Strona 1 z 2

Największy niewypał...

: 13 listopada 2004, 15:49
autor: Bar_87
Były tematy na ulubionego znienawidzonego piłkaza a ja chcaiłbym dowiedzieć się od was który piłkaż z dotychczasowych nabytków był największym niewypałem tzn nie sprawdził sie jako piłkarz(Salas??) lub nie zgrał sie a teraz swiętuje triumfy z innymi klubami(Henry??)

: 13 listopada 2004, 15:59
autor: leniup
Co do piłkarza który się nie zgrał a teraz gra świetnie to napewno bedzie to Henry. Szkoda że pozbyliśmy się wtedy takiego talentu :( Natomiast najbardziej nie sprawdził się jako piłkarz Legrotalie (choć myśle że także Appiah który niby gra ale uważam ze nie jset dobrym piłkarzem).

: 13 listopada 2004, 16:03
autor: Łucja
NO tak henry to porazka juventusu. A takich pilkarzy bylo sporo - legro, fresi, baiocoo, czy salas - na nim tylko stracilismy (pensja jego mnie zawsze dobijała na pewno nie byla proporcjonalna do pozytku jaki nam przyniósł.

: 13 listopada 2004, 16:26
autor: Wessal
Teraz z pewnością wiekszość kibiców Bianconerich żałuje Thierrego Daniela Henry'ego. W Juventusie grał dosyć krótko, a aktualnie jest jednym z najlepszych napastników (piłkarzy) świata. Teraz chyba jednak już nam nie jest tak potrzebny bo mamy takich piłkarzy jak Del Piero, Ibrahimovic, Trezeguet oraz Zalayeta. Piłkarzem nieudacznikiem był wedlug mnie Marcelo Salas oraz Nicole Legrotaile. Salasa nie lubiłem i nawet dobrze że odszedł. Legro to teraz prawie nikt nie lubi. W tamtym sezonie miał być zawodnikiem z 1 składu, lecz nie udało mu się to i nadal jest słaby. Aktualnie w Juventusie nie lubię chyba najbardziej Luliano, ale to już inna sprawa.

: 13 listopada 2004, 16:51
autor: bartusek
No faktycznie mi tez od razy Henry na myśl przyszedł....
Ale po głębszych przemyśleniach stwierdzam, że nie jest on znowu taki wybitny...
Dobrze to on gra tylko dla Arsenalu ( szkoda ze nie dla Juve)
Ale jak przyjda jakies wazne mecze w reprezentacji albo na wyzszym szczeblu w LM to juz tak nie błyszczy... Z drugiej strony jak by strzelal tylko bramki dla Juve to ine mialbym mu co zarzucic.....

: 13 listopada 2004, 17:20
autor: Wojtom
Fakt, Henry nie zrobil w Juve tego, co robi teraz i wczesniej w Arsenalu. Gra tam naprawde dobrze, widac, ze znalazl swoje miejsce.
Ja jednak szanuje kazdego piłkarza, ktory grał w Juventusie choć przez chwile i staram sie nie osadzac, ze ten gral gorzej, a ten lepiej. Kazdy cos tam wniosl swoją grą, a jesli nawet zrobil bardzo malo, to jednak gral i mam do niego szacunek.

: 13 listopada 2004, 17:44
autor: Jędruś
Napewno niewypałem jest Legrottaglie...szkoda bo zapowiadał się bardzo dobrze.Marcelo Salas...jest jednym z największych niespełnionych talentów :cry: ...dla mnie zawsze będzie wielki.Henry?...tu nic już nie trzeba pisać :? ...

: 13 listopada 2004, 17:56
autor: Ampartumpur
Może jesze Legrotaglie sie do czegoś przyda, więc tak szybko bym go nie przekreślał. W końcu on zagrał tylko jeden sezon(zły bo zły, ale jednak dopiero pierwszy). Henry sie nie sprawdził, to prawda, ale za to jego partner z ataku z Monaco - Trezegeut - jak najbardziej :) No a o Salasie to lepiej nie wspominac - duże pieniądze, nikły pożytek :/

: 13 listopada 2004, 18:41
autor: Vincitore
Henry - to troche dziwna sprawa bo dali mu tylko kilka meczów w których sie nie sprawdził i go sprzedali i szkoda bo kto wie czy Juve nie byłoby teraz na samym szczycie ( no w Serie A jest w LM też ale no wiecie :) )

Legrotaglie - Na samym początku byłem nim zafascynowany gdy grał w Chievo bramkostrzelny obrońca jeszcze później jak go Juve kupiło to byłem normalnie sztywny z radości oglądnałem tournee w USA Juventus - Barcelona 2 gole 2 błędy Legro pomyślałem że to tylko taka wpadka. Ale w opłowie sezonu to była tragedia głównie dzieki niemu Juve miało ponad 40 bramek straconych a kilka sezonów temu zaledwie około 20.

Salas - Niestety nie miał duzo szans do gry ale swoje zrobił kilak ważnych bramek choćby nawet podam banalny przykład Juventus - Chievo gol na 2-3 dla nas No moze były inne bramki np Nedved z Piacenzą ale ta też była ważna

: 13 listopada 2004, 18:48
autor: M.
Naszym największym niewypałem był oczywiście Henry. Rozegrał kilka meczów, strzelił zaledwie 2 bramki i działacze oddali go do Arsenalu, gdzie dziś bryluje. Podobnie było z Legro (tylko, że on grał długo, przez niego rywale strzelili nam ze 20 bramek, a jak gdzieś odejdzie to nie wróżę mu dobrej kariery. Zresztą po tym co pokazał w Turynie :roll: ). Szkoda również, że w Turynie nie sprawdził się Salas, byłem pod wielki wrażeniem gry tego piłkarza, ale teraz już nie zachwyca. A szkoda. :evil:

: 13 listopada 2004, 20:05
autor: ADAMJUVENTUSPL
Napewno najwiękrzymi niewypałami transferowymi są Legro czego nie trzeba tłumaczyć, Salas który więkrzość czasu w Juve spędził na leczeniu kontuzji, jeszcze było paru takich piłkarz np Fonseca który również dużo czasu spędził na leczeniu kontuzji, van der Sar również nie był najlepszym zakupem puszcze często szmaty.
Co Henry'ego to sie do końca z wami nie zgodzę, niektórzy mówi co by było gdyby dalej u nas grał mi sięw ydaje ze nic wielkiego, on poprostu niepasował do Serie A i do Juve, w przeciwieństwie do Trezegueta który od razu wpasował się do Juve i choć był przez pierwszy sezon tylko rezerwowym to był najskuteczniejszym naszym piłkarzem.

: 13 listopada 2004, 21:03
autor: Rybeq
najwieksze niewypaly ?
legro-bez komentarza
appiah- mial byc nastepca davidsa, a nigdy nie gra dobrze.
wszelkie wynalazki typu esnaider, baiocco, fresi ktore nie mialy prawa sie sprawdzic.
henry zas to osobna kwestia. trafil na tak "wybitnego" trenera jak ancelotti ktory ustawial go na skrzydle. ale przynajmniej bardzo pomogl pokonac lazuchow 4:1 :]
do tego niezliczone rzesze "mlodych talentow" ktorych juve przeroslo (athirson, de windt itp.)
Piłkarzem nieudacznikiem był wedlug mnie Marcelo Salas
matador przychodzil jako wielka gwiazda. po swietnych wystepach w lazio bylem pewien ze sie sprawdzi. niestety zdrowie nie pomoglo.
dzis juz pamietam tylko karniaka z toro i gigantyczny kontrakt :/
van der Sar również nie był najlepszym zakupem puszcze często szmaty.
w swym pierwszym sezonie zostal uznany bramkarzem nr.1 seriea

: 13 listopada 2004, 21:27
autor: Machnes
moim zdaniem Legro, Appiah, to zawodnicy, od których nie oczekiwało się wielkich cudów, bardziej jako uzupełnienie ławy i 1 składu (w przypadku Legro) Fresi, Baiocco, Zenoni, Zanchi to zawodnicy, którzy zasługują na grę w drużynie pokroju Atalanta itp. Henry nie grał na swojej ulubionej pozycji, ale Del Piero i Henry to podobni zawodnicy, ostatnio przyglądałem im się i doszłem do wniosku, że ten sam typ... nie każdy się musi ze mną zgadzać, ale takie bieganie od pomocy do ataku to jest ich wspólna cecha... nie ukrywam jednak, że naszemu kapitanowi tak bardzo dobrze to nie wychodzi, ale jest chyba na dobrej drodze do odzyskania formy, która by nas zadowoliła... po prostu tak musiało być... Henry nie jest dla Juventusu :D Co do Salas to kompletnie to przeczy wszystkiemu... niby znał Serie A... nie był wtedy stary... jest w wieku Alexa... a wtedy miał chyba z 27 lat... czyli dobry wiek... a jednak nie udało się... on miał grać w 1 składzie, ale chyba dobrze, że Treze utrzymał swoją pozycje... no i następny piłkarz niewypałem.

Co do Van der Saara... to bardzo go lubiałem... szkoda, że nie został naszym drugim bramkarzem, ale... jest za dobry na rolę rezerwowego.. ;]

: 13 listopada 2004, 22:26
autor: lukask1
no niewypal w obecnym czasie to legro poprostu sie nie sprawdzil dzilacze wymagali od niego troche wiecej mozliwosci no szkoda ziomka 8)
co do henry'ego to tak widocznie musialo byc :? pozdro

: 13 listopada 2004, 22:32
autor: jeżak
Moim zdaniem gdyby Henry został dłużej w Juventusie, to też by dobrze grał. Przecież Trezeguet na początku też niewiele grał, był tylko rezerwowym, a na koniec sezonu błysnął. Juve wypuściło Henrego i boję się, że tak samo będzie z Oliverem Kapo. Nie wiem ile minut w tym sezonie zagrał ale na pewno nie za wiele. Boję się, że szybko opuści Turyn a w innym klubie stanie się gwiazdą... To by oznaczało, że Juve nie uczy się na błędach :roll: Ale jestem dobrej myśli :wink: