Boks
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 4747
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Wielkich juz wymienilem, Golota sie do nich nie zalicza.wErOn pisze: Skoro chodzi tylko o wynik, to nie pisz proszę że Gołota nigdy nie był wielkim bokserem,
Napewno cos potrafi ale wielkim bokserem nie byl nie jest i juz nie bedzie.wErOn pisze:bo skoro w mniemaniu całego bokserskiego świata pokonał Byrda i Ruiza to chyba coś jednak potrafi, nie uważasz ? :roll:
Swoja droga czy Byrd Ruiz i Brewstler sa dobrymi bokserami? Osobiscie wydaje mi sie ze to waga ciezka jest juz tak slaba.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Wojtom
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 1369
- Rejestracja: 14 września 2003
Oj szkoda mi się zrobiło Andrzejka... Wstydu sobie chłop narobił i tyle :oops: :? Mozna było sie tego spodziewac, jak zobaczylem murzynka twarz to juz wiedzialem, ze nie przyszedl na herbatke z Jędrusiem, tylko będzie od początku atakowal. Na pewno wiedzial, ze Golota jest cienki na początkach, dlatego od razu ruszył do walki. Po pierwszym mocnym strzale i upadku nie wiedział co sie dzieje, jak zresztą przez caly pojedynek. Murzynek wypadł jak chłop z dyskoteki, furia totalna, luta, luta i po Polaku Nie cackał się.
Szkoda, szkoda, ale to juz niestety definitywny koniec kariery Gołoty.
Dawno nie widziałem takiej kompromitacji :? Lewis, ucieczka z Tysonem, cios ponizej pasa, a teraz to :? Oj Andrzej. :doh:
Szkoda, szkoda, ale to juz niestety definitywny koniec kariery Gołoty.
Dawno nie widziałem takiej kompromitacji :? Lewis, ucieczka z Tysonem, cios ponizej pasa, a teraz to :? Oj Andrzej. :doh:
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
- Jędruś
- Juventino
- Rejestracja: 21 lipca 2004
- Posty: 226
- Rejestracja: 21 lipca 2004
Michalczewski był ZAWSZE wielkim bokserem.Widocznie dla Ciebie słowo"Mistrzostwo Świata" jest bardzo ograniczonym pojęciem.wErOn pisze:Michalczewski NIGDY nie był wybitnym bokserem.
Widze, że kolega wie coś więcej od nas.Może przybliżysz nam te "podkładania się za kasę"?.wErOn pisze:Walczyl w Niemczech z jakimiś kelnerami, którzy za kase podkładali mu się, a ten zgariał kolejne pasy.
Jestem pewien, że nie umiałbyś wymienić przynajmniej 1/5 przeciwników Dariusza.Może po prostu nie wiesz z kim walczył?.Troszke nieuaktualnione ale sąwErOn pisze:Co to byli wogóle za przeciwnicy?! Swoja siłę mógłby pokazać gdyby wyjechał do USA i tam walczył z najlepszymi, a nie rządził na swoim europejskim [jakże słabym] podwórku.
http://www.dariusz-tiger.de/pl/fights_pl.html
Nie Tiger...Tygrys.wErOn pisze:Zreszta Tiger
Również?.Z twoich wypowiedzi moge wywnioskować, że dla ciebie każda porażka jakiegoś boksera to ośmieszenie.Tiozzo był po prostu lepszy.Dlaczego nie wspomnisz nic o walce Tygrysa z Gonzalezem?.wErOn pisze:również się ośmieszył walką z Tiozzo
Nie czepiajmy się życia prywatnego Tygrysa.Patrzmy na jego zawód.
- RuTeK
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
- Posty: 1217
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Nie wiecie skad sciagnac ta walke ALbo sobie nagram ob puszcza w Teleexpresie
- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 2167
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Nie radzę. Nic ciekawego tam nie zobaczysz :roll: .FanJuventusu pisze:ALbo sobie nagram ob puszcza w Teleexpresie
Nigdy nie pasjonowałem się zbytnio boksem, ba, uważałem, że jest to głupi sport. Ale jak walczył Polak to chętnie oglądałem. Jednak walki Gołoty wolałbym nie widzieć :roll: . Leżał na deskach już po 12 sekundach, a w 53 sekundzie skończyła się walka :roll: . Brewstler stłukł Andrzeja jak psa, pokazał, że powrót Gołoty był błędem. Wstyd i nic więcej. Mam nadzieję, że Andrzej po tej druzgocącej porażce definytywnie skończy z boksem. Jednymy pozytywnym aspektem wczorajszego wieczoru była wygrana Tomka Adamka, po kapitalnym pojedynku z Briggsem.
