Serie A 23/24 (14): Monza 1-2 JUVENTUS FC

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Bart985

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2012
Posty: 250
Rejestracja: 01 lipca 2012

Nieprzeczytany post 04 grudnia 2023, 17:37

Dzięki, dimebag11.

A miła odmiana będzie jak toskański farfocel zmieni klub. Naprawdę dałbym stówkę lekką ręką żeby zobaczyć kto go zatrudni. Naprawdę śledziłbym losy tej biednej drużyny.

No i niemiła rosnąca statystyka
128 kolejek z rzędu bez lidera
38 za Pirlo
90 za Allegriego

Znacie w Europie kogokolwiek kto zwyczajowo co roku bił się i nawet wygrywał mistrza, żeby miał takie coś? Nawet memiczny obecnie czerwony Manchester był na pierwszym we wrześniu 2021. Juventus? W sierpniu 2020...


Obrazek
belial

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 298
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2023, 20:54

Bart985 pisze:
04 grudnia 2023, 17:37
No i niemiła rosnąca statystyka
128 kolejek z rzędu bez lidera
38 za Pirlo
90 za Allegriego
Widzę, że w kółku wzajemnej adoracji zwolenników wywalenie Allegriego coraz mniej argumentów :D Bardziej "z dupy" statystyki już chyba nie ma. Zdradzę ci sekret - można być 37 kolejek z rzędu na 1 miejscu i przegrać scudetto w ostatniej, ale przynajmniej w osobliwych statystykach jak ta przytoczona przez ciebie będzie się na 1 miejscu z fenomenalną liczbą 37 na 38 kolejek w fotelu lidera. Bo to o to chodzi w rywalizacji, prawda? Prawda...?

To, co się wyrabia na forum to jest jakieś kuriozum: drużyna nie gra widowiskowo ale za to skutecznie, gracze wprowadzeni do zespołu za darmo i pół-darmo zaczynają pokazywać że potrafią grać w piłkę, w tabeli wygląda to świetnie - a na forum i tak grupa odklejeńców szuka czegokolwiek, żeby tylko pasowało do z góry założonej tezy, że Allegri się skończył kilka lat temu :dontknow: Jakoś za czasów Marcelo 1-0 Lippiego nikt nie narzekał, a jedyne co się liczyło to efekt końcowy - już pomijam fakt, jakich graczy ówcześnie miał do dyspozycji Lippi a jakich ma teraz Allegri.


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2561
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2023, 21:01

belial pisze:
10 grudnia 2023, 20:54
Bart985 pisze:
04 grudnia 2023, 17:37
No i niemiła rosnąca statystyka
128 kolejek z rzędu bez lidera
38 za Pirlo
90 za Allegriego
Widzę, że w kółku wzajemnej adoracji zwolenników wywalenie Allegriego coraz mniej argumentów :D Bardziej "z <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>" statystyki już chyba nie ma. Zdradzę ci sekret - można być 37 kolejek z rzędu na 1 miejscu i przegrać scudetto w ostatniej, ale przynajmniej w osobliwych statystykach jak ta przytoczona przez ciebie będzie się na 1 miejscu z fenomenalną liczbą 37 na 38 kolejek w fotelu lidera. Bo to o to chodzi w rywalizacji, prawda? Prawda...?

To, co się wyrabia na forum to jest jakieś kuriozum: drużyna nie gra widowiskowo ale za to skutecznie, gracze wprowadzeni do zespołu za darmo i pół-darmo zaczynają pokazywać że potrafią grać w piłkę, w tabeli wygląda to świetnie - a na forum i tak grupa odklejeńców szuka czegokolwiek, żeby tylko pasowało do z góry założonej tezy, że Allegri się skończył kilka lat temu :dontknow: Jakoś za czasów Marcelo 1-0 Lippiego nikt nie narzekał, a jedyne co się liczyło to efekt końcowy - już pomijam fakt, jakich graczy ówcześnie miał do dyspozycji Lippi a jakich ma teraz Allegri.
Weź rozbieg i walnij łbem w ścianę jeśli porównujesz Lippiego do Allegriego. Włącz sobie spotkania, w których prowadził nas Marcelo i zobacz jak wtedy graliśmy w piłkę, a co wyrabiały drużyny wybitnego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> gdy w składzie miały chociażby CR7. Chyba, że pomyliłeś trenerów i miałeś na myśli Capello, bo Fabio rzeczywiście dysponując jednym z najlepszych (jak nie najlepszym) składem w Europie lubował się w 1:0.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
belial

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 298
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2023, 09:48

dimebag11 pisze:
10 grudnia 2023, 21:01
Chyba, że pomyliłeś trenerów i miałeś na myśli Capello, bo Fabio rzeczywiście dysponując jednym z najlepszych (jak nie najlepszym) składem w Europie lubował się w 1:0.
Tak, pomyliłem trenerów - mea culpa. Aczkolwiek niewiele to zmienia w kontekście reszty mojej wypowiedzi.

Pytasz o czasy CR7? "Fatalne, nudne i betonowe" Juve Allegriego miało wtedy ZALEDWIE 1.84 bramki na mecz, podczas gdy Juve Lippiego (ADP, Treze, Nedved, Davids, Camor...) w swoim prime, gdzie byliśmy o jednego karnego od zdobycia LM, zdobywało AŻ 1.88 bramki na mecz.

W straconych golach 0.85 (Lippi), 0.78 (Allegri).

