uzywki czyli piwo papierochy narkotyki
- kornknot
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
- Posty: 929
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
Zależy o co pytasz, jeśli chodzi Ci o trawopodobne to nie polecam, strasznie na drugi dzien sie czlowiek czuje, ogolnie jest to syf jak dla mnie i nikt z moich znajomych sie w to nie bawi. Sprobowali z ciekawosci i od razu podziekowali.Michał`fcj pisze:Ostatnio na czasie jest sprawa z dopalacze.com.
Ktoś z was korzystał ? Jakie macie wrażenia ?
- kamilu_87
- Juventino
- Rejestracja: 03 października 2008
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 października 2008
Jak dla kogoś "czystego" w tych sprawach to owszem i moze sprobowac bo odczuwa się i lekkie napady śmiechu tudzież lekkie pobudzenie :shock:Michał`fcj pisze:Ostatnio na czasie jest sprawa z dopalacze.com.
Ktoś z was korzystał ? Jakie macie wrażenia ?
ale dla kogoś bardziej zaawansowanego w tych sprawach 8) totalnie nie polecam, nie dośc ze drogo to jeszcze będzie baaardzo rozczarowany...
3 gramy za prawie 80zł..porażka
Całe te dopalacze to naprawde dla osób które nie miały wcześniej styczności z dragami albo dla tych które czują wielkie zapotrzebowanie, a zamkneli im dilera
No własnie u mnie tez całkiem niedawno otworzyli, skusiłem sie i żałujeMichał`fcj pisze:Generalnie, otworzyli niedawno dopalacze u mnie w mieście, więc skorzystałem z okazji
Ostatnio zmieniony 01 grudnia 2008, 16:07 przez kamilu_87, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1755
- Rejestracja: 01 października 2005
Generalnie, otworzyli niedawno dopalacze u mnie w mieście, więc skorzystałem z okazji Ceny są wysokie, a afekt nie jest taki jak prawdziwego stafu, ale było spoko,na pewno ogromnym plusem jest legalność podobnych środków.
Kasy na tym się ktoś dorobi nieziemskiej, dopóki nie zalegalizują Gandży. :C
Kasy na tym się ktoś dorobi nieziemskiej, dopóki nie zalegalizują Gandży. :C
- kornknot
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
- Posty: 929
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
Z tego co wiem to te sklepy sa na franczyzie, tak wiec kazdy sobie moze taki sklep otworzyc jeśli sie tylko z dopalaczami umowi.Kasy na tym się ktoś dorobi nieziemskiej, dopóki nie zalegalizują Gandży.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Odkopałem temat. Przyznam się a co mi tam i tak mam złą sławę na tym forum - miałem poważne problemy z mefedronem przez dwa ostatnie lata. Skończyłem z tym pod koniec lutego tego roku. Każdego przestrzegam przed tym syfem.
To jest może fajne z pozoru, ale potem chce się coraz więcej i więcej, aż zaczyna niszczyć życie, próbowałem się ogarnąć, ale nie dawałem rady. Mnie to doprowadziło do tego że moja ukochana ode mnie odeszła - na szczęście znów razem, ale muszę się starać - a także do próby samobójczej...
No ale gdyby te 2 rzeczy się nie wydarzyły pewnie zaćpałbym się.
To jest może fajne z pozoru, ale potem chce się coraz więcej i więcej, aż zaczyna niszczyć życie, próbowałem się ogarnąć, ale nie dawałem rady. Mnie to doprowadziło do tego że moja ukochana ode mnie odeszła - na szczęście znów razem, ale muszę się starać - a także do próby samobójczej...
No ale gdyby te 2 rzeczy się nie wydarzyły pewnie zaćpałbym się.
#cznandj #ripgangsquad
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7387
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
1. W Twoim przypadku nic mnie już nie zdziwi
2. Po tym co prezentujesz na forum, chyba każdy "coś" podejrzewał i miał teorię na Twój temat (bez urazy)
3. Jaram szlugi i na razie nie zamierzam przestać
PS: nowy podpis godny poprzedniego
Miłego oglądania :juve:
2. Po tym co prezentujesz na forum, chyba każdy "coś" podejrzewał i miał teorię na Twój temat (bez urazy)
3. Jaram szlugi i na razie nie zamierzam przestać
PS: nowy podpis godny poprzedniego
Miłego oglądania :juve:
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
1. Każdy ma problemy, ja trochę za daleko zabrnąłem.jackop pisze:1. W Twoim przypadku nic mnie już nie zdziwi
2. Po tym co prezentujesz na forum, chyba każdy "coś" podejrzewał i miał teorię na Twój temat (bez urazy)
3. Jaram szlugi i na razie nie zamierzam przestać
PS: nowy podpis godny poprzedniego
Miłego oglądania :juve:
2. Szczerze? Nie dziwi mnie to i się nie gniewam tym bardziej, bo zdarzało mi się czasem pisać "W innym stanie świadomości" - Chciałem się i tak przyznać i tak - tyle że musiałem być pewny że się ogarnąłem.
3. No niestety, to to akurat najtrudniej rzucić.
No wróciła do mnie...
#cznandj #ripgangsquad
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7387
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Na coś trzeba umrzeć
Jeszcze co do postów na forum. Ja jestem cholerykiem, Cabrini zawsze coś chlapnie jak zachla pałę. Czasem zastanawiam się jak to jest w przypadku użytkowników-celebrytów, czyli duetu Maly - Makiavel
Jeszcze co do postów na forum. Ja jestem cholerykiem, Cabrini zawsze coś chlapnie jak zachla pałę. Czasem zastanawiam się jak to jest w przypadku użytkowników-celebrytów, czyli duetu Maly - Makiavel
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7387
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Tak tu zostajesz, że prawie się zabiłeś. Sorry, ale nie filozuj mi dzisiaj jeszcze, bo ja się z kolei pochlastam i na forum zapanuje radość.ForzaItanimulli3vujcm pisze:A Idźcie se gdzie chcecie wszyscy! Ja tu zostaje!
