Serie A 23/24 (21): Lecce 0-3 JUVENTUS FC

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
ODPOWIEDZ
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2024, 23:01

Kostić gra jak gra, nie jestem jego fanem przy tak wielu niecelnych zagraniach, ale dziś nie będę się czepiał po tej cudownej pile na nos posłanej do McKenniego, która w efekcie doprowadziła do bramki.

Pierwsza połowa do zapomnienia, obawiałem się w drugiej części męczenia buły, ale na szczęście wrzuciliśmy wyższy bieg i ich rozmontowaliśmy. Także i ja zauważyłem, że po strzeleniu pierwszej bramki zaczęliśmy ostatnio dążyć do kolejnych, tu pewnie ma znaczenie nie tylko forma strzelecka i te zachęcające występy w CI, ale i zmiana podejścia Maxa. Super, że Vlaho się odblokował na dobre i wreszcie można na niego liczyć. Dobrze, że udało się zdobyć komplet przy absencji Rabiota, bo dzisiejszy występ Mirettiego odbieram jako bardzo słaby. Świetnie, że kolejny mecz na 0 z tyłu.

Inter z meczem zaległym, ale dobrze, że wskoczyliśmy na fotel lidera i wywieramy na nich presję. Na pewno mentalnie rośniemy.


PietroBosman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2009
Posty: 328
Rejestracja: 26 lutego 2009

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2024, 23:10

Strzelić Lecce trzy bramki nie jest łatwo.
Tylko Napoli dało radę ,w tym sezonie ,wbić im więcej bramek w lidze.
Vlahovic wygląda na odblokowanego .

Nareszcie.

McKennie bardzo słaba pierwsza połowa.W drugiej poprawił się i trochę szkoda, że mu Serb zabrał gola.
Miretti... nie wiem gdzie myślami jest ten chłopak,ale jestem pewien, że nie na boisku.

Są trzy punkty, maszyna wydaje się być dobrze naoliwiona.


hellspawn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 maja 2006
Posty: 461
Rejestracja: 15 maja 2006

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2024, 23:41

Ewidentnie podejście Allegriego do meczów się zmieniło. Przez dwa lata z górką, brnął w swoją minimalistyczną filozofię i robił z siebie coraz bardziej zacofanego trenera, obrywał od ekspertów, obrywał w gazetach, obrażał się na krytykę i zarzucał wszystko wszystkim ale nie sobie. I wydawało się, że nic nie jest w stanie jego myślenia zmienić. Ale w porę się zreflektował. W drużynie zatrybiło. Zbudował solidną formację obronną, co pozwoliło piłkarzom uwierzyć w siebie, dodało im pewności i spokoju w grze. Z takim luzem łatwiej o zdobywanie bramek. Wydaje się że nie hamuje ich tak jak jeszcze niedawno. Czuć pewien entuzjazm, zaufanie i zjednoczenie, a to dobry prognostyk na przyszłość. Jest jeszcze sporo do poprawy, bo na razie gramy tylko raz w tygodniu, a to duży komfort względem głównych rywali.
Chciałbym zobaczyć tą drużynę pod wodzą innego trenera, lecz jeśli Allegri zdobędzie Scudetto, to uważam, że powinien poprowadzić drużynę w przyszłym sezonie w LM. Jednak tylko wtedy jeśli nie wiązało by się to z przedłużeniem umowy.


Bart985

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2012
Posty: 250
Rejestracja: 01 lipca 2012

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2024, 00:09

Jezu, jak niewiele niektórym trzeba...


Obrazek
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2024, 06:11

Co do Vlaho, to odkąd zaczął gmerać przy ten dupie to zaczął strzelać.


Elohi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2003
Posty: 376
Rejestracja: 23 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2024, 07:59

W takiej formie nie byliśmy od... bardzo dawna. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że gdzieś w połowie poprzedniej kadencji Maxa. Tyle bramek w jednym miesiącu nie strzeliliśmy chyba nigdy, ale trzeba sobie zdać sprawę z tego, że rywale też nie byli zbyt wymagający, kalendarz ułożył się znakomicie, a Juve zagrało "koncertowo".
hellspawn pisze:
21 stycznia 2024, 23:41
Ewidentnie podejście Allegriego do meczów się zmieniło. Przez dwa lata z górką, brnął w swoją minimalistyczną filozofię i robił z siebie coraz bardziej zacofanego trenera
Ja bym na to spojrzał inaczej. Max zaczął budować drużynę od obrony, a w ataku jakoś to będzie. W zeszłym roku nasza gra obronna była przyzwoita, nawet pojawiła się długa seria bez straty bramki. W tym sezonie zbudowaliśmy dość szczelny mur i zyskaliśmy pewność siebie wiedząc, że gdy padnie jakoś bramka z przodu to z tyłu raczej będzie zero. W styczniu odblokowali się nasi napastnicy. Vlaho, Milik, Yildiz i Chiesa. Pojawiła się skuteczność, pojawiły się bramki. Nie ma co marudzić.

