LE 22/23 (1/2): Sevilla 1-1 dog: 2-1 JUVENTUS FC
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 955
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Nikt nie wie, dla postronnego widza - bardzo dobry mecz, a sytuacjami to już ze dwa mecze by obdzielił... Oby Sevilla trochę siadła fizycznie, nie da się tak grać cały mecz.
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Jest mi zwyczajnie przykro. Gramy o trofeum, którego nie było w klubie od tylu lat, a nadstawiamy d... i gramy jak ostatnie łajzy. Wynik dużo lepszy niż gra. Karny dla Sevilli ewidentny w końcówce. Możemy dziękować sędziemu. Tak się dłużej grać nie da.
Koszmarna pierwsza połowa, a mimo to, mieliśmy parę przypadkowych sytuacji. W dodatku kontuzja Fagiolego, szkoda chłopaka.
Do zmiany:
Illing - który nie dojechał dzisiaj na mecz
Kean - bo za chwilę będziemy grać w 10, cud, że jeszcze nie
Di Maria - który od dłuższego czasu wygląda jak kompletne ciało obce
Na ten moment potrzebujemy cudu żeby awansować, bo ze swojej strony nie robimy poza Szczęsnym niczego żeby tak się stało. Zwyczajnie mi wstyd.
Koszmarna pierwsza połowa, a mimo to, mieliśmy parę przypadkowych sytuacji. W dodatku kontuzja Fagiolego, szkoda chłopaka.
Do zmiany:
Illing - który nie dojechał dzisiaj na mecz
Kean - bo za chwilę będziemy grać w 10, cud, że jeszcze nie
Di Maria - który od dłuższego czasu wygląda jak kompletne ciało obce
Na ten moment potrzebujemy cudu żeby awansować, bo ze swojej strony nie robimy poza Szczęsnym niczego żeby tak się stało. Zwyczajnie mi wstyd.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Toskanski_Ferguson
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2023
- Posty: 94
- Rejestracja: 31 stycznia 2023
Dwa wykartkowane murzyny do zmiany.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Co prawda pod względem posiadania piłki Sevilla przeważa, ale już biorąc pod uwagę same groźne sytuacje bramkowe to niezwykle wyrównany mecz, który na pewno można wygrać. Szkoda przede wszystkim sposobu, w jaki w swojej sytuacji zachował się Di Maria, bo nie dość, że fatalnie uderzył to miał w środku wolnego Keana. Szkoda też spalonego przy bramce.
Na Varze chyba uznali, że w pierwszej kolejności Cuadrado musnął piłkę. W innym przypadku nie rozumiem decyzji. W pierwszym meczu to nam należał się ewidentny karny i czerwo dla rywala po brutalnym wejściu w łydkę Rabiot.
Na Varze chyba uznali, że w pierwszej kolejności Cuadrado musnął piłkę. W innym przypadku nie rozumiem decyzji. W pierwszym meczu to nam należał się ewidentny karny i czerwo dla rywala po brutalnym wejściu w łydkę Rabiot.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 887
- Rejestracja: 03 września 2012
Uff dotrwali, wielka w tym zasługa Szczęsnego, jeden z lepszych meczów w karierze Polaka, gdyby nie on już dawno bylibyśmy w drodze do Turynu. Druga połowa zdecydowanie na korzyść Sevilli, ping pong przy golu Vlaho dal nam bonus że 1 gol nas nie eliminował. Z każdą chwilą widać różnicę w przygotowaniu fizycznym, nie wygląda to zbyt optymistycznie, ale oczywiście szansa na karne jest zawsze.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Druga połowa jeszcze gorsza niż pierwsza. Żenada. Rozpaczliwa obrona Częstochowy z mocarną Sevillą XD Nie dość, że mieliśmy fartownego gola z niczego, to tradycyjnie po Maksiowemu w pucharach roztrwaniamy. Scenariusz na dogrywkę chyba dość jasny, bo gwałcą nas niemiłosiernie? Potrzebujemy cudu, nasi już też nie wierzą w awans bez karnych, bo to widać. Wstydliwy wieczór dla fanów Juve.
Nie obchodzi mnie czy wygramy cudem ten puchar czy nie. Allegri MUSI wylecieć po sezonie, bo to co gramy to po prostu kpina z tego klubu i jego historii.
Nie obchodzi mnie czy wygramy cudem ten puchar czy nie. Allegri MUSI wylecieć po sezonie, bo to co gramy to po prostu kpina z tego klubu i jego historii.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
To jest niepojęte. Wygrywamy, więc trzeba się głęboko cofnąć i czekać... Gdzie wnioski z przeszłości? Oczywiście przy remisie zrobi wszystko, by nie stracić, a nie by strzelić i potem jesteśmy świadkami obrony Częstochowy.
Zwolnić tego trenera bez względu na to czy zdobędzie puchar, czy nie.
Zwolnić tego trenera bez względu na to czy zdobędzie puchar, czy nie.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Mecz z głowy. Powinny polecieć głowy, ale to w każdym klubie, tylko nie u nas. Ja mam dość. Kompromitacja kolejna w tym sezonie. Nam choćby czerwony dywan rozłożyli do europejskiego pucharu, to i tak to przerżniemy. Jakim trzeba być <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, żeby tego dziada trzymać dalej na ławce. Impotent trenerski jakiego drugiego ze świecą szukać. Ale jak widać trener i zarząd razem siebie warci. Swoją drogą o tym jak każdy piłkarz u nas zalicza regres można by napisać pracę doktorską.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.