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Gaiu
- Juventino
- Rejestracja: 18 lipca 2014
- Posty: 125
- Rejestracja: 18 lipca 2014
Powiem krótko, bo zbyt długo się nie opłaca gadać (pisać).
Alkohol? Kpina. Fajki? Śmierdzą. Narkotyki? Bez przesady.
Co zatem? Tylko benzo!
Przede wszystkim - benzo to pewniak. Kupujesz w aptece. Produkcja leków jest objęta rygorystycznym prawem. A te wszystkie narkotyki klepane w jakichś piwnicach, bóg wie z czego złożone, sorry, ale za duże ryzyko. Jakieś DIY ludzie biorą, a potem się dziwią, że wyszło kiepsko...
Alkohol? Kpina. Fajki? Śmierdzą. Narkotyki? Bez przesady.
Co zatem? Tylko benzo!
Przede wszystkim - benzo to pewniak. Kupujesz w aptece. Produkcja leków jest objęta rygorystycznym prawem. A te wszystkie narkotyki klepane w jakichś piwnicach, bóg wie z czego złożone, sorry, ale za duże ryzyko. Jakieś DIY ludzie biorą, a potem się dziwią, że wyszło kiepsko...
Ostatnio zmieniony 10 czerwca 2017, 20:59 przez Gaiu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Na zjeździe byłem mega grzeczny. 16 browarów skasowałem a mimo wszystko zachowałem spokój . Kaca też nie miałemjackop pisze: Cabrini zawsze coś chlapnie jak zachla pałę.
Ale mefedron.. no no.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 3057
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Jak jackopa odbanują to będzie miał odpowiedź: Nie czuję się celebrytą. Nie palę, piję dla smaku dobre wina i whisky, czasem piwo dla towarzystwa. Hołduje zasadzie " piłeś nie pisz".
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Dzisiaj mija dokładnie 8 miesięcy od kiedy jestem czysty. Po tym co pisałem tutaj powyżej z powrotem wróciłem do brania prochów, gdy nie mogłem sobie poradzić z tym ile moja ukochana będzie siedzieć. Wiadomo, wymówka. Ostatni raz brałem 20.06.2017 roku, wtedy się prawie nie przekręciłem, od randomowego syfu z internetu spożytego w ogromnej ilości, bo zgubiłem telefon i nie miałem swoich źródeł. Następnie znalazłem się na detoxie, potem w ośrodku odwykowym. Konkretnie tu: http://www.wtd-mor.waw.pl/mor.html
Gdzie uświadomiłem sobie że te 2 lata o których pisałem to był tylko okres totalnego upodlenia, natomiast moje uzależnienie trwa kilkanaście lat już. Długo tej myśli do siebie nie dopuszczałem, że jestem narkomanem i to od tak tak dawna. Doprowadziłem przez te wiele lat swój organizm do tego że kokaina i amfetamina na mnie działała, jedynie mefedron i jego pochodne. Prawda jest taka że to fizycznie nie uzależnia tyle co psychicznie. Ma się po tym mega błogość i tego stanu na trzeźwo brakuję, chce się go powtórzyć. Ja już w pewnym momencie nie potrafiłem się cieszyć życiem na trzeźwo, wszystko co miłe było tożsame z nawąchaniem się. Niszczyłem się coraz bardziej.
Aktualnie odwiedzam dziewczynę w wiezieniu, wziąłem się w końcu za legalną pracę, a nie kombinowanie. Odnowiłem kontakt z córką która jest u <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Powoli odżywam.
Szczerze o tym piszę, może dla kogoś jestem patusem, ale nie wstydzę się przeszłości - tak musiało być. Mam tylko nadzieje że jak ktoś kiedyś przypadkowo trafi na ten o to post, zastanowi się parę razy, czy warto.
Pozdrawiam.
Gdzie uświadomiłem sobie że te 2 lata o których pisałem to był tylko okres totalnego upodlenia, natomiast moje uzależnienie trwa kilkanaście lat już. Długo tej myśli do siebie nie dopuszczałem, że jestem narkomanem i to od tak tak dawna. Doprowadziłem przez te wiele lat swój organizm do tego że kokaina i amfetamina na mnie działała, jedynie mefedron i jego pochodne. Prawda jest taka że to fizycznie nie uzależnia tyle co psychicznie. Ma się po tym mega błogość i tego stanu na trzeźwo brakuję, chce się go powtórzyć. Ja już w pewnym momencie nie potrafiłem się cieszyć życiem na trzeźwo, wszystko co miłe było tożsame z nawąchaniem się. Niszczyłem się coraz bardziej.
Aktualnie odwiedzam dziewczynę w wiezieniu, wziąłem się w końcu za legalną pracę, a nie kombinowanie. Odnowiłem kontakt z córką która jest u <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Powoli odżywam.
Szczerze o tym piszę, może dla kogoś jestem patusem, ale nie wstydzę się przeszłości - tak musiało być. Mam tylko nadzieje że jak ktoś kiedyś przypadkowo trafi na ten o to post, zastanowi się parę razy, czy warto.
Pozdrawiam.
#cznandj #ripgangsquad