Serie A - Sezon 2020/21
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2565
- Rejestracja: 31 maja 2009
@B@rt
Akurat Ajax był rewelacją tamtych rozgrywek i z pewnością to nie przypadek, że dotarli wtedy tak daleko, bo przypominam, że grali jak równy z równym z Bayernem w grupie, w 1/8 odprawili Real, w ćwierćfinale Juventus, a w półfinale mieli pecha bo zabrakło im kilkudziesięciu sekund by awansować do finału. Z Porto oczywiście wtopiliśmy niemiłosiernie i nie powinno być na to żadnych wymówek, bo tak jak kolega @Crunny wspomniał, przez ponad 60 minut rewanżowego spotkania graliśmy w przewadze jednego zawodnika. Jednakże ja od pewnego czasu nie chcę, by Juve dostawał teoretycznie najłatwiejszego rywala, bo znam tą naszą minimalistyczną włoską mentalność przez którą lekceważąco podchodzimy do słabszych ekip. Zresztą wielokrotnie w historii Starej Damy było tak, że potrafiliśmy wyeliminować dużo silniejsze ekipy (Real w półfinale LM czy Barcelonę mimo tego, że graliśmy w 10), a będąc faworytem dostawaliśmy srogą nauczkę (chociażby finał LM przeciwko BVB).
Akurat Ajax był rewelacją tamtych rozgrywek i z pewnością to nie przypadek, że dotarli wtedy tak daleko, bo przypominam, że grali jak równy z równym z Bayernem w grupie, w 1/8 odprawili Real, w ćwierćfinale Juventus, a w półfinale mieli pecha bo zabrakło im kilkudziesięciu sekund by awansować do finału. Z Porto oczywiście wtopiliśmy niemiłosiernie i nie powinno być na to żadnych wymówek, bo tak jak kolega @Crunny wspomniał, przez ponad 60 minut rewanżowego spotkania graliśmy w przewadze jednego zawodnika. Jednakże ja od pewnego czasu nie chcę, by Juve dostawał teoretycznie najłatwiejszego rywala, bo znam tą naszą minimalistyczną włoską mentalność przez którą lekceważąco podchodzimy do słabszych ekip. Zresztą wielokrotnie w historii Starej Damy było tak, że potrafiliśmy wyeliminować dużo silniejsze ekipy (Real w półfinale LM czy Barcelonę mimo tego, że graliśmy w 10), a będąc faworytem dostawaliśmy srogą nauczkę (chociażby finał LM przeciwko BVB).
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Jeśli tutaj odnosisz się do mojej wypowiedzi, to ja pisałem wyłącznie o końcowych rezultatach, nie o wynikach w poszczególnych meczach czy stylu. Rzutem na taśmę, ale udało się być w czwórce. Ktoś będzie narzekał, że przy mniejszym szczęściu wczoraj moglibyśmy skończyć na piątej lokacie, a ktoś inny powie, że gdyby w innym meczu dopisało nam więcej szczęścia, to dzisiaj moglibyśmy cieszyć się nawet z wicemistrzostwa.
Mam wrażenie, że to były bardziej Twoje oczekiwania niż zarządu - co zresztą widać doskonale po tym, jak duży kredyt zaufania dostał Pirlo. Zatrudniając totalnego żółtodzioba, musisz liczyć się z tym, że może on nie tylko nie wygrać ligi, ale nawet wypaść z podium.
No i tu się zgodzę. Jak wspomniałem, finalne wyniki jakoś tam bronią Pirlo i - jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że to amator - są całkiem okej. Natomiast problem leży w tym, że mimo tych rezultatów nie można z czystym sumieniem stwierdzić, że on coś zbudował, czy zaczął budować. Przez większość sezonu w drużynie panowała totalna degrengolada, liczba błędów indywidualnych, luk, niezrozumienia przyprawiała o dreszcze, styl i wyniki, zamiast z rozkręcającym się sezonem się poprawiać, były coraz gorsze. Gdybyśmy brali pod uwagę tylko układ tabeli i puchary w gablocie, to możnaby się zastanawiać nad kontynuowaniem współpracy z Pirlo. Ale gdy już przeanalizujemy to wszystko dokładniej, to ten projekt wygląda znacznie gorzej i im szybciej go skończymy, tym lepiej.Crunny pisze: ↑24 maja 2021, 13:48Minął cały sezon, a nadal nie wiadomo:
- Jaka jest nasza podstawowa taktyka?
- Jaki jest w tym momencie nasz najsilniejszy skład?
- Jakich 2-3 zawodników powinniśmy pozyskać w nadchodzące mercato, aby Pirlo mógł grać dokładnie to, co chce?
Pod kątem budowy czegokolwiek jest tylko trochę młodziej (ale to nie zasługa Pirlo). Reszta stoi w miejscu od roku. Obawiam się, że plan Pirlo na kolejny sezon polega na tym, aby oprzeć wszystko na Chiesie i jakoś to będzie.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1421
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Co do Ajaxu, to ja nie kwestionuję tego, że faktycznie był rewelacją, bo był, i to największą od lat. Chodzi mi jednak o ogólny obraz ostatnich lat. Bo rozkładając wszystko na czynniki pierwsze zawsze znajdzie się jakieś wytłumaczenie dla porażki, łącznie z najprostszym "to jest sport, raz wygrywasz, a raz przegrywasz". Statystyki coś jednak mówią. Jak mierzysz w triumf LM, kupujesz sobie Ronaldo za sto baniek, a potem osiągasz max 1/4 LM, odpadając po kolei z Ajaxem, OL i Porto, to to już jest problem, a nie przypadek.dimebag11 pisze: ↑24 maja 2021, 13:51@B@rt
Akurat Ajax był rewelacją tamtych rozgrywek i z pewnością to nie przypadek, że dotarli wtedy tak daleko, bo przypominam, że grali jak równy z równym z Bayernem w grupie, w 1/8 odprawili Real, w ćwierćfinale Juventus, a w półfinale mieli pecha bo zabrakło im kilkudziesięciu sekund by awansować do finału. Z Porto oczywiście wtopiliśmy niemiłosiernie i nie powinno być na to żadnych wymówek, bo tak jak kolega @Crunny wspomniał, przez ponad 60 minut rewanżowego spotkania graliśmy w przewadze jednego zawodnika. Jednakże ja od pewnego czasu nie chcę, by Juve dostawał teoretycznie najłatwiejszego rywala, bo znam tą naszą minimalistyczną włoską mentalność przez którą lekceważąco podchodzimy do słabszych ekip.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9906
- Rejestracja: 19 września 2005
U chłopaków z polskiej strony Realu podpatrzyłem, że rzekomo jest chęć wykluczenia 3 klubów z europejskich pucharów na dwa sezony, ale to pochodzi z mediów, więc zobaczymy.
Nasi chcą prowadzić cywilizowany dialog o rozwoju futbolu, ale jak widać nie ma z kim. Wiem, że jesteśmy obecnie w kiepskiej sytuacji, z której ciężko by było wyjść bez urazu, ale i tak lepiej, że się wcześniej tym ludziom nie ukorzyliśmy, tak jak większość pozostałych klubów, bo niby za co. Uefa ugrała sobie lepszą sytuacją przekonując pozostałe kluby, że tak będzie dla nich lepiej, więc ma wszystkie dobre karty po swojej stronie.
Nasi chcą prowadzić cywilizowany dialog o rozwoju futbolu, ale jak widać nie ma z kim. Wiem, że jesteśmy obecnie w kiepskiej sytuacji, z której ciężko by było wyjść bez urazu, ale i tak lepiej, że się wcześniej tym ludziom nie ukorzyliśmy, tak jak większość pozostałych klubów, bo niby za co. Uefa ugrała sobie lepszą sytuacją przekonując pozostałe kluby, że tak będzie dla nich lepiej, więc ma wszystkie dobre karty po swojej stronie.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7357
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Do Sportowego Sądu Arbitrażowego w Lozannie (CAS). Zredukowali wyrok City z 2 sezonów bez LM i 30 mln kary, do 10 mln kary.
