Conte vs Allegri
- delarudii
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2008
- Posty: 1071
- Rejestracja: 18 października 2008
Być może jeszcze za szybko na porównywanie Conte i Allegriego, ale po paru miesiącach pracy Maxa w Juve widać spore różnice w podejściach obu trenerów. Antonio darze ogromną sympatią, również ze względu na to, że po prostu jest Juventino nie wspominając już o tym, że dzięki niemu Juve wrócił na zwycięską ścieżkę. Zawsze podziwiałem jego zaangażowanie w meczu przy ławce rezerwowych, dlatego teraz, gdy czasem patrze na mega spokojnego Maxa to w trudnych momentach to aż robi mi się niedobrze. Z resztą pomimo dobrych wyników, jakie Juve osiąga, jakoś za nim nie przepadam. Być może kiedyś zmienię do niego nastawienie. Ale pomijając to podoba mi się, że jest trenerem elastycznym. Potrafi dopasować grę do różnych stylów prezentowanych przez rywala. Nie ma problemu ze zmianą ustawienia czy nastawienia w meczu. Trzeba bronić bronimy, a gdy atakujemy to atakujemy. Oczywiście można mieć mu za złe takie mecze jak ten z Sampdorią, gdzie po strzelonej bramce nagle stajemy, ale z drugiej strony ile nudnych remisów (oczywiście nie w ostatnim sezonie) przyszło nam oglądać za czasów Conte, szczególnie z jego pierwszego sezonu. To, co drażniło mnie u Conte to toporne 3-5-2 i praktycznie żadnej chęci zmiany. Pod sterami Allegriego Juventus gra fajny ofensywny futbol, przede wszystkim potrafi zagrać szybko albo z kontry, gdzie u Antonio było to czymś nie do pomyślenia. Najpierw piłka sto razy przez Pirlo, a dopiero potem pomyślimy o skonstruowaniu fajnej akcji. O ile na Włochy to wystarczało to na Europę już w ogóle. Jak dla mnie Stara Dama tylko w tym sezonie "osiągnęła" więcej w pucharach niż za czasów Conte. Tak on też doszedł do ćwierćfinału, ale wtedy w 1/8 choć pewnie ograliśmy Celtic to oglądając te mecze miało się nieodparte wrażenie, że się niemiłosiernie męczymy. A z Bayernem - nie istnieliśmy. Jedynie na plus mecz z Chelsea wygrany 3:0. U Allegriego porażki wyjazdowe z Atletico i Olympiacosem lepiej się oglądało.
Dziękuję Conte za wszystko, co osiągnął z nami, ale na tą chwilę to Allegri jest jak dla mnie lepszy, choć bardziej lubię tego pierwszego. Nie chcę też póki co wyciągać przedwczesnych wniosków i o podsumowaniach porozmawiamy po zakończeniu sezonu, ale obecnie jest odpowiednią osobą na tym stanowisku. I nie mówię tego przez pryzmat wczorajszego spotkania, ale mając na uwadze cały sezon.
Dziękuję Conte za wszystko, co osiągnął z nami, ale na tą chwilę to Allegri jest jak dla mnie lepszy, choć bardziej lubię tego pierwszego. Nie chcę też póki co wyciągać przedwczesnych wniosków i o podsumowaniach porozmawiamy po zakończeniu sezonu, ale obecnie jest odpowiednią osobą na tym stanowisku. I nie mówię tego przez pryzmat wczorajszego spotkania, ale mając na uwadze cały sezon.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 3057
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Zgadzam się. Allegri jest lepszym trenerem. Zwróćmy uwagę na to, że w tym sezonie wielu graczy Juventusu ma zniżkę formy: Vidal, Kielon, Pirlo, Llorente. Do tego dochodzą kontuzje. Mimo to wygraliśmy już ligę, jesteśmy w 1/4 LM i wciąż mamy szanse na sukces w PW. Allegri jest elastyczny taktycznie: gramy 3-5-2, 4-3-1-2 a czasem też 4-3-3 co jest ogromnym plusem przy betonie taktycznym Conte, do bólu przewidywalnym. Czasem oczywiście Max popełnia błędy przy zmianach ale generalnie to rotuje składem, reaguje na sytuacje na boisku. Dodając do tego fakt, że nie miał okazji na spokojnie przygotować się i zespół do tego sezonu to wypada naprawdę przyzwoicie na tle poprzednika. Widać, że Max ma pomysł na Juventus więc trzeba liczyć na to, że ogarną się jeszcze w tym sezonie Vidal, Pirlo, Pogba szybko wróci do formy, Kielon utrzyma tą z wczoraj i możemy liczyć na dalsze sukcesy.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- gucio_juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1110
- Rejestracja: 03 lipca 2006
W lipcu za to stwierdzenie na tym forum by Cię zaj..aliMakiavel pisze:Zgadzam się. Allegri jest lepszym trenerem.
Co do porównania obu trenerów, to ja osobiście nie potrafię wskazać, który jest lepszy. Conte zrobił coś z niczego. Sprowadził kilku piłkarzy, którzy do tej pory decydują o sile Juve.
Najważniejsze jest to, że zmiana ewidentnie wyszła nam na dobre. Nie sądziłem, że Allegri będzie w taki sposób prowadził drużynę.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 3057
- Rejestracja: 26 lutego 2011
W lipcu bym tego nie napisał :-)gucio_juve pisze:W lipcu za to stwierdzenie na tym forum by Cię zaj..aliMakiavel pisze:Zgadzam się. Allegri jest lepszym trenerem.
Co do porównania obu trenerów, to ja osobiście nie potrafię wskazać, który jest lepszy. Conte zrobił coś z niczego. Sprowadził kilku piłkarzy, którzy do tej pory decydują o sile Juve.
Najważniejsze jest to, że zmiana ewidentnie wyszła nam na dobre. Nie sądziłem, że Allegri będzie w taki sposób prowadził drużynę.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1820
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Ja raczej nie pokusiłbym się na twierdzenie który z tych trenerów jest lepszy. Moim zdaniem jeden i drugi trafili w odpowiednim czasie do Juve. Conte ze swoją charyzmą, wolą walki, determinacją był bardzo potrzebny w klubie który grał dużo poniżej oczekiwań i nikt w nich nie wierzył. Może faktycznie był trochę zbyt sztywny jeśli chodzi o ustawienie w 2 i 3 sezonie, ale pamiętajcie, że granie 3-5-2 nie było pierwszym pomysłem na Juventus Antonio. No i nie wygrywa się 3 mistrzostw kraju z rzędu bez przyczyny. Allegri nie był moim faworytem, ale pokazał się z dobrej strony - bardzo podoba mi się u niego, że potrafi w jakimś stopniu dostosować zespół do przeciwnika. Co prawda to nic nadzwyczajnego w światowym futbolu, ale po erze Conte, z pewnością miła odmiana Max zapewnił spokój, dodał więcej myśli taktycznej i chłodnej kalkulacji, co po wiecznym pokrzykiwaniu i graniu głównie na ambicji, jest świetnym rozwiązaniem.
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3453
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
Co tu mówić. Pierwszy sezon z Conte był bajeczny. Drugi też przyniósł sporo radości. Ten sezon pokazał, że potrzebna była ekipie zmiana klimatu. Już zaczęło się robić pod koniec z Conte dość nieciekawie.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- JuveGrzesiu
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
- Posty: 226
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
Conte zrobił dla Nas dużo dobrego, więc nie możemy narzekać^^
A jeśli chodzi o Allegriego... Jeszcze tydzień temu byłem pierwszy do zwolnienia go xDD Może to ciągle euforia po awansie do najlepszej ósemki, ale teraz aż mi głupio za tamto Allegri co by nie patrzeć, robi dobrą robotę. Nie zawsze wygrywa, ale jeśli już remisuje to zazwyczaj widać, że jesteśmy lepsi na boisku. Tak samo z porażkami, w LM to co przegraliśmy, było spowodowane słabą formą zawodników i ich nieumiejętnością strzelenia gola.
Wydaje mi się, że Allegri jeszcze sporo może z Juve zdziałać
A jeśli chodzi o Allegriego... Jeszcze tydzień temu byłem pierwszy do zwolnienia go xDD Może to ciągle euforia po awansie do najlepszej ósemki, ale teraz aż mi głupio za tamto Allegri co by nie patrzeć, robi dobrą robotę. Nie zawsze wygrywa, ale jeśli już remisuje to zazwyczaj widać, że jesteśmy lepsi na boisku. Tak samo z porażkami, w LM to co przegraliśmy, było spowodowane słabą formą zawodników i ich nieumiejętnością strzelenia gola.
Wydaje mi się, że Allegri jeszcze sporo może z Juve zdziałać
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1349
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Postawilbym miedzy nimi znak rownosci
Allegri jest trenerem lepszym do ogarniania juz mocnych zespolow - a takze czlowiekiem spokojnym i rozgarnietym.
Conte natomiast jest trenerem lepszym do ogarniania czegos z niczego (wystarczy zobaczyc jakich pilkarzy powoluje do repry - Zaza - oraz jacy wiedli prym za jego czasu u nas - Matri, Giaccherini, Padoin) ale z kolei czesto zbyt wybuchowym i nerwowym - Allegri na konferencjach prasowych czasem irytuje, ale to co czasem Antek wygadywal powodowalo zalamke. Allegri z kolei jest lepszy jesli chodzi o elastycznosc taktyczna, Conte jest raczej betonem taktycznym jednak nie mozna mu zarzucic braku umiejetnosci motywacyjnych.
Zobaczymy jak potocza sie nastepne lata jednego i drugiego treneiro, ale na dana chwile sa sobie rowni
Allegri jest trenerem lepszym do ogarniania juz mocnych zespolow - a takze czlowiekiem spokojnym i rozgarnietym.
Conte natomiast jest trenerem lepszym do ogarniania czegos z niczego (wystarczy zobaczyc jakich pilkarzy powoluje do repry - Zaza - oraz jacy wiedli prym za jego czasu u nas - Matri, Giaccherini, Padoin) ale z kolei czesto zbyt wybuchowym i nerwowym - Allegri na konferencjach prasowych czasem irytuje, ale to co czasem Antek wygadywal powodowalo zalamke. Allegri z kolei jest lepszy jesli chodzi o elastycznosc taktyczna, Conte jest raczej betonem taktycznym jednak nie mozna mu zarzucic braku umiejetnosci motywacyjnych.
Zobaczymy jak potocza sie nastepne lata jednego i drugiego treneiro, ale na dana chwile sa sobie rowni
BESTER MANN, BESTEEER !
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Jeden świetny mecz i już się zaczyna...
Wszyscy mówią, że Juve gra lepiej w Europie za Allegriego, ok może gramy lepszą piłkę, ale niektórzy chyba zapominają, że z Antkiem też mieliśmy ćwierćfinał LM. Warto też dodać, że sukces Allegriego zapoczątkował jako tako Conte, jestem pewny, że gdyby w 2011 roku dołączyłby do nas Allegri to nie wygralibyśmy majstra. Oczywiście nic nie mam do Allegriego, ale wiem, że teraz go ludzie wychwalają, a przyjdą dwa, trzy słabsze mecze to zaraz połowa ludzi będzie chciała go zwolnić i mecz na Signal Iduna Park nie będzie miał już żadnego znaczenia.
Wszyscy mówią, że Juve gra lepiej w Europie za Allegriego, ok może gramy lepszą piłkę, ale niektórzy chyba zapominają, że z Antkiem też mieliśmy ćwierćfinał LM. Warto też dodać, że sukces Allegriego zapoczątkował jako tako Conte, jestem pewny, że gdyby w 2011 roku dołączyłby do nas Allegri to nie wygralibyśmy majstra. Oczywiście nic nie mam do Allegriego, ale wiem, że teraz go ludzie wychwalają, a przyjdą dwa, trzy słabsze mecze to zaraz połowa ludzi będzie chciała go zwolnić i mecz na Signal Iduna Park nie będzie miał już żadnego znaczenia.
