Calciopoli - prawda !

[LordJuve]

Mnie osobiście boli kopanie i poniewieranie Juve ale szkoda, że to nie boli tych, którzy stoją na czele tego stowarzyszenia...

Przyjacielu,

miałem ochotę napisać Ci coś w stylu: "chłopie, zejdź na ziemię, pozbądź się tych różowych okularów!". Jednak to byłoby takie typowe. Szczególnie na tej stronie (nie brakuej nam wszelkiej maści trolli czy hejterów).

Napiszę więc: proza życia. Wpisać sobie ładne hasła w statucie jest stosunkowo łatwo. Jak wiadomo, papier przyjmie wszystko. Natomiast Ty tutaj piszesz o realnych działaniach, które wymagają zaplanowania, realizacji i ewaluacji. Poza tym, jest to sprawa dość kontrowersyjna. Zawiadomienia do prokuratury? Cóż, to jest związane z poważnym ryzykiem - mało kto jest na tyle obcykany w kwestiach prawnych, by zaryzykować.

Poza tym, kto znajdzie czas na takie zabawy? Zarząd stowarzyszenia ma rodziny na utrzymaniu, a skoro dział prawny czy PRu samego Juventusu (ludzie, którzy za to biorą grubą kasę!) niewiele robi w sprawie, to dlaczego mieliby cokolwiek robić przedstawiciele jakiegoś prowincjonalnego stowarzyszenia?

[MRN]

Ja tylko opisałem jak to właśnie wygląda pod kątem prawnym i nie dziwi mnie, że nikt nie chce się w to bawić...czy kogoś namawiam do Sądu ? Nie - zwróciłem na początku dyskusji uwagę na to co jest napisane w statucie stowarzyszenia, mając na uwadze to jak ochoczo się daje tutaj kartki za napisanie czegoś niezgodnego z tematem lub naśmiewanie się z innej drużyny...rozumiem przekleństwa, sianie nienawiści itd... ale zastanawia mnie jedno - skoro nikt nie zawraca sobie głowy statutem stowarzyszenia to dlaczego tak nadgorliwie zwraca się uwagę na to czy wpis jest zgodny z regulaminem i daje się kartki na lewo i prawo na podstawie wciśnięcia niebieskiej krateczki przez pierwszego lepszego chłoptasia, nawet Romanisty, który tutaj prawi morały a na swojej stronie jedzie po naszym klubie jak po burej suce ?

Później temat poszedł w tym kierunku i niekoniecznie nie zgadzam się z Tobą !

[zahor]

ale zastanawia mnie jedno - skoro nikt nie zawraca sobie głowy statutem stowarzyszenia to dlaczego tak nadgorliwie zwraca się uwagę na to czy wpis jest zgodny z regulaminem

Niewykluczone ze dlatego, ze to nie jest forum stowarzyszenia Drughi Polska i wiele osob tutaj ma statut tegoz tam, gdzie slonce nie dociera.

[LordJuve]

ale zastanawia mnie jedno - skoro nikt nie zawraca sobie głowy statutem stowarzyszenia to dlaczego tak nadgorliwie zwraca się uwagę na to czy wpis jest zgodny z regulaminem

Niewykluczone ze dlatego, ze to nie jest forum stowarzyszenia Drughi Polska i wiele osob tutaj ma statut tegoz tam, gdzie slonce nie dociera.

Aha, ale błyskotliwe wyjaśnienie.

Statut stowarzyszenia a regulamin forum JP to dwie odrębne kwestie. Nawet jeśli stoją za nimi te same osoby.

Poza tym, porównywanie karteczek z forum do zorganizowanej działalności na rzecz obrony dobrego imienia klubu - dość karkołomna próba.

Niestety, działaność Drughi Polska jest dość skromna, a w statutach zawsze wpisuje się standardowe formułki, często kopiując je z innych, podobnych dokumentów (bo trudno tutaj wymyśleć coś odkrywczego).

[MCL]

Ale czego wy chcecie? Banda gimnazjalistów, szczekaczy na forach ma coś zmienić? Fanklubik który nawet nie ma statusu prasy ma coś zmienić?(byłem redaktorem podrzędnego portalu dla fanów konsoli Xbox, użytkowników 20-50 razy mniej, a redaktorzy dostawali przepustki prasowe na konferencje! Czym i gdzie w takim razie jest JuvePoland?). Jedyne wyjście interweniować u Drughi Polska, bo oni mają status prawny. Ale tu trzeba chcieć

Inne wyjście to uświadomianie postronnych. Udzielam się często na reddicie i na ich podforum poświęconym piłce nożnej jak tylko ktoś wspomina Juventus i nawiązuje do "kupowania meczów", odsyłam do tej wypowiedzi: , czemu my zamiast gadać tu w swoim własnym gronie nie wyjdziemy do innych, nie stworzymy własnego informatora na temat calciopolli opartego na prawdziwych źródłach, którego możemy prezentować postronnym? Czemu nasza społeczność marnuje więcej czasu na pisanie bzdurnych postów i sranie do własnego gniazda zamiast wyjść z czymś konstruktywnym?

