Serie A 23/24 (19): Salernitana 1-2 JUVENTUS FC

[Anelson]

Niech potwór się rozwija i lećmy pożerać dalej kolejnych przeciwników.

zwycięstwo - jest? jest.
No brakuje regularności powiem Wam i strasznie to szokuje, że ten sam przeciwnik na przestrzeni kilku dni jest dla nas wyzwaniem o dwóch różnych kalibrach. Myślę, że Salernitana odrobiła pracę domową i no postawiła się dużo mocniej niż w Pucharze Włoch. Cieszy zwycięstwo, zwycięstwami wymęczonymi - takimi jak dziś właśnie się wygrywa mistrzostwa. A co do Interu - będzie bolało gdy wygrają mistrzostwo ewidentnie kantując jak się da i w żywe oczy podczas gdy nas się ograbia z czego się da na każdym kroku...
Wam nigdy nic nie będzie pasowało - od lat czytam i się przyzwyczaiłem. Dziwne ,że jesteście kibicami Juventusu - skoro oczekujecie gry ala Barcelona/City/Real - ciągle na najwyższych obrotach, największe gwiazdy, transfery, kasa,kasa,kasa, ofensywa - nie widzę newsów żebyśmy to my próbowali wyciągnąc Mbappe...
No tak to nie będzie bo nawet wchodząc z powrotem na szczyt - byliśmy mistrzami od wyprzedaży, przecen, okazji - Vidal,Pogba,Pirlo,Tevez,Llorente,Morata,Lichtsteiner, Evra, Daniel Alves, czy choćby Barzagli itd. - wręcz gdy już się porwiemy na asa to tak średnio to wychodzi - CR7,Higuain, czy obecnie Vlahović - ni jak się mają do tego co potrafił wyciągnąć Beppe za czapkę gruszek i ogólnie wzmacniając zespół całościowo jako kadrę - nie było za bardzo luk na żadnej pozycji. W imię CR7 zapomnieliśmy ,że w piłkę gra 11 osób, a nie 1. I poprostu obejść braków całościowych w zespole się nie da. Co poskutkowało, że długofalowo się cofnęliśmy w rozwoju bo nie kupiliśmy nikogo z myślą o przyszłości, a lecieliśmy na Hypie na zawodnikach co nam się odbija wciąż czkawką. Szkoda, że te marzenia się nie spełniły i mimo iż CR7 w 3 lata walną 100 bramek to jednak drużyna całościowo pikowała w dół, a Ronaldo był poprostu kołem ratunkowym i gdy graliśmy lipę - każdy się modlił, że może on sam wygra mecz. No tak się uszatego nie dało zdobyć...

[Elohi]

Może i kolanem, może i na siłę, może i fartem, może i wyglądają jak zlepek nieznanych sobie osób - ale jest wygrana! Na pewno ta drużyna tworzy kolektyw, jedność. Nikt nie odpuszcza, każdy walczy i wierzy w końcowy sukces. Mając ławkę jaka dziś była udało się odwrócić losy spotkania. To też trzeba docenić. Cieszy przełamanie Vlaho. Iling też na pewno czuje się doceniony bo po słabym meczu w PW dostał szansę. Tym razem ją wykorzystał.

Co do karnych - nie były one ewidentne. Gdyby je odgwizdano to kontrowersje i oskarżenia byłyby skierowane w drugą stronę.

Na Sassuolo bez Chiesy. Gattiego i McWrapa

Kiedy skończymy z tym prowincjonalnym podejściem ?

A Ty kiedy skończysz narzekać?

Kiedy tylko beton skończy na śmietniku historii.

Są dwie opcje - albo już CI tak weszło w krew narzekanie, że jesteś uzależniony od tego i co by się nie działo to i tak będziesz rozczarowany. Druga opcja, że próbujesz być internetowym trollem tylko zaczyna brakować Ci argumentów.
19 meczy, 46 pkt, 2 miejsce, 2 pkt straty do lidera, 14 pkt przewagi nad 5 miejscem. Taki wynik przed sezon każdy z nas brałby w ciemno.

[Garreat]

Fajnie że udało się wygrać, stylu nie ma co komentować, każdy zna.
Jak dla mnie sytuacja z Vlahovicem to ewidentny karny, a pierwsza akcja Yildiza taki 50/50. VAR nawet nie sprawdzał...
Salernitana też się zesrała, bo rzekomo Gatti faulował na drugą żółtą kartkę. Pippo nie przyszedł na konferencję . Nie kojarzę sytuacji, ale coś mogło być na rzeczy, bo Allegro zdjął go już w przerwie. Następny mecz spędzi na trybunach i dobrze, niech trochę ochłonie.
Jak zawsze, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A całej dyskusji nie byłoby, gdybyśmy sami sobie nie zrobili pod górkę.
Danilo zrehabilitował się asystą. Każdy wie że powinien być wahadłowym. Tzn każdy tylko nie trener, który nawet dostrzega problemy w defensywie, ale nie łączy kropek.
Weah, Kostic mega padaka.
Vlahovic jakby delikatnie odżył, idzie na 14 bramek w sezonie. Czyli więcej jak Matri i mniej jak Llorente . Myślę że zejdzie z zarobków albo zostanie sprzedany - od przyszłego sezonu ma zarabiać 10 netto. To dużo za dużo za jego sporadyczne przebłyski.

[Anelson]

Fajnie że udało się wygrać, stylu nie ma co komentować, każdy zna.
Jak dla mnie sytuacja z Vlahovicem to ewidentny karny, a pierwsza akcja Yildiza taki 50/50. VAR nawet nie sprawdzał...
Salernitana też się zesrała, bo rzekomo Gatti faulował na drugą żółtą kartkę. Pippo nie przyszedł na konferencję . Nie kojarzę sytuacji, ale coś mogło być na rzeczy, bo Allegro zdjął go już w przerwie. Następny mecz spędzi na trybunach i dobrze, niech trochę ochłonie.
Jak zawsze, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A całej dyskusji nie byłoby, gdybyśmy sami sobie nie zrobili pod górkę.
Danilo zrehabilitował się asystą. Każdy wie że powinien być wahadłowym. Tzn każdy tylko nie trener, który nawet dostrzega problemy w defensywie, ale nie łączy kropek.
Weah, Kostic mega padaka.
Vlahovic jakby delikatnie odżył, idzie na 14 bramek w sezonie. Czyli więcej jak Matri i mniej jak Llorente . Myślę że zejdzie z zarobków albo zostanie sprzedany - od przyszłego sezonu ma zarabiać 10 netto. To dużo za dużo za jego sporadyczne przebłyski.

Danilo wahadłowym? Temat do głębokiej dyskusji gdyż wg mnie najfajniej wygląda na boku w trójce z tyłu - jakbyśmy chcieli wahadło to trzeba było zostawić Cancelo.
Kostić martwi - strasznie cieniuje... Może i jest jak to wielu mówi - jednowymiarowy, ale jednak skuteczny i do bólu solidny, a jego wrzutki i nóżka jest mega ułożona. Weah nie pokazał do tej pory nic oprócz tego strzału życia - żadne odblokowanie. Mckennie napawa ogromnym optymizmem i w zasadzie wszyscy się rozwijają prawidłowo, a Yildiz przekracza najśmielsze oczekiwania względem 18-latka. Vlahovic - wolałbym chyba Morate.. Przepłaciliśmy - ani to Ronaldo ani Higuain. I chyba raczej w sferze marzeń jest to by te sfery osiągnął. Tym bardziej że zarabia ogromną kasę. Przedłużyć obligatoryjnie trzeba Rabiota. Znowu syf jest, że to niedopięte. Bez niego nie wyobrażam sobie naszej drugiej linii..

