LM 16/17 (1/4): JUVENTUS 3-0 Barcelona
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Wczoraj nasi piłkarze przebiegli prawie o 10 km, DZIE SIĘĆ ! więcej od Barcelony. Na tym poziomie to przepaść.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Naprawdę czytając tą gównoburzę na forum Barcy za każdym razem przecieram oczy ze zdumienia.Wiecie co? Owszem, Dybala strzelił 2 nawet ładne bramki. Niby błędy naszych, ale nie będe mu ujmował. Poza tymi dwoma bramkami to moim zdaniem nie zagrał w tym meczu jakiejś rewelacji. Leo mimo 0 dorobku był lepszy. I jakby odjąć te bramki Dybali to wypadłby słabiutko.
Logika - Gdyby nie to że Dybala strzelił dwie to Messi zagrał lepiej.
Gdyby nie to że przegrali 3:0 to byli lepsi.
Gdyby nie Buffon to by było 2:0 dla Barcy etc.
Straszne. Pawełek strzela dwie magiczne bramki,a ten mu odejmuje i mówi ze słaby mecz. o.O
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- szymken
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2013
- Posty: 365
- Rejestracja: 13 września 2013
Wiem, że Pjanic miał w pierwszej połowie coś 6 km, drugi był Dybala. Ma ktoś pełne staty przebiegniętych kilometrów ?
Pogba moim zdaniem ma to gdzieś. Odszedł ma hajs, ma lans i się bawi. Nie interesuje mnie kompletnie odkąd odszedł, choć PL oglądam i widzę co gra.
Gagliardini i skandal bo był na meczu
Pogba moim zdaniem ma to gdzieś. Odszedł ma hajs, ma lans i się bawi. Nie interesuje mnie kompletnie odkąd odszedł, choć PL oglądam i widzę co gra.
Gagliardini i skandal bo był na meczu
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
No przecież zawsze tak jest. Jak dwa lata temu dochodziliśmy do finału to głosy były te same. Rozwalenie Dortmundu nie było żadnym wyczynem bo byli w kryzysie, Monaco było słabe, a z Realem wygraliśmy nie dlatego, że my byliśmy dobrzy, ale dlatego, że Real nie pokazał niczego nadzwyczajnego. Zawsze jest ta sama śpiewka. Tylko hiszpański duet zawsze wygrywa bo jest najlepszy. Jeśli przegrywa to nie dlatego, że przeciwnik był lepszy, tylko dlatego, że oni mieli pecha, są w kryzysie itd...Adrian27th pisze:Naprawdę czytając tą gównoburzę na forum Barcy za każdym razem przecieram oczy ze zdumienia.Wiecie co? Owszem, Dybala strzelił 2 nawet ładne bramki. Niby błędy naszych, ale nie będe mu ujmował. Poza tymi dwoma bramkami to moim zdaniem nie zagrał w tym meczu jakiejś rewelacji. Leo mimo 0 dorobku był lepszy. I jakby odjąć te bramki Dybali to wypadłby słabiutko.
Logika - Gdyby nie to że Dybala strzelił dwie to Messi zagrał lepiej.
Gdyby nie to że przegrali 3:0 to byli lepsi.
Gdyby nie Buffon to by było 2:0 dla Barcy etc.
Straszne. Pawełek strzela dwie magiczne bramki,a ten mu odejmuje i mówi ze słaby mecz. o.O
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2017, 15:42 przez vitoo, łącznie zmieniany 1 raz.
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 692
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Owszem :lol: Tylko Barca tak naprawdę poza posiadaniem piłki i podaniami po obwodzie nie miała nawet większej liczby strzałów czy sytuacji :CSiewier pisze:Ale za to już w pierwszej połowie mieli o 200 podań mniej!Cabrini_idol pisze:Wczoraj nasi piłkarze przebiegli prawie o 10 km, DZIE SIĘĆ ! więcej od Barcelony. Na tym poziomie to przepaść.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Nie tylko on, bo był z byłymi kolegami z Atalanty. Był też Conti (niby jawny kibic Juve) i Caldara wraz ze Spinazzolą- tu raczej nie trzeba nic pisać.szymken pisze: Gagliardini i skandal bo był na meczu
Takie przytyki nie na miejscu.
Świetny wieczór w Turynie! Szacunek na całym świecie (w Europie na pewno).
Teraz tylko rezerwy na Pescare i dowieźć to do końca. Juve nie straciło bramki po wyjściu z grupy.