Może lepiej kontynuować w temacie o Superlidze skoro takowy jest: viewtopic.php?f=22&t=29505
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- jeshu
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2011
- Posty: 220
- Rejestracja: 27 marca 2011
vitoo pisze: ↑24 maja 2021, 14:35No i tu się zgodzę. Jak wspomniałem, finalne wyniki jakoś tam bronią Pirlo i - jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że to amator - są całkiem okej. Natomiast problem leży w tym, że mimo tych rezultatów nie można z czystym sumieniem stwierdzić, że on coś zbudował, czy zaczął budować. Przez większość sezonu w drużynie panowała totalna degrengolada, liczba błędów indywidualnych, luk, niezrozumienia przyprawiała o dreszcze, styl i wyniki, zamiast z rozkręcającym się sezonem się poprawiać, były coraz gorsze. Gdybyśmy brali pod uwagę tylko układ tabeli i puchary w gablocie, to możnaby się zastanawiać nad kontynuowaniem współpracy z Pirlo. Ale gdy już przeanalizujemy to wszystko dokładniej, to ten projekt wygląda znacznie gorzej i im szybciej go skończymy, tym lepiej.Crunny pisze: ↑24 maja 2021, 13:48Minął cały sezon, a nadal nie wiadomo:
- Jaka jest nasza podstawowa taktyka?
- Jaki jest w tym momencie nasz najsilniejszy skład?
- Jakich 2-3 zawodników powinniśmy pozyskać w nadchodzące mercato, aby Pirlo mógł grać dokładnie to, co chce?
Pod kątem budowy czegokolwiek jest tylko trochę młodziej (ale to nie zasługa Pirlo). Reszta stoi w miejscu od roku. Obawiam się, że plan Pirlo na kolejny sezon polega na tym, aby oprzeć wszystko na Chiesie i jakoś to będzie.
A ja sie nie zgodze. Nie wiadomo jaka jest podstawowa taktyka czy ustawienie bo o tym decydowala, w duzej mierze, zdolnosc do gry poszczegolnych zawodnikow. Dlaczego gral Frabotta ? Kontuzja Sandro. Dlaczego na lewej Chiesa ? Bo nie mamy lewego pomocnika. Dlaczego Kulu gral drugiego napastnika ? Bo Dybala kontuzja i Morata sraczka etc. Czy Pirlo jest totalnym dnem taktycznym ? Odsylam do bezposrednich meczow z Interem, Milanem, Atalanta czy Napoli. Uwazam dokladnie odwrotnie, na pierwszy rzut oka to trzeba Pirlo zwolnic (4te miejsce), ale po przeanalizowaniu wiekszej ilosci zmiennych, sytuacji na ktore nie mial wplywu itd mozna dac mu jeszcze czas. Wrecz zatrudnienie go i te wszystkie zmienne: sedziowie, kontuzje, brak przygotowan, egoizm Ronaldo, indywidualne bledy mlodych zawodnikow (Benta, Kulu), przebudowa skladu, brak kibicow, covid obliguje to do pozostawienia go na przynajmniej kilka najblizszych miesiecy.
Ktos pisal "a jaki trener przyjdzie w polowie sezonu" - wystarczy spojrzec na Tuchela czy Zidana (choc jego nazwisko jest mocniejsze niz umiejetnosci, wg mnie). Przy okazji - Niemiec sfrajerzyl sie na koniec jak Gattuso, to Tottenham uratowal LM dla Chelsea.
Jakich graczy pozyskac ? Chyba oczywistym jest ze w pierwszej kolejnosci lewa pomoc wymaga wzmocnienia, lewa i prawa obrona. (a gdybysmy wzieli przed sezonem Hakimiego, a teraz Gosensa? to by bylo XD)
Dlaczego nie ma schematow ? Bo druzyna jest w kolejnym sezonie zmiany pokoleniowej i trenerskiej (a ten sezon zaczal sie bez przygotowan).
Co do tego, z kim odpadalismy w LM - nie takie tuzy jak Juventus z nimi odpadaly. Chelsea nie odpadla, ale na awans nie zaslugiwala ... ale taka jest czasem pilka nozna. Z czarnymi koniami tak sie gra, ze jest ciezej niz z kims z podobnego poziomu.
Motywacja/koncentracja zawodnikow ? Czasami trener jest w tym dobry, ale chyba wypadaloby zatrudnic wokol niego (swiezaka - Pirlo) jakichs psychologow, na pewno niemialby ciezej a do tego dochodzi brak zaufania kibicow i brak ich wsparcia na meczach. Trzeba tez zauwazyc jak wygladala druzyna bez naszego asa, krola futbolu (mowie tutaj o tym, ze gdy nie gra to potrafimy stwarzac sytuacje sam na sam, grac druzynowo itp)
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7083
- Rejestracja: 11 listopada 2007
LGDS
Conte odchodzi z Interu.
