Polska - Irlandia Północna 1-0

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ
2MAN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2003
Posty: 344
Rejestracja: 14 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 30 marca 2005, 23:00

Wymęczone 3 pkt. ale są :wink: Jest sie z czego cieczyć , jeszcze czeka nas bój z Austria i będzie dobrze :wink:


"Dla wszytkich fanow Nintendo DS . Zapraszamy ! http://www.dsinfo.yoyo.pl/news.php
mundik15

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 października 2004
Posty: 39
Rejestracja: 04 października 2004

Nieprzeczytany post 30 marca 2005, 23:06

a juz sie bałem ze bedzie remis ufff!! maciek jestes super!!piekielnie wazne 3 pkt!!szkoda ze azerowie nie pokusili sie (według wczesniejszych zapowiedzi ich trenera)o zwyciestwo :D ,szkoda takze ,ze austria wygrała ,bo gdyby zremisowali to byłoby dla nich juz praktycznie po frytkach ,a tak sie jeszcze beda łudzić :D wcala nie musimy wygrac naszej grupy aby awansowac bez barazy, narazie jestesmy na 1 !! miejscu wsród druzyn z drugich miejsc ,czyli wchodzimy bezposrednio!!

a co do meczu ,to niezbyt ładny,kałużny grał fatalnie ,nie wiem co on tam robi!wymęczone zwyciestwo !!ale zasłużóne w pełni!!


Alessandro Del Piero ole!! Forza JUVE
Kali

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2004
Posty: 84
Rejestracja: 17 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 30 marca 2005, 23:26

Tak jak podejrzewałem ciężki mecz, ale ciesze się z zasłużonego zwycięstwa. Mogło być wyżej, ale co tam, jak to sie mówi: najważniejsze 3 punkty. Nareszcie Żurawski coś strzelił Anglia 2 - 0 Azerbejdżan, Anglia "tylko" :twisted: dwa.


Ti Amo Juve!
mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 7470
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 09:16

Ogladalem w zasadzie pierwsze pol godziny meczu i ostatnie pol godziny meczu, takze nie wiem za bardzo, jak wyglala nasza gra w przedziale 31'-59'.. ale wypowiem sie na temat tego, co widzialem.
Mecz zgodnie z oczekiwaniami byl duzo bardziej toporny i trudny do wygrania niz poprzedni, bo i przeciwnik byl bardziej wymagajacy. Czasem tracilismy sporo pilek w sposob troche glupi i nieprzemyslany. :roll: Czesto nie wykorzystywalismy okazji do kontry- a kiedys o Polsce panowala opinia (przynajmniej uslyszalem to w jakims felietonie sportowym), ze jestesmy (bylismy? :roll: ) zespolem najlepiej grajacym z kontry w Europie.. widac niestety chyba to sie zmienilo.. :|
Dobrze, ze wygralismy. "6 punktow zostalo w kraju"- jak to powiedzial w wywiadzie Mila. Dobrze, musimy wykorzystywac te atuty- wlasne boisko, wlasna publicznosc itp. Co do skladu- rzeczywiscie, mnie tez zdziwilo to, ze od pierwszej minuty zagrali Kaluzny i Karwan, w kazdym razie przynajmniej mieli swoja szanse :roll:
Dziwi mnie, ze w ogole nie zagral Smolarek. Myslalem, ze to on wejdzie zamiast Rasiaka. No ale Janas wpuscil go chyba ze wzgledu na to, zeby wrzucac na niego pilki w pole karne i zeby ewentualnie lutnal z glowki.. chyba tak to nalezy rozumiec.. chociaz osobiscie uwazam, ze Smolarek wnioslby duzo wiecej 'zycia' w gre niz Rasiak. Najwazniejsze jednak, ze wygralismy.
Anglia wygrala, Austria tez. Mam nadzieje, ze w kolejnych meczach zdobedziemy tez troche punktow. I ze awansujemy bezposrednio z drugiego miejsca 8)


Radidam

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 kwietnia 2004
Posty: 740
Rejestracja: 09 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 10:55

