Mario Mandżukić

[Maly]

wniosek z tego jest taki, że angole dają 50 za Moratę a nad Mandzukicem za 15 nikt się nie pochyli

[Kicek7]

wniosek z tego jest taki, że angole dają 50 za Moratę a nad Mandzukicem za 15 nikt się nie pochyli

Angole dali 50 za Otamendiego, a nad Barzaglim za 15 nikt sie nie pochyli...

[Maly]

porównujesz 30 latka z 35 latkiem, bardzo słabo...
w dodatku rok temu daliśmy 20 za Mario i 4.5 roku temu 0.5mln za Andreę... znajdź lepszy przykład

[Kicek7]

Chciałem ci tylko delikatnie zwrócić uwagę, że porównanie 23-latka z 30-latkiem pod kątem wartości rynkowej nie ma większego sensu.

Co do Moraty - chciałbym aby został, bo ma chłopak wielki potencjał, ale prawdopodobnie go pożegnamy. Być może Zaza sam zechce odejść, nie powinniśmy więc myśleć o oddaniu Mandżukicia i kolejnej przebudowie prawie całego ataku. Mamy większe problemy.

[panlider]

Słuszna uwaga. Biorąc pod uwagę, że możemy wkrótce pożegnać zarówno Moratę, jak i Zazę, to zostawiłbym Chorwata w spokoju. Fakt, że na początku roku miał żenującą serię bez strzelonego gola, ale pod koniec sezonu strzelał bardzo ważne bramki. Zresztą stawiany po drugiej stronie bieguna Morata też miał taką serię, tyle że na początku sezonu.
Osobiście zostawiłbym atak w takiej postaci, w jakiej jest, bo potrzebujemy wzmocnień w pomocy i na prawej obronie, ale biorąc pod uwagę niepewną sytuacje w/w piłkarzy, a przede wszystkim Hiszpana, to obawiam się, że roszady w tej formacji znów nas nie ominą.

[Maly]

nie powinniśmy więc myśleć o oddaniu Mandżukicia i kolejnej przebudowie prawie całego ataku. Mamy większe problemy.

właśnie bagatelizujesz ten problem możemy napisać się na LM jak nigdy ale z atakiem Mandzukic-Dybala to po prostu daremne, nie da się w 10 wygrywać z najlepszymi

co to wartości rynkowej to chodzi o to, że Mandzukic w najlepszym dla piłkarza wieku i swojej życiowej formie nie był warty więcej niż 20 ;]

[AdiJuve]

Już nudne stają się te żale o tym,ze z Mandzukiciem gramy w 10.Owszem żaden z niego topowy napastnik, ale to naprawdę solidny zawodnik, w formie bardzo dobry, jeden z lepiej grających głową piłkarzy,który praktycznie nigdy się nie poddaje.Co do LM, to właśnie Mandżukić był jednym z lepszych graczy w Turynie z Bayernem, gdzie asystował Moracie, wyprowadził Cuardado na setkę i rozpoczął akcję na 2-2. Wymieniłbym obu na Cavaniego, ale nie preferuję żadnego i mogliby zostać obaj, bo każdy z nich coś dał od siebie w tym sezonie.

[panlider]

nie powinniśmy więc myśleć o oddaniu Mandżukicia i kolejnej przebudowie prawie całego ataku. Mamy większe problemy.

właśnie bagatelizujesz ten problem możemy napisać się na LM jak nigdy ale z atakiem Mandzukic-Dybala to po prostu daremne, nie da się w 10 wygrywać z najlepszymi

co to wartości rynkowej to chodzi o to, że Mandzukic w najlepszym dla piłkarza wieku i swojej życiowej formie nie był warty więcej niż 20 ;]

I tu się okrutnie mylisz, bo według transfermarkt w 2014 roku był wyceniany na 30 baniek. Oczywiście można się czepiać tego portalu, aczkolwiek uważam, że w większości przypadków ich wyceny są zbieżne z rzeczywistą wartością piłkarza.
Poza tym naprawdę uważasz, że przy mizerii, którą mamy w pomocy (szklany Khedira, poważnie kontuzjowany Markiz i cała zgraja zmienników, z których tylko Lemina, no i może jeszcze Sturaro, rokują jakiekolwiek nadzieje na przyszłość), to Chorwat jest naszym największym problemem?