Żółci podobno przekazali Antosiowi, że żaden piłkarz nie jest nie ma sprzedaż bo chcą zarobić 80 mln z transferów, do tego planują obniżyc o 20% zarobki calem pionowo zarządzającemu w tym trenerowi.
Conte odchodzi z Interu.
Żółci podobno przekazali Antosiowi, że żaden piłkarz nie jest nie ma sprzedaż bo chcą zarobić 80 mln z transferów, do tego planują obniżyc o 20% zarobki calem pionowo zarządzającemu w tym trenerowi.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8619
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Nie ma co sobie zawracać głowy interem. Do nich może pójść Pirlo, Fonseka a nawet Sarri bo według naszego forumowego kolegi, Antoś stworzył takiego samograja, że przez najbliższe 5-6 lat będziemy oglądali ich plecy bez względu na to kto będzie trenerem
A na marginesie, to co miało być stało się...Antoś po dwóch latach zabiera zabawki i ucieka. Ten klub jest nienormalny zresztą, przyjeżdża Chinol świętować scudetto, na dzień dobry rzuca tekstami o cięciu wynagrodzeń a teraz może rozmontować drużynę bo pożyczka, która otrzymał pokryje bieżące wydatki, nic pond to. Conte to ja się dziwię, kasę ma tam dobrą to niech siedzi, bez względu na to kogo będzie miał w drużynie i tak szczytem marzeń dla nich jest wyjście z grupy LM. Co do ligi, patrz j/w czyli samograj
Ale tak szczerze, mało w to wierzę bo takiej kasy nikt mu już nie da, zostanie w #stanie umysłu.
A na marginesie, to co miało być stało się...Antoś po dwóch latach zabiera zabawki i ucieka. Ten klub jest nienormalny zresztą, przyjeżdża Chinol świętować scudetto, na dzień dobry rzuca tekstami o cięciu wynagrodzeń a teraz może rozmontować drużynę bo pożyczka, która otrzymał pokryje bieżące wydatki, nic pond to. Conte to ja się dziwię, kasę ma tam dobrą to niech siedzi, bez względu na to kogo będzie miał w drużynie i tak szczytem marzeń dla nich jest wyjście z grupy LM. Co do ligi, patrz j/w czyli samograj
Ale tak szczerze, mało w to wierzę bo takiej kasy nikt mu już nie da, zostanie w #stanie umysłu.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Jednym z kandydatów do zastąpienia Conte jest... Allegri. To dopiero byłaby historia, gdyby po zakontraktowaniu Marotty i Conte, zastąpili tego drugiego Allegrim i dalej kopiowali historię Juventusu.
Natomiast Conte po odejściu z Mediolanu miałby być opcją dla Realu. Jakby nie było rozkręca się ta karuzela trenerska.
Natomiast Conte po odejściu z Mediolanu miałby być opcją dla Realu. Jakby nie było rozkręca się ta karuzela trenerska.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1291
- Rejestracja: 01 marca 2009
Jeżeli Conte odejdzie, a na to się zanosi to idealnym następcą byłby Inzaghi.
Równie wybuchowy i ekspresyjny, hołdujący 3-5-2, w dodatku po latach pracy w ciężkich warunkach, ograniczeń finansowych i lepienia z kiepskich jakościowo materiałów w Lazio, nie narzekałby na kryzysową sytuacje w Interze.
Pewnie żółtki poświęcą Lautaro, wezmą Muriela bądź Correę z Lazio, z funduszy uzyskanych ze sprzedaży szrotu może starczy na lewego wahadłowego na solidnym poziomie i to tyle jeśli chodzi o wzmocnienia.
Równie wybuchowy i ekspresyjny, hołdujący 3-5-2, w dodatku po latach pracy w ciężkich warunkach, ograniczeń finansowych i lepienia z kiepskich jakościowo materiałów w Lazio, nie narzekałby na kryzysową sytuacje w Interze.
Pewnie żółtki poświęcą Lautaro, wezmą Muriela bądź Correę z Lazio, z funduszy uzyskanych ze sprzedaży szrotu może starczy na lewego wahadłowego na solidnym poziomie i to tyle jeśli chodzi o wzmocnienia.