MEcz był taki nudny :? Irlandia tylko sie broniła a nasi tylko niecelnie podawali :? Jak moze grac w reprezentacji gosc z drugiej budesligi i zespolu ktory broni sei przed spadkiem ktory ma do tego dwie lewe nogi :evil: Mowie oczywiscie o Kaluznym niewiem co on robi w tej reprezentacji :?: No i do tego te Snajper Grzegorz R. Przeciez ci ludzie grac w pilke nie potrafia :!: :!: I gdzie był Saganowski :?: ktory strzelil dwie bramki :!: a teraz go na ławce niema a jest Rasiak :?: Naprawde Janas to on sie na pilce nic niezna :? on wystawia ciagle tych swoich zawodnikow :? Kałuzny , Mila (on tez jest slaby ale lepszy od Kaluznego ) Rasiak , Bieniuk (tez na kilku meczach był ) Co oni robia w reprezentacji :!: w Okregowkach graja lepsi :!:


Obrazek
Ampartumpur

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 lipca 2004
Posty: 59
Rejestracja: 06 lipca 2004

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 11:48

nadchodzi 86 minuta, szybko rozegrany rzut wolny, dośrodkowanie z prawej strony i GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL , strzelcem gola Maciek Żurawski ! HEH a potem to już nie wiem co sie działo bo latałem po mieszkaniu jak oszalały :D
NO ale podsumowując gra delikatnie naszym nie szła. Zgadzam sie co do opinni na temat Kałużnego. Co on robi w reprezentacji ???? Wogóle czemu nie grał Sobolewski? No i jakoś mnie zdziwiło że w podstawowym skłądzie nie wyszedł Ebi Smolarek. :shock: No ale szczęśliwie mam trzy punkty, niestety podobnie jak Austra , któa wygrała z Walią :? Ale jedno za co naprawde należy pochwalić Polskę we wczorajszym meczu to charakter, bo widać że walczyli do końca, no hhm przynajmniej to pozostaje jeśli z umiejętnosciami nie jest najlepiej. A śmieszne jest to że ani Żurawski ani Krzynówek nie spisywali sie specjalnie dobrze, a po ich akcji padł gol :!: Ale jakoś mi to nie przeszkadza :lol: Teraz należy tylko życzyć kolejnych zwycięstw naszym grajkom :)


Aniolek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 listopada 2004
Posty: 299
Rejestracja: 16 listopada 2004

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 12:30

Na szczescie sa 3 punkty chociaz wymeczone ale sa a kazde 3 punkty przybliza nasza reprezentacje do Mistrzostw :D bramka zdobyta dopiero w 86 minucie ale mecz wygrany i to sie liczy!!!!!



Do Boju Biało Czerwoni!!!!!!!! :D :D


Obrazek
Szilgu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 września 2004
Posty: 2240
Rejestracja: 02 września 2004

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 14:25

a oto nowa (a raczej odśiweżona) tabela drugich miejsc (dwa najlepsze wychodzą-przyp.red. 8) )
mecze pkt bilans
Polska 6 15 19-5
Czechy 6 15 14-5
Słowacja 6 14 18-5
Grecja 7 14 12-6
Szwecja 5 12 17-2
Izrael 6 10 8-6
Hiszpania 5 9 8-1
Norwegia 5 8 6-3


bartus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Posty: 535
Rejestracja: 13 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 14:47

kazdy chyba sobie ten mecz inaczej wyobrazal :roll: mecz ciezki nie powiem, ale zwyciestwo w pelni zasluzone. Polacy mieli duzo wiecej sytuacji podbramkowych, bylo momenty ze cala 11 irlandii byla zamykana w okolicach wlasnego pola karnego :wink: ale nic z tego nie wynikalo :? irlandia grala zdecydowanie za bardzo na czas. nie rozumiem tez nie ktorych decyzji arbitra ze szwecji, powinien on troche popedzac zawodnikow irladnia z szybszym jak to mowil pan szpakowski :D :D :lol: celebrowaniem gry. ale tez szpakowski mnie wkurzal tym swoim krakaniem :evil: ze Polska moze zremisowac ten mecz, mowil tak kilka razu :? a mnie taki krakanie zaraz denerwuje :roll: no ale otatecznie skonczylo sie Happy End'em :D

PS. wielkie brawa dla kibicow, doping byl naprawde swietny :)


Obrazek
Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1369
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 15:36

Mecz ogolnie byl nudny, wiele okazji, zadna nie wykorzystana, pomimo tego, ze przewazalismy nie umielismy wykorzystac tego i zdobyc bramki. Dobrze, ze jedna akcja, ktora mi sie podobala, bo calosc wygladala ladnie, szybko, wyszla i Maciek zdobyl bramke :)

