Strona 1 z 1
Re: Puchar Włoch 22/23 (1/8): JUVENTUS FC - Monza
: 19 stycznia 2023, 10:33
autor: jackop
Mecz o 21, żeby się zwolennicy Maksa z roboty nie zwalniali w południe

Re: Puchar Włoch 22/23 (1/8): JUVENTUS FC - Monza
: 19 stycznia 2023, 14:05
autor: Sorek21
Dlaczego właśnie nas to spotyka ? Naprawdę tak dużo wymagamy aby trener wystawił normalny skład I chciał grać w piłkę ? Kiedyś było 4-4-2 z Rabiotem na skrzydle a teraz jeszcze gorsze 3-5-1-1 gdzie mamy trzech obrońców i czterech środkowych pomocników na mecz z ogórkiem Serie A .
Re: Puchar Włoch 22/23 (1/8): JUVENTUS FC - Monza
: 19 stycznia 2023, 16:14
autor: woe
Oczywiście wszystkie decyzje będzie podejmował Maksio trzymając telefon w garści, ale przynajmniej nie będzie się wydzierał zza linii, że któryś z naszych za blisko bramki przeciwnika podbiegł.
Re: Puchar Włoch 22/23 (1/8): JUVENTUS FC - Monza
: 19 stycznia 2023, 18:42
autor: dimebag11
woe pisze: ↑19 stycznia 2023, 16:14
Oczywiście wszystkie decyzje będzie podejmował Maksio trzymając telefon w garści, ale przynajmniej nie będzie się wydzierał zza linii, że któryś z naszych za blisko bramki przeciwnika podbiegł.
Miejmy nadzieję, że na stadionie Juve akurat nie będzie zasięgu

Re: Puchar Włoch 22/23 (1/8): JUVENTUS FC - Monza
: 19 stycznia 2023, 20:16
autor: Poprostu
W pierwszym meczu Coppa Italia zagramy tak:
3-5-2: Perin - Gatti, Rugani, Danilo - McKennie, Fagioli, Paredes, Miretti, Iling-Jr - Soulé, Kean
Kto pisał, że nie zagramy tak? Burger na wahadle. Zgnij w kopie kałpirze.
Re: Puchar Włoch 22/23 (1/8): JUVENTUS FC - Monza
: 19 stycznia 2023, 23:06
autor: PietroBosman
Dobrze, że mamy Chiese.
Drugie spostrzeżenie -zaskoczony jestem, że McKennie tyle wytrzymał na boisku. Zazwyczaj koło 60-65 minuty oddychał rękawami i był zmieniany(jesień w klubie plus mundial).
Re: Puchar Włoch 22/23 (1/8): JUVENTUS FC - Monza
: 19 stycznia 2023, 23:30
autor: Poprostu
Kjeza w nagrodę za piękną bramkę w weekend pohasa sobie na obronie.
Re: Puchar Włoch 22/23 (1/8): JUVENTUS FC - Monza
: 19 stycznia 2023, 23:35
autor: woe
Perę nieskażonych czatem spostrzeżeń:
- McKennie - Nikt go pewnie nie pochwali więc ja to zrobię. W pierwszej połowie był chyba najlepszym zawodnikiem na boisku. Może razem z Ilingiem Juniorem. W drugiej połowie obaj gdzieś zniknęli.
- Kean - Mimo gola - dno. Poziom czegoś równie brązowego, co on.
- Paredes - Mimo, iż na przysłowiowym podwórku rzadko byłem najlepszy (a nawet ci, co byli szanse na zawodową karierę mieli praktycznie żadne), to i tak sądzę, że miałbym bardziej pozytywny wpływ na naszą grę niż on.
- Alex Sandro - Meczów do automatycznego przedłużenia kontraktu o rok: -1.
Jakichś głębszych wniosków po tym meczu nie będę wyciągał. Ważne, że nadal gramy o puchar. Trzeba docenić, bo lepsi od nas zaliczyli wtopę. Dalej będzie tylko trudniej.

Re: Puchar Włoch 22/23 (1/8): JUVENTUS FC - Monza
: 20 stycznia 2023, 11:07
autor: B@rt
woe pisze: ↑19 stycznia 2023, 23:35
Kean - Mimo gola - dno. Poziom czegoś równie brązowego, co on.
Z ciekawości sobie sprawdziłem, nasz Mojżesz ma najlepszy stosunek goli do rozegranych minut spośród wszystkich naszych napastników. Jego nieskuteczność w niektórych sytuacjach irytuje, to prawda, ale wygląda na to, że chociaż swoje musi zmaścić, to i swoje strzela.
woe pisze: ↑19 stycznia 2023, 23:35Paredes - Mimo, iż na przysłowiowym podwórku rzadko byłem najlepszy (a nawet ci, co byli szanse na zawodową karierę mieli praktycznie żadne), to i tak sądzę, że miałbym bardziej pozytywny wpływ na naszą grę niż on.
Cały czas się boję, że po sezonie, mimo braku obowiązku, Max po prostu sobie zażyczy, żebyśmy Paredesa wykupili
woe pisze: ↑19 stycznia 2023, 23:35Alex Sandro - Meczów do automatycznego przedłużenia kontraktu o rok: -1.
W sumie trochę jak z Paredesem. Zewsząd pojawiają się doniesienia, że klub nie chce z Brazolem przedłużać kontraktu, więc nie będzie grał, żeby nie ryzykować przedłużenia z automatu. A potem Max daje mu kwadrans z Monzą w 1/8 CI. Występ potrzebny chyba tylko samemu zawodnikowi. Sandro jest dokładnie w połowie drogi dzielącej go od przedłużenia kontraktu, a tymczasem nam zostały nam co najmniej 23 mecze do rozegrania do końca sezonu. Jeśli uniknie problemów z kontuzjami, to nie zdziwię się, jak z pomocą wujka Maksia do tych czterdziestu występów dobije.