Faktycznie - kosmiczna przepaść.


Nicram_93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Posty: 989
Rejestracja: 26 czerwca 2017

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2023, 13:02

Jak tutaj co poniektórzy są zakochani w statystykach, to głowa mała :prochno: Mimo, że od dawna wiadomo, że w końcowym rezultacie można sobie je ... Jak będę chciał podpierać się statystykami, to włączę sobie flashcore'a i na tym będę opierał wiedzę czy drużyna zagrała dobrze czy źle. Jest to jakaś informacja, ale nie zawsze jednoznaczna. Można grać "nudno" i oddać pięć strzałów, można grać przyjemnie dla oka, gryźć trawę i również oddać pięć strzałów. Różnica jednak w odbiorze końcowym jest? Jest i to niemała. Jednocześnie zwłaszcza ostatnie lata pokazują, że stare włoskie catenaccio nie ma dziś już prawa bytu, tymczasem Maksio i jego wyznawcy próbują udowadniać inaczej. Raz na jakiś czas się uda, ale jednak zdecydowanie częściej wygrywają drużyny o podobnym potencjale, które jednak chcą grać w piłkę.

Mnie cieszy aktualna pozycja w tabeli, jestem gotów przemęczyć się do końca sezonu z Maxem, bo teraz zmiana nie miałaby żadnego sensu. Natomiast ja w dalekosiężnych planach nie widzę budowy zespołu z tym trenerem, bo niestety piłka mu odjechała dawno. Na dłuższą metę dobrze na tym nie wyjdziemy. Przerażające jest za to, że są dalej osoby dla których istnieje tylko Max i nic więcej, jakby rzeczywiście po powrocie coś ugrał jeszcze. Gramy archaiczny futbol, tylko obecni fani Juve mogą na to przymknąć oczy, nikt nowy tu nie przyjdzie, bo nie ma do czego, z czym tu nowy kibic ma się utożsamiać?

Nasza pozycja w tym sezonie, to zbiór paru rzeczy: w końcu są piłkarze, którzy zaczęli gryźć trawę, słaba dyspozycja przeciwników. Tak naprawdę rywalizujemy w tym momencie tylko z Interem, który kadrowo nas przewyższa w obecnym momencie, ale gdzie ta reszta, bo według opinii niektórych robimy wyniki ponad stan? Mamy kadrę jaką mamy, ale... Milan wcale nie ma lepszej i sam kopie się po czole, Napoli udowadnia, że miało sezon życia i był to raczej jednorazowy wyskok, zespoły z Rzymu mają swoje problemy, a z Atalanty już od jakiegoś czasu zeszło powietrze. Z kim my te wyniki robimy ponad stan? Jeśli wyprzedzimy w końcowym rezultacie Inter, to będzie to jakiś wynik ponad stan, ale reszta? Nie żartujmy. Pamiętajmy, że nie gramy w pucharach, mamy dużo więcej czasu na regenerację, ten zespół ma spore braki kadrowe, ale ludzie, nie przesadzajcie. Wystarczyło zacząć gryźć trawę, a już jest inaczej, w defensywie też to jakoś wygląda. Niestety Max nie ma bladego pojęcia o ofensywie, u niego to po prostu leży. Dodać trenera, który będzie miał jakiekolwiek schematy ofensywne i naprawdę może to jakoś wyglądać, pewnego poziomu bez wzmocnień nie przeskoczymy, ale spokojnie na rywalizację w lidze wystarczy i będzie można to naprawdę dość przyzwoicie oglądać.

Osobiście w zmianę po tym sezonie nie wierzę, będziemy musieli na to zaczekań do końca kontraktu i oby tylko do wtedy. Facet zarabia krocie, gdzie mu tyle dadzą i jaki poważny klub go weźmie? Dwa lata był na bezrobociu po okresie, gdzie jeszcze wtedy miał rzeczywiście sukcesy. A bajeczki typu były oferty, ale odrzucałem, pozostawię bez komentarza... Chyba, że rzeczywiście sam miałby już dość trenerki, ale czy to już? Wątpię. Niech chłop sobie nawet zdobędzie scudetto na koniec, nie będę miał z tym problemu, wręcz przeciwnie :prochno: Ale potem czas na zmiany, które już dawno powinny być dokonane. Mamy perełki w ofensywie, które przy dobrym prowadzeniu mogą dać rezultaty w przyszłości: Chiesa, Yildiz, Soule, Illing, ale z taką grą jak obecnie zginą, albo nie będą grać wcale (patrz Illing w tym sezonie). Jak chłop umie poustawiać to w defensywie, tak niestety w ofensywie wcale.


Obrazek
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
Bart985

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2012
Posty: 250
Rejestracja: 01 lipca 2012

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2023, 18:43

Przynajmniej to co piszę to z jednego konta, nie tak jak chore umysłowo dzbany, dla których Allegri jest najlepszym trenerem wszech czasów, ale muszą sami sobie odpisywać i lajkować z kilkunastu multikont żeby to potwierdzić.

Jeśli nie rozumiesz czym jest podawana przeze mnie statystyka to ja ci nie wytłumaczę, bo raz, że nie ma sensu, dwa że nie mam cierpliwości do takich jak ty, po trzecie wszystko już dawno zostało powiedziane, więc ostatecznie to tylko statystyka.

Każdy, jak widać, wyciągnie sobie z niej co tam uważa.


Obrazek
Zablokowany