Teraz juz pozostaje nam tylko walczyc z Anglią o pierwsze miejsce, wierze, ze pomimo tego, ze Anglicy są mocni, to albo sami sie potkną, albo im w tym pomozemy na Old Trafford. :)


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
darel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 474
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 15:36

Mecz bardzo trudny, w pewnym momencie przestałem wierzyc w zwyciestwo. Kiedy patrzałem, co sie dzieje na boisku. Było widać, że polacy bardzo chcieli strze;lic bramke, ale im bliżej było do konca, tym coraz bardziej zjadały ich nerwy. Kolejne zagrania były niecelne, podania niedokładnie. Potem przyszła fantastyczna akcja Franka, w której strzelił prosto w bramkarza. I wkoncu 86 min. i ta jedna jedyna akcja, wspaniałe dosrodkopwanie i gol Żurawskiego. Nieszło mu z Azerami, ale tutaj zrechabilitował sie w 100%. Zwyciestwo konieczne do tego, żeby mysleć o awansie z drugiego miejsca w grupie.
ogólnie to Irlandczycy zachwycili mnie konsekwencja w realizowaniu taktyki. Cały czas zagęszczali strefe pod własna bramką, nie dawali sie wyciagnąć. Wyraźnie chodziło im w tym meczu o wynik 0:0. Na wyjeżdzie było łatwiej, bo Irlandi Płn. zależało, aby pokazać się przed własna publicznością, odsłaniali sie, a Polacy wykorzystywali szanse.
Shickit pisze:a oto nowa (a raczej odśiweżona) tabela drugich miejsc (dwa najlepsze wychodzą-przyp.red. 8) )
mecze pkt bilans
Polska 6 15 19-5
Czechy 6 15 14-5
Słowacja 6 14 18-5
Grecja 7 14 12-6
Szwecja 5 12 17-2
Izrael 6 10 8-6
Hiszpania 5 9 8-1
Norwegia 5 8 6-3
Tutaj małe sprostowanie:
Grecja 14 pkt - 3 za mecz z najprawdopodobniej ostatnim w grupie Kazachstanem, czyli po 6 meczach 11 pkt.
Słowacja 14 pkt - 3 za mecz z Luksemburgiem, tak że po 5 meczach 11 pkt.
Także wygląda to jeszcze troche optymistyczniej, jak na razie najwiekszymi rywalami do awansy z 2 miejsca pozostają Czechy i Szwecja, no i nie wolno zapominac o Słowacji.
Także do Mundialu jeszcze daleka droga, trzeba poprostu wygrywac i nie patrzeć na innych.


na zawsze wierni turyńskiej drużynie
bblackk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2003
Posty: 2099
Rejestracja: 27 października 2003

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 16:30

Mecz nazwałbym zimnym prysznicem dla tych, którzy w tym spotkaniu upatrywali kolejnej kanonady bramek i wysokiego wyniku (sam obstawiałem 3-0 :P). Irlandia skupiła się na obronie i wywalczeniu u nas 1 pkt. nie popełniali takich błędów jak Azerowie i bardzo ciężko było im strzlić bramkę. Szkoda Kałużnego, który zagrał zdecydowanie bardzo słaby mecz. Wreszcie od 1' zagraliśmy z nominalnym prawym pomocnikiem - Karwanem i moim zdaniem efekty widać odrazu. Nie trzeba czekać na zamianę miejsc Krzynowek <-> Kosowski aby jeden z nich mógł błysnąć na preferowanej przez siebie stronie boiska. Karwan cudownie nie zagrał ale pare razy ładnie zakręcił Irlandzczykami i często włączał się w akcje ofensywne. Mila & Rasiak jak zwykle nic nie zagrali o_O pupilki Janasa kolejny raz dały ciała. Kiełbowicz natomiast bardzo dobrze zastępował Rząsę. Starał się często biegać po skrzydle i pomagać w rogrywać akcje ofensywne, a i w obronie nie miał problemów, choć za dużo roboty to on nie miał ;) Jakby tu nie narzekać i czepiać się piłkarzy czy trenera, to i tak wygrali i są coraz bliżej MŚ :) Denerwują mnie Austriacy, którzy co mecz farcą i cały czas siedzą nam na ogonie. POLSKA!


