Liga Mistrzów 2017/2018
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Wolalbym uniknac Barcelona i city !
Real duzo lepiej wyglada po powrotu Bala oraz po tym jak Ronaldo odzyskal forma.
Ogolnie chcialbym zobaczyc spotkanie Barcelona - Mancity lub Bayern - Mancity
Mysle ze bedzie jakas para hiszpanska fajnie byloby zobaczyc El Classico
Real duzo lepiej wyglada po powrotu Bala oraz po tym jak Ronaldo odzyskal forma.
Ogolnie chcialbym zobaczyc spotkanie Barcelona - Mancity lub Bayern - Mancity
Mysle ze bedzie jakas para hiszpanska fajnie byloby zobaczyc El Classico
- livinglegend
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
- Posty: 298
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
Vidal, Pogba, Alves odeszli "żeby osiągnąć więcej w Lidze Mistrzów". Jak idzie chłopaki?
Arrivederci Mauro e David
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
El Classico oraz Bayern-City. Niech się wyniszczają. Wole być co sezon w top 4 i wtedy się zacząć bić z największymi. Finał i tak przeważnie będzie z kimś z top 3. Co się odwlecze to nie uciecze.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6204
- Rejestracja: 18 marca 2007
Czyli kiedy? Po 10 latach bycia w top 4 stwierdzisz, że to już ten czas, żeby zawalczyć o zwycięstwo w LM? #MentalnośćZwycięzcyPiotr Juvefan pisze:Wole być co sezon w top 4 i wtedy się zacząć bić z największymi.
Trzeba wygrywać z każdym, a nie liczyć, że do finału powiedzie nas droga przez Tottenham, Romę i Sevillę, a w finale Liverpool...
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Widze,że do końca mojej wypowiedzi nie doczytałeś,albo celowo wybrałeś tylko ten fragment cytatu. Jeśli wierzysz w finał Liverpoolu to Twoja sprawa. Ja jestem zdania,że mecze z Barcą,Realem czy Bayernem są i tak nieuniknione,więc wole z nimi grać w półfinałach niż odpaść po walce w 1/16. Dla lepszego wyniku sportowego. Zwykle przy losowaniach zawsze się chce w początkowej fazie trafić na kogoś teoretycznie słabszego. Tak trudno to zrozumieć?szczypek pisze:Czyli kiedy? Po 10 latach bycia w top 4 stwierdzisz, że to już ten czas, żeby zawalczyć o zwycięstwo w LM? #MentalnośćZwycięzcyPiotr Juvefan pisze:Wole być co sezon w top 4 i wtedy się zacząć bić z największymi.
Trzeba wygrywać z każdym, a nie liczyć, że do finału powiedzie nas droga przez Tottenham, Romę i Sevillę, a w finale Liverpool...
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6204
- Rejestracja: 18 marca 2007
Sorki, źle zrozumiałem sens Twojej wypowiedzi, masz oczywiście rację.Piotr Juvefan pisze:Widze,że do końca mojej wypowiedzi nie doczytałeś,albo celowo wybrałeś tylko ten fragment cytatu. Jeśli wierzysz w finał Liverpoolu to Twoja sprawa. Ja jestem zdania,że mecze z Barcą,Realem czy Bayernem są i tak nieuniknione,więc wole z nimi grać w półfinałach niż odpaść po walce w 1/16. Dla lepszego wyniku sportowego. Zwykle przy losowaniach zawsze się chce w początkowej fazie trafić na kogoś teoretycznie słabszego. Tak trudno to zrozumieć?
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
I dodam jeszcze,że ten dwumecz z Bayernem między finałami to był typowy mecz półfinałowy,ale losowanie nie zawsze sprzyja.
- RoyM
- Bawarczyk
- Rejestracja: 22 lutego 2016
- Posty: 69
- Rejestracja: 22 lutego 2016
\MRN pisze:W następnej fazie chciałbym Bayern bo najwyższa pora aby wytrzeć nimi podłogę. Ostatnio było blisko, teraz damy radę. Ogółem to może być każdy rywal oprócz Sevilli i Romy.
Widzę ładnie obrośliście w piórka po tych dobrych 20-25 minutach w dwumeczu z Tottenhamem.
Nie wiem czy Bayern Heynckesa to najlepszy Bayern żeby się na nich odbić, lepiej poczekać do przyszłego sezonu Po kontuzji Comana miałem mega obawy o ten sezon bo gość był absolutnie kluczowy, ale Muller obecnie jest w wyśmienitej formie i robi kawał dobrej roboty grając jako fałszywy skrzydłowy że tak to nazwę. Generalnie Bayern to nie Real czy Barca, z którymi ciężko wyobrazić sobie wygranie tylko jednego meczu w finale, akurat ich powinniście unikać do samego końca i liczyć że wybiją innych faworytów po drodze.
Z par to chciałbym tylko Barca(jeśli awansuje) - Real żeby się wyniszczyli, a reszta mi obojętna.
- M.R.
- Juventino
- Rejestracja: 18 stycznia 2009
- Posty: 406
- Rejestracja: 18 stycznia 2009
Nie zwracałbym uwagi na tego typu wypowiedzi, bo świadczą tylko o piszących tego typu "kwiatki". Osobiście wolałbym uniknąć "świętej trójcy" w losowaniu ćwierćfinału.RoyM pisze:\MRN pisze:W następnej fazie chciałbym Bayern bo najwyższa pora aby wytrzeć nimi podłogę. Ostatnio było blisko, teraz damy radę. Ogółem to może być każdy rywal oprócz Sevilli i Romy.