I to pieprzenie o "kupowaniach meczów" jako skrótu myślowego... kryptofani Interu? Kupowanie meczów kojarzy się jednoznacznie z kupowaniem meczów! Przekupywaniem sędziów by gwizdali pod nas! Przekupywaniem piłkarzy przeciwników by grali pod nas! Wszystko to, co działa bezpośrednio na wynik, i to na korzystny wynik dla nas. A wybieranie sędziów, bo jeden jest fanem Interu i nie chcemy by gwizdał dla nas w derbach? To jest co najwyżej wpływanie na neutralność widowiska, tak by sędziowie nie ograbili nas z wyniku. Macie siano zamiast mózgów, że nie widzicie różnicy? To co robią ci śmieszni komentatorzy z Fify to jedno i tu powinien interweniować już Juventus bo to jest szkalowanie dobrego imienia klubu, jestem pewien, że w wersji Angielskiej czy Włoskiej nikt nigdzie o tym nie wspomina jako o "kupowaniu meczów", bo byłby raban. Polska wersja? Co tam polaczki, niech sobie będą.

Pomysł zacny ale polaczki wolą srać pod siebie i wykłócać się na forach zamiast zacząć działać. Wystarczy spojrzeć na temat - cztery strony pieprzenia o niczym.

[Push3k]

Ale czego wy chcecie? Banda gimnazjalistów, szczekaczy na forach ma coś zmienić? Fanklubik który nawet nie ma statusu prasy ma coś zmienić?(byłem redaktorem podrzędnego portalu dla fanów konsoli Xbox, użytkowników 20-50 razy mniej, a redaktorzy dostawali przepustki prasowe na konferencje! Czym i gdzie w takim razie jest JuvePoland?).

JP nie ma takiej potrzeby. Porównaj sobie w jak zupełnie różnych warunkach działają oba twory. DPL? DPL jak powstawał, jeszcze jako JPC, miał konkretnie określone cele w kwestii działalności. Zapoznaj się z tym i zastanów się jeszcze raz czy warto ich w to mieszać.



Jak już masz pomysł to wyjdź z tą inicjatywą do redaktorów.

[Maly]

byłem redaktorem podrzędnego portalu dla fanów konsoli Xbox, użytkowników 20-50 razy mniej, a redaktorzy dostawali przepustki prasowe na konferencje!

może my nie wiemy a co weekend któryś z redaktorów wchodzi na trybunę prasową na Juventus Stadium a tak całkiem serio to najwyraźniej redakcja nie potrzebuje takich bonusów bo otrzymanie akredytacji nie jest jakimś niewyobrażalnie ciężkim zadaniem z tego co się orientuję i myślę, że przykładowy mnowo nie miałby większych problemów żeby takowe uzyskać

[Don Paolo]

W polskiej wersji językowej nigdzie nie ma?

Bo ja z angielskim na bakier :oops:

[MCL]

Don Paolo, gość nie mówi niczego czego fani Juve by nie wiedzieli, tylko pisze to w przystępnej formie dla tych co powtarzają kłamstwo "Juve kupowało mecze" i nie wiedząc tak naprawdę nic więcej. Po pierwsze wspomina, że Juve wygrało tytuły na boisku bez przekupstwa, co było udowodnione przez sądy, a Juve zostało oskarżone tylko o przydzielanie sędziów do meczy. Następnie, pisze że większość klubów została o to samo oskarżona, poza merdami. Potem że wyszło na jaw, w późniejszym czasie, że merdacze również byli zamieszani. I że nie tylko wyszli z afery calciopolli bez niczego, a dostali darmowe scudetto.
Zaznaczył również, że Telecom Italia, czyli grupa która dostarczyła dowodów w sprawie calciopolli, nalezy do merd. I że dostarczyli je szybko - na tyle szybko by mieć na kogo zwalić całą winę (Juve), przyznać szybko scudetto merdom, by mieć kogo zgłosić do rozgrywek europejskich. Ah, no i szybko przepchnąć swojego człowieka na szczyt Lega Calcio.
Zaznacza następnie że wtedy byliśmy po prostu bardzo mocną drużyną i nie potrzebowaliśmy pomocy z zewnątrz, co jest prawdą. I żeby pamiętać, że dziś też wszyscy "ustawiają sędziów pod mecze", tylko robią to otwarcie. Gnojąc go na konferencjach, dbając o jego negatywny wizerunek w świetle ultrasów, dzięki czemu związek nie wyśle drugi raz tego samego sędziego. I podaje przykład Russo sprzed dwóch lat, oraz Rocchi z tego sezonu.