Obrazek
M.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 2167
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 17:24

mnowomiejsky pisze:Ogladalem w zasadzie pierwsze pol godziny meczu i ostatnie pol godziny meczu, takze nie wiem za bardzo, jak wyglala nasza gra w przedziale 31'-59'.. ale wypowiem sie na temat tego, co widzialem.
W sumie to nic nie straciłeś :roll: .

Przed meczem stwierdziłem, że wymieniłbym 7 bramek w meczu z Azerbejdżanem na pewne 3 punkty w meczu z Irlandią (ba, po pierwszej połowie nawet na jedną bramkę!). Nasza gra wygladała topornie. Brak pomysłu na rozgrywanie, Irlandczycy zmusili nas do gry w ataku pozycyjnym, a w tym akurat nie jesteśmy zbyt dobrzy. Tak jak podejrzewałem Irlandczycy nie przebierali w środkach i każdym możliwym sposobem przerywali nasze akcje. Dziwiły mnie ciągłe wrzutki w pole karne, które absolutnie nic nie przynosiły. Znakomitą sytuację zmarnował w 70 minucie Frankowski i dopiero w 86 minucie Żurawski zdobył, jak się okazało, zwycięską bramkę. Szczęśliwe trzy punkty zostają w Polsce.
mnowomiejsky pisze:Dziwi mnie, ze w ogole nie zagral Smolarek. Myslalem, ze to on wejdzie zamiast Rasiaka. No ale Janas wpuscil go chyba ze wzgledu na to, zeby wrzucac na niego pilki w pole karne i zeby ewentualnie lutnal z glowki.. chyba tak to nalezy rozumiec.. chociaz osobiscie uwazam, ze Smolarek wnioslby duzo wiecej 'zycia' w gre niz Rasiak. Najwazniejsze jednak, ze wygralismy.
Anglia wygrala, Austria tez. Mam nadzieje, ze w kolejnych meczach zdobedziemy tez troche punktow. I ze awansujemy bezposrednio z drugiego miejsca 8)
Praktycznie w każdym meczu Polski decyzje Janasa mnie dziwią, wydają się bezsensu. W meczu z Irlandią dziwiło mnie:
- to, że nawet na ławce nie zasiadł Saganowski
- wpuszczenie delikatnego Mili przeciwka twardym Irlandczykom
- nie wpuszczenie Smolarka
Efekt: w sześciu meczach eliminacyjnych zdobyliśmy 15 punktów :shock: .

Przed meczem Anglia-Azerbejdżan angielscy dziennikarze zastanawiali się czy Michael Owen będzie drugim zawodnikiem w historii angielskiej piłki, który strzeli pięć bramek w jednym meczu :lol: :roll: .


:roll:
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8863
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 17:57

Radidam pisze: Naprawde Janas to on sie na pilce nic niezna :?
Dobrze, że Ty się znasz :roll:
Radidam pisze: on wystawia ciagle tych swoich zawodnikow :? Kałuzny , Mila (on tez jest slaby ale lepszy od Kaluznego ) Rasiak , Bieniuk (tez na kilku meczach był ) Co oni robia w reprezentacji :!: w Okregowkach graja lepsi :!:
Czytać sie tego nie da. Wszyscy mają go rozliczać z wyników a nie z tego kogo wystawia do składu. Póki co w takim a nie innym zestawieniu zgarneliśmy 15 pkt., kto by się spodziewał. Więc nie krytykuj jego decyzji bezpodstawnie, bo mimo, iż wymienieniu przez Ciebie piłkarze, nie zagrali rewelacyjnie, to nic nie spieprzyli, a walczyli jak tylko mogli.
Jeśli zmiany Janasa miałby jakikolwiek negatywny wpływ na wynik, to mógłbyś sobie wtedy pogdybać, a póki co cieszmy sie tym co mamy.
Art86 pisze:nadchodzi 86 minuta, szybko rozegrany rzut wolny, dośrodkowanie z prawej strony
Rzut rożny

We wczorajszym meczu można było odnieść wrażenie, że to co dobre zostawiliśmy w meczu z Azerami. Z Iralndią szło nam naprawdę cieżko, sam nie psodziewalem się pogromu ale na 3-0 liczyłem 8) podobnie jak bblackk. Cóż, najważneijsze, że udało się zrealizować założenia, czyli kolejne 6 pkt. dla nas.
Polacy długo trzymali nas w napięciu, duża zasługa ich bramkarza, który wczoraj był dobrze dysponowany. Gdyby nie on, worek z bramkami rozwiązałby się o wiele wczesniej i moglibyśmy mieć podobny przebieg, jak w meczu Angli z Irlandią.

