JuvePoland

Gramy ten klasyk dziś o 15. Wszyscy Juventino przed telewizory! Oni nas potrzebują. Gramy z ostatnią drużyną w tabeli. Mecz będzie bardzo wyrównany. Zdecydują epizody. Oby bez kontuzji żeby wszyscy mogli pojechać na kadrę i tam je złapać. Tylko 3 pkt i walczmy o scudetto!

Obyśmy rozpoznali i właściwie wykorzystali kluczowe momenty meczu, bo będą trwały pewnie z maks 5 min. Ponadto liczę na wysoką intensywność dzięki siłom zaoszczędzonym ze względu na brak dogrywki w LM.

Ponad 10*C na zewnątrz i piękna pogoda vs Wielki mecz wielkiego toskańskiego taktyka z potężną Salernitaną.

Wybór jest prosty. Współczuje wszystkim, którzy będą oglądali tę koopę.

Sila Spokoju pisze: ↑20 marca 2022, 11:22 Ponad 10*C na zewnątrz i piękna pogoda vs Wielki mecz wielkiego toskańskiego taktyka z potężną Salernitaną.

Wybór jest prosty. Współczuje wszystkim, którzy będą oglądali tę koopę.

Ogólnie podziwiam, że komuś z tego forum jeszcze chce się te mecze oglądać - sam się przestawiłem na flashscore z okazjonalnym obejrzeniem (a w zasadzie słuchaniem dźwięków meczu w tle), mniej stresu, tak czy inaczej te mecze wyglądają, jakby ciągle były o pietruszkę. Głównie przez zaangażowanie naszych kopaczy i impotencję ofensywną Wybitnego Toskańskiego Stratega.

To co, dziś 1-0 po samobóju?

Dzisiaj bardzo ciężki mecz z ostatnią w tabeli drużyną. Malutkim atutem po stronie Juventusu może być gra u siebie, ale to nie zmienia faktu, ze zależeć będzie wiele od Salernitany, czy zluzują trochę i dadzą nam coś pograć, czy zepną się i wypunktują te panienki grające w biało czarnych barwach...

Wersja optymistyczna? 1-0 dla Juve, po bardzo ciężkim boju.

Przyszedłem poczytać sarkastyczne komentarze....i nie zawiodłem się obejrze mecz z interem za 2 tyg i to tyle w tym sezonie

Najważniejsze, żeby wrócić na właściwe tory po pechowej i całkowicie niezasłużonej porażce na własnym stadionie z Villarrealem. Salernitana postawi ciężkie warunki ponieważ wszyscy wiemy jaka to waleczna i nieustępliwa drużyna, do tego sporo u nas kontuzji w tym momencie sezonu (co wszystkich niemożebnie zaskakuje) dlatego nawet najskromniejsza wygrana, a nawet remis (jak już wiemy to dobry wynik - szczególnie na tak ciężkim terenie jak swój stadion) będzie zadowalający.

Do kompletu jeszcze jakiejś kontuzji brakuje na rozgrzewce i jedziemy :scarf:

Liczę na wejście Soule w okolicach 93 minuty. Musimy rozwijać młodych piłkarzy, którzy w trudnej sytuacji kadrowej będą stanowić solidne zaplecze dla nielicznej grupki zdrowych zawodników.

Baczu pisze: ↑20 marca 2022, 12:54 Liczę na wejście Soule w okolicach 93 minuty. Musimy rozwijać młodych piłkarzy, którzy w trudnej sytuacji kadrowej będą stanowić solidne zaplecze dla nielicznej grupki zdrowych zawodników.

a to już ostatnia kolejna, że młodzi mogą pograć 2 minuty?

Sceptycy...

A mi się wydaje, że piłkarze po blamażu w LM będą chcieli się odegrać, udowodnić coś sobie i innym.

I rozniesiemy Salernitanę.
1:0

Ja oglądam. Nic nie wygra z Juventusem i jego grą. Atut własnego stadionu może nie wystarczyć. Przypomnę, że Inter który jest wyżej od nas w dwumeczu wygrał z nimi ledwo 10-0.

Dragon pisze: ↑20 marca 2022, 13:33Przypomnę, że Inter który jest wyżej od nas w dwumeczu wygrał z nimi ledwo 10-0.

Ewidentny brak szacunku dla przeciwnika i złe zarządzanie % kondycji, które teraz mści się traceniem punktów na potęgę.

Tu trzeba podejścia TAKTYCZNEGO, mądrego utrzymywania się przy piłce na własnej połowie i zwalniania gry zamiast prób ryzykowanych i całkowicie nie potrzebnych kontrataków oraz wesołej gry na hurra, która ma swoje miejsce w cyrku.

Tylko scudetto może uratowac stołek dyzmy, szanse wynoszą jakieś 1% tak że ten.
W sumie odpale ten mecz ale na drugim monitorze. Przed nami kolejne widowisko na poziomie ekstraklasy.

Kielon i Dybała na Salernitanę. Rozumiem, że na Villareal nie mogli wyjść w pierwszym składzie ???

Jak dla mnie mimo absencji ten skład jest niepoważny... 5 obrońców w podstawie (nie liczę Cuadrado, bo mimo wszystko w obronie gra czasami na siłę). Jestem ciekaw jak to będzie wyglądać, bo nie widzę MDS w trójce z Chiellinim i De Ligtem. Dlaczego w takim razie nie gra Rugani? Brak Moraty mogę tłumaczyć sobie tylko zmęczeniem, po jakże wyczerpującym meczu z Villareal. Byle zdobyć trzy punkty, bo gry specjalnej się nie spodziewam.

Wypowiedź Allegriego o czteroletnim planie przemilczę, bo jest to po prostu żart. Skoro wykonaliśmy w tym roku plan ponad normę, to dlaczego w przypadku Pirlo było inaczej? Równi i równiejsi, co Maksiu?