Jak zachowujecie się podczas meczu??

Spotkania kibiców, zloty, wyjazdy na mecze i najnowsze informacje z kibicowskiego świata.
ODPOWIEDZ
Gamber

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 czerwca 2003
Posty: 218
Rejestracja: 10 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 13:33

Kurde, jak ogladam mecze Juve (bez względu z kim gra) to centralnie mam dreszcze!!!!! :( :( :( i cały się trzęsę a kiedy jest sytuacja podbramkowa dla przeciwnika to lepiej nie muwić :shock: :shock: :shock: :shock:. Kiedy Juve ponośi porażkę to pół nocy nie mogę zasnąć myśląc jak to możliwe :roll: :roll: :roll: :roll: , i wogóle źle się czuje :cry: :cry: :cry: . Natomiast jak Juve STRZELI BRAMĘ TO BIEGAM I SKACZĘ PO CAŁEJ CHACIE!!!!! :D :D W TEDY JEST DOPIERO RZEŹNIA!!!!! :D :D :D :D :D
A jak tam jest u was??


Łucja

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 listopada 2003
Posty: 240
Rejestracja: 30 listopada 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 13:49

Ja miałem 4 załamki po meczach: 3 w finałach kiedy juve przegrywało
-Juve-real - 0-1
-Juve-BVB - 1-3
-Juve-Milan-przegrywamy w karnych
I po meczu Francja - Włochy w ME 2000

To były cztery mecze po których nie spałem, nie jadłem, nie piłem , nie funkcjonowałem normalnie, aaaaaaa po meczach w których zdobywaliśmy Scudetto Po Prostu Huragan:))

Wracając do tematu na meczach juve jadam popkorn, pije COLE z kubka juve, Z szalikiem juve na szyi, krzycząc w niebogłosy rózne formułki, kiedy przeciwnicy są przy akcji - zamieram, serce zaczyna mi walić.
TO JEST WLASNIE MILOSC:)


Reggie

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Posty: 621
Rejestracja: 21 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 14:04

Ja raczej zachowuje się bardziej spokojnie, ale przed prawie każdym meczem nogi mi się trzęsą, a jak wpada bramka to każdy sąsiad o tym wie :D


"Ludzie wybierają najczęściej rozwiązania pośrednie, które są najgorsze ze wszystkich, a to dlatego, że nie potrafią być ani całkiem źli, ani całkiem dobrzy." Niccolò Machiavelli
bblackk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2003
Posty: 2099
Rejestracja: 27 października 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 14:20

Ja tam zachowuje się normalnie, bardziej ekscytuje sie po meczu, gdy jest po wszystkim i muszę odreagować jakoś na wygraną lub niestety czasem na remis czy przegraną... Najgorzej boli mnie jak Juve przegrywa ważne mecze, pamiętam ostatni finał LM te karne a potem... prawie nie spałem, tamtej nocy, tak sie zbulwersowałem że się nie udało, zły byłem nie mogłem odpuścić sobie tej zprzepaszczonej szansy, podobnie miałem w finale z Realem i Borusią choc tego z Borusią juz słabo pamiętam ale i tak mocny kop w dupe był...


Korot

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 października 2003
Posty: 75
Rejestracja: 23 października 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 15:07

a ja robie ogolny burdel, matka podchodzi do mnie na odleglosc pieciu metrow trzymajac obraz Matki Boskiej w rekach i prosi abym sie choc troche uspokoił. wczoraj na meczu z galatą rodzina w skladzie matka i siostra poprosily mnie o to zebym nie ogladal wiecej meczy w domu. kurvica mnie straszna bierze. hehehheheh dre sie jak opetany bluzgam, ale nie potrafie inaczej.


-poprosze pire ze smalcem
-nie ma ze smalcem. z dżemem są pire.
BIGGI

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 grudnia 2002
Posty: 2028
Rejestracja: 01 grudnia 2002

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 15:18

Tak sie denerwuje że jak tylko sie mecz zaczyna chce zeby sie juz skonczył :D :D Siedze cicho, serducho mi wali jak diabli, zimne ręce itp :D Jak gramy w takim meczu o pietruche jak wczoraj to troche mniej to przeżywam....ale np. w końcowce dogrywki z Milanem nie wytrzymalem i wyłączylem TV....kolega mi na GG komentował :D :D


Yari

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 czerwca 2003
Posty: 1601
Rejestracja: 13 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 15:21

Gamber pisze:Kurde, jak ogladam mecze Juve (bez względu z kim gra) to centralnie mam dreszcze!!!!! :( :( :( i cały się trzęsę a kiedy jest sytuacja podbramkowa dla przeciwnika to lepiej nie muwić :shock: :shock: :shock: :shock:. Kiedy Juve ponośi porażkę to pół nocy nie mogę zasnąć myśląc jak to możliwe :roll: :roll: :roll: :roll: , i wogóle źle się czuje :cry: :cry: :cry: . Natomiast jak Juve STRZELI BRAMĘ TO BIEGAM I SKACZĘ PO CAŁEJ CHACIE!!!!! :D :D W TEDY JEST DOPIERO RZEŹNIA!!!!! :D :D :D :D :D
A jak tam jest u was??

