Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2018/2019 XD
- TheDreamer
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2013
- Posty: 112
- Rejestracja: 11 lipca 2013
To " XD " w temacie mnie zabiło idealne podsumowanie polskiej piłki. Smutne to, jak się staczamy na samo dno, być może Euro16 i Legia w LM to najlepsze co nas spotkało na przestrzeni ostatnich lat i poczekamy wiele lat zanim wróci do tamtego '' poziomu ''.
i tak na marginesie, wypierdzielić te wszystkie zagraniczne gwiazdeczki na zbity pysk z naszej ligi !!! Dać grać młodym Polakom, tak jak Górnik, sukcesów i tak nie będzie, ale za to będą sprzedawani za granice i chociaż sama reprezentacja zyska. Zmienić przepisy i postawić w końcu na maxa na młodych z Polski, innej szansy nie widzę, jak będzie tak jak dalej to ani klubów ani repry nie będzie.
i tak na marginesie, wypierdzielić te wszystkie zagraniczne gwiazdeczki na zbity pysk z naszej ligi !!! Dać grać młodym Polakom, tak jak Górnik, sukcesów i tak nie będzie, ale za to będą sprzedawani za granice i chociaż sama reprezentacja zyska. Zmienić przepisy i postawić w końcu na maxa na młodych z Polski, innej szansy nie widzę, jak będzie tak jak dalej to ani klubów ani repry nie będzie.
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1278
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
My nie jesteśmy na dnie, my w to dno pukamy od spodu od jakichś 20 lat. Awans Legii do LM to był wypadek przy pracy, przed jej awansem ile czekaliśmy na Polski klub w LM? Chyba właśnie dokładnie 20 lat od czasów Widzewa 96/97 jeśli dobrze pamiętamTheDreamer pisze:To " XD " w temacie mnie zabiło idealne podsumowanie polskiej piłki. Smutne to, jak się staczamy na samo dno, być może Euro16 i Legia w LM to najlepsze co nas spotkało na przestrzeni ostatnich lat i poczekamy wiele lat zanim wróci do tamtego '' poziomu ''.
Przez te 2 dekady dobrze pamiętam różne infografiki obrazujące ile lat dany kraj nie miał swojego przedstawiciela w LM - byliśmy czarną dziurą Europy.
W czasach kiedy my podniecaliśmy się Wisłą w 1/8 czy tam 1/16 pucharu UEFA, czy tam inni remisem Lecha z Juventusem 3:3 xD to kluby z zapyziałej Ukrainy potrafiły ten puchar UEFA po prostu zdobyć.
Nasza piłka klubowa to jest dno i dlatego nie śledzę jej od jakichś 10-15 lat - nie wiem kto prowadzi w tabeli ekstraklasy (nie interesuje mnie to) jak grają w Europie to oczywiście chcę, żeby nasze zespoły zaszły jak najdalej, ale nie oglądam tych spotkań, ot sprawdzę jaki był wynik i tyle.
Współczuję kibicom, którzy na śledzą ekstraklasę i myślą, że mistrzostwo podrzędnej ligi ma jakiekolwiek znaczenie - puchary wszystko weryfikują.
Tak więc podsumowując - my się nie staczamy, bo żeby się stoczyć to trzeba być na jakimś poziomie powyżej gruntu. My z minimalnymi przebłyskami od 20-30 lat pukamy w dno od spodu. A budżety klubowe wcale już małe nie są w porównaniu do krajów ościennych, czy takiej Bułgarii i Rumunii - to tylko pokazuje degrengoladę naszej klubowej piłki.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2568
- Rejestracja: 31 maja 2009
@Tony Montana
W ukraińskie czołowe kluby pompowano gigantyczną kasę oligarchów o jakiej nasze drużyny nie mogły nawet marzyć. Przecież w takim Szachtarze potrafiło wychodzić w pierwszym składzie jeden maksymalnie dwóch rodzimych zawodników, Chorwat, a reszta to byli Brazylijczycy i w większości nie byli to jacyś leszcze na siłę wypychani przez swych agentów (jak ma to miejsce u nas), ale spore talenty i już ukształtowani gracze. Zresztą potwierdzeniem tego były dobre występy ekipy z Doniecka w LE i LM oraz późniejsze transfery ich najlepszych zawodników do topowych drużyn europejskich.
Osobiście porównywałbym polskie drużyny do tych z Białorusi. Przecież BATE regularnie meldowało się w fazie grupowej CL, a nawet jak im się nie powiodło w losowaniu/eliminacjach to zazwyczaj występowali w LE. Nawet wczoraj Dinamo Mińsk potrafiło rozgromić faworyzowanego Zenita aż 4:0 podczas, gdy wszystkie nasze ekipy przegrały, a w kontekście Legii to można nawet powiedzieć, że się upokorzyła.
W ukraińskie czołowe kluby pompowano gigantyczną kasę oligarchów o jakiej nasze drużyny nie mogły nawet marzyć. Przecież w takim Szachtarze potrafiło wychodzić w pierwszym składzie jeden maksymalnie dwóch rodzimych zawodników, Chorwat, a reszta to byli Brazylijczycy i w większości nie byli to jacyś leszcze na siłę wypychani przez swych agentów (jak ma to miejsce u nas), ale spore talenty i już ukształtowani gracze. Zresztą potwierdzeniem tego były dobre występy ekipy z Doniecka w LE i LM oraz późniejsze transfery ich najlepszych zawodników do topowych drużyn europejskich.
Osobiście porównywałbym polskie drużyny do tych z Białorusi. Przecież BATE regularnie meldowało się w fazie grupowej CL, a nawet jak im się nie powiodło w losowaniu/eliminacjach to zazwyczaj występowali w LE. Nawet wczoraj Dinamo Mińsk potrafiło rozgromić faworyzowanego Zenita aż 4:0 podczas, gdy wszystkie nasze ekipy przegrały, a w kontekście Legii to można nawet powiedzieć, że się upokorzyła.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1357
- Rejestracja: 14 października 2003
Niestety liga polska jest zepsuta w głównej mierze przez Legię i Lecha.
Byle leszcze, co pare razy piłkę prosto kopneły dostawały soczyste kontrakty w w/w klubach.
Najlepszy przykład - Kucharczyk. Poza bieganiem niczym się nie wyróżnia, taki polski Sturaro, brak jakości piłkarskiej, a od lat ma podstawowy skład mistrza Polski. Do tego kontrakt w wysokości 1 mln PLN jak nie lepiej.
Przecież to jest kabaret.
Nie od dziś wiadomo, że polskie klubu ściągają obcokrajowców bo są tańsi ale wcale nie gorsi od Polaków. Później Lech/Legia skupuje tych słabiaków wyróżniających się na tle naszej eklapy i chce Europe podbijać...
Byle leszcze, co pare razy piłkę prosto kopneły dostawały soczyste kontrakty w w/w klubach.
Najlepszy przykład - Kucharczyk. Poza bieganiem niczym się nie wyróżnia, taki polski Sturaro, brak jakości piłkarskiej, a od lat ma podstawowy skład mistrza Polski. Do tego kontrakt w wysokości 1 mln PLN jak nie lepiej.
Przecież to jest kabaret.
Nie od dziś wiadomo, że polskie klubu ściągają obcokrajowców bo są tańsi ale wcale nie gorsi od Polaków. Później Lech/Legia skupuje tych słabiaków wyróżniających się na tle naszej eklapy i chce Europe podbijać...
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Diagnoza dobra, przykład zły, bo to wyjątek od reguły. U nas właśnie ściąga się obcokrajowców, głównie szrot, którzy przyjeżdżają sobie dorobić grube pieniądze i nic więcej. Młodym polskim zawodnikom płaci się grosze i nie daje szans na grę i skutki widać. Zamiast walki i gryzienia trawy jest przechodzenie obok meczu, byle tylko kasa się zgadzała, nic więcej. Myślisz, że któryś z tych najemników się przejmie odpadnięciem? Oni będą zadowoleni, mniej meczów i długich wyjazdów do odbębnienia.gregor_g4 pisze:Niestety liga polska jest zepsuta w głównej mierze przez Legię i Lecha.
Byle leszcze, co pare razy piłkę prosto kopneły dostawały soczyste kontrakty w w/w klubach.
Najlepszy przykład - Kucharczyk. Poza bieganiem niczym się nie wyróżnia, taki polski Sturaro, brak jakości piłkarskiej, a od lat ma podstawowy skład mistrza Polski. Do tego kontrakt w wysokości 1 mln PLN jak nie lepiej.
Przecież to jest kabaret.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1357
- Rejestracja: 14 października 2003
Do momentu wejścia do fazy grupowej LM, jeśli chodzi o Legie, wyglądało to przyzwoicie, żeby nie powiedzieć dobrze. Sam atak Prijo Niko, do tego Odidja, który był czołowym, jak nie najlepszym piłkarzem ligi, Guilerhme na skrzydle i niezawodny Radović.
Po odejściu duetu Wandzel-Leśny to wszystko się posypało. Sprzedaż 2 napastników przed fazą play off w LE, kiedy z tym składem byłaby realna szansa powalczyć, a następnie równia pochyła i transfery po omacku.
Wystarczy popatrzeć na wczorajszy skład.
Carlitos? Kante? 1 sezonowe gwiazdy z ekstraklasy. Eduardo? Mączyński? No i wiśienka Kucharczyk. Lata mijają, trenerzy się zmieniają, a on dalej w Legii.
Zły przykład? Nie chce mi się szukać ile Carlitos i Kante zarabiali przed przyjściem do Legii, ale ani w Krakowie, ani w Płocku nie były to kokosy.
I zapewne było to mniej niż ma chociażby taki Niezgoda w Legii...
Można by inne polskie strzelby wymieniać: Robak, Brożek, Sobiech, Arak...
Po odejściu duetu Wandzel-Leśny to wszystko się posypało. Sprzedaż 2 napastników przed fazą play off w LE, kiedy z tym składem byłaby realna szansa powalczyć, a następnie równia pochyła i transfery po omacku.
Wystarczy popatrzeć na wczorajszy skład.
Carlitos? Kante? 1 sezonowe gwiazdy z ekstraklasy. Eduardo? Mączyński? No i wiśienka Kucharczyk. Lata mijają, trenerzy się zmieniają, a on dalej w Legii.
Zły przykład? Nie chce mi się szukać ile Carlitos i Kante zarabiali przed przyjściem do Legii, ale ani w Krakowie, ani w Płocku nie były to kokosy.
I zapewne było to mniej niż ma chociażby taki Niezgoda w Legii...
Można by inne polskie strzelby wymieniać: Robak, Brożek, Sobiech, Arak...
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2697
- Rejestracja: 17 października 2002
Ja bym powiedział, że głównym problemem są absolutni czereśniacy na stołkach prezesów klubów. Z jednej strony kombinowanie jak by tu zarobić na tej zabawie a z drugiej jak nie wyjdzie i okaże się, że nie można ciągle kupować zawodników za pół miliona i sprzedawać ich za pięć baniek to na bruk tego trenera, jednego, drugiego, trzeciego!
Brak jakiejkolwiek chęci utworzenia wewnątrz klubów jakiś poważnych struktur, które uczyniłyby je profesjonalnymi ośrodkami sportu a nie folwarkami nowobogackich pędzli.
Brak jakiejkolwiek chęci utworzenia wewnątrz klubów jakiś poważnych struktur, które uczyniłyby je profesjonalnymi ośrodkami sportu a nie folwarkami nowobogackich pędzli.
calma calma
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Porażki z belgijskimi drużynami Jagi i Lecha idzie zrozumieć. W końcu skoro reprezentacja tego kraju jest obecnie piłkarską potęgą to szkolenie młodzieży na,które postawiła Belgia musi zostawić swoje piętno również w rodzimej lidze. Jednak to co zrobił mistrz Polski a zarazem najbogatszy klub w kraju to jest osobna kategoria. To,że leją nas w Europie praktycznie wszyscy to jedno,ale Legia Warszawa obecnie ośmiesza nas na arenie międzynarodowej. Najpierw "biedna" Trnava a teraz mistrz LUKSEMBURGA :sciana:(Czy ktoś zna jakiegoś piłkarza/byłego piłkarza Luksemburga ??? ). Porażka z mistrzem LUKSEMBURGA u SIEBIE to jedno,ale Ci amatorzy klepali Legionistów jak chcieli i mogło to się skończyć 1-4 albo 1-5. Kto oglądał ten wie. Pocieszające jest to,że z każdego dna można się odbić. Polskie kluby nic nie stracą (bo i tak się błaźnią) jeśli wreszcie postawią na młodych Polaków zamiast ściągać szrot z zagranicy. Takich graczy jak Carlitos można policzyć na palcach jednej ręki. Odczekajmy najlepiej te 5-10 lat grając "naszymi" . Dobrze to zrobi w dłuższej perspektywie i lidze i naszej reprezentacji.
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1357
- Rejestracja: 14 października 2003
http://weszlo.com/2018/08/09/jeden-kole ... mburskiej/
oczywiście jak każdy tekst prasowy, należy podzielić przez 2.
Ale z podejściem do pieniędzy i gry w piłkę polskich kopaczy ciężko się nie zgodzić.
oczywiście jak każdy tekst prasowy, należy podzielić przez 2.
