Serie A - Sezon 2019/20
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Jeżeli Inter nie wygra, i jutro Lazio zremisuje to do meczu podejdziemy jako mistrzowie.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1984
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Jeszcze nie, bo w przypadku porażki nie będziemy mistrzami, albowiem Atalanta na dwie kolejki przed końcem będzie mieć 5 pkt straty, a do zdobycia będzie 6.Adrian27th pisze: ↑25 lipca 2020, 10:53Jeżeli Inter nie wygra, i jutro Lazio zremisuje to do meczu podejdziemy jako mistrzowie.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Sassuolo ma w meczu z Napoli anulowaną 4 bramkę. Ale mają dzisiaj pecha.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- delpiero7
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2013
- Posty: 1
- Rejestracja: 04 listopada 2013
Witam, przeglądam tą stronę od lat, ponieważ zawsze można tutaj przeczytać mądre i ciekawe wypowiedzi dotyczące Juve czy włoskiej piłki. Ostatnio jednak przez gorszą grę naszego zespołu pomijanie idiotycznych komentarzy typu Sarri jest fatalny, ponad połowa drużyny do wywalenia, Paratici out, Agnelli ocknij się itp jest nużące i denerwujące. Piszę to teraz do znawców, którzy mają na wszystko proste recepty - ogarnijcie się i nie spamujcie wszystkich wątków swoim brakiem wiedzy i kultury. Każdy kto uprawiał sport wie, że na sukces składa się mnóstwo czynników - te na które mamy wpływ i takie na które nie mamy. Sama wymiana trenera niewiele zmieni (nikt z nas nie wie czy Sarri to dobry trener - jak prowadzi treningi, odprawy itp). Forma poszczególnych piłkarzy i jaki tworzą kolektyw jest często niezależne od trenera czy dyrektora sportowego. Sami piłkarze to też ludzie i jest to normalne, że niektórzy z nich mają zjazd formy. Nie bronię naszego trenera, nie jestem jego fanem, ale logika tych, którzy piszą Sarri out, a później wywalają pół drużyny, która się do niczego nie nadaje jest żadna. Jaką winę np. ponosi Sarri, że chociażby przy ostatniej bramce dla Udinese Rugani mija się z piłką i nie czyści kontry, Sandro nie nadąża za napastnikiem i robi nieudany wślizg, De ligt daje się nawinąć (generalnie uważam, że jest świetny), a Szczęsny bronił strzał w środek bramki po ziemi jak ręcznik? Po prostu taki jest sport, drużyna przeciwna też chce wygrać - to banalna, ale prawda. Nasi grają słabo, wolno, bez polotu. Poza kilkoma przebłyskami naszych zawodników, przeważnie oglądamy statyczny atak pozycyjny w poprzek boiska. Natomiast zachodzę w głowę jak można obrażać klub, zawodników i trenera i wylewać żale po każdym meczu. Męczymy się od 3 sezonów, zmiana tej sytuacji wymaga wielu ruchów kadrowych, wiele pracy i szczęścia. Mam nadzieję, że dzisiaj wygramy, zaklepiemy mistrzostwo, a po zakończeniu sezonu dokonamy dobrych korekt w zespole. Pozdrawiam normalnych kibiców.
- woe
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 615
- Rejestracja: 13 lutego 2005
Dla mnie nie wyglądało to na karnego. Chociaż bramkarz w piłkę nie trafił i mimo, że sam dostał kolanem po głowie to można powiedzieć, że jednak jakiś kontakt był. Pierwszy karny (ten dla Verony) jeszcze bardziej wątpliwy. W oby przypadkach sędzia nie sprawdził tego sam na monitorze, co jest dla mnie niezrozumiałe.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7325
- Rejestracja: 08 października 2002
to oznacza, że VAR albo potwierdził decyzję sędziego albo nie był to oczywisty błąd (jak sam piszesz kontakt był), dla mnie oba karne słuszne
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Imo nawet scudetto (wymęczone, doczołgane) nie powinno skłonić naszych do zatrzymania Sarriego. Po drugie - jeśli już udało nam się zapewnić je szybciej niż w ostatniej kolejce to teraz niech te dwa mecze gra nawet primavera a nasi główni gracze niech mają oddech po tym maratonie. Co prawda, jak mamy grać taki kaszan jak dotychczas (a nie wątpię, że tak będzie) to nawet z Lyonem to marnie widzę.
Still, jest 9 scudetto? Jest. O kolejne będzie mega trudno, jeśli nie załatamy sporych dziur w składzie, bo nie wątpię, że inter się zbierze znowu do walki a i Milan czy Bergamo również będą groźni.