Czytałem ciekawy komentarz kibica barcelony, który twierdzi że jak wróci Busquets i będzie dobry SĘDZIA to dadzą rade. Autentycznie.
Do czego to doszło, że kibice tej drużyny naprawdę liczą na pomoc arbitra.
PS: Mam!
Cytat:
MaxVilla | 11.04.2017 23:59
3:0 to wcale nie jest jakaś duża zaliczka. Na Camp Nou z Busquetsem i innym arbiterem jesteśmy w stanie dokonać kolejnego cudu. Na pewno będzie inne zaangażowanie i nastawienie.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9909
- Rejestracja: 19 września 2005
Takich ananasow i hipokrytow jest wielu. Inne zaangazowanie i nastawienie mialy juz byc po Maladze, bo przeciez nie majac juz szans na ligowy tytul rzucili wszystkie sily na LM. O ile pierwszy mecz w Paryzu mozna bylo nazwac wypadkiem przy pracy, bo Katalonczycy pewnie zlekcewazyli wowczas PSG, tak w Turynie o przypadku nie moze juz byc mowy. Mieli wyciagnac wnioski, a i tak dostali lanie.PlanetJuve pisze:MaxVilla | 11.04.2017 23:59
3:0 to wcale nie jest jakaś duża zaliczka. Na Camp Nou z Busquetsem i innym arbiterem jesteśmy w stanie dokonać kolejnego cudu. Na pewno będzie inne zaangażowanie i nastawienie.
Najwyrazniej trzeba im bedzie dac kolejna lekcje pokory.
- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 810
- Rejestracja: 30 września 2009
Na JP jestem codziennie, ale dawno się nie udzielałam. Stwierdziłem, że po takim meczu należy coś skrobnąć
Że tak powiem, questo spettacolo :shock: Juventus wczoraj otarł się niemalże o perfekcję. Na pochwały większe bądź mniejsze zasługuje cały zespół z trenerem na czele. Allegri po raz kolejny udowadnia, że pojęcie taktyki nie jest mu obce. Enrique nie miał zielonego pojęcia jak zareagować na tak przygotowany Juventus. Barcelona była bezradna. Ileż ja czekałem na taki mecz! :hellyes: Teraz pozostaje odpocząć z Pescarą (1:0 ) i jechać na Camp Nou jak po swoje. Max nie ma prawa popełnić takiego błędu jak Emery. Po prostu nie może, nie chcę wierzyć, że roztrwonimy taką przewagę
PS: Wiecie może skąd pobiorę, albo gdzie obejrzę mecz (ewentualnie chociaż skrót) z C+ oraz studio pomeczowe? W pubie taki szum i darcie pyska, że nic nie było słychać
Że tak powiem, questo spettacolo :shock: Juventus wczoraj otarł się niemalże o perfekcję. Na pochwały większe bądź mniejsze zasługuje cały zespół z trenerem na czele. Allegri po raz kolejny udowadnia, że pojęcie taktyki nie jest mu obce. Enrique nie miał zielonego pojęcia jak zareagować na tak przygotowany Juventus. Barcelona była bezradna. Ileż ja czekałem na taki mecz! :hellyes: Teraz pozostaje odpocząć z Pescarą (1:0 ) i jechać na Camp Nou jak po swoje. Max nie ma prawa popełnić takiego błędu jak Emery. Po prostu nie może, nie chcę wierzyć, że roztrwonimy taką przewagę
PS: Wiecie może skąd pobiorę, albo gdzie obejrzę mecz (ewentualnie chociaż skrót) z C+ oraz studio pomeczowe? W pubie taki szum i darcie pyska, że nic nie było słychać
- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2204
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Zgadzam się. Pogba transferem przypieczętował swój status celebryty, ustawił się do końca życia, ma hajsy i może imprezować do woli więc raczej ciężko mu nie jest i my też nie mamy kogo żałować.
Bardzo dobry mecz. Teraz tylko nie można tego zepsuć. Nie wierzę, że damy ciała, nie chcę wierzyć. Gdybyśmy dali awansować Barcelonie to my bylibyśmy największymi frajerami roku a nie PSG a, że jest w tej drużynie kilku charakternych gości to po prostu nie wierzę, że odpuszczą rewanż.
Wygrajmy to LM. Dla Gigiego. Żeby wreszcie znowu zaczęli nas szanować w całej Europie. Żeby kibice Interu się posrali z żalu bo teraz jedyne co im zostało żeby się pocieszać oprócz rzekomych milonów na transfery (się okaże) to to, że oni zdobyli potrójną koronę a Juve nie.
Bardzo dobry mecz. Teraz tylko nie można tego zepsuć. Nie wierzę, że damy ciała, nie chcę wierzyć. Gdybyśmy dali awansować Barcelonie to my bylibyśmy największymi frajerami roku a nie PSG a, że jest w tej drużynie kilku charakternych gości to po prostu nie wierzę, że odpuszczą rewanż.
Wygrajmy to LM. Dla Gigiego. Żeby wreszcie znowu zaczęli nas szanować w całej Europie. Żeby kibice Interu się posrali z żalu bo teraz jedyne co im zostało żeby się pocieszać oprócz rzekomych milonów na transfery (się okaże) to to, że oni zdobyli potrójną koronę a Juve nie.
- Tassano
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2012
- Posty: 141
- Rejestracja: 15 lipca 2012
W tematach meczowych udzielam się rzadko, raczej tylko po ważnych spotkaniach i to wczorajsze na pewno jest jednym z nich. Jest to jeden z najlepszych meczów w wykonaniu Juventusu jakie pamiętam, czułem się po spotkaniu po prostu cudownie, co w połączeniu z kulturalnym piwkiem dało niesamowicie klimatyczny wieczór.
Dybala wczoraj przypomniał w genialny sposób o sobie, cena za niego rośnie, a my mamy na pewno diament (choć czasem niepokorny). Defensywa to po prostu monolit, są świetni, a Kielon jak to on spiął się na ten mecz i okrasił występ bramką. Gigi to niech lepiej podpisuje kontrakt do 2025, każdego da się zastąpić, ale Superman jest i będzie tylko jeden.
Nie wierzę, że Juventus straci taką zaliczkę. Na Camp Nou pełna koncentracja, szukanie bramki/bramek i lecimy po puchar! #ITSTIME
FORZA JUVE!
Dybala wczoraj przypomniał w genialny sposób o sobie, cena za niego rośnie, a my mamy na pewno diament (choć czasem niepokorny). Defensywa to po prostu monolit, są świetni, a Kielon jak to on spiął się na ten mecz i okrasił występ bramką. Gigi to niech lepiej podpisuje kontrakt do 2025, każdego da się zastąpić, ale Superman jest i będzie tylko jeden.
Nie wierzę, że Juventus straci taką zaliczkę. Na Camp Nou pełna koncentracja, szukanie bramki/bramek i lecimy po puchar! #ITSTIME
FORZA JUVE!
- Miczał
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2007
- Posty: 38
- Rejestracja: 11 lipca 2007
@Tassano Też na forum wypowiedziałem się ostatni raz kilka lat temu chyba, ale jestem spokojny o rewanż. Camp Nou naładowane kibicami jest straszne i PSG się tego przestraszyło, ale my od kilku lat mamy piekło w Neapolu i nie sądzę, żeby było gorzej jeżeli chodzi o atmosferę. Nie wierzę, że Juve zamknie się na swojej połowie. Widzieliśmy jak piekielnie dobrze działał pressing. Boję się tylko Busketsa - on gra zdecydowanie inteligentniej od reszty defensywy i przewiduje zagrożenia. Jestem prawie pewien, że nie doszłoby do sytuacji, która sprokurowała drugą bramkę, gdyby Serhio był w składzie. Może nie mieć formy życia, ale z nim w środku Barca jest o klasę lepsza, no i oczywiście nie ma wtedy Mathieu w obronie.Nie wierzę, że Juventus straci taką zaliczkę. Na Camp Nou pełna koncentracja, szukanie bramki/bramek i lecimy po puchar! #ITSTIME
Będzie dobrze.
Forza Juve!
Pozdr.
- Miczał
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2007
- Posty: 38
- Rejestracja: 11 lipca 2007
@mazi12mazi12 pisze: PS: Wiecie może skąd pobiorę, albo gdzie obejrzę mecz (ewentualnie chociaż skrót) z C+ oraz studio pomeczowe? W pubie taki szum i darcie pyska, że nic nie było słychać
Nie wiem czy PW działają. Napiszę też tu:
Polecam Reddit i wchodzenie w dział (subredit)
https://www.reddit.com/r/footballhighlights/ - świetne źródło skrótów, analiz itp.
A co do meczu wczorajszego:
https://www.reddit.com/r/footballhighli ... ns_league/