Strona 1 z 2
Trapattoni nie wierzy w kryzys Juventusu
: 19 marca 2004, 17:01
autor: Ultras
Selekcjoner reprezentacji Włoch Giovanni Trapattoni nie wierzy w kryzys Juventusu Turyn.
- Juventus nie przechodzi żadnego kryzysu. Są takie chwile, że nie wszystko wychodzi tak jakby się tego chciało. Ja też kończyłem sezon na trzeciej czy czwartej pozycji i czy to oznaczało kryzys?
65 – letni szkoleniowiec prowadził Juventus w sezonach 1976 do 1986 oraz 1991 do 1994.
źródło:
http://www.lechsport.pl/index.php?co=wiecej&nr=18180
pewni on ma racje, ale powinien wziąść po uwage, że Juventus nie dość, że przegrywa to jeszcze gra fatalnie :?
: 19 marca 2004, 18:38
autor: Andryk
po trochu trzeba sie z nim zgodzić ponieważ kryzys jest twedy gdy drużyna nie dość że nic nie wygrywa to jest pod koniec tabeli a juve jest trzeci więc nie wiem sam czy to tez można nazwać kryzysem. Moim zdaniem lippi sam odejdzie od juve po tym sezonie i stery obejmie deschamps. A juve sukcesy musi zostawić do przyszłego sezonu
: 19 marca 2004, 19:01
autor: Juverulez!
nie ma kryzysu? nie widzicie jak gra JUVE? TO jest GRANDE JUVE?? :shock: wątpie! Obrona i pomoc..... fatalnie.... IMHO kryzys jest i to poważny!
: 19 marca 2004, 20:40
autor: Lypsky
Moze i kryzysu nie ma Juve jest poprostu slabsze niz w poprzednim sezonie.Ten sezon trzeba niestety zaliczyc do nieudanych i ostro zabrac sie do roboty zeby takie cos w przyszlosci sie nie powtorzylo
: 19 marca 2004, 21:13
autor: Olszan
Dla mnie to jet kryzys nie zgadzam sie z Trapattonim nie wygralismyh nic w tym sezonei prawdopodobnei nei wejdziemy bezpośrednio do Ligi Mistrzów .......... to jest kryzys 8) :?
: 19 marca 2004, 21:33
autor: Ultras
Juverulez! pisze:nie ma kryzysu? nie widzicie jak gra JUVE? TO jest GRANDE JUVE?? :shock: wątpie! Obrona i pomoc..... fatalnie.... IMHO kryzys jest i to poważny!
ja również tak uważam. Juventus zajmuje (niezłą) 3 pozycje w tabeli mając jeszcze sznse na poporawienie jej, ale myśle, że kryzysem jest gra Juventusu. Piłkarz grają nieskutecznie i mało widowiskowo, świadczy o tym chociażby dwumecz z Deportivo :?
: 19 marca 2004, 21:49
autor: Fighterinho
Mimo iż za Trappem to ja zbytnio nie przepadam ale za te wypowiedź ma u mnie +
: 19 marca 2004, 23:38
autor: juvek
Jesli Juve nic nie wygrywa i ggra w kiebskim stylu to z pewnością jest to kryzys. I bedzie się on powiekszał jeśli dzałacze bedą mysleli włośnie tak jak Trapatoni. Jego myslenie mówi: nie trzeba robić nic przecież jest dobrze, ale to w cale nie jest prawda i widać to na meczach
: 20 marca 2004, 08:22
autor: kouba
na pewno mamy lepsza pozycje w tabeli niz gre z najlepszymi
Coz jak na taki klub co Juve, tak grać w tymi dobrymia zespołami i tak przegrywać to chyba jest kryzys, ale patrzac na tabele to wkącu jestyeśmy na 3. pozycji :!: więc to nie jest źle :!: co ma Inter powiedzieć, Barca w tamtym roku
to byłby kryzysy. Kazdy z nas mówi że jest kryzys bo Juve to Nasz ukochany klub i i oczekujemy od Niego wszystkigo czego można, a gdy cos nie pójdzie to od razu mówimy o krysyzie :? wazne, ze zakwalifikowali sie do LM (co prawda jeszcze jest sporo czasu, ale wątpie żeby Lazio nas wyprzedziło)
: 20 marca 2004, 08:50
autor: Nedved_fan
Ma rację Trapattoni. To jeszcze nie kryzys. Jak narazie to tylko s łabszy sezon. Racja, że Juve nie prezentuje zbyt ciekawego futbolu, ale i tak nie jest źle. W końcu trzecie miejsce to i tak wysoka pozycja, a sa jeszcze duże szanse na drugie...
: 20 marca 2004, 09:12
autor: MishaAveJuve
CZy to jest kryzys czy nie to trzeba rozpatrzyc. Dla innych klubow z calego swiata 3 miejsce w lidze praktycznie pewne i walka i 2 to nie jest zaden kryzys do tego gra w finale pucharu, ale jak dla JUVE jak by nie patrzyl jest to kryzys to jest taki zespol ktory zawsze walczy o najwyzsze cele i to 3 miejsce i walka o 2 czy final puchary to za malo i jest to kryzys. Podsumowujac gdyby byl to inny klub nie bylo by mowy o kryzysie ale mowia o JUVE jest to maly ale kryzys.
: 20 marca 2004, 09:38
autor: booyak
Mogą to sobie nazywać jak chcą... Czy to kryzys czy tylko spadek formy Juve gra poniżej oczekiwań i to jest ważne... I nie ulega wątpliwości że trzeba coś z tym zrobić...
: 20 marca 2004, 13:40
autor: El_chico_a_Coruna
Ale zabawne... :?
Kryzys jest i tyle... Widac to juz od poczatku sezonu - styl gry jest nie za ciekawy... :?
Zreszta jak tu nie mowic o kryzysie gdy w przeciagu tygdonia przegrywa sie wszystko co mozna przegrac...

: 20 marca 2004, 15:58
autor: BIGGI
kouba pisze:wazne, ze zakwalifikowali sie do LM (co prawda jeszcze jest sporo czasu, ale wątpie żeby Lazio nas wyprzedziło) [/i]
No jesli nie wyprzedzimy Romy to tylko eliminacje do LM :?
Ja myśla że jednak jest kryzys. Skoro przegrywamy mecz za meczem, to jak to inaczej nazwać ???? Szczególnie że mówimy o druzynie która co roku praktycznie coś osiąga.
: 20 marca 2004, 16:33
autor: MAGIK- DEL PIERO
UlTrAs napisał:
Selekcjoner reprezentacji Włoch Giovanni Trapattoni nie wierzy w kryzys Juventusu Turyn.
- Juventus nie przechodzi żadnego kryzysu. Są takie chwile, że nie wszystko wychodzi tak jakby się tego chciało. Ja też kończyłem sezon na trzeciej czy czwartej pozycji i czy to oznaczało kryzys?
65 – letni szkoleniowiec prowadził Juventus w sezonach 1976 do 1986 oraz 1991 do 1994.
źródło:
http://www.lechsport.pl/index.php?co=wiecej&nr=18180
pewni on ma racje, ale powinien wziąść po uwage, że Juventus nie dość, że przegrywa to jeszcze gra fatalnie
Tylko, że te przegrane bardziej biorą się z tego, że nasi zawodnicy są kontuzjowani,
LIPPI ma raptem do dyspozycji około 11 zawodników z pierwszego zespołu :!: