LM 20/21 (6): FC Barcelona 0-3 JUVENTUS FC
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
A no i panowie, trzeba przyznać że bramka na 2:0, to aż nie wierzyłem że to Juventus.
McKennie wyrasta na nowego Vidala : )
McKennie wyrasta na nowego Vidala : )
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Ten mecz pokazał jedno, jesteśmy 3x lepsi w obronie niż w ataku. Pierwsze 20 minut kapitalne i dwie bramki po czym od razu cofnęliśmy się bronić mimo, że potrzebowaliśmy jeszcze jednej bramki do awansu z 1 miejsca (znajome prawda?). Od 20 minuty stać nas było tylko na kontrataki które jako takie nam wychodziły. W niedzielę z Genoą znowu będzie męczenie były, bo Genoa postawi autobus a my nie mamy pomysłu jak grać w ataku pozycyjnym. McKennie to walczak którego potrzebujemy w składzie, kiedy inni nie mają już sił on nie odpuszcza i biegnie 40 metrów. Buffon świetny mecz! Gość jest niemożliwy.
Wie ktoś czemu nasza ławka miała bekę z Koemana koło 46 minuty? Było to pokazane na ekranie.
Wie ktoś czemu nasza ławka miała bekę z Koemana koło 46 minuty? Było to pokazane na ekranie.
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
3:0 z Barca a narwow przy tym straciłem do potęgi.
2:0 i w głowach południowców już impreza. Kolejno Cuadrado, Sandro (który fenomenalnie wszedł w ten mecz) i Danilo zaczynają podawać do rywala. Na imprezę tradycyjnie dojeżdża Bonucci i możemy się tylko zastanawiać czy uda się dowieźć to zero z tyłu czy nie.
Do tego ten Morata, co to za maniera brania pilki pod podeszwę, ile razy on tak stracił?
Pod wodzą Pirlo jesteśmy modelowym przykładem włoskiej myśli szkolenowej. Wrzucamy piąty bieg parę razy w sezonie i tyko do prowadzenia 2:0.
2:0 i w głowach południowców już impreza. Kolejno Cuadrado, Sandro (który fenomenalnie wszedł w ten mecz) i Danilo zaczynają podawać do rywala. Na imprezę tradycyjnie dojeżdża Bonucci i możemy się tylko zastanawiać czy uda się dowieźć to zero z tyłu czy nie.
Do tego ten Morata, co to za maniera brania pilki pod podeszwę, ile razy on tak stracił?
Pod wodzą Pirlo jesteśmy modelowym przykładem włoskiej myśli szkolenowej. Wrzucamy piąty bieg parę razy w sezonie i tyko do prowadzenia 2:0.
calma calma
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1706
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Pojechane, fajnie było. Buffon stopujący Messiego n razy, znakomity wynik i ten wolej naszego rapera...
Hejtowałem McKenniego za któryś ostatni mecz, ale przyznaję, że po tym meczu wyrasta na lidera. Typowi po prostu się chce, zawsze pobiegnie. Dzisiejsza 'pomoc rezerwowa' Benta + Rabiot to kupa śmiechu, Riki Pudź schował ich do kieszeni.
Ogólnie jakby ten Riki grał od startu to moglibyśmy tu komentować co innego, ale kogo to teraz obchodzi.
Ronaldo nie wykonuje rzutu karnego, raczej instaluje piłkę w bramce.
Pjanic: wolej z 60 minuty + dyskusja o rzucie wolnym z Messim -- przykre. Been there, done that, ogółem multum głupich strat Barcelony naznaczone specyficznym genem Miralema, znamy to doskonale. Te niby błyskotliwe decyzje, przewidywalne najbardziej jak się da. Góralu czy ci nie żal. Wracaj do Juve, ale za miedziaki i na ławkę.
Fajnie starym nawykiem pojechać po Pjaniku, jednak problemy Barcelony zdają się dużo głębsze, niż nasze.
Ale w sumie niewiele mnie to interesuje. Juventus pojechał na mecz, pokazał klasę i osiągnął wynik. Juventus pobił jakies tam rekordy, wbił trójkę, a resztą niech martwią się inni.
Fajnie żeby nie oddawać piłki darmo, jak taśmowo robił to Danilo.
No i tyle. Losowanie 14 grudnia (poniedziałek) o 12:00 naszego czasu jak co.
Hejtowałem McKenniego za któryś ostatni mecz, ale przyznaję, że po tym meczu wyrasta na lidera. Typowi po prostu się chce, zawsze pobiegnie. Dzisiejsza 'pomoc rezerwowa' Benta + Rabiot to kupa śmiechu, Riki Pudź schował ich do kieszeni.
Ogólnie jakby ten Riki grał od startu to moglibyśmy tu komentować co innego, ale kogo to teraz obchodzi.
Ronaldo nie wykonuje rzutu karnego, raczej instaluje piłkę w bramce.
Pjanic: wolej z 60 minuty + dyskusja o rzucie wolnym z Messim -- przykre. Been there, done that, ogółem multum głupich strat Barcelony naznaczone specyficznym genem Miralema, znamy to doskonale. Te niby błyskotliwe decyzje, przewidywalne najbardziej jak się da. Góralu czy ci nie żal. Wracaj do Juve, ale za miedziaki i na ławkę.
Fajnie starym nawykiem pojechać po Pjaniku, jednak problemy Barcelony zdają się dużo głębsze, niż nasze.
Ale w sumie niewiele mnie to interesuje. Juventus pojechał na mecz, pokazał klasę i osiągnął wynik. Juventus pobił jakies tam rekordy, wbił trójkę, a resztą niech martwią się inni.
Fajnie żeby nie oddawać piłki darmo, jak taśmowo robił to Danilo.
No i tyle. Losowanie 14 grudnia (poniedziałek) o 12:00 naszego czasu jak co.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Odszczekuje to " że Juve nie ma szans zrobić wynik 0-3 w Barcelonie". Panowie jest to chyba pierwsza sytuacja jaką pamiętam że mocarny przeciwnik jest w dołku, a my to wykorzystujemy. Zawsze było tak że przeciwnik w dołku każdy go ogrywa tylko nie my. Życzę takich wyników zespołowi i Wam.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1190
- Rejestracja: 05 października 2008
Jak czytam wypowiedź Andrzeja w stylu: https://www.fcbarca.com/97712-andrea-pi ... -mecz.html
To ja się zastanawiam, jakie chłop ma ambicje. Wygrać dziś z Barceloną, będącą w takim kryzysie to żaden sukces. Dwa gole z karnych, kilka baboli i trochę szczęścia, to dla chłopa "perfekcyjny mecz"?
Albo wypociny Bonusa: https://juvepoland.com/2020/12/08/bonuc ... -wszystko/ to ja nie mam pytań. Gość w swoim stylu - zawalił kolejną bramkę, tym razem dla odmiany - koledze z ataku.
Widzę wśród fanów niesamowity powiew optymizmu - fajnie, w końcu "przekonujące" zwycięstwo. Ja widzę drugą połowę medalu - tradycyjny Juventus - czyli cofnięcie się, nie potrafienie wyjść z piłką, tak zwane "obsrane gacie". Zagrali chwilę dobrze, ale na tle kogo? Barcelony, którą tłuką wszyscy? Jaki to sukces wygrać 4 mecze z takimi ogórkami jakich mieliśmy w grupie?
Chciałbym, żeby ta drużyna zaczęła grać w końcu jakościowo, jakieś symptomy są, ale na Boga, mówienie na ten mecz perfekcyjny to zaklinanie rzeczywistości. W weekend - przyjdzie weryfikacja Turyńskiego kolosa. Trzymam kciuki za wysokie i przekonujące zwycięstwo, chciałbym się mylić i być kolejnym amatorem ogórkiem z JP który na niczym się nie zna, a zarząd i Andrzej wygrają ligę, w LM bez kompromitacji, a ja tylko hejtuję
To ja się zastanawiam, jakie chłop ma ambicje. Wygrać dziś z Barceloną, będącą w takim kryzysie to żaden sukces. Dwa gole z karnych, kilka baboli i trochę szczęścia, to dla chłopa "perfekcyjny mecz"?
Albo wypociny Bonusa: https://juvepoland.com/2020/12/08/bonuc ... -wszystko/ to ja nie mam pytań. Gość w swoim stylu - zawalił kolejną bramkę, tym razem dla odmiany - koledze z ataku.
Widzę wśród fanów niesamowity powiew optymizmu - fajnie, w końcu "przekonujące" zwycięstwo. Ja widzę drugą połowę medalu - tradycyjny Juventus - czyli cofnięcie się, nie potrafienie wyjść z piłką, tak zwane "obsrane gacie". Zagrali chwilę dobrze, ale na tle kogo? Barcelony, którą tłuką wszyscy? Jaki to sukces wygrać 4 mecze z takimi ogórkami jakich mieliśmy w grupie?
Chciałbym, żeby ta drużyna zaczęła grać w końcu jakościowo, jakieś symptomy są, ale na Boga, mówienie na ten mecz perfekcyjny to zaklinanie rzeczywistości. W weekend - przyjdzie weryfikacja Turyńskiego kolosa. Trzymam kciuki za wysokie i przekonujące zwycięstwo, chciałbym się mylić i być kolejnym amatorem ogórkiem z JP który na niczym się nie zna, a zarząd i Andrzej wygrają ligę, w LM bez kompromitacji, a ja tylko hejtuję
Bartosz Karawańczyk pisze: ↑12 października 2020, 21:00Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni. Podobny "styl" i pozycja.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Nie wiem co się stało z Sandro, który podawał w poprzek do rywala a w ataku będąc na skrzydle i mając dwóch partnerów do których może podać piłkę po ziemi, ten wali obrońcy w bebechy, WTF ? Ktoś tam zdziwiony postawą Amerykanina...facet wie, że trafiło się ślepej kurze ziarno i zapieprza, chce mu się grać, nie ma sukcesów i gra w Juve to dla niego duma przez co naładowany jest pozytywną energią. Barca w dole, przegrywa wszystko po kolei a Pirlo się jara po tym jak z taką Barcą w ostatnim kwadransie wybijaliśmy wszystko w trybuny jak leci, trochę słabe to było bo mając przed sobą takich parodystów w obronie Blaugrany, powinniśmy jeszcze bardziej zrobić z nich wiatrak ale okazało się, że włoska myśl betonowa wygrała, wynik jest ? To do obrony, nie ma co się ścierać tym bardziej, że przed nami bardzo wymagający mecz z Genoą w którym zapewne znowu stracimy punkty.
Krąży plotka, że Gasperini po meczu z Ajaxem poda się do dymisji, tam gruba spina z Papu Gomezem jest, który podobno uderzył Gaspa w twarz. Chętnie zobaczyłbym go tutaj, Pirlo mógłby się od niego pouczyć a sam Gasp pewnie mając możliwość poprowadzenia Juve, przyszedłby tutaj na czworakach.
Krąży plotka, że Gasperini po meczu z Ajaxem poda się do dymisji, tam gruba spina z Papu Gomezem jest, który podobno uderzył Gaspa w twarz. Chętnie zobaczyłbym go tutaj, Pirlo mógłby się od niego pouczyć a sam Gasp pewnie mając możliwość poprowadzenia Juve, przyszedłby tutaj na czworakach.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6204
- Rejestracja: 18 marca 2007
Zagraliśmy żałosny mecz, ale szczęście, że Barceona zagrała jeszcze gorszy. Wynik cieszy i to bardziej niż bardzo, ale... Ogrom niedokładności, ogromna ilość głupich decyzji podejmowanych przez naszych piłkarzy i ogromny minimalizm to nadal nie jest to, czego bym sobie od tego Juventusu życzył.
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1190
- Rejestracja: 05 października 2008
Gasp jest kibicem Juve, o czym otwarcie mówił. Robił wyniki ponad miarę w słabych zespołach, ale w Interze mu nie poszło (zresztą nawet Antkowi 10 baniek też nie idzie). Z Gaspem również byłby to eksperyment, ale chyba mniej ryzykowny niż z Pirlo.
Bartosz Karawańczyk pisze: ↑12 października 2020, 21:00Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni. Podobny "styl" i pozycja.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Gasperini trafił na Inter w rozsypce gdzie posypał się tak samo jak i inni uznani trenerzy, postawili go pod presją oczekując cudów mając skład pełen szrotu. Kiedy wyleciał Max, chciałem Pepunia ale jeżeli chodzi o Włochy, chciałem Gasperiniego lub Sinisę bo faceci mają charyzmę i potrafią dotrzeć do zawodników.
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1190
- Rejestracja: 05 października 2008
DonPatch
Uważasz, że biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, to jest sukces?
Uważasz, że biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, to jest sukces?
Bartosz Karawańczyk pisze: ↑12 października 2020, 21:00Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni. Podobny "styl" i pozycja.