Euro 2020
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Ja pochwalę Sousę, bo wyciągnął wnioski i przytomnie ściągnął Klicha, który miał kartkę na koncie. Tego Puchacza to mógłby sobie jednak darować
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Według mnie brak zdecydowania jednego i drugiego, bo zabierali się do neutralizacji tej akcji jak pies do jeża. Obyłoby się bez konsekwencji, gdyby w ostatniej chwili Bereszyński się nie potknął i nie trącił piłki.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 955
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Co by nie mówić - od dawien dawna nie widziałem tak zmotywowanej i ambitnie walczącej polskiej reprezentacji. Oczywiście - było trochę szczęścia, jednakże jest ono w piłce potrzebne. Duńczycy rozegrali dwa mecze, gdzie byli lepsi, a punktów zero.
Sousa ma głowę na karku, odpowiednio reaguje wreszcie dotarł do piłkarzy i coś tam do zakutych łbów naszej husarii jednak wpadło, a mianowicie, że bez gryzienia trawy to na takim EURO nie ma czego szukać. Grali bardzo agresywnie, bez pardonu, ale jakoś piłkarskie braki trzeba nadrabiać.
Aha:
Sousa ma głowę na karku, odpowiednio reaguje wreszcie dotarł do piłkarzy i coś tam do zakutych łbów naszej husarii jednak wpadło, a mianowicie, że bez gryzienia trawy to na takim EURO nie ma czego szukać. Grali bardzo agresywnie, bez pardonu, ale jakoś piłkarskie braki trzeba nadrabiać.
Aha:
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Na ostatniej powtorce bylo widac ze w ostatnim momencie pilka odbila sie od nogi Bereszynskiego i dlatego poszla Szczesnemu w brzuch a nie rece.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
@Poprostu
Każda passa kiedyś się kończy, więc prędzej czy później (oby później) Włosi pod dowództwem Manciniego też polegną. Niemniej jesteś złośliwy na na siłę i widzę, że z Ciebie jeszcze większa maruda i sceptyk niż ze mnie. Może w tych jedenastu spotkaniach Italia nie miała jakichś topowych przeciwników, ale Roberto i jego podopieczni wykonali kawał dobrej roboty, a i zachowanie czystego konta przez tyle minut (nawet ze słabymi rywalami) jest fajnym osiągnięciem. Pytanie jak Włosi zachowają się, gdy to oni będą zmuszeni gonić wynik i szkoda, że dziś Walijczycy nie zmusili ich do takiego sprawdzianu, to może mieliby łatwiej w potyczce z taką Belgią (jeśli oczywiście awansują do ćwierćfinału). Ponadto powiedzmy sobie szczerze, że w dotychczasowych meczach inni faworyci nie zachwycają, bo :
- niby Francja dobrze prezentowała się przeciwko Niemcom, by później stracić punkty z Węgrami,
- Anglicy męczyli się ze Szkotami,
- Portugalia przeciwko Niemcom miała obronę bardziej dziurawą niż Polska,
- Hiszpanie po dwóch rozegranych spotkaniach mają na swoim koncie zaledwie dwa punkty i przy jakimś remisie ze Słowacją mogą nawet odpaść z turnieju,
- możliwe, że tylko Holandia do tej pory pokazała się z lepszej strony niż Italia, aczkolwiek na minus można zaliczyć ich stratę dwóch bramek z Ukrainą.
Każda passa kiedyś się kończy, więc prędzej czy później (oby później) Włosi pod dowództwem Manciniego też polegną. Niemniej jesteś złośliwy na na siłę i widzę, że z Ciebie jeszcze większa maruda i sceptyk niż ze mnie. Może w tych jedenastu spotkaniach Italia nie miała jakichś topowych przeciwników, ale Roberto i jego podopieczni wykonali kawał dobrej roboty, a i zachowanie czystego konta przez tyle minut (nawet ze słabymi rywalami) jest fajnym osiągnięciem. Pytanie jak Włosi zachowają się, gdy to oni będą zmuszeni gonić wynik i szkoda, że dziś Walijczycy nie zmusili ich do takiego sprawdzianu, to może mieliby łatwiej w potyczce z taką Belgią (jeśli oczywiście awansują do ćwierćfinału). Ponadto powiedzmy sobie szczerze, że w dotychczasowych meczach inni faworyci nie zachwycają, bo :
- niby Francja dobrze prezentowała się przeciwko Niemcom, by później stracić punkty z Węgrami,
- Anglicy męczyli się ze Szkotami,
- Portugalia przeciwko Niemcom miała obronę bardziej dziurawą niż Polska,
- Hiszpanie po dwóch rozegranych spotkaniach mają na swoim koncie zaledwie dwa punkty i przy jakimś remisie ze Słowacją mogą nawet odpaść z turnieju,
- możliwe, że tylko Holandia do tej pory pokazała się z lepszej strony niż Italia, aczkolwiek na minus można zaliczyć ich stratę dwóch bramek z Ukrainą.
Ostatnio zmieniony 20 czerwca 2021, 22:29 przez dimebag11, łącznie zmieniany 1 raz.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2360
- Rejestracja: 18 marca 2009
Mancini jak typowy włoski trenejro, w najważniejszym momencie wypnie pupsko.
Pamiętacie ten sezon, gdy Juve aż do finału LM straciło zaledwie 3 bramki (2 w grupie i 1 w półfinale), by następnie w finale z Realem wdupić aż 4 ?
Pamiętacie ten sezon, gdy Juve aż do finału LM straciło zaledwie 3 bramki (2 w grupie i 1 w półfinale), by następnie w finale z Realem wdupić aż 4 ?
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Bartosz Karawańczyk
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2013
- Posty: 430
- Rejestracja: 23 maja 2013
Acerbi jest zbyt elektryczny. Ilekroć wchodzi za Chielliniego, wprowadza sporą nerwowość w szykach obronnych. Bastoni powinien być pierwszym zmiennikiem na środku obrony. Ten chłopak nie ma żadnych kompleksów i nawet największym gwiazdom potrafi obrzydzić grę w piłkę. On nie pęka przed nikim, natomiast mental Acerbiego leży i kwiczy - facet wygląda jak typowy gracz jakiegoś Lazio, tzn. pełne majty w ważnych meczach. Czysto piłkarsko są na podobnym poziomie, z tą jednak różnicą, że Acerbi tego poziomu już nigdy nie przeskoczy, a Bastoni w każdej chwili może to zrobić.
Trzymam kciuki za Włochów. Prawdziwa weryfikacja nastąpi dopiero w ćwierćfinale.
Trzymam kciuki za Włochów. Prawdziwa weryfikacja nastąpi dopiero w ćwierćfinale.
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3496
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
Osobiście odczuwam dużą satysfakcję, bo przed EURO przekonywałem znajomych, że Włochy to obok Francji najpoważniejszy kandydat do finału, a po drodze zdominują wiele zespołów dzięki środkowi pola. Pytali: kto tam w ogóle gra oprócz Verrattiego? Niektórzy nie wiedzieli nawet, że Jorginho z Chelsea gra dla Włoch
A teraz:
A teraz:
Rysunki piłkarskie 11vs11.art
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Tylko 4 na 8 w drabince Niemaszki i Portugale miały ciepło w ciągu tych 90 min. ale zakończyło się happy endem.
Jakim cudem Polska przegrała ze Słowacją to ja nie wiem Podwójna poprzeczka Lewego to było totalne sci-fi. Puchacz i Jóźwiak powinni dostać dożywotniego bana na kadrę.
Dania, Italia, Niderlandy, Portugalia, Hiszpania, Francja, Germania i Szwecja w ćwierćfinałach.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Portugalia z Francją to się chyba dogadały na remis a i sędzia też swoje zrobił, żeby był remis. Wziął za 2-2 i było 2-2. Nawet na drugą połowę wyszli 2 minuty później niż Niemcy.
Holandia wydaje się mieć autostradę do finału. Patrząc jak grają może się wydawać, że jednego finalistę już praktycznie znamy.
Holandia wydaje się mieć autostradę do finału. Patrząc jak grają może się wydawać, że jednego finalistę już praktycznie znamy.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?