ładnie ubrać w słowa, rozwinąć i starczy jako podręczny informator.

[clif]

Fajnie by było, żeby każdy polski kibic Juve był zaopatrzony w taki odnośnik z tym, że w wersji polskiej. Zawsze można to łatwo komuś wysłać. Dla wiarygodności oczywiście można by zamieścić w takim tekście kolejne odnośniki do oficjalnych źródeł i to najlepiej włoskich. Ciekawe, czy ktoś chciałby coś takiego stworzyć.

[Vanquish]

Fajnie by było, żeby każdy polski kibic Juve był zaopatrzony w taki odnośnik z tym, że w wersji polskiej....

W maju 2006 roku zarządy Juventusu oraz kilku innych znanych włoskich klubów (Ac Milan, Fiorentina, Lazio) zostały oskarżone o wywieranie wpływu na obsadę sędziowską. Głównym oskarżonym był Luciano Moggi - dyrektor generalny klubu z Turynu, pod którego naciskiem mecze "Bianconerich" miały być prowadzone przez przychylnych Juventusowi sędziów. 13 maja zarząd Juve - Luciano Moggi, Roberto Bettega, Antonio Giraudo - podał się do dymisji. Żaden z piłkarzy nie został o nic oskarżony. 28 czerwca rozpoczął się proces klubów zamieszanych w aferę. Stefano Palazzi - prokurator Włoskiej Federacji Piłki Nożnej (FIGC) - zażądał zdegradowania Juventusu do Serie C1, a Milanu, Fiorentiny i Lazio do Serie B. Domagał się także, aby Juventus w kolejnym sezonie został ukarany ujemnymi punktami oraz aby odebrano mu mistrzostwa zdobyte w 2005 i 2006 roku. Gdy ogłoszony wyrok, Juventus stracił obydwa tytuły, otrzymał 30 ujemnych punktów na sezon 2006/2007, lecz został zdegradowany do Serie B zamiast do Serie C1. Pozostałe kluby zostały w Seria A, ale z ujemnymi punktami. Władze klubu z Turynu odwołały się od decyzji sądu, domagając się przywrócenia Juventusu do Serie A i oddania odebranych scudetti (mistrzostw). Jedyną "ulgą", na którą przystał sąd, było zredukowanie liczby ujemnych punktów do -17. Nowy prezydent Juventusu - Giovanni Cobolli Gigli - nie zgodził się z decyzją sądu i kolejny raz władze klubu odwołały się, lecz wkrótce odwołały apelację pod naciskiem FIGC. Do tego momentu Juventus i Inter były jedynymi drużynami, które nigdy nie spadły do Serie B, W wyniku degradacji trener Fabio Capello oraz sześciu kluczowych graczy (w tym mistrzowie świata z 2006 roku) opuściło klub. Znaleźli się jednak tacy, którzy pozostali wierni "Starej Damie". Wśród nich byli także ci, którzy znacznie przyczynili się do zdobycia mistrzostwa świata przez reprezentację Włoch: Gianluigi Buffon, Alessandro Del Piero, Mauro Camoranesi oraz takie gwiazdy jak Pavel Nedved czy David Trezeguet. Ten ostatni wyznał jednak później, że klub zatrzymał go wbrew jego woli.
Na miejsce Capellego przyszedł były wieloletni "Bianconeri" oraz kapitan reprezentacji Fracji - Didier Deschamps.
Co jakiś czas pojawiają się jednak głosy domagające się rehabilitacji Juventusu. Co więcej, przedstawione fakty oraz argumenty poważnie podają w wątpliwość wiarygodność całej sprawy i sprawiedliwości wyroku. Pięciu z ośmiu sędziów zostało uniewinnionych. Pozostali zostali skazani za "sterowanie" wynikami meczów, które nie miały żadnego wpływu na pozycję Juventusu w lidze. Były prezydent FIGC, Franco Carraro, otrzymał natomiast karę grzywny za działania na korzyść Lazio Rzym. Dziwi też fakt, że chociaż śledczy Włoskiej Federacji Piłkarskiej, Saverio Borelli, powiedział, że Milan ma niewiele mniej na sumieniu od Juve, kary dla obydwu drużyn różniły się kolosalnie, a klub z Mediolanu wygrał edycję Ligi Mistrzów, w której miał w ogóle nie wystąpić. Włoskie media także odegrały ważną rolę w zafałszowaniu wizerunku Juve. "La Gazetta dello Sport", z którą jest związany prezydent Milanu oraz były premier Włoch, całą aferę nazywała Moggiopoli, a nie Calciopoli, kierując uwagę na klub z Turynu. Podważała też wiarygodność tego, co turyńskie gazety pisały o Milanie. Co więcej, nazwały Calciopoli największą aferą w historii włoskiego futbolu, zapominając o Totonero - skandalu związanym z obstawianiem meczów, w wyniku którego AC Milan i Lazio zostały zdegradowane do Serie B. Indywidualne wyroki wynosiły wtedy w sumie 50 lat odsunięcia od piłki nożnej. Są to kary, które świadczą, że Totonero miało znacznie większy rozmiar.
Wątpliwości budzi też fakt, że wicekomisarzem FIGC oraz członkiem komisji, która zadecydowała o przyznaniu tytułu mistrzowskiego Interowi, był Paolo Bicoletti - człowiek pracujący dla firmy, której właścicielem jest Massimo Moratti - prezes Interu Mediolan.Jest to jednak tylko część argumentów sugerujących, że proces miał na celu zniszczenie Juventusu, a nie oczyszczenie włoskiej piłki nożnej z korupcji. W trakcie sezonu 2006/2007 sąd postanowił zmniejszyć liczbę punktów ujemnych klubu do -9, argumentując decyzję tym, że gracze "Starej Damy" wykazali na boisku niezwykłego ducha walki i współpracy oraz zaangażowania w odbudowę zespołu.
Juventus bez problemów awansował z pierwszego miejsca w tamtym sezonie, a Del Piero został królem strzelców. Na pierwszy sezon w Serie A "Stara Dama" potrzebowała jednak znacznych wzmocnień, Oprócz kilku nowych piłkarzy zatrudniono nowego trenera - Didierowi Deschampsowi nie przedłużono kontraktu, a na jego miejsce wszedł Claudio Ranieri.