Widzę ładnie obrośliście w piórka po tych dobrych 20-25 minutach w dwumeczu z Tottenhamem.
"Miarą człowieka jest umiejętność zacentrowania. Zbudować dom, zasadzić drzewo czy spłodzić syna potrafi dziś każdy, ale tylko prawdziwy mężczyzna precyzyjnie dośrodkuje w pełnym biegu." Trener Piechniczek
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1438
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Najlepiej byłoby trafić na Seville albo Romę. Po co już teraz się męczyć z najgorszymi rywalami, a tak to gwarantowana wyższa kasa z puli.
- Ivory
- Juventino
- Rejestracja: 12 października 2007
- Posty: 908
- Rejestracja: 12 października 2007
Bo Tottenham to po prostu świetna drużyna była. Ja przykładowo twierdzę, że Totki to był ukryty czarny koń tej edycji LM, którego można porównać do Dortmundu 2013. Z tych ćwierćfinalistów, którzy się dotąd ostali to twierdzę, że tak z 5 drużyn jest słabszych od nich. (z wczorajszego dnia to zupełnie nikt nie zbliżył się do poziomu Totków).RoyM pisze:Widzę ładnie obrośliście w piórka po tych dobrych 20-25 minutach w dwumeczu z Tottenhamem.
Zarzucasz nam krótkie epizody dobrej gry, ale nie widzisz nieciekawej sytuacji kadrowej spowodowanej kontuzjami, w której to Allegri miał wielki kłopot ze zmontowaniem optymalngo ustawienia, które zatrybiło dopiero pomiędzy 60 a 90 minutą meczu wyjazdowego.
A tu akurat się zgadzam i widzę wspólnotę interesów, trafienie na zwycięzcę tego pojedynku i ubicie go w półfinale obojętnie przez kogo (czy to przez Juve czy Bayern) byłoby rozwiązaniem optymalnym, wprost proporcjonalnie zwiększającym szanse na odniesienie triumfu w tych rozgrywkach.RoyM pisze:Z par to chciałbym tylko Barca(jeśli awansuje) - Real żeby się wyniszczyli, a reszta mi obojętna.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Wrzucę kamień do nie swojego ogródka. Ja tam się nie dziwie, że nie chcesz/chcecie wpaść na Hiszpanów. Bayern był eliminowany przez ostatnie lata tylko przez kluby z tego kraju - Barcelona, Atletico, x2 Real i starcia z nimi były dość brutalne dla Bayernu. Dla mnie osobiście, jako kibica postronnego Bayern to duży zawód w Lidze Mistrzów. Dla mnie top3 Europy (Real, Barcelona, Bayern), przez postawę Bawarczyków, zostało zachwiane.RoyM pisze:Z par to chciałbym tylko Barca(jeśli awansuje) - Real żeby się wyniszczyli, a reszta mi obojętna.
kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
- RoyM
- Bawarczyk
- Rejestracja: 22 lutego 2016
- Posty: 69
- Rejestracja: 22 lutego 2016
Jasne, że Totki są mocne, też ich miałem za czarnego konia i nie rozumiałem ich lekceważenia przez większość użytkowników przed 1 spotkaniem. Ale ciężko po tym dwumeczu powiedzieć, że Juve to mocna drużyna bo wyeliminowała mocnego rywala. Tam zaważyły inne czynniki niż siła Juve, dlatego rozśmieszyły mnie teksty o chęci zmiecenia Bayernu, który nie jest w takiej złej formie, a można trafić na Rome czy Seville.
A co do Hiszpańskich drużyn to trochę racji masz dlaczego chcę ich uniknąć, Bayern nie ma z nim lekko w ostatnich latach. Dwa pogromy od Realu i Barcy, potem pechowy dwumecz z Atletico (bardzo podobny dwumecz do Totki-Juve - Bayern był większość dwumeczu lepszy, powinien awansować, ale tak się nie stało). A rok temu z Realem też w sumie źle nie było. Już nie patrząc na sędziego to Bayern miał okazje wyjaśnić ten dwumecz, ale tego nie wykorzystał. Jednak wolę żeby te kolosy się same pozabijały, a Bayern trafiał na łatwiejszych rywali. Nie potrzebuję wygranej Bayernu po silnej drabince, a po prostu chcę wygranej
Co do Bayernu to Jupp się dzisiaj popisał. nie oglądam meczu, ale wystawił prawie najlepszy skład po 5-0 w pierwszym meczu i nie dość, że Thiago już zmieniony, to jeszcze Boateng i Hummels z żółtymi kartkami. Genialnie
A co do Hiszpańskich drużyn to trochę racji masz dlaczego chcę ich uniknąć, Bayern nie ma z nim lekko w ostatnich latach. Dwa pogromy od Realu i Barcy, potem pechowy dwumecz z Atletico (bardzo podobny dwumecz do Totki-Juve - Bayern był większość dwumeczu lepszy, powinien awansować, ale tak się nie stało). A rok temu z Realem też w sumie źle nie było. Już nie patrząc na sędziego to Bayern miał okazje wyjaśnić ten dwumecz, ale tego nie wykorzystał. Jednak wolę żeby te kolosy się same pozabijały, a Bayern trafiał na łatwiejszych rywali. Nie potrzebuję wygranej Bayernu po silnej drabince, a po prostu chcę wygranej
Co do Bayernu to Jupp się dzisiaj popisał. nie oglądam meczu, ale wystawił prawie najlepszy skład po 5-0 w pierwszym meczu i nie dość, że Thiago już zmieniony, to jeszcze Boateng i Hummels z żółtymi kartkami. Genialnie