Serie A 23/24 (36): JUVENTUS FC 1-1 Salernitana
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2514
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy



Mecz 36 kolejki SerieA
JUVENTUS FC - Salernitana
MIEJSCE:
Turyn / Włochy - Allianz Stadium (41 507)
CZAS:
12.05.2024 (niedziela), godzina 18:00
O PRZECIWNIKU
LIGOWA FORMA U SIEBIE:
Zwycięstw: 1
Remisów: 5
Przegranych: 12
LIGOWA FORMA NA WYJEŹDZIE:
Zwycięstw: 1
Remisów: 4
Przegranych: 12
OSTATNIE MECZE

NAJLEPSZY STRZELEC - Antonio Candreva

NAJLEPSZY ASYSTENT - Antonio Candreva

JUVENTUS
LIGOWA FORMA U SIEBIE:
Zwycięstw: 10
Remisów: 6
Przegranych: 1
LIGOWA FORMA NA WYJEŹDZIE:
Zwycięstw: 8
Remisów: 6
Przegranych: 4
OSTATNIE MECZE - Ostatnie 14 spotkań pod wodzą wybitnego stratega - Maxa Allegriego

NAJLEPSZY STRZELEC - Dusan Vlahovic, Federico Chiesa


NAJLEPSZY ASYSTENT - Weston McKennie, Felipe Kostic, Dusan Vlahovic



PRZEWIDYWANE SKŁADY
SYTUACJA W TABELI:

MVP ostatniego meczu - Max Allegri - niekwestionowany lider miesięcy - lutego, marca i kwietnia

SĘDZIA: Santoro A. (Ita)
Ostatni mecz z Salernitaną - Fartowna wygrana w 91' - 1:2
MECZ NA ŻYWO W TV
Eleven Sports 1 (Pol)
Ostatnio zmieniony 13 maja 2024, 21:31 przez Sila Spokoju, łącznie zmieniany 1 raz.

- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1102
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
To będzie ciężki mecz, Salernitana mimo spadku do Serie B będzie chciała pokazać się z jak najlepszej strony. My mamy jeszcze trzy mecze i trzy punkty by zakwalifikować się do przyszłorocznych rozgrywek. Biorąc pod.uwage średnią punktową w ostatnich meczach jesteśmy na właściwej drodze. Trzy mecze i trzy punkty to plan maksimum jaki możemy wykonać. Poprzednie zwycięstwa były niesamowitym osiągnięcie, a większość uważa że to jedyne co się liczy. Ze zwycięstwa to coś oczywistego. Na szczęście mamy fanów, np Oldfana, który jako jedyny rozumie na czym polega Calma i prawdziwy futbol.Massimiliano Calma Allegri powiedział:
Jaka radość? Jakie widowisko. Jaki pot, jaka krew? Piłka to prosta gra.
Piłka to Calma. Piłka to cierpienie. Piłka to męka. Piłka polega na szczelnej defensywie. Piłka polega na przeszkadzaniu. Piłka polega na nie przemęczeniu się bieganiem do przodu. To niepotrzebne.
Święcicki z Kapica doskonale rozumieją mój futbol. Cynizm, cynizm i Calma.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2514
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Może w końcu uda nam się wygrać. W ostatnich 14 meczach tylko Salernitana miał mniej wygranych (0) od nas w całej lidze. Godny rywal dla Juventusu Allegriego.
Cieszcie się Panowie ostatnim możliwym zwycięstwem w SerieA z wybitnym strategiem. Od przyszłego sezonu zaczynamy cykl oczyszczania prawdziwego Juventusu, nie tej wydmuszki.
Cieszcie się Panowie ostatnim możliwym zwycięstwem w SerieA z wybitnym strategiem. Od przyszłego sezonu zaczynamy cykl oczyszczania prawdziwego Juventusu, nie tej wydmuszki.

- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1214
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Podziekował: 43 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Pewnie tym razem uda się wygrać, choć wcale bym tego taki pewny nie był. Dla nas każdy mecz na tem moment, to spotkanie jak z rywalem na szczycie. Do LM się załapiemy, nie wierzę w aż tak duże nieszczęście już na ten moment, zbyt wiele wyników, również niezależnych od nas musiałoby się wydarzyć.
Co do tego czy to ostatnie mecze Maksia w Juve? Im bliżej końca sezonu tym coraz mniej pewnie się czuję czy odważą się go pogonić, tym bardziej jak się ma takich ultrasów, odklejonych totalnie od rzeczywistości.
Ja czekam z wytęsknieniem na koniec sezonu, bo jestem nim kompletnie zmęczony. Oby ze zmianami w klubie mimo wszystko, niech to chociaż pomału wraca na dobre tory. Choć jak widzi się plotki transferowe, to można mieć obawy dalej.
Co do tego czy to ostatnie mecze Maksia w Juve? Im bliżej końca sezonu tym coraz mniej pewnie się czuję czy odważą się go pogonić, tym bardziej jak się ma takich ultrasów, odklejonych totalnie od rzeczywistości.
Ja czekam z wytęsknieniem na koniec sezonu, bo jestem nim kompletnie zmęczony. Oby ze zmianami w klubie mimo wszystko, niech to chociaż pomału wraca na dobre tory. Choć jak widzi się plotki transferowe, to można mieć obawy dalej.

"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- del_aleksander
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Posty: 155
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Podziekował: 2 razy
Rywal to jedno, ale teren przede wszystkim jest trudny...
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2209
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Powiem tak: na pewno tego meczu nie przegramy.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Akurat dzisiaj uważam możemy osiągnąć łatwe zwycięstwo + oby jak najniższym nakładem sił. Zaatakować od samego początku, może jakimś fartem wyjść na 2-0 i potem kontrolować do końca, by zawodnicy mieli siły na Atalantę. Na nasze szczęście mamy na rozkładzie najsłabszego rywala w lidze, Atalanta bardzo trudne starcie z bezpośrednim konkurentem o kwalifikację, co może się przełożyć na obraz finału CI.
Ostatecznie myślę, że Atalanta kosztem Romy skończy w LM.
Ostatecznie myślę, że Atalanta kosztem Romy skończy w LM.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1214
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Podziekował: 43 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
No cóż, jak to mówił Maksio, miał być trudny mecz i jest nawet arcytrudny XD Wyglądamy koszmarnie na tle Salernitany, Salernitany! Ostatniej drużyny tabeli, spadkowicza, a na dodatek gramy u siebie. To jest tragikomedia. Czy będzie LM? Będzie, ale dzięki przeciwnikom, a nie że sami sobie ją zapewnimy na spokojnie.
Byle do końca sezonu i czas na twardy reset, mocno w to wierzę, bo inaczej kolejny sezon można sobie odpuścić. Już nawet stadion świeci pustkami coraz bardziej. Ile można? Mam wrażenie, że tu nikomu już nic się nie chce, wychodzą jak za karę, byle odbębnić. Za takie występy powinni zwracać ludziom kasy za bilety i zmarnowany czas.
P.S. Naprawdę, brawo Salernitana za wolę walki.
Byle do końca sezonu i czas na twardy reset, mocno w to wierzę, bo inaczej kolejny sezon można sobie odpuścić. Już nawet stadion świeci pustkami coraz bardziej. Ile można? Mam wrażenie, że tu nikomu już nic się nie chce, wychodzą jak za karę, byle odbębnić. Za takie występy powinni zwracać ludziom kasy za bilety i zmarnowany czas.
P.S. Naprawdę, brawo Salernitana za wolę walki.

"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
To uwłaczające. Nie pamiętam trenera, który tak by rozmontował zespół. Nie potrafimy przycisnąć najsłabszego rywala, wyglądają od nas lepiej, prowadzą zasłużenie, mogli prowadzić 2 bramkami. Nie oczekiwałem, że nagle pod batutą tego człowieka się czegoś nauczą, ale serio zespół, który nie gra już o nic jest lepszy na naszym stadionie w meczu, który może nam dać LM? Jako kibic nie przypominam sobie czegoś takiego. Jesteśmy na dnie.