[Michael900]

byłem redaktorem podrzędnego portalu dla fanów konsoli Xbox, użytkowników 20-50 razy mniej, a redaktorzy dostawali przepustki prasowe na konferencje!

może my nie wiemy a co weekend któryś z redaktorów wchodzi na trybunę prasową na Juventus Stadium a tak całkiem serio to najwyraźniej redakcja nie potrzebuje takich bonusów bo otrzymanie akredytacji nie jest jakimś niewyobrażalnie ciężkim zadaniem z tego co się orientuję i myślę, że przykładowy mnowo nie miałby większych problemów żeby takowe uzyskać

Jeśli ma się uzyskany (chyba sądownie) status prasy - a strona internetowa jak najbardziej może, a nawet powinna taki mieć to wtedy można się ubiegać o akredytacje dziennikarskie na różne wydarzenia. O taką akredytację trzeba się ubiegać zazwyczaj o wiele wcześniej i prawie każdy kto o nią poprosi ją dostaje (chociaż to wszystko zależy od widzi mi się organizatora) - czasami zdarza się, że jest odmowa, bo dana gazeta, strona czy telewizja jest malutka, a miejsca dla dziennikarzy są ograniczone.

Generalnie uważam, że to dobry pomysł żeby JuvePoland.com miało status prasy. Wtedy np. w takich przypadkach jak przyjazd Juventusu na mecz z Lechem można byłoby przeprowadzić prawdziwy wywiad z którymś graczem Juve, a nie czatować na niego przed hotelem.

[pablo1503]

Dziś finał w sprawie afery Calciopoli.
Ciekaw jestem werdyktu, ale znając życie, to nic się nie zmieni.

[delarudii]

Dziś finał w sprawie afery Calciopoli.
Ciekaw jestem werdyktu, ale znając życie, to nic się nie zmieni.

Pewnie znowu coś przełożą, albo coś będzie nie tak. Calciopoli to temat zamknięty i już chyba tylko niepoprawni optymiści mają nadzieję na cokolwiek.

[Cabrini_idol]

Tym bardziej to odszkodowenie wyliczone przez prawników Juventusu na 443 mln bodajze, gdy wyrok bedzie na korzysc Moggiego.

Wyobrazacie sobie takie odszkodowanie ? Przeciez z miejsca Juventus stalby sie hegemonem europejskim. Inwestycje splacone od razu , zadluzenia rowniez oraz pula transferowa podskoczylaby o jakies 100%.


To jest niemozliwe, aby FIGC sam siebie udupił, bo raczej pewne jest, że sedziowie jak i ława są dobrze poinformowani przez FIGC jaki ma być wyrok.