LM 19/20 (gr. D) [5]: JUVENTUS F.C 1-0 Atletico Madryt
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1706
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Ależ Was ekscytują te przewidywane składy, które od dłuższego czasu zupełnie się nie sprawdzają.
W pierwszym meczu było 4-3-3 i oba gole padły po oskrzydlonych akcjach.
Teraz zagramy zagęszczonym środkiem bez jakości i mam pewne obawy jak to wyjdzie. Trzeba liczyć na Pjanica, może Ramsey, no i napastnicy.
W pierwszym meczu było 4-3-3 i oba gole padły po oskrzydlonych akcjach.
Teraz zagramy zagęszczonym środkiem bez jakości i mam pewne obawy jak to wyjdzie. Trzeba liczyć na Pjanica, może Ramsey, no i napastnicy.
- harcownia
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2017
- Posty: 137
- Rejestracja: 17 maja 2017
Na papierze mamy taki skład, że spokojnie moglibyśmy na mecz z Atletico wychodzić pół-pierwszym składzie. Na prawdę sporo ludzi mówiło, że Serie A to drugim składem wygramy
Tym czasem gramy tak, że zęby bolą. Niby wyniki są, ale taka gra nie napawa optymizmem w kontekście sukcesów na trzech frontach. O dziwo może nie męczyło by to aż tak bardzo, gdyby nie nazwiska które mamy w składzie.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Chciałbym dzisiaj ujrzeć powtórkę z wiosny, ale raczej sobie mogę tylko pomarzyć. Najważniejsze to zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie. Bardzo interesuje mnie występ CR7 dzisiaj, czy pokaże dzisiaj sportową złość i zamknie wszystkim usta, czy też zobaczymy go obrażonego na cały świat, albo takiego jakiego widzieliśmy w ostatnich meczach?
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Paya
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2004
- Posty: 323
- Rejestracja: 04 listopada 2004
Śmiać się czy płakać
[/quote]
Przyznać rację. Ta trójka razem nie ma prawa zaczynać (co innego kończyć). Wszyscy grają baaaardzo wąsko i niestety zazwyczaj by sobie przeszkadzali.
Btw jaka inna drużyna wystawia trzy 9 (fakt że różne) na starcie?
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Nicram_93
Zasadniczo, to w ostatnich sezonach LM jedyną nagrodą za pierwsze miejsce w grupie było rozgrywanie rewanżu u siebie. W obecnej może i będzie się opłacało wygrać grupę, bo na 90% uniknie się w ten sposób pojedynków w 1/8 z PSG, Bayernem i City, ale wszystko okaże się po obecnej kolejce. Jeśli przykładowo przegrają Barca i Liverpool, to po zwycięstwie w fazie grupowej mogą nam wylosować właśnie Blaugranę, The Reds, Real, Tottenham i Chelsea/Ajax czyli teoretycznie trudniejszy zestaw przeciwników.
Zasadniczo, to w ostatnich sezonach LM jedyną nagrodą za pierwsze miejsce w grupie było rozgrywanie rewanżu u siebie. W obecnej może i będzie się opłacało wygrać grupę, bo na 90% uniknie się w ten sposób pojedynków w 1/8 z PSG, Bayernem i City, ale wszystko okaże się po obecnej kolejce. Jeśli przykładowo przegrają Barca i Liverpool, to po zwycięstwie w fazie grupowej mogą nam wylosować właśnie Blaugranę, The Reds, Real, Tottenham i Chelsea/Ajax czyli teoretycznie trudniejszy zestaw przeciwników.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Masz rację, ale wtedy można nie mieć przynajmniej pretensji do siebie, że dostało się trudnego rywala w 1/8, bo wtedy to już tylko pech, a tak to w dużej mierze na własne życzenie.dimebag11 pisze: ↑26 listopada 2019, 20:15Nicram_93
Zasadniczo, to w ostatnich sezonach LM jedyną nagrodą za pierwsze miejsce w grupie było rozgrywanie rewanżu u siebie. W obecnej może i będzie się opłacało wygrać grupę, bo na 90% uniknie się w ten sposób pojedynków w 1/8 z PSG, Bayernem i City, ale wszystko okaże się po obecnej kolejce. Jeśli przykładowo przegrają Barca i Liverpool, to po zwycięstwie w fazie grupowej mogą nam wylosować właśnie Blaugranę, The Reds, Real, Tottenham i Chelsea/Ajax czyli teoretycznie trudniejszy zestaw przeciwników.
Co do składu to o ile pomoc wygląda dość pozytywnie, tak boki obrony przypominają poziom ekstraklasy (Danilo, MDS ). Zaskoczył mnie Sarri nieobecnością Higuaina, ale Dybala też w dość przyzwoitej formie, więc można spokojnie rotować. Bardziej bałbym się o dyspozycję CR7.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1706
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Skład chyba optymalny. Oczywiście poza Danilo ale to zrozumiałe.
Ciekawe który wyjdzie na prawej stronie, bo po lewej to De Sciglio jest tylko protezą.
Porażka stawia Atletico pod ścianą w ostatnim meczu, tak że będą jeździć na dupach.
Ciekawe który wyjdzie na prawej stronie, bo po lewej to De Sciglio jest tylko protezą.
Porażka stawia Atletico pod ścianą w ostatnim meczu, tak że będą jeździć na dupach.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Z tym, że z Loko nie powinni mieć problemów bo jak widać Lokomotiv już po porażkach z Juve spasował, problemem może być dla nich Leverkusen bo my jak dziś wygramy to do Niemiec pojedziemy na wycieczkę. Fajnie byłoby wydupczyć Atletico
- hellspawn
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2006
- Posty: 461
- Rejestracja: 15 maja 2006
Higuain jednak chyba więcej daje jako zmiennik niż Dybala. Inna kwestia czy Dybala daje więcej w pierwszej jedenastce niż Higuain.
Myślę, że tu chodzi o większą elastyczność; z Ronaldo na typowej szpicy i wspomagającymi go Ramseyem z lewej i Dybalą z prawej i przechodzeniu w ustawienie z duetem Dybala Ronaldo wspomaganymi przez Ramseya. Higuain jednak jest bardziej przyspawany do środka.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2361
- Rejestracja: 18 marca 2009
Trzeba zdobyć przynajmniej ten 1 punkt i zapewnić sobie 1sze miejsce.
Fajny skład. Wreszcie jacyś inni pomocnicy niż zazwyczaj.
Fajny skład. Wreszcie jacyś inni pomocnicy niż zazwyczaj.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“