Serie A 22/23 (26): JUVENTUS FC 4-2 Sampdoria
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8864
- Rejestracja: 23 marca 2003
Mecz 26. kolejki Serie A 22/23:
JUVENTUS FC - Sampdoria
MIEJSCE:
Turyn / Włochy - Allianz Stadium (41 500)
CZAS:
12.03.2023 (niedziela), godzina 20:45
MECZ NA ELEVEN SPORTS 1
Więcej w zapowiedzi JUVEPOLAND!
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
Z ostatnią druzyną w tabeli to musi być łatwa wygrana 3:0, ale... coś czuję, że łatwo nie będzie. Ten Juventus jest tak dziwny, że tak naprawdę to drży się o wynik niezależnie od tego czy gra się z liderem czy z outsiderem
No i bez Di Marii i Chiesa. Oby jakiś młody wykorzystał swoją szansę
No i bez Di Marii i Chiesa. Oby jakiś młody wykorzystał swoją szansę
FORZA JUVE!!!
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8864
- Rejestracja: 23 marca 2003
Tutto(100%) trafności.
Juventus (3-5-1-1): Perin; Bremer, Bonucci, Danilo; De Sciglio, Fagioli, Barrenechea, Rabiot, Kostic; Miretti; Vlakhovic.
Pogba wypada bo tak biegł na tą kolację, na którą nie zdążył, że mięśnie nie wytrzymały.
Czy tan skład na papierze jest lepszy od ostatniej sampodri? Będzie męczyć. Oczywiście techniczni Iling i Soule ławka bo kiwanie to brak szacunku do rywala. Natomiast de Sciglio jest świetnym przykładem jak można po kontuzji od razu wskoczyć do 1 składu
P. S wreszcie ich 3 razem. Oj, ale w szpitalu
Juventus (3-5-1-1): Perin; Bremer, Bonucci, Danilo; De Sciglio, Fagioli, Barrenechea, Rabiot, Kostic; Miretti; Vlakhovic.
Pogba wypada bo tak biegł na tą kolację, na którą nie zdążył, że mięśnie nie wytrzymały.
Czy tan skład na papierze jest lepszy od ostatniej sampodri? Będzie męczyć. Oczywiście techniczni Iling i Soule ławka bo kiwanie to brak szacunku do rywala. Natomiast de Sciglio jest świetnym przykładem jak można po kontuzji od razu wskoczyć do 1 składu
P. S wreszcie ich 3 razem. Oj, ale w szpitalu
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2565
- Rejestracja: 31 maja 2009
Flaković
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1426
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Gruz w gaciach = gruz na boisku.
Vlahović jest karykaturą siebie samego.
Jedyne, z czego można się cieszyć, to brak Di Marii i Chiesy na ławce. Gdyby na niej byli, Strateg jeszcze wpadłby na pomysł, żeby uratowali mu mecz i cholera wie, kiedy znów ujrzelibyśmy ich na boisku.
Vlahović jest karykaturą siebie samego.
Jedyne, z czego można się cieszyć, to brak Di Marii i Chiesy na ławce. Gdyby na niej byli, Strateg jeszcze wpadłby na pomysł, żeby uratowali mu mecz i cholera wie, kiedy znów ujrzelibyśmy ich na boisku.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 887
- Rejestracja: 03 września 2012
Allegri wysyłał ludzi do cyrku, a występy jego drużyny to jak pokaz pijanego klauna. Żadnej składnej akcji z mocarną Sampdoria, każdy gracz Juve jest odrębną wyspą i pomimo zwycięstwa to chyba jeden z najbardziej wstydliwych występów Juve, choć tu konkurencja duża.
- KMG86
- Juventino
- Rejestracja: 04 maja 2021
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 maja 2021
Tak sobie myślę, że może i dla kibiców Juventusu to jest czas uświadomienia sobie wagi każdego zwycięstwa. Czas pokory i radości z każdej bramki i każdego punktu. Obejrzałem dzisiaj pół meczu po wielu miesiącach przerwy i czytania komentarzy na tym forum. Panowie, wy bezustannie narzekacie, a przecież gołym okiem widać potencjał tego zespołu. Więcej wiary!
- Yaroslaw94
- Juventino
- Rejestracja: 19 lutego 2022
- Posty: 8
- Rejestracja: 19 lutego 2022
Nie uważasz, że po półtorej sezonu fajnie jakby się ten potencjał uwolnił? Ile można jeszcze czekać? Proponuję obejrzeć więcej niż jeden mecz, później głosić takie tezy.KMG86 pisze: ↑12 marca 2023, 22:46Tak sobie myślę, że może i dla kibiców Juventusu to jest czas uświadomienia sobie wagi każdego zwycięstwa. Czas pokory i radości z każdej bramki i każdego punktu. Obejrzałem dzisiaj pół meczu po wielu miesiącach przerwy i czytania komentarzy na tym forum. Panowie, wy bezustannie narzekacie, a przecież gołym okiem widać potencjał tego zespołu. Więcej wiary!
- KMG86
- Juventino
- Rejestracja: 04 maja 2021
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 maja 2021
Trzymam kciuki za ten klub od 1997 roku. Widziałem wzloty i upadki, długą i mozolną pracę, na pozór bez efektów...Yaroslaw94 pisze: ↑12 marca 2023, 22:50Nie uważasz, że po półtorej sezonu fajnie jakby się ten potencjał uwolnił? Ile można jeszcze czekać? Proponuję obejrzeć więcej niż jeden mecz, później głosić takie tezy.KMG86 pisze: ↑12 marca 2023, 22:46Tak sobie myślę, że może i dla kibiców Juventusu to jest czas uświadomienia sobie wagi każdego zwycięstwa. Czas pokory i radości z każdej bramki i każdego punktu. Obejrzałem dzisiaj pół meczu po wielu miesiącach przerwy i czytania komentarzy na tym forum. Panowie, wy bezustannie narzekacie, a przecież gołym okiem widać potencjał tego zespołu. Więcej wiary!
Półtorej sezonu to wcale nie tak długo, naprawdę.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1711
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Dobrze że Soule strzelił, raz że coś dostał od życia, dwa że nie zaważyła kontrowersyjna bramka Rabiot.
Gol Francuza dość śmiechowy, sam zdziwiony brakiem ręki a w ogóle to podanie szło do Mirettiego .
Vlahovic dno, muł, błoto i gałęzie. Szkoda gadać.
Jeśli na Freiburg wyjdzie Bonucci to nie wierzę w awans . A z przodu zupełnie poważnie wolałbym widzieć Keana.
Młodzi nawet pograli. Trzeba to napisać, absolutna CIAMAJDOWATOŚĆ naszych kopaczy w kluczowych sytuacjach po obu stronach boiska sprawia niemal fizyczny ból. Sampdoria nie wyszła na mecz i grali zgodnie z pozycją w tabeli, ale nasi i tak nadstawili im duppy.
W czwartek poczujemy wielką ulgę albo posypią się legendarne posty . Szanse 50/50.
Gol Francuza dość śmiechowy, sam zdziwiony brakiem ręki a w ogóle to podanie szło do Mirettiego .
Vlahovic dno, muł, błoto i gałęzie. Szkoda gadać.
Jeśli na Freiburg wyjdzie Bonucci to nie wierzę w awans . A z przodu zupełnie poważnie wolałbym widzieć Keana.
Młodzi nawet pograli. Trzeba to napisać, absolutna CIAMAJDOWATOŚĆ naszych kopaczy w kluczowych sytuacjach po obu stronach boiska sprawia niemal fizyczny ból. Sampdoria nie wyszła na mecz i grali zgodnie z pozycją w tabeli, ale nasi i tak nadstawili im duppy.
W czwartek poczujemy wielką ulgę albo posypią się legendarne posty . Szanse 50/50.