Maszyna ruszyła, tego już nikt nie zatrzyma :happy:


""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2561
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2024, 09:28

Elohi pisze:
22 stycznia 2024, 07:59
W takiej formie nie byliśmy od... bardzo dawna. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że gdzieś w połowie poprzedniej kadencji Maxa. Tyle bramek w jednym miesiącu nie strzeliliśmy chyba nigdy, ale trzeba sobie zdać sprawę z tego, że rywale też nie byli zbyt wymagający, kalendarz ułożył się znakomicie, a Juve zagrało "koncertowo".
hellspawn pisze:
21 stycznia 2024, 23:41
Ewidentnie podejście Allegriego do meczów się zmieniło. Przez dwa lata z górką, brnął w swoją minimalistyczną filozofię i robił z siebie coraz bardziej zacofanego trenera
Ja bym na to spojrzał inaczej. Max zaczął budować drużynę od obrony, a w ataku jakoś to będzie. W zeszłym roku nasza gra obronna była przyzwoita, nawet pojawiła się długa seria bez straty bramki. W tym sezonie zbudowaliśmy dość szczelny mur i zyskaliśmy pewność siebie wiedząc, że gdy padnie jakoś bramka z przodu to z tyłu raczej będzie zero. W styczniu odblokowali się nasi napastnicy. Vlaho, Milik, Yildiz i Chiesa. Pojawiła się skuteczność, pojawiły się bramki. Nie ma co marudzić.

Maszyna ruszyła, tego już nikt nie zatrzyma :happy:
Niestety w rundzie rewanżowej mamy więcej trudnych wyjazdów i raczej nie powtórzymy wyniku punktowego z pierwszej części sezonu. Od końca marca do początku maja mamy w lidze następujących rywali: Lazio (w), Fiorentina (d), Torino (w), Milan (d), Roma (w). Do tego rozegramy w tym czasie dwa mecze półfinałowe Coppa Italia z Lazio. Moim zdaniem to będzie kluczowy moment sezonu i sprawdzian naszej siły i oby do tamtej pory uzbierać jak najwięcej punktów.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2361
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2024, 16:59

No styczeń to ewidentnie zwyżkowa forma. Marzyłbym sobie żeby ta passa trwała, aczkolwiek nie jestem jakoś przekonany, że tak będzie.

Styczeń to póki co mecze z tymi słabszymi drużynami (13,14,15 miejsce w SerieA), a nawet outsiderami (2 spotkania z 20-tą w tabeli Salernitaną), więc takie wyniki to powinien być dla nas obowiązek, a nie chwilowy wyskok. Jednym teoretycznie trudniejszym rywalem na przekroju całego miesiąca było Sassuolo, które zajmuje 14 miejsce i ma zaledwie 2 punkty przewagi nad strefą spadkową! :whistle:

Obrazek


Mam nadzieję, że w lutym nadal będziemy tak samo punktować i z taką ilością bramek, gdyż przeciwnicy w postaci Empoli, Udinese, Hellasu, Frosinone to nie są potęgi. Jedyny trudny mecz czeka nas prawdopodobnie z Interem już 4 lutego.

Tak naprawdę trudniejszy terminarz zaczniemy dopiero w marcu (Napoli, Atalanta, Lazio) i wtedy dopiero powinno się okazać gdzie jesteśmy i o co walczymy.

Póki co ja się nie jaram, choć wygląda to wreszcie jak Juventus, a nie włoski średniak i męczenie buły w każdym meczu z 1-bramkowym zwycięstwem.

Cieszy fakt, że w końcu obudził się Vlahović. Mam nadzieję, że Chiesa wróci jeszcze na właściwe tory, choć mam już niestety wrażenie, że prochu w Juve to on nie wymyśli. A na pewno nie przy defensywnym Allegrim...


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 887
Rejestracja: 03 września 2012

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2024, 19:30

Trzeba docenić wyniki i rzeczywiście pewną zmianę w podejściu, ale jednak wczoraj do momentu zdobycia 1 bramki, trudno było o jakieś pozytywne wrażenie. Troche bardziej agresywny pressing Lecce i waliliśmy dlugo głową mur, przy akcji bramowej genialne przyjęcie Yildiza plus te dwa dobre podania zrobiły różnice, ale obawiam się że lepsze drużyny mogę po prostu wytrzymać 90 minut grając na równej intensywności. Co więcej nadal te akcje ofensywne są dosyć przypadkowe i ja nadal nie widzę jakiegoś automatyzmu gdy przejmujemy piłkę.
Trzeba jednak oddać że zostały wyeliminowane spadki koncentracji w fazie defenwynej, tu naprawdę nastąpił olbrzymi proges i też niezwykla ciągłość i powtarzalność dobrej gry obronnej.


piterjuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 września 2007
Posty: 446
Rejestracja: 05 września 2007

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2024, 20:44

Mnie wciąż denerwują głupie straty, niedokładne podania, nie najlepsze wybory, tracąc przez to szanse na akcje bramkowe. Często później mamy bałagan w obronie, musimy poświęcić sporo sił na ponowny odbiór piłki. Sporo tego było we wczorajszym meczu.
Przeciwnik w pierwszej połowie grał bardzo fizycznie, walczyli ambitnie. W drugiej połowie pękli, ale do utraty trzeciej bramki byli niebezpieczni.
Trzeba jednak pamiętać, że graliśmy na gorącym terenie. Tam mało kto łatwo sobie radzi. Przed meczem trzy punkty nie były oczywiste, a ostatecznie jednak udało się wyraźnie wygrać.

Martwi mnie nasza krótka ławka. O ile jeszcze za Cambiasso wszedł w miarę ogarnięty Weah, to już pozostali zmiennicy odstawali od podstawowych zawodników. Nie było wczoraj Chiesy i Rabiot, co jednoznacznie dało się odczuć.


Marcin199

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 stycznia 2024
Posty: 4
Rejestracja: 09 stycznia 2024

Nieprzeczytany post 23 stycznia 2024, 13:41

świetny mecz. Bardzo fajnie gra Juve w tym sezonie. Wreście nie przepychane mecze tylko pewne wygrane nie jak kilka lat temu co były seryjnie mistrzostwa. Wreście jest styl. Pewna wygrana fajnie. Walczymy o mistrzostwo!! Zrobimy to!!!


Pozdrawiam, Marcin 😊
ODPOWIEDZ