Ale z podejściem do pieniędzy i gry w piłkę polskich kopaczy ciężko się nie zgodzić.
- San Holo
- Madridista
- Rejestracja: 12 lipca 2018
- Posty: 425
- Rejestracja: 12 lipca 2018
http://weszlo.com/2018/08/10/10-faktow- ... -bardziej/
Z mojej strony dodam jeszcze, że nic się nie zmieni, jeśli do naszej ligi notorycznie będzie ściągany szrot z zagranicy i jeśli byle przeciętniak będzie miał pensję w wysokości 50-100 tysięcy złotych mieisęcznie. to jest chore podejście, które do niczego nie prowadzi, a przepłacane kadry sprawiają, że kluby nie mają pieniędzy na sensowne wzmocnienia gotówkowe i płacą jeszcze więcej kiepskim obcokrajowcom, więc błędne koło się zamyka. Kolejnym problemem jest kompletny brak zaangażowania w szkolenie młodzieży, oprócz Lecha, który jest w Polsce jedynym chlubnym wyjątkiem (no może jeszcze Legia się stara) polskie kluby wolą kupić, nić "wyprodukować", wyszkolić zawodnika od podstaw.
Tutaj należałoby zaorać tę ligę do fundamentów i zacząć budować coś nowego, na zdrowych zasadach, od podstaw. Bo dobrnęliśmy do tego momentu, że leją nas byle klub z Luksemburga, które nawet Wisła z lat 2000-2007 odprawiłaby bez mrugnięcia 6:0. Regres Ekstraklasy jeż aż nadto widoczny.
Z mojej strony dodam jeszcze, że nic się nie zmieni, jeśli do naszej ligi notorycznie będzie ściągany szrot z zagranicy i jeśli byle przeciętniak będzie miał pensję w wysokości 50-100 tysięcy złotych mieisęcznie. to jest chore podejście, które do niczego nie prowadzi, a przepłacane kadry sprawiają, że kluby nie mają pieniędzy na sensowne wzmocnienia gotówkowe i płacą jeszcze więcej kiepskim obcokrajowcom, więc błędne koło się zamyka. Kolejnym problemem jest kompletny brak zaangażowania w szkolenie młodzieży, oprócz Lecha, który jest w Polsce jedynym chlubnym wyjątkiem (no może jeszcze Legia się stara) polskie kluby wolą kupić, nić "wyprodukować", wyszkolić zawodnika od podstaw.
Tutaj należałoby zaorać tę ligę do fundamentów i zacząć budować coś nowego, na zdrowych zasadach, od podstaw. Bo dobrnęliśmy do tego momentu, że leją nas byle klub z Luksemburga, które nawet Wisła z lat 2000-2007 odprawiłaby bez mrugnięcia 6:0. Regres Ekstraklasy jeż aż nadto widoczny.
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
tymczasem legia z półamatorami w rewanżu (gdzie mieliśmy ponoć roznieść) przegrywa dwoma bramkami.
komentarz? <stare próchno>
przprszm
Update
wszystkie trzy kluby planowo w tyłek
komentarz? <stare próchno>
przprszm
Update
wszystkie trzy kluby planowo w tyłek
Ostatnio zmieniony 16 sierpnia 2018, 20:45 przez Osgiliath, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1278
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
XD w tytule tematu idealnie oddaje moje uczucia co do rodzimej piłki klubowej.
Jak dla mnie Legia może przegrać jak najwyżej - i tak już żadnych sensownych punktów do rankingu UEFA z taką grą nie zdobędą, zaprzepaścili wszystkie możliwe szanse na punktowanie w poprzednich rundach. A tak przynajmniej będzie się z czego pośmiać. To będzie kolejny kamień milowy w upadlaniu naszej piłki, w przyszłości czekam jeszcze na odpadnięcie z San Marino i Liechtensteinem :-)
Jak dla mnie Legia może przegrać jak najwyżej - i tak już żadnych sensownych punktów do rankingu UEFA z taką grą nie zdobędą, zaprzepaścili wszystkie możliwe szanse na punktowanie w poprzednich rundach. A tak przynajmniej będzie się z czego pośmiać. To będzie kolejny kamień milowy w upadlaniu naszej piłki, w przyszłości czekam jeszcze na odpadnięcie z San Marino i Liechtensteinem :-)
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2962
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Te argumenty pseudo trenerów, że kopacze dostali sraczki i nie mogli biegać. Downa dostali, co do jednego. Kontrakty po 60-80 tys tygodniowo
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG