Milan 2-1 Juventus (Serie A)

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
lipa

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 248
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 22 marca 2003, 22:41

szkoda punktow.. ale gramy dalej
juve nic sie nie stalo !!!
mamy nadal 1 miejsce

FORZA JUVE


BIANCONERI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 967
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 22 marca 2003, 22:57

Milan był dzis lepszy,musiał wygrac no i wygrał...Juventus stworzył zbyt mało sytuacji podbramkowych zawiedli nasi napastnicy.Najlepiej wypadł oczywiście Nedved ale Czech nie wygra sam wszystkich meczy :?


"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"
Obrazek
matiso

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 190
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 22 marca 2003, 23:25

No trudno...Mam nadzieje żer i tak zdobedziemy scudetto.Nedved jest naprawdę w wielkiej formie tylko żeby jeszcze Alex wrócił do dawnej dyspozycji.


Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 8792
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 22 marca 2003, 23:54

Lippi po meczu powiedział, że ani Trezeguet ani Del Piero nie byli na tyle w formie żeby grać od początku.
Szkoda, że przed meczem mówił coś innego.
Powiem tak. Jak po meczu ligi mistrzów z tymi no... jak im tam... no to co tak zagralismy nieciekawie.... no taka druzyna.... kurcze zapomnialem... no to jak po tym meczu bylem zalamany tak teraz jestem wsciekly i rozgoryczony. Chyba czas na konkrety.... Za duzo jest gadania i robienia nadzieji... Jak juz sie mowi, ze nie mozemy tylko wygrac, ale wygrac z klasa no to juz jest jakies zobowiazanie... I szczerze liczylem ze dzisiaj z San Siro wywieziemy przynajmniej remis. No ale jak mozna zrobic skoro groznych sytuacji to na palcach jednej reki mozna bylo policzyc.
Treze nie pokaza NIC. Del Piero rowniez....
Pamietam ze kiedys na czacie, powiedzialem cos takiego (myslalem czy tego nie napisac na forum, ale balem sie ze zaczne kraakc): A co się stanie jeśli Alex wroci i nagle Juve zacznie przegrywac?....
ALex wrocil i Juve na razie przegral oba mecz (Basel i Milan).... WIem wiem ze i tak nie mielibysmy kogo wystawic, bo Di Vaio zlapal kontuzje.
I tu pojawia sie kolejny paradoks. Jak silna powinna byc lawka Juve. Z jednej strony silna na tyle zeby zastapic w kazdej chwili pierwszoplanowe postacie, z drugiej strony nie na tyle zeby sie pluc ze to oni zasluguja na pierwszy plan....
Wspolczuje Lippiemu, ale wierze w niego bo to fachowiec


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
ToMeK

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 grudnia 2002
Posty: 804
Rejestracja: 14 grudnia 2002

Nieprzeczytany post 23 marca 2003, 08:56

Szkoda straconych punktow ale to jest Milan :P !! Teraz trza wygrywac wszystkie mecze i pikus !! Licze na potyczke Interu !! Forza Juve !


BIGGI

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 grudnia 2002
Posty: 2028
Rejestracja: 01 grudnia 2002

Nieprzeczytany post 23 marca 2003, 09:12

bardzo szkoda ze chociaz nie zremisowali. no ale mówi sie trudno. nie zawsze sie mecz wygrywa nawet z alexem i trezeguetem. walczymy dalej , nadel jestesmy liderem, FORZA JUVE


3andit

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 listopada 2002
Posty: 189
Rejestracja: 22 listopada 2002

Nieprzeczytany post 23 marca 2003, 10:16

Panowie nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem przegraliśmy z nie kiepskim przeciwnikiem bo przecierz Milan ma teraz silną ekipę a pozatym nie można cały czas wygrywać, wprawdzie ostatnie dwa przegraliśmy ale jak narazie jakaś wielka krzywda nam się nie dzieje.


DeeJay

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 2241
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 23 marca 2003, 11:07

Juventus zagrał słabo, nie zasłuzyliśmy na zwycięstwo. Wogóle brak narazie w Juve ataku. Wczoraj zaczęliśmy tylko z jednym w przodzie - Zalayetą. Di Vaio kontuzja, Salas podobno też (nawet jakby nie miał to niewiele pożytku), Treze nie doszedł do formy po ostatniej kontuzji, a tu jeszcze następna w meczu z Basel, Del Piero dopiero drugi mecz po kontuzji. Do tej pory napastników wyręczała pomoc, ale jak Milan objął prowadzenie zamurował bramkę i nic nie dało się zrobić. Szkoda puntków, ale gramy dalej. Zawsze trzeba brać pod uwagę porażkę, z takimi przeciwnikami jak Milan.


YoUri`

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2002
Posty: 492
Rejestracja: 12 października 2002

Nieprzeczytany post 23 marca 2003, 11:16

Ej - ludzie- nie mowie ze jest dopsze ale bez przesady nie wieszajmy psoow na Juve - wynik 2-1 z milanem na San Siro to zaden wstyd - to po pierwsze - a po droogie wraca w niektoorych wypowiedziach epizod z Basel... loodzie!!! dajcie spokooj mecz z basel to byl mecz o pietruszke .... mozna teraz liczyc napotkniecie Interu ale nie trzeba bo tak czy siak pozostajemy liderem a moze jak nam beda bardziej deptali po pietach to bedziemy sie bardziej mobilizowali niz dotychczas... TROCHE KIBICOWEGO OPTYMIZMU - MY MAMY ICH WSPIERAC !!!!!


juveluck

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 marca 2003
Posty: 7037
Rejestracja: 05 marca 2003

Nieprzeczytany post 23 marca 2003, 12:40

ja czuje sie rozgoryczony liczylem na lepszy wynik pocieszam sie tym ze nadal bedziemy liderem a to ze inter i milan beda nam deptac po pietach moze zmobilizuje pilkarzy miejmy nadzieje ze alex i treze nie dlugo odzyskaja forme(zwlaszcza alex) nie ma tez co ukrywac ze buffon troche zawalil zwlaszcze druga brame ale nawet takiemu pilkarzowi zdarzaja sie slabsze mecze mam tylko nadzieje ze z torino bedzie juz duzo lepiej wygladala nasza gra no i z barca tez oczywiscie


Obrazek
FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
bar_ti

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lutego 2003
Posty: 39
Rejestracja: 20 lutego 2003

Nieprzeczytany post 23 marca 2003, 12:50

No cóż przegraliśmy ważny mecz, ale nie najważniejszy. Faktem jest, że nasz atak praktycznie nie istnieje (co przecież nie jest tak do końca ich winą - raczej wypadków losowych.) Mam nadzieję, że to mówi Lippi ("po tej porażce jesteśmy jeszcze silniejsi" itd.) faktycznie przełoży się na postawę Juve.
Tak na marginesie : Juve zdobywało 3 punkty wtedy kiedy Adam Małysz wygrywał, wystarczyło 2-gie miejsce Adama by Juve przegrało :-D


OGGI. DOMANI. SEMPRE. FORZA JUVE!!
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 23 marca 2003, 18:44

no to Lippi sie w moich oczach spalił kompletnie... ten mecz... szczegolnie w drugie polowie bylk do wygrania!!!! ale.... jedyna akcja ktora wygladala ze chca cos strzelic to bylo ostatnie dodtkniecie przez Thurama pilki... i nic poza tym... mysle ze Lippi by sie zmartwil gdyby Dida nie wyciagnal ktores z pilek... co bylo widac po reakcji gdy wyciagnal....
Lippi miesza mąci i experymentuje cały sezon... ujdzie mu to na sucho jesli w najwazniejszym momencie ktory wlasnie po przegranym meczu z Milanem nastąpił wymysli proch, wyciagnie wnioski z tych experymentow...
jestem dogłębnie przekonany że wygramy ligę mistrzów... jak już mowilem bardziej boje sie o lige wloska... regularnie w serie a ktoc cos wygrywa i traci w ostatnich meczach... oj boje sie tego... ale jesli juve sie sprezy w lidze i wygra to co jest do wygrania czyli wszystko... z jakims jednym remisikiem i Lippi pokaze klase i genialnie ustawi druzyne na barcelone i zrobi rozsadne zmiany to ten sezon jest nasz!!!!!
z drugiej strony najbardzie boli przegrana jesli jest sie przekonanym ze remis bedzie porazka... ja z MU u siebie...
co do samego meczu to tak jak juz mowilem mecz przegralismy na wlasne zyczenie... pilkarze nie wiedzieli jak w tym experymentalnym kotle zamieszac... Treze gral tak jak zwykle... jesli mu nie podadza to sam nic nie zrobi.... a Alex gral bardzo dobrze... ale oczywiscie tez nie wiedzial co i jak grac... (dziekujemy ci Lippi)... ale Alex w penym momencie jednym balansem wkrecil w ziemie 2 pilkarzy milanu... juz nie mieli nawet sily sie podniesc :D...
są warunki, sa możliwości, jest szansa.... wszystko w nogach i głowach piłkarzy i w głowie Lippiego...

na szczescie nasza obrona zaczela grac przyzwoicie... niestety jak zwykle w lidze... LM to juz niestety zupelnie inna bajka... a swoja drogą to nie pamietam zeby juve wychodzilo z grupy i odpadalo gdzies blizej niz polfinal... jesli ktos pamieta prosze nie przypominac...
Amen.


calma calma
Medi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 1485
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 23 marca 2003, 19:18

tak jak napisał Bianconeri, Milan musiał wygrać i wygrał...
Jeśli chcieli mieć jeszcze jakiekolwiek szanse na scudetto musieli nas zatrzymać i sami nadrobić punkty, których zbyt wiele stracili w ostatnich meczach.
Milan grał bardziej agresywnie i z większą determinacją...jak bardzo zależało im na tym meczu było widać na koniec jak sie wszyscy podjarali
( miało sie wrażenie, że wygrali finał LM :shock: )
My przerypaliśmy sprawę w pierwszej połowie, byliśmy jeszcze na siłach i trzeba było więcej zaangażowania, jest w tym też troche winy Lippiego, wystawienie jednego napastnika było samobójstwem, Del Piero mógł wejść na początku a jeśli nie ma jeszcze 90 minut w nogach możnabyło go zdjąć w drugiej połowie, a tak po pierwszych 45 minutach oklapliśmy i sam Del Piero nic nie mógł zdziałać. Lepsza forma fizyczna milanistów aż raziła w oczy.
W każdym razie nie ma co dramatyzować jesteśmy nadal liderami (jeśli inter wygra to i tak mamy tą samą ilość punktów).
W meczu z Toro Trez i Del muszą zagrać cały mecz, jeśli nie złapią formy to z Barcą będzie ciężko.


PABLO

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lutego 2003
Posty: 626
Rejestracja: 20 lutego 2003

Nieprzeczytany post 23 marca 2003, 20:58

porarzka !!!!! a moglo byc tak pieknie !!!!!! jak bysmy wygrali to milan teoretycznie nie liczyl by sie o mistrzostwo !!!!


YoUri`

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2002
Posty: 492
Rejestracja: 12 października 2002

Nieprzeczytany post 23 marca 2003, 23:37

nie ma co panikowac Udine 2-1 Inter wiec nic sie nie zmienilo :) GRAMY DALEJ :)


Zablokowany