:roll:
- wojtekk03
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2005
- Posty: 70
- Rejestracja: 29 marca 2005
Cóż można powiedziec? Wstyd i tyle.....Był podobno w takiej dobrej formie, a go zamurowało w pierwszej sekundzie, byl skrępowany i wogóle co tu dużo pisac...... żal mi tylko tych ludzi co pojechali zobaczyc Gołote, bo te 53 sekundy to sobie mogli w TV zobaczyc i nic by nie stracili szczególnego...
Ehhhh zawiodłem sie bo dotąd zawsze chętnie oglądałem Gołote i myślełem, że może w końcu cos wygra ale teraz to już naprawde trudno mi go zrozumiec wiedział że to jego ostatnia szansa zamiast sie skoncentrować to skamieniał i tyle
Brawo dla Adamka, a wkurzał mnie Michalczewski który ostro docinał Gołocie a sam nie pamietał jakto przegrał z Gonzalezem czy z Tiozzo gdzie też leżał na deskach, ale w studio to sobie każdy może mowic hehe
Ogólnie rzecz biorąc Gołota jest może lepszym bokserem od Darka, ma wieksze możliwości itp ale to Michalczewski coś w boksie osiągnął a nie Andrew i to sie najbardziej liczy
A wiec czy Gołota jest frajerem?? W Stanach jest prościej zrobic wielką kariere niż w Niemczech, a kontrakt z Donem Kingiem to jeszcze bardziej ułatwiał. Miał możliwości, predyspozycje, promotora, 4 szanse o mistrzostwo świata, walke z Grantem, 2 razy z Bowe i z Tysonem. Wszystko przegrał a wiec czy jest frajerem? Odpowiedz nasuwa sie sama...
Ehhhh zawiodłem sie bo dotąd zawsze chętnie oglądałem Gołote i myślełem, że może w końcu cos wygra ale teraz to już naprawde trudno mi go zrozumiec wiedział że to jego ostatnia szansa zamiast sie skoncentrować to skamieniał i tyle
Brawo dla Adamka, a wkurzał mnie Michalczewski który ostro docinał Gołocie a sam nie pamietał jakto przegrał z Gonzalezem czy z Tiozzo gdzie też leżał na deskach, ale w studio to sobie każdy może mowic hehe
Ogólnie rzecz biorąc Gołota jest może lepszym bokserem od Darka, ma wieksze możliwości itp ale to Michalczewski coś w boksie osiągnął a nie Andrew i to sie najbardziej liczy
A wiec czy Gołota jest frajerem?? W Stanach jest prościej zrobic wielką kariere niż w Niemczech, a kontrakt z Donem Kingiem to jeszcze bardziej ułatwiał. Miał możliwości, predyspozycje, promotora, 4 szanse o mistrzostwo świata, walke z Grantem, 2 razy z Bowe i z Tysonem. Wszystko przegrał a wiec czy jest frajerem? Odpowiedz nasuwa sie sama...
i sie zaczęło SCHOOLTiME
FORZA JUVe FORZA ALEX
FORZA JUVe FORZA ALEX
- Spitfire
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2003
- Posty: 457
- Rejestracja: 31 maja 2003
ty byś może poszedł sie przejść jak masz takie głupoty pisać :? Jak Endriu miał walczyć to napewno zawsze waliłeś trepa przed walką a teraz wielki przeciwnik,szkoda słówDionizos pisze:, Golota to wstyd dla naszego kraju... Moze by tak zmienil obywatelstwo na amerykanskie ?
tylko margaryna mleczna jest na ciążę skuteczna
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 703
- Rejestracja: 06 listopada 2003
W takim razie ty zmien barwy na czerwono-czarne bo swoimi głupimi tekstami obniżasz poziom tego forum. Zbieraj zabawki i do spania 8)Dionizos pisze:Najlepsze jest to porownywanie Goloty do Michalczewskiego :lol: . Tygrys byl mistrzem, Golota to wstyd dla naszego kraju... Moze by tak zmienil obywatelstwo na amerykanskie ?
:rotfl: ROTLF :rotfl:wojtekk03 pisze:W Stanach jest prościej zrobic wielką kariere niż w Niemczech
A co do Adamka - on już osiągnął tyle co michalczewski zdobywając równie prestiżowy pas federacji WBC i to gdzie i w jakim stylu? W USA największej "lidze" bokserskiej świata. Pierwsza walka w USA i już pas WBC no nic tylko pogratulować! Szkoda tylko, że szykuje się kolejny Polak w wadze półciężkiej, napewno mniej ciekawej i słabszej od ciężkiej. To własnie w wadze Gołoty toczą się największej walki, najlepszych z najlepszych.
Jeszcze powróce do Gołoty bo nie moge pozostawić coniektórych wypowiedzi bez komentarza - piszecie, ze Gołota jest słaby, nie nadaje sie do boksu. To ja się pytam - kiedy w historii mieliśmy boksera, który czterokrotnie walczył o mistrzostwo świata we wszystkich federacjach, dwa razy pokonując owych mistrzów? :roll:
Wychodzi na to, że Juventus też należy do bardzo słabych drużyn, skoro na 7 walk o mistrzostwo europy 5 razy dało plamę ...
Co z tego? To ja się pytam ciebie - ilu z tych pięściarzy widziales na ringu? Pewnie ze 3 znasz z nazwiska, a rżniesz niewiadomo kogo. W wadze półcięzkiej nie ma obecnie za wielu dobrych zawodników. Ci z którymi mierzył się Michalczewski w głownej mierze są kelnerami. Sukces w wadze ciężkiej i to w USA to jest dopiero sukces!Jędruś pisze:Jestem pewien, że nie umiałbyś wymienić przynajmniej 1/5 przeciwników Dariusza.Może po prostu nie wiesz z kim walczył?.Troszke nieuaktualnione ale są
http://www.dariusz-tiger.de/pl/fights_pl.html
Spójrz na przeciwników Gołoty - Riddick Bowe, Lennox Lewis, Corey Sanders, Jesse Ferguson, Michael Grant, Marcus Rhode, Mike Tyson, Terrence Lewis, Chris Byrd, John Ruiz - i niech mi ktoś powie, że to nie jest elita światowa. Człowieku Gołota nie bał sie wal z największymi w przeciwnienstwie do Michalczewskiego. Teraz ty przedstaw mi 10 przeciwników tigera godnych uwagi i znanych na światowych ringach. Czekam
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- Jędruś
- Juventino
- Rejestracja: 21 lipca 2004
- Posty: 226
- Rejestracja: 21 lipca 2004
Odwracasz kota ogonem.Równie dobrze ja się moge ciebie spytać jakie ty masz pojęcie o europejskim boksie?.Czy może tak cięzko jest ci pojąć, że Michalczewski był mistrzem przez wielkie "M".Co jest lepszego w wadze ciężkie od półcieżkiej?.Masa?.Bokserzy wiją się swoimi krokami.Popatrz jaka dynamika jest w półcięzkiej.Gołota walczył i wywalczyć nie mógł.PRAWDZIWEGO boksera poznaje się po osiągnięciach, których Gołocie brak.Widocznie waga cięzka nie była mu pisana.TYGRYS wybrał idealnie.Rżne?Popatrz na siebie i swoje komentarze.Michalczewski się bał?.Teraz z czystym sercem moge użyć emotikone " :lol: ".Znane jest ci zapewne nazwisko Rocky Marciano.Zauważ, że Tygrysowi brakowało dwóch zwycięskich walk by wyrównać rekord legendy WBO.Czy gdyby Rocky dalej boksował o Nim też być napisał palant?.Szczerze w to wątpię.Co to za bokser, który ucieka z ringu?.Gdzie duma?.Szanuje Gołote, ale porównywanie obu panów jest nie na miejscu, bo Tygrys był mistrzem, Andrew tylko nadzieją.wErOn pisze: Co z tego? To ja się pytam ciebie - ilu z tych pięściarzy widziales na ringu? Pewnie ze 3 znasz z nazwiska, a rżniesz niewiadomo kogo. W wadze półcięzkiej nie ma obecnie za wielu dobrych zawodników. Ci z którymi mierzył się Michalczewski w głownej mierze są kelnerami.
Spójrz na przeciwników Gołoty - Riddick Bowe, Lennox Lewis, Corey Sanders, Jesse Ferguson, Michael Grant, Marcus Rhode, Mike Tyson, Terrence Lewis, Chris Byrd, John Ruiz - i niech mi ktoś powie, że to nie jest elita światowa. Człowieku Gołota nie bał sie wal z największymi w przeciwnienstwie do Michalczewskiego. Teraz ty przedstaw mi 10 przeciwników tigera godnych uwagi i znanych na światowych ringach. Czekam
USA, a Europa?.Róznica?.Prawie żadna.Większe pieniądze nic więcej.Może jesteś tak podniecony USA, że nie widzisz ilu wielkich zawodników wychowała Europa w wadze półcięzkiej(Virgil Hill,Richard Hall,Mwehu Beya).Zresztą po co wymieniać skoro "rżne".wErOn pisze:Sukces w wadze ciężkiej i to w USA to jest dopiero sukces!
Piszesz o LoLach, rotflach, ośmieszaniu.Popatrz "wokół siebie".Kiedyś TOBIE ktoś coś podobnego napisał i z pewnością jeszcze napisze.Nie cytuj już więcej moich wypowiedzi, bo mnie męczysz.Bolą mnie twoje "świetne" komentarze.
- Spitfire
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2003
- Posty: 457
- Rejestracja: 31 maja 2003
dobrze gada,dać mu wódki,Niemcy to nie USA,a Golota jest jednym z trzech najbardziej rozpoznawanych Polaków.O Michal;czewskim nikt tam napewno nie slyszal.Ale na dziś jest tak jak pisał DjJuve,waga ciężka jest słąba a Endriu był chyba ostatnim z ,,tamtych" pięściarzywErOn pisze::rotfl: ROTLF :rotfl:wojtekk03 pisze:W Stanach jest prościej zrobic wielką kariere niż w Niemczech
A co do Adamka - on już osiągnął tyle co michalczewski zdobywając równie prestiżowy pas federacji WBC i to gdzie i w jakim stylu? W USA największej "lidze" bokserskiej świata. Pierwsza walka w USA i już pas WBC no nic tylko pogratulować! Szkoda tylko, że szykuje się kolejny Polak w wadze półciężkiej, napewno mniej ciekawej i słabszej od ciężkiej. To własnie w wadze Gołoty toczą się największej walki, najlepszych z najlepszych.
Jeszcze powróce do Gołoty bo nie moge pozostawić coniektórych wypowiedzi bez komentarza - piszecie, ze Gołota jest słaby, nie nadaje sie do boksu. To ja się pytam - kiedy w historii mieliśmy boksera, który czterokrotnie walczył o mistrzostwo świata we wszystkich federacjach, dwa razy pokonując owych mistrzów? :roll:
Wychodzi na to, że Juventus też należy do bardzo słabych drużyn, skoro na 7 walk o mistrzostwo europy 5 razy dało plamę ...
Co z tego? To ja się pytam ciebie - ilu z tych pięściarzy widziales na ringu? Pewnie ze 3 znasz z nazwiska, a rżniesz niewiadomo kogo. W wadze półcięzkiej nie ma obecnie za wielu dobrych zawodników. Ci z którymi mierzył się Michalczewski w głownej mierze są kelnerami. Sukces w wadze ciężkiej i to w USA to jest dopiero sukces!Jędruś pisze:Jestem pewien, że nie umiałbyś wymienić przynajmniej 1/5 przeciwników Dariusza.Może po prostu nie wiesz z kim walczył?.Troszke nieuaktualnione ale są
http://www.dariusz-tiger.de/pl/fights_pl.html
Spójrz na przeciwników Gołoty - Riddick Bowe, Lennox Lewis, Corey Sanders, Jesse Ferguson, Michael Grant, Marcus Rhode, Mike Tyson, Terrence Lewis, Chris Byrd, John Ruiz - i niech mi ktoś powie, że to nie jest elita światowa. Człowieku Gołota nie bał sie wal z największymi w przeciwnienstwie do Michalczewskiego. Teraz ty przedstaw mi 10 przeciwników tigera godnych uwagi i znanych na światowych ringach. Czekam
Ostatnio zmieniony 22 maja 2005, 20:50 przez Spitfire, łącznie zmieniany 1 raz.
tylko margaryna mleczna jest na ciążę skuteczna
- RuTeK
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
- Posty: 1217
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Weron Ja Jestem z Taba i popieram Twoje Slowa w 101% ! U Mnie Koledzy sie smieja ze Golota to Szma*** i w ogle Hanbi nasz Narod Po Jego Wystempie... ALe JA dokladnie Pamietam Jak zacieszali i ciagle Sie pytali Czy bede Ogladal Walke To z Lenoxem Taysonem czy NAwet Ostatnie Walki ! Kiedy Golota Przegral nieuczciwie z Byrdem i Ruizem Wszyscy Byli zaskoczeni i zbulwersowani i kazdy przyznawal ze Golota Wroci do Wielkiego Boksu i Nadal bedzie cos reprezentowal a teraz pfffffffff
- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- BVB
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 05 września 2003
- Posty: 295
- Rejestracja: 05 września 2003
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 703
- Rejestracja: 06 listopada 2003
Jędruś ty wiesz swoje, ja wiem swoje. Ale wielce się mylisz porównując "rynki" amerykanski z europejskim. Zobacz na jakim poziomie stoją walki rozgrywane w Stanach, a na jakim w Europie. Collona [zaraz wyskoczysz że to słaby trener, co? :lol: ] sam kiedyś mówił, że nie chciałby organizować walk w Europie bo tu trzeba technicznym pokazywac jak rozłożyć ring ... O Michalczewskim, jak wspomniał FanJuventusu nikt nie słyszał w Stanach, a to tam robi się kariery NAJWIĘKSZYCH. Piszesz o Rockym Marciano - zgadnij gdzie rozgrywał swe największe walki i napewno nie była to Europa.
Drugiego, tak świetnego Polaka w wadze ciężkiej nie będziemy mieli pewno przez wiele wiele lat, przynajmniej nie zanosi się na to ... chciałbym zwrócić uwagę na to, że gdy Andrzej wygrywał walki cała Polska była z nim, nikt zlego słowa nie powiedział, zaś gdy przegrywał wszyscy się od niego odwracali, co prawda zostali najwytrwalsi fanatycy w tym mój ojciec od którego sympatię do Gołoty przejąłem. Szkoda, że nasz naród traktuje najlepszych zawodników w danych dyscyplinach jak zwykłe szmaty, które gdy zaczynają doznawać porażek są poprostu odrzucane. Dajmy na przykład takiego dionizosa. Ciekaw jestem czy gdyby Andrzej wygrał dzisiejszą walkę z Brewsterem to też by posypały się tak idiotyczne wypowiedzi, sami się zastanówcie i odpowiedzcie sobie na to pytanie
Drugiego, tak świetnego Polaka w wadze ciężkiej nie będziemy mieli pewno przez wiele wiele lat, przynajmniej nie zanosi się na to ... chciałbym zwrócić uwagę na to, że gdy Andrzej wygrywał walki cała Polska była z nim, nikt zlego słowa nie powiedział, zaś gdy przegrywał wszyscy się od niego odwracali, co prawda zostali najwytrwalsi fanatycy w tym mój ojciec od którego sympatię do Gołoty przejąłem. Szkoda, że nasz naród traktuje najlepszych zawodników w danych dyscyplinach jak zwykłe szmaty, które gdy zaczynają doznawać porażek są poprostu odrzucane. Dajmy na przykład takiego dionizosa. Ciekaw jestem czy gdyby Andrzej wygrał dzisiejszą walkę z Brewsterem to też by posypały się tak idiotyczne wypowiedzi, sami się zastanówcie i odpowiedzcie sobie na to pytanie
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- kornknot
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
- Posty: 929
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
Własnie tak samo ty traktujesz Michalczewskiego, wiec nie powinienes sie dziwić, ze inni tak samo robią... Widac, ze uwielbiasz Gołote i nikt Cie nie przekona, że ktos moze byc lepszy zreszta to i tak by nie miało sensu bo trudno tych bokserow ze soba porownac. Jedyne co mnie wkurza to to, ze uwazasz niepokonanego nigdy(z wyjatkiem wiadomym) boksera za cieniasa...wErOn pisze: Szkoda, że nasz naród traktuje najlepszych zawodników w danych dyscyplinach jak zwykłe szmaty, które gdy zaczynają doznawać porażek są poprostu odrzucane