Serie A 23/24 (13): JUVENTUS FC 1-1 Inter
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3978
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Przecież Loca złamał zebra w ostatnim meczu, stąd jego słabsza dyspozycja. Loteria ? 2 słabe 1 dobry? To chyba oglądane na flashscore czy innymi whoscored. Kean stricte piłkarsko jest na te chwilę najlepszy z całego ataku, nie znaczy to, że jest dobry.MRN pisze: ↑24 listopada 2023, 14:21Locatelli to jeden mecz ma dobry, dwa słabe więc loteria co będzie teraz jak zagra. W ostatnim meczu pod nieobecność Rabiota szału nie zrobił więc nie przeceniałbym go. Kolejny raz zagra Kean, który w ogóle też wartością dodaną nie jest a do tego w takim meczu zagrzeje mu się dynia. Mimo słabszej formy wolałbym Vlahovicia a nawet Milika.Chiesa tutaj a w repce to jak wiadomo różni piłkarze.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8619
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Oglądam każdy mecz...
Kean jest piłkarsko najlepszy ale co z tego wynika ? Ani asyst, ani bramek bo jak nie dobije do pustej to nie ma szans strzelić ale w waleniu przeciwników w pysk jest faktycznie najlepszy. W sumie jakiegoś merdacza może pocisnąć, lata mi to.
Kean jest piłkarsko najlepszy ale co z tego wynika ? Ani asyst, ani bramek bo jak nie dobije do pustej to nie ma szans strzelić ale w waleniu przeciwników w pysk jest faktycznie najlepszy. W sumie jakiegoś merdacza może pocisnąć, lata mi to.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1710
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
U nas nikt nie ma "odpowiedniej jakości", bo atakując metodą "próbuj Kuba" 99% piłkarzy będzie wyglądać słabo. I tak właśnie atakujemy.
Weah ma pewne cechy typowe dla skrzydłowego m.in. szybkość. Tylko co z tego? Ktoś musi go uruchomić, ktoś inny podwoić, proste rzeczy ale trzeba to grać. Zresztą mamy w kadrze skrzydłowego klasy światowej, wg betona jego miejsce jest na support strikerze . Maksio pewnie najchętniej usadziłby go na ławce, ale jest za cienki w portkach, bo status Fede we Włoszech to nie jakiś tam Vlahovic. Topowy skrzydłowy bundesligi Kostic dostaje stojanowa do nogi gdzieś na boku i od razu wrzuca (często bez sensu), bo jest sam jak palec. Nie da się na to patrzeć, ale i tak jest królem asyst.
I tak marnuje się kariera Chiesy oraz reszty skrzydłowych. Niby Juventus ma kupę problemów, ale stać nas na rezygnację z potencjału najlepszego piłkarza. Sam Chiesa już po pierwszym meczu sezonu zasugerował gdzie jest problem i powtórzył z grubsza to samo po ostatnim meczu z Macedonią. Zaraz puszczą Ilinga za drobne i kto wie, może powtórzy się casus Comana. Następni w kolejce Soule oraz Yildiz.
Nie mamy jakości w środku? No nie mamy. Sflaczał Rabiot, wypadł Pogba, wypadł obiecujący Fagioli, teraz wypada Locatelli. To nic nie znaczy.
Allegri nigdy nie potrafił grać skrzydłami. Nawet pamiętne 4-2-3-1 to był złoty strzał i ostatni taniec niezmordowanego Mandzukicia, który życiówkę miał jednak jako 9 w Bayernie w 2013. Ale był potrzebny "silny kloc" w ataku, by było komu grać lagę. Nawet gdy styrany życiem Mandzu spuścił z tonu, ciągle był pierwszym wyborem przed Costą.
Jedyny powtarzalny schemat w grze Juventusu to oddanie piłki i głęboka defensywa. Dlatego obrońcy faktycznie mają szanse błyszczeć... dziwne nie? Skoro całą grę kładziemy na nich... Jest to reaktywna filozofia futbolu, w której nie ma miejsca na szaleństwa skrzydlowych. Do autobusu wystarczy po jednym na bokach.
Chyba że zestaw Chiesa Weah Kostic Iling jest zwyczajnie ZA SŁABY personalnie na proaktywną grę ze słabeuszami . W końcu "dostosowujemy taktykę do wykonawców".
Dlatego musimy kupić Sancho, który ostatnio cokolwiek grał w Dortmundzie 3 lata temu. Wtedy nadejdzie mityczna wiosna .
Ja się pogodziłem z takim stanem rzeczy, ma to swój humorystyczno-masochistyczny wymiar. Ale tak grająca drużyna nie przyciąga kibiców, lajków, topowych gwiazd i kontraktów sponsorskich. Jednocześnie faktem jest, że na dzisiaj Juventus potrzebuje wyników, a cała reszta jest drugorzędna. Dlatego będę kibicował tej drużynie, ale latem czas na nowe rozdanie.
Post raczej luźno związany z niedzielnym meczem, jak ktoś chce może przenieść .
- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 377
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
Dobrze, że zagra Loca. Chłopak rośnie z każdym meczem i zaczyna być naszym liderem.
Chiesa w coraz lepszej dyspozycji, liczę że podtrzyma formę z reprezentacji.
Do pary dałbym mu Vlaho, a w drugiej połowie wprowadził Kean'a.