[AdiJuve]

Szczególnie fajnie Danilo wygląda na boku w trójce jak notorycznie gubi krycie bo mu gość za plecami ucieka, ostatnie 2 bramki Frosinone i Salernitatana w lidze Danilo częściowo zamieszany do spółki z Kosticiem. Co do wahadła Danilo ma niezła rzutkę i to nie ten poziom wrzutki co Kostić, że wali 10/15 piłek na pale tylko potrafi w miarę realnie dobrze dograć na głowę w pole karne. Pewnie fizycznei dawałbym tam radę 60/70 ale np. dzięki temu można dać ofensywniejszego Ilinga na lewą stronę jak Maxio bedzie musiał być dalej asymetryczny. Przy dwóch Amerykanach to Danilo na tym wahadle nie byłby głupim wyborem.

[Poprostu]

Daniło to się nadaje maks na zmiennika. Niestety z niepokalanym będzie grał choćby mu urwało nogę.

[Anelson]

Szczególnie fajnie Danilo wygląda na boku w trójce jak notorycznie gubi krycie bo mu gość za plecami ucieka, ostatnie 2 bramki Frosinone i Salernitatana w lidze Danilo częściowo zamieszany do spółki z Kosticiem. Co do wahadła Danilo ma niezła rzutkę i to nie ten poziom wrzutki co Kostić, że wali 10/15 piłek na pale tylko potrafi w miarę realnie dobrze dograć na głowę w pole karne. Pewnie fizycznei dawałbym tam radę 60/70 ale np. dzięki temu można dać ofensywniejszego Ilinga na lewą stronę jak Maxio bedzie musiał być dalej asymetryczny. Przy dwóch Amerykanach to Danilo na tym wahadle nie byłby głupim wyborem.

Głupim by nie był, ale nie ma co porównywać jego poziomu wrzutek do kozaka w tej materii - Kosticia. Może i trochę cieniuje, ale nogę ma do tego i jak trafi w formę to jest to bodajże jeden z największych kozaków w tej materii - choć ostatnio już mnie denerwuje - to statystyki jednak są po jego stronie. Z amerykanów ja wciąż usilnie będę bronił Westona - wierzę w niego i będę wierzył. Jest cudowny i to znikąd wzmocnienie w tych trudnych czasach . Rozwijamy się, czekamy co będzie dalej. Allegri pięknie te puzzle rozłożył - fajnie to układa i to się składa w całość. Jego decyzje są naprawdę dla mnie trafione w niemalże 100% bo nawet samemu rozkładając skład na czynniki pierwsze coraz częściej mój wymarzony skład - pokrywa się z tym co wrzuca Allegri. Coraz mniejsze daje mi to pole do jakiejkolwiek krytyki, a i szacunek mam ogromny do naszego Coacha. Kocham to co dał Juventusowi i liczę, a widzę ku temu przesłanki, że ma do zaoferowania jeszcze drugie tyle.

[dimebag11]

@Anelson
Zero tytułów razy drugie tyle to wciąż zero.

[Garreat]

Przeliczając na minuty to Kostic ma gorszy wynik w kanadyjce zarówno od Ilinga, jak od Cambiaso. Przy czym ten drugi traci czas na prawej stronie między innymi przez to, że Danilo musi grać na obronie, a Weah jest cienki.
Niestety Kostic zaliczył spory zjazd. Na jesień będzie miał 32 lata i patrząc w przyszłość raczej będziemy się żegnać. Chyba że pasuje mu przyspawanie do ławki, a ktoś rzuci za Ilinga porządny worek złota.

[Anelson]

@Anelson
Zero tytułów razy drugie tyle to wciąż zero.

Prawda jest taka, że mozolnie budowany przez duet Conte/Allegri w połączeniu z Marottą Juventus był systematycznie niszczony, aż umarł śmiercią naturalną i przyszedł Max na dosłownie spaloną ziemię przez błędy poprzedników jak i rozpaczliwe danie szansy Andrzejowi Pirlo na sam koniec. Idąc Twoim tokiem myślenia największym zerem w historii Juventusu jest Marcello Lippi.