Narazie pozostaje nam się cieszyć i czekać na kolejne mecze.


Obrazek
białas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2004
Posty: 2025
Rejestracja: 29 września 2004

Nieprzeczytany post 31 marca 2005, 20:07

no teraz kolej na mnie :D
mnowomiejsky pisze:Czasem tracilismy sporo pilek w sposob troche glupi i nieprzemyslany.
ja bym dodał jeszcze, że te straty były głownie przez to, że nasi gracze nie potrafili porządnie przyjąć piłki :?

mnowomiejsky pisze:Dziwi mnie, ze w ogole nie zagral Smolarek. Myslalem, ze to on wejdzie zamiast Rasiaka. No ale Janas wpuscil go chyba ze wzgledu na to, zeby wrzucac na niego pilki w pole karne i zeby ewentualnie lutnal z glowki.. chyba tak to nalezy rozumiec.. chociaz osobiscie uwazam, ze Smolarek wnioslby duzo wiecej 'zycia' w gre niz Rasiak. Najwazniejsze jednak, ze wygralismy.
dokładnie. młodość Smolarka wniosłaby więcej polotu do naszej gry. nie da sie ukryć, że Rasiak jest jednym z ulubieńców Janasa.
Radidam pisze:Naprawde Janas to on sie na pilce nic niezna
masz rację. 15 punktów i drugie miejsce w grupie wzięło się samo z siebie.
Radidam pisze:(...)Co oni robia w reprezentacji w Okregowkach graja lepsi
podaj może jakieś namiary Janasowi, to się zastanowi nad nimi...
art86 pisze:A śmieszne jest to że ani Żurawski ani Krzynówek nie spisywali sie specjalnie dobrze, a po ich akcji padł gol
bramka Żurawskiemu należała się jak najbardziej, chociażby ze względu na sobotni mecz. wtedy nic nie strzelił, ale asystował i walczył. wczoraj zagrał tak sobie, ale strzał z rzutu wolnego mógl zaskoczyć bramkarza Irlandii. Krzynówek już drugi mecz zagrał słabo, ale asystę zaliczył...
bartus pisze:ale tez szpakowski mnie wkurzal tym swoim krakaniem ze Polska moze zremisowac ten mecz, mowil tak kilka razu
komentarze Szpakowskiego są niskiego poziomu, co dało się zauważyć już wcześniej. można by powiedzieć, że są "stare, niemodne i w kieszeni niewygodne.
bblackk pisze:Mecz nazwałbym zimnym prysznicem dla tych, którzy w tym spotkaniu upatrywali kolejnej kanonady bramek i wysokiego wyniku (sam obstawiałem 3-0 ).
nie tylko ty 8)
bblackk pisze:Kiełbowicz natomiast bardzo dobrze zastępował Rząsę. Starał się często biegać po skrzydle i pomagać w rogrywać akcje ofensywne, a i w obronie nie miał problemów, choć za dużo roboty to on nie miał

według mnie najgorzym zawodnikiem w polskiej drużynie był właśnie Rząsa. nieudane przyjęcia piłki, mało pewne interwencje i nudane akcje ofensywne przyprawiały mnie o palpitację serca. no, ale Tomek jest jednym z ulubieńców Janasa. nie muszę dodawać, że zagrał we wszystkich meczach eliminacyjnych. a co do Kiełbowicza, to pokazał, że trener dokonał słusznego wyboru, powołując go do kadry.

mamy realną szansę na zajęcie drugiego miejsca i nie możemy tego zmarnować. możemy jedynie sobie pozwolić na stratę 3 punktów z Anglikami, reszta spotkań jest do wygrania. jeśli tak się stanie, to na 75% awansujemy z drugiego miejsca w grupie, bo raczej Słowenia pogubi punkty. jedynym problemem może być Szwecja, bo wątpię, żeby Czesi zaprzepaścili taką szansę...


ODPOWIEDZ