Koszulka 17/18

[Maly]

6 paczek za koszulkę z znaczkami i personalizacją? Na jakim świecie my żyjemy? Toż to 50 godzin pracy za najniższą krajową...

cena oczywiście z dupy ale są tacy co by dali i 3 razy tyle więc wiesz ;]

[Szwarou]

Zdecydowanie
llu jednak dzieciakom rodzice nie kupią takiej koszulki bo ich zwyczajnie nie stać? 200zł to już całkiem dużo.
Nie dziw że i tutaj szara strefa ma się dobrze (podróbki z chin). To są olbrzymie straty dla klubu.

[mrozzi]

Akurat rynek polski i tutejsze średnie zarobki mało ich pewnie interesują. Taki wydatek we Włoszech czy większości krajów Europy z kolei aż tak odczuwalny nie jest. Jadą po bandzie z tymi cenami.

[Siewier]

Zdecydowanie
llu jednak dzieciakom rodzice nie kupią takiej koszulki bo ich zwyczajnie nie stać? 200zł to już całkiem dużo.
Nie dziw że i tutaj szara strefa ma się dobrze (podróbki z chin). To są olbrzymie straty dla klubu.

To nie są straty. Podróbki byłyby produkowane na podobną skalę gdyby koszulki były po 200 czy nawet 100zł.

Skoro jest sporo ludzi, którzy dadzą za te koszulki 600zł to znaczy, że cena jest najzwyczajniej w świecie trafiona. To, że w Polsce czy Mozambiku są ludzie, którzy musza na to pracować pół miesiąca nie ma żadnego znaczenia. Dla kogoś kto zarabia odpowiednik naszej najniższej krajowej we Włoszech to już około tydzień pracy.

Poza tym ocenianie z perspektywy polskich zarobków ceny zagranicznych luksusowych towarów nie bardzo ma sens.

[Maly]

zagranicznych luksusowych towarów

no jeśli tak podchodzimy do koszulek piłkarskich to ok

tyle, że koszulka adidasa z herbami Legii kosztuje 250zł tak więc jak widzisz odbywa się tu krojenie kibiców na grubą skalę bo koszt wyprodukowania jest przecież taki sam kwestia indywidualna czy ktoś się na to godzi czy nie

[Siewier]

zagranicznych luksusowych towarów

no jeśli tak podchodzimy do koszulek piłkarskich to ok

Możesz kupić przecież koszulkę Znicza Proszków (bez urazy) za dużo mniejsze pieniądze. Jeżeli jednak chcesz kupić coś 10 razy droższego na co nie każdego stać to jest swego rodzaju towar luksusowy. Na pewno dla kogoś, kto zarabia najniższą krajową.

tyle, że koszulka adidasa z herbami Legii kosztuje 250zł tak więc jak widzisz odbywa się tu krojenie kibiców na grubą skalę bo koszt wyprodukowania jest przecież taki sam kwestia indywidualna czy ktoś się na to godzi czy nie

Ty tak poważnie? Jak już Legia zbuduje markę znaną na całym świecie to uwierz mi, że nie będą sprzedawać tych samych koszulek za 250zł.

[Effe]

tyle, że koszulka adidasa z herbami Legii kosztuje 250zł tak więc jak widzisz odbywa się tu krojenie kibiców na grubą skalę bo koszt wyprodukowania jest przecież taki sam kwestia indywidualna czy ktoś się na to godzi czy nie

Ty tak poważnie? Jak już Legia zbuduje markę znaną na całym świecie to uwierz mi, że nie będą sprzedawać tych samych koszulek za 250zł.

Chodzi chyba o to, że koszulka różni się naszywkami, naklejkami i kolorami. Ale z racji prestiżu na koszulce Juve jest dużo większa przebitka, co jest ekonomicznie zrozumiałe, ale w pewnym sensie brutalne.

Mnie też to irytuje na swój sposób. Zamówiłem niedawno 3 t-shirty Bayernu produkcji Adidasa i jakościowo to jest gorzej niż ścierka do podłogi (gorzej bo jest za cienkie żeby zbierało wodę). Ale cena oczywiście bardzo słuszna bo nadrukowano na nich herb znanego klubu, a nie jakiś przypadkowy napis. Ech.

[Maly]

Chodzi chyba o to, że koszulka różni się naszywkami, naklejkami i kolorami. Ale z racji prestiżu na koszulce Juve jest dużo większa przebitka, co jest ekonomicznie zrozumiałe, ale w pewnym sensie brutalne.

mniej więcej o to, tyle że dla mnie to nie jest zrozumiałe jednak naszywka kosztuje 20zł a za to, że jest oryginalnie naszyta kibic płaci 200... sorry ale to skrajna głupota/niesprawiedliwość/wyzysk/etc, dlatego jeśli ktoś myśli, że kupując koszulkę wspiera finansowo klub a nie firmę ją produkującą to chyba za długo się nad tym nie zastanawiał ;]

jak widać to samo jest z T-shirtami... normalny adidasa nie spiera się i nie traci kolorów nawet 10 lat ale z tego co piszesz twoje na pewno połowy tego nie wytrzymają

ja rozumiem, że przez lata firmy przyzwyczaiły ludzi to takich cen ale nie rozumiem jak można mówić, że to normalne

[Effe]

Normalne w tym sensie, że działa tu prosty mechanizm ekonomiczny. Nie mówię, że to popieram.
To, że formy robią sobie jaja i obniżają jakość żeby maksymalnie naciągnąć ludzi to już szczególnie przykre zjawisko.

[Makiavel]

Normalne w tym sensie, że działa tu prosty mechanizm ekonomiczny.

Przepraszam, jaki prosty mechanizm ekonomiczny?

[juventusprzemek]

Za markę trzeba sobie liczyć. Co dopiero jakbyśmy wygrali LM? Jaka wtedy cena za koszulkę 1000zł?

[Effe]

Normalne w tym sensie, że działa tu prosty mechanizm ekonomiczny.

Przepraszam, jaki prosty mechanizm ekonomiczny?

Najprostszy, który kryje się za ustalaniem ceny. Możemy marudzić, że jest drogo, ale gdyby nie schodziło to by tyle nie kosztowało. Patrząc na zainteresowanie koszulkami to ceny pewnie jeszcze wzrosną, tak jak to się stało w przypadku jerseyów drużyn NBA.

[Makiavel]

Normalne w tym sensie, że działa tu prosty mechanizm ekonomiczny.

Przepraszam, jaki prosty mechanizm ekonomiczny?

Najprostszy, który kryje się za ustalaniem ceny. Możemy marudzić, że jest drogo, ale gdyby nie schodziło to by tyle nie kosztowało. Patrząc na zainteresowanie koszulkami to ceny pewnie jeszcze wzrosną, tak jak to się stało w przypadku jerseyów drużyn NBA.

Nie potrafisz podać mi tego "najprostszego mechanizmu ekonomicznego"? Koszulki Juve kosztują tyle bo to wynika z ich relatywnej rzadkości? Z wysokiej użyteczności krańcowej konsumpcji? Ich cena obliczona jest na zasadzie koszt produkcji + standardowa marża?

Tu nie ma żadnego "prostego" ani "najprostszego" mechanizmu ekonomicznego. To jest jednostkowa decyzja producenta, wynikająca z przeprowadzonej przez niego analizy rynkowej. Czyli czysta sprawa marketingowa. Ale tak to jest, jak ktoś używa słów, których nie rozumie.

[Effe]

Spoko doktorku, nie jesteś na egzaminie Dzięki za pro słownictwo. Chodziło mi tylko o ustalenie ceny koszulki.

[Makiavel]

Spoko doktorku, nie jesteś na egzaminie Dzięki za pro słownictwo. Chodziło mi tylko o ustalenie ceny koszulki.

To też Ci mówię, że jej cena nie jest efektem żadnego prostego mechanizmu ekonomicznego. Ot, dział marketingu adidasa ocenił, że kibice i sympatycy Juventusu są w stanie masowo kupować koszulki za taką cenę. Po co dorabiać do tego jakąś filozofię czy pisać o mechanizmach ekonomicznych?