Wyjazd do Berlina
- thomithomass
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 16
- Rejestracja: 17 maja 2009
Może ustalmy jedno konkretne miejsce i godzinę zbiórki, powiedzmy około południa, tak żebyśmy mogli większą grupa ruszyć gdzies dalej? Ja będę jutro od 10, jak cos kontaktujcie sie na pw - chętnie polatam w większej grupie!
- dp10
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 1079
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Jakby ktoś chciał zobaczyć piłkarzy na żywo to tak jak pisano już wcześniej ulokowani są w Regencie. Dziś miałem niesamowitego farta szedłem Unten den Linden do Katedry Berlińskiej patrze w prawo a tam zaparkowany bus Juve. Podbiegłem i akurat załapałem się na ich wyjazd na trening Pamiątkowy filmik jest
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
MJ2012 pisze:ATTENZIONE !!!!
ANDIAMO BERLINO ANDIAMO BERLINO
Jade jutro o 7 rano z Bydgoszczy do Berlina, wykruszyła sie jedna osoba, wiec mam wolne miejsce. Koszt w dwie strony 200 zł. Jade autem. w bardzo komfortowym warunkach,
Tak trochę dużo, my jedziemy z Opola i wyniesie nas w dwie strony trochę ponad 100 zl ;p. No chyba, że jedziecie jakimś Marcedesem E klasą nową ;p
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 872
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
Dzień finału, ptaszki śpiewają, Berlin się budzi, robole wstają do roboty, polscy fani są już obecni na mieście a inni są w drodze Słońce wstaje, Antek nie musi bo nie spał, co za fajny stan
Ale mi się morda cieszy z tego wszystkiego, z tego całego finału!
Nie chciałem być jakimkolwiek organizatorem i nim nie będę, jestem dobrym ludkiem skrzatem, trollem
Dobrymi pomysłami i organizacją są natomiast inni pomocni i ogarnięci:
Tak jak mówią koledzy dziś spotykamy się, tworzymy JUVENTUSOWE grupy i sprawdzamy czy knajpy dobre do oglądania meczu są już otwarte i ogarniamy temat na bieżąco i mamy też czas wolny. Damy radę, też mam jakieś pomysły zapasowe jakby co.
Oczywiście Włochom też w miarę możliwości będziemy pomagać, no i ktoś ostatnio pisał, że wyobraża sobie że dużo tifosich Juve jeszcze nawet nie wie o braku Public Viewing... też uważam to za możliwe dlatego jakby co im wcześniej się dowiedzą tym lepiej dla nich.
Truck do imprezowania którym przyjechali Ultrasi Drughi Juve i postawili go na Alexanderplatz Fan Metting Point jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Oni pewnie wiedzą o braku konkretnych telebimów.
Ja próbowąłem po przylocie ale spóźniłem spóźniłem się ok 20 minut by zobaczyć piłkarzy i popstrykałem tylko wejście i policjantów i autobus...
Ale mi się morda cieszy z tego wszystkiego, z tego całego finału!
Popieram ogólnie zamysł ale 12 to chyba trochę za wcześnie Choć pierwsze busy z naszymi będę witał już za 3 godziny, ale inni będą około 11, a grupa wrocławska ok 12-13.thomithomass pisze:Może ustalmy jedno konkretne miejsce i godzinę zbiórki, powiedzmy około południa, tak żebyśmy mogli większą grupa ruszyć gdzies dalej? Ja będę jutro od 10, jak cos kontaktujcie sie na pw - chętnie polatam w większej grupie!
Nie chciałem być jakimkolwiek organizatorem i nim nie będę, jestem dobrym ludkiem skrzatem, trollem
Dobrymi pomysłami i organizacją są natomiast inni pomocni i ogarnięci:
Tom_my pisze:I to i to Wiadomo, że ogarniemy, ale pewnie w Berlinie będzie to od nas wymagać troszkę gimnastyki. Tak czy siak, damy radę. Dobrze tylko by wszystkie "grupy" miały do siebie jakiś kontakt.mrozzi pisze:To bez rezerwacji - troche smigania po miescie i na pub. Jak wpadnie wiecej osob, to mozna gdzies tez pochodzic, bo beda trzymac miejsca. Cos sie wezmie z tej listy, co masz. Masz mape czy net w kom?Tom_my pisze: Pewnie, tylko gdzie niby mielibyśmy tą rezerwację zrobić? Nic mi nie przychodzi do głowy, chyba że macie jakieś miejsce konkretne teraz na myśli.
Tak jak mówią koledzy dziś spotykamy się, tworzymy JUVENTUSOWE grupy i sprawdzamy czy knajpy dobre do oglądania meczu są już otwarte i ogarniamy temat na bieżąco i mamy też czas wolny. Damy radę, też mam jakieś pomysły zapasowe jakby co.
Oczywiście Włochom też w miarę możliwości będziemy pomagać, no i ktoś ostatnio pisał, że wyobraża sobie że dużo tifosich Juve jeszcze nawet nie wie o braku Public Viewing... też uważam to za możliwe dlatego jakby co im wcześniej się dowiedzą tym lepiej dla nich.
Truck do imprezowania którym przyjechali Ultrasi Drughi Juve i postawili go na Alexanderplatz Fan Metting Point jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Oni pewnie wiedzą o braku konkretnych telebimów.
Serio miałeś takiego farta? Ale piłkarzy też widziałeś? To mnie strollowałeś Nie było wtedy trochę ludzi pod hotelem? o której wyjechali?dp10 pisze:Jakby ktoś chciał zobaczyć piłkarzy na żywo to tak jak pisano już wcześniej ulokowani są w Regencie. Dziś miałem niesamowitego farta szedłem Unten den Linden do Katedry Berlińskiej patrze w prawo a tam zaparkowany bus Juve. Podbiegłem i akurat załapałem się na ich wyjazd na trening Pamiątkowy filmik jest
Ja próbowąłem po przylocie ale spóźniłem spóźniłem się ok 20 minut by zobaczyć piłkarzy i popstrykałem tylko wejście i policjantów i autobus...
i ryzykuje wtedy możliwość kradzieży lub porysowania wozu : x Ale nie no, najczęściej kradną 2 inne niemieckie marki. Jest jedna dzielnica z dobrymi(sporo włoskich też) i często tanimi knajpami i z dobrym połączeniem do centrum... pech chciał, że to dzielnica na której najczęściej znikają samochody o.OCabrini_idol pisze:Tak trochę dużo, my jedziemy z Opola i wyniesie nas w dwie strony trochę ponad 100 zl ;p. No chyba, że jedziecie jakimś Marcedesem E klasą nową ;pMJ2012 pisze:ATTENZIONE !!!!
ANDIAMO BERLINO ANDIAMO BERLINO
Jade jutro o 7 rano z Bydgoszczy do Berlina, wykruszyła sie jedna osoba, wiec mam wolne miejsce. Koszt w dwie strony 200 zł. Jade autem. w bardzo komfortowym warunkach,
Ostatnio zmieniony 06 czerwca 2015, 05:08 przez Antek666, łącznie zmieniany 1 raz.
- thomithomass
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 16
- Rejestracja: 17 maja 2009
Może faktycznie południe to za wcześnie, będę miał dostęp do neta po przyjeździe do Berlina, tak że na bieżąco będę sprawdzał informacje na forum. Liczę na spotkanie!
Tymczasem czas wstać, ogarnąć szamę, szybką kąpiel i na Berlin!
Forza Juve!
Tymczasem czas wstać, ogarnąć szamę, szybką kąpiel i na Berlin!
Forza Juve!
- blk01
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 502
- Rejestracja: 12 marca 2005
- matechu
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2005
- Posty: 59
- Rejestracja: 15 kwietnia 2005
Dobra, niektóre grupy pewnie się już spotkały. Dajcie znać gdzie razem z dziewczyną możemy do was dołączyć. Po wyjściu z miejscòwki gdzie spimy raczej nie będę miał internetu, więc dajcie tez znać na tel. 517764624. Odwdzieczę się zimnym piwkiem ;-)
- kacek_
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 605
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
Berlin, Berlin i po Berlinie
Kilka spostrzeżeń:
1) Berlin. Fajne miasto. Widać wiejkomiejski blichtr :p
To co uderza to bardzo duża liczba imigrantów spod znaku kebaba i sziszy. Wjezdzalismy do Berlina od strony jakiejś dzielnicy w której na ulicach były same osoby o śniadej cerze. Jednak im dalej do centrum tym ulegało to wymieszaniu. Nie żeby ten aspekt był jakiś istotny ale zawsze uważałem, że Ci mowili, że narodową potrawą niemiecką jest kebab grubo przesadzali. Chyba jednak nie
2) Champions Festival: nuda. Największą atrakcją byli liczni kibice Juve pod Bramą, rzeźby z naszymi piłkarzami i mecz reprezentacji Polski chłopaków niepełnosprawnych. Brawa dla nich za grę w tym skwarze. Oczywiście prowadziliśmy doping
3) kibice Barcy. Zgromadzeni na placu pod remontowaną katedrą. Kiedy przechodzilismy większą ekipą były bluzgi i zaczepki. Kiedy jednemu pokazałem żeby stulił pysk to w moja stronę leciał kopniak. Szybko jednak wokół nas zebrała się policja i doprowadziła na drugi koniec placu życząc miłego dnia na koniec. Podczas meczu najlepsi kibice Barcy byki chyba na stadionie bo w ogromnej knajpie gdzie siedzieliśmy nie mieli nawet jednej przyśpiewki. Jednej! Zostali zjedzeni na śniadanie przez chłopaków i dziewczyny z Drughi. Generalnie olalbym ich temat ale nie zrobili na mnie dobrego wrażenia. Same dzieci i pikniki.
4) kibice nasi. Pełen szacunek. Głównie dla wspomnianych Drughi - chyba z Poznania. Prowadzony doping był genialny. Do tej pory nie odzyskałem w pełni głosu. Zabawa była pierwszorzędna niezależnie od wyniku
Kto nie pojechał do Berlina ten z Milanu, hej hej hej!
Kilka spostrzeżeń:
1) Berlin. Fajne miasto. Widać wiejkomiejski blichtr :p
To co uderza to bardzo duża liczba imigrantów spod znaku kebaba i sziszy. Wjezdzalismy do Berlina od strony jakiejś dzielnicy w której na ulicach były same osoby o śniadej cerze. Jednak im dalej do centrum tym ulegało to wymieszaniu. Nie żeby ten aspekt był jakiś istotny ale zawsze uważałem, że Ci mowili, że narodową potrawą niemiecką jest kebab grubo przesadzali. Chyba jednak nie
2) Champions Festival: nuda. Największą atrakcją byli liczni kibice Juve pod Bramą, rzeźby z naszymi piłkarzami i mecz reprezentacji Polski chłopaków niepełnosprawnych. Brawa dla nich za grę w tym skwarze. Oczywiście prowadziliśmy doping
3) kibice Barcy. Zgromadzeni na placu pod remontowaną katedrą. Kiedy przechodzilismy większą ekipą były bluzgi i zaczepki. Kiedy jednemu pokazałem żeby stulił pysk to w moja stronę leciał kopniak. Szybko jednak wokół nas zebrała się policja i doprowadziła na drugi koniec placu życząc miłego dnia na koniec. Podczas meczu najlepsi kibice Barcy byki chyba na stadionie bo w ogromnej knajpie gdzie siedzieliśmy nie mieli nawet jednej przyśpiewki. Jednej! Zostali zjedzeni na śniadanie przez chłopaków i dziewczyny z Drughi. Generalnie olalbym ich temat ale nie zrobili na mnie dobrego wrażenia. Same dzieci i pikniki.
4) kibice nasi. Pełen szacunek. Głównie dla wspomnianych Drughi - chyba z Poznania. Prowadzony doping był genialny. Do tej pory nie odzyskałem w pełni głosu. Zabawa była pierwszorzędna niezależnie od wyniku
Kto nie pojechał do Berlina ten z Milanu, hej hej hej!
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3453
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
Tak. Ja byłem pod Route 66, to śpiewających było słychać przede wszystkim juventinich i to mimo, że siedziałem z kiepsko śpiewającym towarzystwem. My po jednej bramce cieszyliśmy się lepiej niż oni przez cały mecz, mimo, że tryumfowali. Na mieście przed meczem też tylko Juve było słychać, gdzie najlepiej się bawiłem w komunikacji miejskiej z pełnym rykiem, skakaniem pod sufit i rytmem wystukiwanym o każdy element pojazdu. Też mi głos nie powrócił xDkacek_ pisze:Podczas meczu najlepsi kibice Barcy byki chyba na stadionie bo w ogromnej knajpie gdzie siedzieliśmy nie mieli nawet jednej przyśpiewki. Jednej! Zostali zjedzeni na śniadanie przez chłopaków i dziewczyny z Drughi. Generalnie olalbym ich temat ale nie zrobili na mnie dobrego wrażenia. Same dzieci i pikniki.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- gawron
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2008
- Posty: 748
- Rejestracja: 01 marca 2008
Jeszcze raz dzięki dla paczki z Route 66 i sorry, że się nie pożegnaliśmy z resztą. Zamuliłem po tym McDonaldzie, czekałem na Lenę i już Was nie dogoniliśmy, a nie miałem jak się do Was odezwać.
Jakbyście chcieli albo mieli jakieś zdjęcia czy filmiki, to podbijajcie na PW, to się powymieniamy.
edit:
Jak znajdziecie jakieś zdjęcia/filmiki z Berlina z nami w internetach, to dawajcie tu linki!
Jakbyście chcieli albo mieli jakieś zdjęcia czy filmiki, to podbijajcie na PW, to się powymieniamy.
edit:
Jak znajdziecie jakieś zdjęcia/filmiki z Berlina z nami w internetach, to dawajcie tu linki!
Ostatnio zmieniony 08 czerwca 2015, 10:34 przez gawron, łącznie zmieniany 1 raz.
- dp10
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 1079
- Rejestracja: 13 lipca 2004
namiocik Juve z wystawionymi pucharami za dublet to również spora atrakcja, której chyba nikt się nie spodziewałkacek_ pisze: 2) Champions Festival: nuda. Największą atrakcją byli liczni kibice Juve pod Bramą, rzeźby z naszymi piłkarzami i mecz reprezentacji Polski chłopaków niepełnosprawnych. Brawa dla nich za grę w tym skwarze. Oczywiście prowadziliśmy doping