[Maly]

I tu się okrutnie mylisz, bo według transfermarkt w 2014 roku był wyceniany na 30 baniek

tylko jakoś właśnie wtedy odpalili go za 20 ;] a ci po roku znów go odpalili...

[Forza Juve]

Nie wiem czy można powiedzieć, że z Mandzukicem w składzie gra się w dziesiątkę, Mario bardzo pracuje na boisku i jest wszędzie, tylko nie w polu karnym przeciwnika, więc prędzej można powiedzieć, że gra się bez napastnika, a z dodatkowym obrońcą;)

Można Mandzukicowi wypominać jak słabo grał w rewanżu z Bayernem, ale to on przyczynił się do tego, że było tam po co w ogóle jechać. Morata z kolei dał nadzieje w Monachium, ale to m.in. przez jego niemoc z Sevillą trzeba było grać z Bayernem. Obaj mieli bardzo długie serie bez gola, obaj potrafili strzelać ważne bramki i według mnie obaj to dobrzy zawodnicy, ale o dość różnych charakterystykach. Uważam, że dobrze by było jakby Mario został, bo jego doświadczenie, walka i serce do gry może się jeszcze przydać, ale bardzo też liczę na pozostanie Alvaro, bo ten chłopak ma ogromny potencjał

[panlider]

I tu się okrutnie mylisz, bo według transfermarkt w 2014 roku był wyceniany na 30 baniek

tylko jakoś właśnie wtedy odpalili go za 20 ;] a ci po roku znów go odpalili...

Ok, tylko, że sprzedali go, bo piłkarz sam chciał odejść, gdyż nie chciał konkurować o skład z Lewandowskim (czego trochę nie rozumiem, ale ok). Nie zmienia to faktu, że sezon 2013/2014 miał przynajmniej bardzo dobry (26 bramek i 10 asyst we wszystkich rozgrywkach) i na pewno był wart więcej. Prawda, że w Atletico mu nie poszło, ale powtarzam po raz kolejny, że na ten moment mamy dużo poważniejsze zmartwienia, niż atak i jego zestawienie.

[szczypek]

Co za dziki trend ostatnimi czasy na tymże forum, żeby umniejszyć jak najwięcej Mandzu i wychwalić pod niebiosa Moratę, to nie wiem. Wiem jednak, że najgłośniej krzyczą ci, którzy krzyczeli już w poprzednie mercato transfer Chorwata a priori krytykując.

W trakcie sezonu bywało różnie, ale ja się nie pierwszy raz odniosę do jednej osoby, która to wszystko niejako spaja, do Allegriego. Jego wybory są jego wyborami i skoro częściej grał Mario widocznie taki był jego zamysł, a jego wybory, różne wybory dały nam Scudetto, Puchar Włoch i dobry dwumecz z Bayernem. Osobiście bardzo lubię i cenię Alvaro, zawsze życzyłem i będę życzył mu wszystkiego naj (chciałbym, żeby z nami został), ale chciałbym też "iść tą drogą" zaufania naszego trenera, który wprawdzie w sprawie transferu Hiszpana niewiele może mieć obecnie do powiedzenia, ale który na pewno w razie takowego znajdzie inny, sensowny, a może i lepszy kierunek.

Keeeeeeep calm, bracia i siostry.

[Dragon]

Gdyby komuś umknęło, wczoraj Mario strzelił ,,hat-tricka'' piekarzom.
Skrót
,,Szczupak'' na wysokości murawy

[Makiavel]

Widocznie, jak ktoś słabo sobie radzi nogami to musi głową.

[Makiavel]

Z Interem do zwyczajowej nieporadności w ataku dołożył jeszcze przegraną główkę z Icardim przy golu dla przeciwnika :hellyes: Widzę, że nasz gwiazdor w formie i w ataku i w obronie.