Ja dokładnie to samo. Jak jest gol to w domu słychać gigantyczny krzyk. Skacze jak głupi po pokoju mówiąc tylko ,,kocham Juve , kocham":):). A jak stracimy gola to słychać ciche : ,,kur.... do boju JUVE!!!!!!":)


Gamber

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 czerwca 2003
Posty: 218
Rejestracja: 10 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 15:24

BIGGI pisze:Tak sie denerwuje że jak tylko sie mecz zaczyna chce zeby sie juz skonczył
No właśnie jak juve stzeli chociaż jedną bramkę to dla mnie mecz byłby już skończony, ale czasami się mylę i Juve strzela znacznie więcej bramek wtedy nie żałuje!!!!! :D :D :D :D :D


Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1369
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 15:28

Gamber pisze:Kurde, jak ogladam mecze Juve (bez względu z kim gra) to centralnie mam dreszcze!!!!! :( :( :( i cały się trzęsę a kiedy jest sytuacja podbramkowa dla przeciwnika to lepiej nie muwić :shock: :shock: :shock: :shock:. Kiedy Juve ponośi porażkę to pół nocy nie mogę zasnąć myśląc jak to możliwe :roll: :roll: :roll: :roll: , i wogóle źle się czuje :cry: :cry: :cry: . Natomiast jak Juve STRZELI BRAMĘ TO BIEGAM I SKACZĘ PO CAŁEJ CHACIE!!!!! :D :D W TEDY JEST DOPIERO RZEŹNIA!!!!! :D :D :D :D :D
A jak tam jest u was??
ja tak samo ..... :D to chyba normalne że sieje popłoch po zbodytej przez Juventus bramce !!! :D a i w ogóle jak są mecze to wszyscy wiedzą co mają robić i odstepują z pokorą pilota.... :D :wink: !! AVE JUVE !!


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
kouba

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Posty: 2134
Rejestracja: 21 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 16:08

u każdego sie tak dzieje, że ma dreszcze, albo sie denerwuje, jak jego ulubiona drużyna gra :D To jest normalne, no chyba ze ktos nie jest prawdziwym kibicem :D


Jasiek-x

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 652
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 16:50

Telepie mną na każdymmeczu JUVE, a inne oglądam jak grę małych dzieci na podwórku, chyba że chodzi o jakąś drużynę polską występującą w PUEFA lub LM, oraz reprezentacje. :D


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8862
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 18:57

Oj to ja lepiej niebędę pisał co wyczyniam podczas meczu :wink:
Najpierw co chwilę odwiedzam kibelek, nerwy rosną. Włańczam muzykę na uspokojenie, nic niemogę zjeść. Chodzę po domu jak nieprzytomny. Aha a w szkole to jak nieprzyjdę z 3 1 to jest dobrze :D 0 skupienia na lekcjach.
Gdy już jest mecz to ubieram się cały na JUVE 8) od klapków po czapkę i flagę. Gdzieś w pobliżu obrazek Boga :) Przeżywa mkazdą akcję, podanie, czy coś innego jakby to miało zadecydować o meczu. Lubię jak JUVE szybko strzeli gola, wtedy sie uspokajam trochę :) Jak pada gol to w domu mam ,,2 Delle Alpi'' 8) :wink: Jak przegywamy to trzęssę się jakbym miał padaczkę i klne.
Jak np: wygrywamy scudetto to świętuje cały dzień!
Jak przegramy np: ....finał to idę do nieba na tydzień i dopiero wracam spowrotem na Ziemię..... taka porażka boli....


Obrazek
Juverulez!

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 sierpnia 2003
Posty: 606
Rejestracja: 08 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 19:09

heh, u mnie tak to sie objawia: gdy tylko piłke rozgrywa Juve to daje 10 razy zoom w oczach, klękam przed TV, serce mi bije mocno. Pamiętam, ze po meczu z Realem jak Dp strzelił na 2-0 to myślałem ze oszaleje ;) darcie krzyk, bieganie po całej chacie, skakanie po wersalce... :lol: . A po finale z Milanem to jak poszedłem do szkoły i sie zaczęli z Juve nabijać to z kopa dostali.... ;)


Obrazek
wErOn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 703
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 19:40

Witam ! Mnie osobiście o wiele bardziej emocjonują mecze Azzurrich. Może dlatego, ze graja o wiele zadziej niz JUVE i zadziej zdarzają sie zwycięstwa ;). Oczywiście podczas meczu Juve także emocji nie brakuje, ale sam nie wiem. Pozdro All. Juve per sempre... !


(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Peja48

Juventino
Juventino
Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Posty: 575
Rejestracja: 19 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2003, 19:51

Ja zawsze stoje na bacznosc mam na czole zawiązany szaliczek Juve zawsze koszuleczka i stoje emocje dreszcze z nerwów robie się czerwony Juve traci gola siadam w fotelu na 30 sekund Juve strzela gola dre sie na całą jape bez względu na godzinę mało tego jak byłem mały to niemiało dla mnie znaczenia czy Juve strzeliło czy straciło gola płakałem :oops: no cóż biedny ja kiedyś przed meczem z Interem się modliłem to było w 2000r i co wygraliśmy 2-1 (na San Siro :twisted: ),albo czasami Jak Juve przegrywa albo remisuje błagam Boga o Bramke choćby nawet i w tym sezonie Milan-Juve przy stanie 1-0 mówiłem cały czas do bólu Ojcze Nasz i za 5 minut Gol


Solo Grazie Grande Forza Juve :D :8
ODPOWIEDZ