Still, jest 9 scudetto? Jest. O kolejne będzie mega trudno, jeśli nie załatamy sporych dziur w składzie, bo nie wątpię, że inter się zbierze znowu do walki a i Milan czy Bergamo również będą groźni.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7325
- Rejestracja: 08 października 2002
nie będę wchodził w polemikę czy to był dobry sędzia, czy słusznie spadł z ligi czy nie, czy to za ten opisywany mecz czy nie bo to raczej spekulacje chociaż może to być i prawda... podrzucę tekst Marelliego z oceną tego sędziego (i innych z Serie A) ze stycznia 2018:
https://www.lucamarelli.it/quel-che-pen ... te-1-di-2/
Marelli by Google Translate pisze:Jeśli o mnie chodzi, Gavillucci jest tajemnicą.
Nie jest złym sędzią. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że jest to element, który mógłby zaoferować znacznie wyższą wydajność niż obecny, który obiektywnie jest wyjątkowo mierny. Mimo to jestem przekonany, że ma spory potencjał (jasne: nie ma przepełnionego talentu Massy czy arbitrażowej inteligencji Rocchiego), ale jest ofiarą własnej niepewności (po części także z powodu traktowania go przez Messinę w pierwszych dwóch latach stałość, wiecznie spychana do najgorszych ras w kalendarzu).
Mowa ciała, jak prawie zawsze, jest detektorem: w terenie zawsze ma postawę kogoś, kto boi się jakiejkolwiek decyzji, wydaje się niepewny jakiejkolwiek oceny, nigdy nie udaje mu się przekazać pewności nawet tym, którzy oglądają go w telewizji. Dostrzegają to oczywiście gracze, którzy często wysyłają go w tarapaty.
Oczywiste jest, że w dwóch poprzednich sezonach bardziej uratowały go planowane wyjścia z inwestycji niż zasługi zdobyte na boisku. Jeśli, z jednej strony, trwałość w A jest bardziej wynikiem halucynacyjnego podziału między CAN A i CAN B, prawdą jest również, że musi on na wszystkie sposoby wykorzystać ten szczęśliwy zbieg okoliczności, próbując znaleźć pewność, którą miał w serii kadetów, przybywając wygrać zasłużony awans.
Jesteśmy teraz na rozdrożu: kontynuowanie tego w ten sposób nie ma sensu. Mam nadzieję, że prędzej czy później Rizzoli będzie miał odrobinę odwagi (której mu nie brakuje), aby zaryzykować chłopca w jakimś meczu drugiego stopnia, aby dać Gavillucci minimum pewności siebie (bez tego nigdzie się nie rusza, w żadnym field) i pozwolić mu zrozumieć, czy możemy pomyśleć o naprawie technicznej na przyszłość. W przeciwnym razie bardziej logiczne byłoby zrobienie miejsca dla kogoś innego.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Kamciu
- Interista
- Rejestracja: 14 lutego 2020
- Posty: 471
- Rejestracja: 14 lutego 2020
Brawo! Ogromne gratulacje z mojej strony dla Juventusu jak i dla Was kibicow Starej Damy. Zasluzone Scudetto, jak najbardziej. 9 Mistrzostwo z rzedu robi wrazenie i dlugo nikt tego nie przebije, bo to wyczyn nie z tej planety, tak dlugo utrzymywac hegemonie. Ogladajac wczoraj Wasz mecz z Sampa ciezko mi bylo kolejny raz patrzyc na te radosc pilkarzy, sztabu i calego Juve, ale zdaje sobie sprawe, ze to bylo nieuniknione w tym sezonie. Niby nie byla to taka wiktoria pewna i z przytupem, ale koncowy tryumf jest i to sie liczy.
Od poczatku tego sezonu bylem pewny, ze Inter nie zdobedzie Scudetto, ale, ze zblizy sie do Turynczykow - co sie stalo, mimo gorszej formy po powrocie (co nie moze przekreslac tego sezonu w wykonaniu Nerazzurrich). Mam nadzieje, marze i z pelna odpowiedzialnoscia mowie, ze w nastepnym sezonie walka bedzie o wiele bardziej zacieta i zaryzykuje stwierdzenie, ze to Inter bedzie gora.
Od poczatku tego sezonu bylem pewny, ze Inter nie zdobedzie Scudetto, ale, ze zblizy sie do Turynczykow - co sie stalo, mimo gorszej formy po powrocie (co nie moze przekreslac tego sezonu w wykonaniu Nerazzurrich). Mam nadzieje, marze i z pelna odpowiedzialnoscia mowie, ze w nastepnym sezonie walka bedzie o wiele bardziej zacieta i zaryzykuje stwierdzenie, ze to Inter bedzie gora.
Twitter: @K_Kamciu