- Dempsej
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2012
- Posty: 204
- Rejestracja: 09 grudnia 2012
Juventus jest na pewno inny, teraz widać że jest mniej schematów wiecej wolności, bardzo dobry obraz tego daje nam porównanie gry Fernando, który miał jasno ustalone miejsce i zadanie u Antka a wdać że u Maxa go praktycznie nie ma na boisku, do czego dążę teraz mniej opieramy się schematom i wyuczonym zagraniom( nie taktyce) a bardziej liczymy na to co przyniesie nam boisko, czy na jakiś przebłysk któregoś z zawodników. Która z tych dróg jest lepsza, decydują wyniki które przemawiają jak na razie na korzyść Allegriego. Ale Juventus ma mocniejszy zespół niż rok czy dwa lata temu, może z tej drużyny Conte wycisnął by jeszcze więcej. Nie mają najmniejszego sensu porównywania tych dwóch trenerów.
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 1010
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Dokładnie. Jeszcze ostatnio wielki lament, że męczymy ostatnie mecze w lidze. Teraz jeden mecz wygrany trzema bramkami i już się go nazywa geniuszem taktycznym. Nie powiedziałbym tak. Miał dużo szczęścia. My też mieliśmy dużo szczęścia. Dlaczego skończyło się 3-0?Wojtek pisze:Jeden świetny mecz i już się zaczyna...
1. Dobra dyspozycja zawodników. Nikt nie miał złego dnia, każdy na dobrym poziomie
2. Nikt się nie podpalił. Wytrzymaliśmy presję
3. Dobra skuteczność. Wchodziło nam wczoraj i to nie była zasługa Maksia
Powiem więcej. To przejście na 3-5-2 nie było uzasadnione. Zaraz po zmianie Borussia nas ostro przycisnęła i przez 10 minut nas cisnęli. A później? Wiadomo, że Borussia coraz bardziej zmęczona, zdesperowana, ustawiona wyżej. No to jak nie mieliśmy wbić kolejnych bramek? I ze Smudą na ławce byśmy dali radę
W ogóle dla mnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jest takie rozliczanie w tym momencie i wchodzenie do szatni. Że Maksiu ma dobre relacje z zawodnikami, że jest z niego kumpel.. Co to za farmazony?!
Conte był jest i będzie lepszym menedżerem. Nie stawiam go na piedestale, cieszyłem się trochę, że odszedł i przestał płakać. Ale Max to nadal nieudacznik. Pamiętajmy, że w Milanie też był zbawcą na początku a później jak się skończyło każdy wie.
Jak można mówić kto jest lepszym menedżerem z poziomu kanapy czytając konferencje prasowe? :shock:
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3972
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
No oczywiście przecież Pogba mógł grać z kontuzją albo jeszcze lepiej mógł wejść Padoin(wg wielu nigdy nie popełnia błędów),który by odgrywał każdą piłkę do najbliższego a przy pressingu BvB mógłby się pogubić i robił sztuczny tłok w środku. Ale cóż Max wpuścił skałę nie do przejścia w postaci Barzagliego. BvB się wtedy rzuciło,ale poszło na maxa, ok 40minuty już opadli z sił i w drugiej połowie już nic nie potrafili skonstruować a tempo ich gry było bardzo niskie.Bobeknaklo pisze:
Powiem więcej. To przejście na 3-5-2 nie było uzasadnione. Zaraz po zmianie Borussia nas ostro przycisnęła i przez 10 minut nas cisnęli.
No jasne, ale jak skuteczność jest słaba to tylko wina MaxaBobeknaklo pisze: 3. Dobra skuteczność. Wchodziło nam wczoraj i to nie była zasługa Maksia
Allegri taktycznie zjada Conte na przystawkę i pokazał to w tym sezonie, jest dużo bardziej elastyczny, nie męczy buły w każdym meczu jak to robił Antek w 3-5-2. Conte może i jest lepszym demotywatorem ale żeby pociągnąć już ułożoną ekipę to nie bardzo mu wychodziło co pokazał ostatni sezon.
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 1010
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Twoje słowaAdiJuve pisze:No jasne, ale jak skuteczność jest słaba to tylko wina MaxaBobeknaklo pisze: 3. Dobra skuteczność. Wchodziło nam wczoraj i to nie była zasługa Maksia