Zgodnie z naszym mottem: zwycięstwo nie jest ważne, to jedyne co się liczy.
FJ!
Edit. Wg Di Marzio, Caviglia od pierwszej minuty, Loca na ławce. Max to potrafi zaskoczyć
Chiesa w coraz lepszej dyspozycji, liczę że podtrzyma formę z reprezentacji.
Do pary dałbym mu Vlaho, a w drugiej połowie wprowadził Kean'a.
Zgodnie z naszym mottem: zwycięstwo nie jest ważne, to jedyne co się liczy.
FJ!
Edit. Wg Di Marzio, Caviglia od pierwszej minuty, Loca na ławce. Max to potrafi zaskoczyć
""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7083
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Wszyscy teraz piszą, że loca na ławie.Elohi pisze: ↑26 listopada 2023, 13:30Dobrze, że zagra Loca. Chłopak rośnie z każdym meczem i zaczyna być naszym liderem.
Chiesa w coraz lepszej dyspozycji, liczę że podtrzyma formę z reprezentacji.
Do pary dałbym mu Vlaho, a w drugiej połowie wprowadził Kean'a.
Zgodnie z naszym mottem: zwycięstwo nie jest ważne, to jedyne co się liczy.
FJ!
Edit. Wg Di Marzio, Caviglia od pierwszej minuty, Loca na ławce. Max to potrafi zaskoczyć
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
I to jest niestety pokłosie podejścia Allegriego, corto muso. Nie grając na podwyższenie prowadzenia z drużynami z dołu i ze środka tabeli, nie ma warunków, żeby mógł się ogrywać taki Caviglia czy Iling Jr., bo w głowie trenera doświadczony zawodnik zawsze będzie bronił lepiej, niż młody. Efekt tego jest taki, że na mecz z Interem do wyjściowej jedenastki jest awizowany Nicolussi Caviglia, który w dotychczasowych dwunastu kolejkach rozegrał... 2 minuty.
Oczywiście, zawieszenia dla Pogby i Fagiolego, a co za tym idzie, komplikacje w środku pola, to nie wina Allegriego, ale mam wrażenie, że wobec tych absencji tym bardziej powinien ogrywać w międzyczasie takiego Caviglię.
Pozostaje Hansowi życzyć powodzenia. Obyśmy się pozytywnie zaskoczyli. : )
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1421
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Pozostaje. Już dawno zastanawiałem się, po co nam ten Caviglia w składzie, skoro mimo trwałej absencji dwóch środkowych pomocników od początku października, Hans w ogóle nie wącha murawy. Mistrzowskie korzystanie z mniejszej liczby meczów w sezonie. Ale tak jak napisałeś, kiedy ogrywać mniej doświadczonych zawodników, jeśli w każdym meczu wynik wisi na włosku do ostatniego gwizdka?vitoo pisze: ↑26 listopada 2023, 16:33Oczywiście, zawieszenia dla Pogby i Fagiolego, a co za tym idzie, komplikacje w środku pola, to nie wina Allegriego, ale mam wrażenie, że wobec tych absencji tym bardziej powinien ogrywać w międzyczasie takiego Caviglię.
Pozostaje Hansowi życzyć powodzenia. Obyśmy się pozytywnie zaskoczyli. : )
Tyle dobrego, że jak HNC sobie dziś poradzi, to może zasłuży w oczach Wybitnego na coś więcej niż status Ruganiego pomocy.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 996
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Jak widzę nasze zestawienie linii pomocy, to ciężko o optymizm przed meczem. Obym jednak to odszczekał po spotkaniu. Caviglia w pierwszym składzie, szok. Dzisiaj nieważne jak, byle ograć Inter, nie dać im odskoczyć, a najlepiej przegonić. Forza Juve
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Aleexxx
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Posty: 476
- Rejestracja: 06 lutego 2006
A ja jestem przekonany ze w przypadku porazki taki Caviglia jest idealna wymowka.
Troszke tutaj przesadzam, ale nie rozumiem tego skladu, w tak waznym meczu.
Nie rozumiem tak jak poprzednicy tez braku ogrania takich zawodnikow w meczach o duzo mniejszej presji.
Nie rozumiem tez tego grania pokracznym 3:5:2 jak chce sie murowac, to nie lepiej wpuscic Sandro zamiast Chiesy? Wyjdzie na to samo zapewne.
Nie mam zadnych nadziei. Mysle, ze bedzie ciezko.
Troszke tutaj przesadzam, ale nie rozumiem tego skladu, w tak waznym meczu.
Nie rozumiem tak jak poprzednicy tez braku ogrania takich zawodnikow w meczach o duzo mniejszej presji.
Nie rozumiem tez tego grania pokracznym 3:5:2 jak chce sie murowac, to nie lepiej wpuscic Sandro zamiast Chiesy? Wyjdzie na to samo zapewne.
Nie mam zadnych nadziei. Mysle, ze bedzie ciezko.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Wygląda na to, że najbardziej prawdopodobny wynik meczu, to nasza porażka. Remis byłby dobrym wynikiem, a ewentualne zwycięstwo to już wynik sensacyjny.
Pewne jest jedno, będziemy grać głęboko cofnięci i co najwyżej próbować kontrować. Oczy będą krwawiły.
Pewne jest jedno, będziemy grać głęboko cofnięci i co najwyżej próbować kontrować. Oczy będą krwawiły.