Przeliczając na minuty to Kostic ma gorszy wynik w kanadyjce zarówno od Ilinga, jak od Cambiaso. Przy czym ten drugi traci czas na prawej stronie między innymi przez to, że Danilo musi grać na obronie, a Weah jest cienki.
Niestety Kostic zaliczył spory zjazd. Na jesień będzie miał 32 lata i patrząc w przyszłość raczej będziemy się żegnać. Chyba że pasuje mu przyspawanie do ławki, a ktoś rzuci za Ilinga porządny worek złota.

Ale to też nie znaczy, że więcej grający iling czy cambiaso osiągnęliby lepsze statystyki grając więcej. Taka rotacja jest spoko. Możemy porównywać poszczególnych zawodników - natomiast te statystyczne różnice są marginalne z tego co spojrzałem. Natomiast - oczekiwania względem Filipa są zdecydowanie większe niż względem młodych aspirujących graczy i tak - całkowicie się zgadzam z tym, że jeśli nie nastąpi jakiś diametralny przełom, a na to się nie zanosi to trzeba się z sympatycznym serbem pożegnać.

[Garreat]

Ale to też nie znaczy, że więcej grający iling czy cambiaso osiągnęliby lepsze statystyki grając więcej. Taka rotacja jest spoko. Możemy porównywać poszczególnych zawodników - natomiast te statystyczne różnice są marginalne z tego co spojrzałem. Natomiast - oczekiwania względem Filipa są zdecydowanie większe niż względem młodych aspirujących graczy i tak - całkowicie się zgadzam z tym, że jeśli nie nastąpi jakiś diametralny przełom, a na to się nie zanosi to trzeba się z sympatycznym serbem pożegnać.

Oczywiście to nic bezpośrednio nie oznacza, natomiast stanowi mocną sugestię matematyczną (statystyczną). Zwłaszcza w przypadku Cambiaso - ponad 1000 minut to już solidna próba.
Kostic zarabia 3.28M brutto, Cambiaso 1.85, Iling 0.655 -- tak wyglądają oczekiwania w formacie liczbowym.

[Anelson]

Ale to też nie znaczy, że więcej grający iling czy cambiaso osiągnęliby lepsze statystyki grając więcej. Taka rotacja jest spoko. Możemy porównywać poszczególnych zawodników - natomiast te statystyczne różnice są marginalne z tego co spojrzałem. Natomiast - oczekiwania względem Filipa są zdecydowanie większe niż względem młodych aspirujących graczy i tak - całkowicie się zgadzam z tym, że jeśli nie nastąpi jakiś diametralny przełom, a na to się nie zanosi to trzeba się z sympatycznym serbem pożegnać.

Oczywiście to nic bezpośrednio nie oznacza, natomiast stanowi mocną sugestię matematyczną (statystyczną). Zwłaszcza w przypadku Cambiaso - ponad 1000 minut to już solidna próba.
Kostic zarabia 3.28M brutto, Cambiaso 1.85, Iling 0.655 -- tak wyglądają oczekiwania w formacie liczbowym.

Wiesz co - w którymś meczu mówili że statystycznie Serb stwarza najwięcej sytuacji i jest topem ligowym pod tym tylko względem - tak każdy odchył formy bronili komentatorzy w przypadku Filipa. Nie mogłem takiej statystyki stricte stwarzanych okazji znaleźć. Można powiedzieć, że wiele statystyk zawdzięczamy temu, iż nasi napastnicy, czy ogólnie atakujący delikatnie rzecz ujmując nie wykorzystują sytuacji - do tego stopnia, że wiele punktów zawdzięczamy choćby Gattiemu, Danilo etc.
Cóż - cieszy to, że nasza młodzież szybko wchodzi w buty starych wyjadaczy - wybuchają te nasze talenty jeden po drugim:)