby, że się nadaje to powoli zaczynać w LM też jako zmiennik.Ale o finale nie ma mowy dopóki nie pokazałby klasy.
Długa droga do sukcesu
Dionizos :arrow: Co do charyzmy Miccoliego to sie zgadzam,ale zauważ, że on zagrał w meczu reprezaentacji w najlepszym dla siebie momencie. Był w szczytowej formie i wszyscy sie o niego zabijali. A przecież najtrudniej jest pokazać charakter w trudnych momentach. Np dojście do formy zaraz po kontuzji a jak wiemy z tym niejeden nawet najlepszy piłkarz w Juve często miał problemy: Del Piero, Salas, Di Vaio czy Trez...
Zbieżność tej samej pozycji u wszystkich pięciu całkowicie przypadkowa
Np. jeśli kupisz piłkarza kiedy ma lat 20 to 2 lata na wypożyczeniu i potem do Juve. Już miałby jakieś ogranie a w Juve startowałby z ławy tak jak mówi Philby jako zmiennik w meczach przy już utwierzonym wyniku i w PW. Chociaż zdaje sobie sprawe, że to są tylko spekulacje ale może i by coś z tego wynikło. Po prostu za dużo błędów transferowych robimy jeśli chodzi o kupowanie piłkarzy ze średnioligowców :?
A na przykład nie wydaje sie Wam, że nonsensem było pozbycie się Mareschi?
Przecież on jako zmiennik był fantastyczny. On akurat pod względem odpowiedniej mentalności problemów by nie miał (rogi w derby z zeszłego roku są na to dowodem
).Mały :arrow: Blasi by nie grał w finale. Musiałby sie najpierw wykazać w PW, później jako zmiennik w lidze, później jako podstawowy w lidze przed jakimś ważnym meczem dając w ten sposób odpocząć innym, i jeśli pokazałby, że się nadaje to powoli zaczynać w LM też jako zmiennik.Ale o finale nie ma mowy dopóki nie pokazałby klasy.
Długa droga do sukcesu
Dionizos :arrow: Co do charyzmy Miccoliego to sie zgadzam,ale zauważ, że on zagrał w meczu reprezaentacji w najlepszym dla siebie momencie. Był w szczytowej formie i wszyscy sie o niego zabijali. A przecież najtrudniej jest pokazać charakter w trudnych momentach. Np dojście do formy zaraz po kontuzji a jak wiemy z tym niejeden nawet najlepszy piłkarz w Juve często miał problemy: Del Piero, Salas, Di Vaio czy Trez...
Zbieżność tej samej pozycji u wszystkich pięciu całkowicie przypadkowa
- Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1198
- Rejestracja: 08 października 2002
Maresca jest wybitnie uzdolnionym mlodym zawodnikiem nie wiem czemu go znow oddalismy... ale czy my go oddalismy czy wypozyczylismy? Maresca ma cos w sobie takiego co pozwala mu na miano dobrego zawodnika. Milo by bylo znow zobaczyc go na boisku i to tak jak mowilem wczesniej z taka taktyka przy utwierdzonych juz wynikach i w PW to moim zdaniem dobra taktyka na mlodzika....Medi pisze:...A na przykład nie wydaje sie Wam, że nonsensem było pozbycie się Mareschi?Przecież on jako zmiennik był fantastyczny. On akurat pod względem odpowiedniej mentalności problemów by nie miał (rogi w derby z zeszłego roku są na to dowodem
- juveluck
- Juventino
- Rejestracja: 05 marca 2003
- Posty: 7037
- Rejestracja: 05 marca 2003
Oddanie Maresci to byl duy blad. Sadze ze on by zdecydowanei lepiej zagral w finale niz Camor. Mam nadzieje ze wroc do nas przed nadchodzacym sezonem i bedzie solidnym pilakrzem, ktory zawsze moze wejsc na boisko i cos dac z sebie dla druzyny
FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Jak zawsze racja juveluckjuveluck pisze:Oddanie Maresci to byl duy blad. Sadze ze on by zdecydowanei lepiej zagral w finale niz Camor. Mam nadzieje ze wroc do nas przed nadchodzacym sezonem i bedzie solidnym pilakrzem, ktory zawsze moze wejsc na boisko i cos dac z sebie dla druzyny
E.Maresca jest o niebo lepszy od M.Blasiego :!: Niewiem czemu działacze JUVE chcą Blasiego a o powrocie Maresci nic niemówią! :evil: Przecież to jest klasa a Blasi to tylko umie kartki zgarniać :evil: E.Maresca w tym sezonie strzelił 3 wręcz przepiękne bramki z rzutów wolnych. Świente gole. Grą w Piacenzie przekonał mnie do sebie w 100%. Ja chcę by on do nas wrócił a nie Blasi :evil: 
