Strona 1 z 2
REWANŻ W BORDEAUX...
: 27 lutego 2004, 16:45
autor: FOJM
co myslicie o rewanżu Groclinu z Bordeaux? (1)jaką postawę przyjmą piłkarze Pavon'a (Girondins de Bordeaux) a (2)jaką Radolskiego (Groclin)? (3)Jaki będzie wynik, (4)kto awansuje? (5)Co się wydarzy?
teraz wg. mnie:
1. maksymalna defensywa - obrona wyniku - nastawienie na kontrataki...
2. ostra ofensywa, atak szybkością - skrzydłami, dynamika gry...
3. będzie 1-1...
4. Bordeaux...
5. przegramy i powrócimy w niedosycie i pokorze... zrozumiemy, że (szczególnie u siebie) walczy się do końca...

: 27 lutego 2004, 17:03
autor: Olszan
Muszą wspiać sie na wyżyny swoich możliwościi i mieć kupe szczęścia to mozę awansuja 8)
: 27 lutego 2004, 17:52
autor: BIGGI
Dokładnie, muszą miec kupe szczęscia i być max. zmobilizowani aby awansować. Serce mówi 2-1 dla Groclinu a rozum 0-2 :? .
: 27 lutego 2004, 18:05
autor: juvek
Nic nie jest stracone, w piłce wszystko jest mozliwe, ale bedzie bardzo trudno, ja licze na duzo szczęścia i dobrą gre tylko ona moze zapewnic zwycięstwo. Ale nawet jak nie wygrają to i tak zrobili duzo, w innym kraju cieszonoby sie że tak taleko zaszli, a w Polsce apetyt rośnie w miera jedzenia i zawsze chcielibysmy więcej, a jak sie nie uda to nie wazne ile juz sie zrobiło, dostało, czy wygrało, ale to czego sie nie udało. To troche bez sensu.
: 27 lutego 2004, 18:14
autor: BIANCONERI
Nie daje większych szans Groclinowi...Bordeaux to doświadczona drużyna i raczej nie pozwoli sobie na porażke na własnym obiekcie.Mimo wszystko uwazam,że Groclin debiutujący w europejskich pucharach osiągnął bardzo duzy sukces eliminując takie drużyny jak Herta czy Manchester City.
: 27 lutego 2004, 18:54
autor: Lypsky
Po meczu u siebie szanse Groclinu bardzo zmalaly.Mimo ze nie daje im wiekszych szans to szanse nadal sa.Mysle ze Bordeux bedzie sie ostro bronic a jedyna szansa Groclinu jest zdecydowany atak!!!
: 27 lutego 2004, 19:06
autor: ToMeK
Jesli zagra Rasiak i bedzie w takiej dyspozycji jak we wczorajszym meczu to daje tylko 5% na to, ze to wlasnie Grodziszczanie awansuja do dalszej rundy, natomiast jesli Rasiak nie zagra to daje 10% 8) ... szczerze powiedziawszy,to nie wierze w to zeby Groclin byl w stanie nawet zremisowac, wiec optymistycznie postawie na 0:3 dla Bordeaux.
: 27 lutego 2004, 19:16
autor: Bartas_01
dla mnie Groclin nie ma szans od poczatku tak yslalem jak juz tylko ich wylosowali i caly czas tak mysle i wcale nie wydaje mi sie zeby Bordeaux mialo zamiar caly mecz sie bronic
: 27 lutego 2004, 20:08
autor: Ultras
Wierze w Groclin i myśle, że powalczą z f4ancuzami o awans. Moim zdaniem będzie 1-2 dla naszych

: 27 lutego 2004, 20:35
autor: Desperado---ALEX
Owszem bedzie to napewno ciezki mecz, ale nie wolno składac broni :!: trzeba walczyc i kto wie czy tego awansu sobie nie wywalczymy we Francji.Pokazała nam Wisła rok temu jak mamy grac :!: :!:
...
: 27 lutego 2004, 20:45
autor: Pavciooo
Ja tam liczę na 1:2 i awans Groclinu. Ale mogę się grubo pomylić, szególnie jeśli Groclin nie zmieni taktyki. W tej za dużo było spalonych.
: 27 lutego 2004, 23:11
autor: Wicior
Trzeba być bardzo dużym optymistą aby stawiać na Groclin.Ja jestem optymistą, ale nie do przesady i wiem gdzie leży granica.Groclin z taką grą nie ma najmniejszych szans i to jeszcze na wyjeździe, ale jeżeli wezmą ostatni mecz jako nauczke i poprawią elementy to licze na dogrywke, a mając na uwadze to, ze widziałem dwa razy 30 minut gry w dogrywce Groclinu to moge powiedzieć, że przeszliby dalej, ale jeżeli chodzi o karne, to raczej Bordeux.Mają świetnych egzekutorów.
: 28 lutego 2004, 09:44
autor: Sarsik
Ja tam cały czas stawiam na Groclin. Myślę, że będzie 1-0 dla nas i w karnych okażemy się lepsi.
: 28 lutego 2004, 14:13
autor: Jasiek-x
1. nie zlekceważą możliwości Groclinu
2. dadzą z siebie wszystko
A dalej zobaczymy jak bedzie, chciałbym, żeby było dwa zero albo, żeby wygrali w karnych, ale słusznie.
GROCLIN DAJ Z SIEBIE WSZYSTKO!!!!!
: 01 marca 2004, 18:37
autor: FOJM
Desperado---ALEX pisze:Owszem bedzie to napewno ciezki mecz, ale nie wolno składac broni :!: trzeba walczyc i kto wie czy tego awansu sobie nie wywalczymy we Francji.Pokazała nam Wisła rok temu jak mamy grac :!: :!:
no ale niestety mecze wyjazdowe zawsze nie były mocną stroną polskich klubów, wystarczy przypomnieć sobie pamiętny mecz na którym byłem osobiście - Legia : Valencia - u siebie 1:1 - wspaniały mecz (przede wszystkim Wojtka Kowalewskiego) a w Valencii 6:0 (albo 6:1 - już pamięć nie ta...

)