# 9 Dušan Vlahović
- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 198
- Rejestracja: 03 marca 2005
Ponad 80 baniek w czasach, w których podobno ledwo dopinamy budżet i wykłócamy się o każdy grosz... Nasi naprawdę są zdesperowani, albo potrzebowali kogoś drogo kupić.
W sumie to nawet niezbyt wiem, poza filmikami na youtube, co on gra (a stylem i zachowaniem mi nieco młodego Ibrahimovica przypomina). Ale chętnie zobaczę. Juve Allegriego mnie nie interesuje, ale tu z ciekawości spojrzę o co/kogo tyle szumu.
Ile czasu Waszym zdaniem Vlahovic potrzebuje teraz na zajarzenie wszystkich niuansów taktycznych nad-trenera? Ile frycowego na ławce będzie musiał odsiedzieć? Ile razy usłyszymy, że nie jest gotowy na 90 minut? Bo nie wiem czy zorganizować sobie czas już na następny mecz, czy gdzieś na okolice kwietnia.
W sumie to nawet niezbyt wiem, poza filmikami na youtube, co on gra (a stylem i zachowaniem mi nieco młodego Ibrahimovica przypomina). Ale chętnie zobaczę. Juve Allegriego mnie nie interesuje, ale tu z ciekawości spojrzę o co/kogo tyle szumu.
Ile czasu Waszym zdaniem Vlahovic potrzebuje teraz na zajarzenie wszystkich niuansów taktycznych nad-trenera? Ile frycowego na ławce będzie musiał odsiedzieć? Ile razy usłyszymy, że nie jest gotowy na 90 minut? Bo nie wiem czy zorganizować sobie czas już na następny mecz, czy gdzieś na okolice kwietnia.
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1194
- Rejestracja: 07 lutego 2020
Tu nie chodzi o wykłócanie się o każdy grosz. Ewidentnie widać, że zawodnicy którzy prezentują poziom co najwyżej przeciętny zarabiają 2x więcej niż powinni. Jak chcą zostać w Juventusie to muszą się zgodzić na obniżkę zarobków. Nie to adios.Mateys pisze: ↑28 stycznia 2022, 22:04Ponad 80 baniek w czasach, w których podobno ledwo dopinamy budżet i wykłócamy się o każdy grosz... Nasi naprawdę są zdesperowani, albo potrzebowali kogoś drogo kupić.
W sumie to nawet niezbyt wiem, poza filmikami na youtube, co on gra (a stylem i zachowaniem mi nieco młodego Ibrahimovica przypomina). Ale chętnie zobaczę. Juve Allegriego mnie nie interesuje, ale tu z ciekawości spojrzę o co/kogo tyle szumu.
Ile czasu Waszym zdaniem Vlahovic potrzebuje teraz na zajarzenie wszystkich niuansów taktycznych nad-trenera? Ile frycowego na ławce będzie musiał odsiedzieć? Ile razy usłyszymy, że nie jest gotowy na 90 minut? Bo nie wiem czy zorganizować sobie czas już na następny mecz, czy gdzieś na okolice kwietnia.
Vlahovic wejdzie niemal od razu do gry. Tu nie ma czasu na wdrażanie. De Ligt był wdrażany bo wciąż był Bonucci i Chiellini. Teraz w ataku jest Morata który myślami jest poza Turynem i Kean który zastanawia się jak pokierował swoją karierą, że znów jest w Juve.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Różnica jest taka, że Verratti i Haaland byli do wyjęcia za, jak to się mówi, grosze, a nie 80 mln., to tak na marginesie. Tak czy inaczej, czekałem na ten transfer od lata, więc powodzenia Vlaho.
PS. Fajny prezent na urodziny.
- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 198
- Rejestracja: 03 marca 2005
Gdybym nie znał Allegriego, to przyznałbym Ci rację. Ale znam.
Pewnie dlatego dajemy z miejsca jeden z najwyższych kontraktów komuś, kto jeszcze u nas nic nie pokazał? Nie no, śmieję się. Wiem jak działa rynek. Pewnie gdyby nie teraz za takie pieniądze, to za chwilę poszedłby za granicę za mniejsze (ale za lepszym kontraktem). Nieco mniej obawiam się inwestowania wielkich pieniędzy w młode gwiazdy, niż w zmierzających do emerytury wyjadaczy, nawet jeśli w danym momencie mogą dać więcej.
Ciekaw jestem jedynie jak ta transakcja ma się do:
a) tego że wciąż nie mamy pomocy
b) takiego wzmocnienia newralgicznej pozycji nie dostali od zarządu ani Sarri, ani Pirlo; a przecież byli o wiele słabszymi trenerami od Maksa;
I dlatego właśnie obudzono po raz pierwszy w tym sezonie moją ciekawość - jak się ten młody wilczek odnajdzie w taktyce nad-trenera.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Dokładnie tak Nie oszukując nikogo rok temu o tej porze nie tylko nie był warty 20mln ale nawet nie był przez nikogo brany pod uwagę jeśli chodzi o transfer. Nie wiem czy w rok można wyrosnąć na taką gwiazdę na jaką się go kreuje mając 21 a nie 17 czy 18 lat.
ps. i jak tu wierzyć tym wszystkim Momblanom skoro pojawiało się w tłiterach, że wybrał numer 28?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 955
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Nia ma bata, Marotta by go dopiął w ostatni dzień, nie popuścił by ani euro, cienkie po prostu te warunki transferu jak dla mnie. Przy takiej kwocie i - jeśli wierzyć doniesieniom - zaangażowaniu Agnelliego, Cherubini dostał polecenie sprowadzić Serba i zrobił to. Podług żądań Violi. Puszczają go w zimowe okienko, pomimo, że - przynajmniej patrząc na różnicę punktową - mogą mówić, iż do bezpośredniego rywala. Na moje oko ich [zarządu Fiorentiny, Comisso] 'płacz' jest na pokaz - dla kibiców, którzy jak wiemy, Juventusu 'nie kochają' - a w rzeczywistości gratulują sobie dobrego dealu.
Przyjmując, że przynajmniej połowa bonusu jest łatwa do zrealizowania, kwota 75M to nie frytki, za taką sumę to Viola może sobie kupić i zastępstwo i wzmocnienie, i mówię tu nie o zapchajdziurach, a naprawdę perspektywicznych zawodnikach już grających na poziomie.
7 na rękę. Jeśli wierzyć stronkom z kwotami wynagrodzeń, dostał tyle samo co Rabiocik i Ramzik, grał - mam nadzieję - będzie nieco lepiej
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri
- fekalia
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2014
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 stycznia 2014
- borciugner
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2022
- Posty: 76
- Rejestracja: 24 stycznia 2022
Cherubini spełnia w Juve nieco inną rolę niż Marotta, więc raczej to nie on negocjował warunki przejścia Serba do Turynu, a przynajmniej nie był głównym rozgrywającym. Młodszy z Włochów obecnie odpowiada za scouting, zaś Marotta u nas i w Interze to bardziej taki księgowy gryzipiórek. Swego czasu Di Marzio nawet wyjaśniał jak wyglądało to za czasów tandemu Marotty i Paraticiego. Ten pierwszy odpowiadał za sprawy administracyjno-finansowe, czyli m.in. organizował i pilnował budżetu, a także odpowiadał za negocjacje, podczas gdy ten drugi skupiał się na wyborze potencjalnych kierunków wzmocnień. Później Paratici łączy obie te funkcje (ze skutkiem doskonale znanym), natomiast po jego odejściu znowu zostały one rozdzielone. Więc Cherubini bezpośredniego wpływu na wynegocjowaną kwotę nie miał.
Natomiast nie sądzę, że Marotta wynegocjowałby coś lepszego niż to z czym mamy do czynienia obecnie. Viola wiedziała ile chce, a my byliśmy zdeterminowani ze względu na kontuzję Chiesy oraz zainteresowanie Arsenalu, bo pewnie latem udałoby się ściągnąć Serba nieco taniej i zapewne taki pierwotnie był plan.