milan - chievo 0-0
: 09 marca 2003, 22:27
no i milan stracił punkty...mamy teraz przewagę az 6 punktów nad nim. Oby tak dalej....
a kibice milanu przed sezonem tacy byli pewni sukcesow Strona 1 z 1
: 09 marca 2003, 22:32
i to mnie cieszy milan traci dystans a kibice milanu przed sezonem tacy byli pewni sukcesow
a kibice milanu przed sezonem tacy byli pewni sukcesow : 10 marca 2003, 08:38
szczerze mowiac to chievo mialo duuzo szczescia przy tym remisie :lol:
szewa i inzaghi nie trafiali nawet w bramke chociaz mieli dosyc dobre sytuacje.
hyh. chievo chyba caly mecz spedzilo na swojej polowie (przynajmniej tak to wygladalo jak pokazywali skrot meczu w LaoLa) 8)
szewa i inzaghi nie trafiali nawet w bramke
chociaz mieli dosyc dobre sytuacje. hyh. chievo chyba caly mecz spedzilo na swojej polowie (przynajmniej tak to wygladalo jak pokazywali skrot meczu w LaoLa) 8)
: 10 marca 2003, 13:35
To tym bardziej cieszy remis... :-D Mamy teraz taką przewage że nawet jak przegramy z nimi mecz (w co wątpie ) to i tak bedziemy mieli 3 pkt przewagi, tylko wtedy prawdopodobnie sie do nas zbliży Inter... :?
) to i tak bedziemy mieli 3 pkt przewagi, tylko wtedy prawdopodobnie sie do nas zbliży Inter... :?: 10 marca 2003, 15:49
Wynik bardzo dobry dla nas :-D ale sie nie dziwie ze bylo 0-0 jak milan marnuje takie sytuacje jak np. Rui Costa ktory z 5 metrow kopie prosto w bramkarza ale i tak wielkie slowa uznania dla Lupatelliego tyle wybronil jak milan zademonstruje taka skutecznosc przeciwko nam to mozemy byc spokojni o wynik :-D
: 10 marca 2003, 16:07
Też myślę, że Chievo miało farta, szczególnie przy akcji Seedorf - Rui Costa, dzięki znakomitej , podwójnej interwencji Lupatellego. Najpierw wybił strzał z dystansu Seedorfa, przy tym pech Milanu bo po interwencji bramkarza piłka odbiła sie od słupka i druga super interwencja ( strzał z dobitki Rui Costy ).lipa pisze:szczerze mowiac to chievo mialo duuzo szczescia przy tym remisie :lol:
szewa i inzaghi nie trafiali nawet w bramke
hyh. chievo chyba caly mecz spedzilo na swojej polowie (przynajmniej tak to wygladalo jak pokazywali skrot meczu w LaoLa) 8)
Tak, więc Milan miał pecha a my szczęście , że oddaliliśmy ich o kolejne 2 punkty
: 10 marca 2003, 19:10
no coosh my tesh nieraz mielismy pecha teraz szczescie sie do nas usmiechnelo wiec nie nazekajmy 
mysle ze zwyciestwo w mediolanie przekresliloby szanse rossoneri na mistrzostwo ale remis tesh by mnie zadowolil byleby nie przegrac ....
mysle ze zwyciestwo w mediolanie przekresliloby szanse rossoneri na mistrzostwo ale remis tesh by mnie zadowolil byleby nie przegrac ....: 12 marca 2003, 12:50
Jak Milan tego nie wygrał to ja nie wiem.
Może Carlo przynosi im pecha...?
Może Carlo przynosi im pecha...?
: 02 kwietnia 2003, 15:34
No Milan słabo słabo .. można przetłumaczyć - słabo=dobrze im tak