Andrea Pirlo
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
No na pewno nikt z nas nie jest przyzwyczajony do takiego bronienia i trudno żeby komukolwiek się to podobało Tez mi się wydaje, że brakuje gdzieś DM, który byłby chciaż blisko atakujących i byłby w stanie dobiec do nich na 20-25 metrze, z drugiej strony jeśli zostaje trójka i jest ona zgrana i inteligentna to spokojnie z 4 rywalami sobie powinna poradzić by uniemożliwić oddanie strzału z czystej pozycji.
Mi najbardziej od lat brakuje u naszych wyjścia spod pressingu. Nie ma tego już wiele lat bo Allegri rozklepanie rywala pod własną bramką zamienił na lagę na Mandzukicia i to pokutuje do dziś. Strasznie się oglądało wczoraj mecz od 1-0 do 1-1 gdy nie bywaliśmy z piłką na połowie rywala jak jakieś kompletne leszcze. Nawet nie potrafiliśmy lagą puścić kogoś by pogonił za piłką, co drugi wykop nawet nie lądował na połowie rywala. To najbardziej mnie boli bo mając takich zawodników to wstyd żeby przez tyle lat tak grać.
Mi najbardziej od lat brakuje u naszych wyjścia spod pressingu. Nie ma tego już wiele lat bo Allegri rozklepanie rywala pod własną bramką zamienił na lagę na Mandzukicia i to pokutuje do dziś. Strasznie się oglądało wczoraj mecz od 1-0 do 1-1 gdy nie bywaliśmy z piłką na połowie rywala jak jakieś kompletne leszcze. Nawet nie potrafiliśmy lagą puścić kogoś by pogonił za piłką, co drugi wykop nawet nie lądował na połowie rywala. To najbardziej mnie boli bo mając takich zawodników to wstyd żeby przez tyle lat tak grać.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 4455
- Rejestracja: 29 maja 2010
Imo Bentancur najlepiej wygladal w pierwszej polowie zeszlego sezonu. Za Pirlo gra czesto bardzo nonszalancko i wlasnie jakby od niechcenia. Zdarzaja mu sie oczywiscie momenty, nawet mecze kiedy jego gra wyglada dobrze ale to sa raczej wlasnie pojedyncze spotkania a nie tygodnie czy miesiace rownej i dobrej postawy na boisku. Wczoraj w pierwszych 15 minutach dwa razy oddal pilke rywalowi przed naszym polem karnym.dimebag11 pisze: ↑07 stycznia 2021, 11:39@MRN
Tak jak napisałem wcześniej, to czasem Rodrigo rzeczywiście łapie głupie żółte kartki i strasznie mnie tym irytuje, ale często musi "sprzątać" po innych albo przerywać kontrataki i nie można go za to winić, a nawet trzeba pochwalić, bo jako nieliczny z naszych ma tą zadziorność w bronieniu. Odnośnie naszej gry, to dla mnie wciąż jednym z głównych problemów są niedokładność, której często towarzyszą jakieś nonszalanckie podania i jestem przekonany, że gdybyśmy poprawili ten aspekt, to prezentowalibyśmy się dużo lepiej.
Tak szczerze mowiac to w zeszlym roku myslalem momentami, ze "to jest to" i Urugwajczyk wskoczyl na ten level wyzej. Teraz juz tak nie uwazam.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113
- playmaker
- Juventino
- Rejestracja: 24 lutego 2007
- Posty: 690
- Rejestracja: 24 lutego 2007
Bentancur jest całkiem dobry z przodu i całkiem dobry z tyłu, uważam, że najlepszą pozycją dla niego jest prawa strona 3-osobowego środka pola. Wtedy najlepiej pokazuje swoją waleczność i wybieganie. Jeśli jednak ma rozgrywać, to nie jest to topowy rozgrywający. Gdy jest z przodu, to brakuje mu między innymi dobrego strzału lub po prostu jakichś konkretów. Z tyłu brakuje mu odpowiedzialności i koncentracji, czasami lepszego odbioru, poza tym często łapie niepotrzebne żółte kartki przez co później musi grać bardziej asekuracyjnie. Osobiście liczę na to, że Arthur będzie bardziej konkretny i ustabilizuje formę i to on będzie rozgrywał od tyłu (rola Pirlo), Bentancur z McKennie będą pełnić rolę typowego agresywnego b2b (rola Vidala) a jako ofensywnego środkowego pomocnika sprowadzimy jakiś konkret i wtedy linia pomocy będzie miała sens (np. z Pogbą bądź Aouarem).
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7350
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Nie miałem okazji przeczytać przedmeczowej konferencji Andrzeja więc teraz wrzucę:
Chyba założę fanklub tego pana
Jakim stylem? Przecież my prezentujemy ABS - Absolutny Brak Stylu #AllegriPozdrawia„Spodziewam się agresywnego Interu, który chce nadać tempo grze, ale jesteśmy Juventusem, więc chcemy jechać na San Siro z naszym stylem gry, wolni od presji”
Włoch pitoli farmazony jakby przewodniczył jakiejś sekcie (albo był 'kołczem' naciągającym ludzi na hajs), a nie pracował jako trener w klubie piłkarskim.„Nie może być strachu ani nieśmiałości, nawet w tak ważnym meczu. Musimy uwolnić nasze umysły.
Grazie Antonio...Conte jest pierwszą osobą, który skłoniła mnie do zostania trenerem.
Chyba założę fanklub tego pana
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
mnie bardzo zabolał brak zmian od razu po przerwie. Po takiej pierwszej beznadziejnej połowi aż prosiło się o jakąś zmianę. Podczas gdy Pirlo zdecydował sie na 3 zmiany dopiero 5 min po golu na 2:0 . To pokazuje kompletny brak pomysłu, zero reakcji na słabą grę ze strony Andrzeja.
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Pyrlo jak Pyrlo, przecież to żółtodziób, a jak się jest niedoświadczonym to się powinno mieć wokół siebie ekipę, która ogarnie a u nas tego też brak.
W sumie to zarządu też brak, bo jak ktoś liczył, że Pirlo ogarnie to nie wiem, co myśli, a jak się pożałowało hajsu to też tak bywa. Było brać Pocha nawet jeśli kasuje 8, bo ile ma kasować 2 mln, plażo proszę...
Jak można było wystawić Frabottę na Hakimiego? Środek pola to guano od dawna, ale przerwy między liniami? Brak ogarnięcia defensywy? Ile można sprzątać po Sarrim, ke?
Jakiś czas temu mówiłem, że brak pre-season u Andrzeja to jedno, ale - na litość - jesteśmy w połowie sezonu, tu nie ma co eksperymentować ze składem, taktyką czy stylem...
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Pirlo grał pod Ancelottim, Allegrim i Conte - od Carlo przejął poziom punktowania w lidze, od Maksa styl, a od Antka ustawienie, wszystko odwrotnie niż powinien
Też spodziewałem się Amerykańca od 46 minuty na prawej a Chiesy na lewej aby Hakimi nie mógł się tak zapędzać (wspaniale zadziałało na Hernandeza z Milanem) ale to przecież nic by nie zmieniło. Nie wiem dlaczego nie spróbowaliśmy z Arthurem ale tak można gadać i gadać, nie było nas wczoraj nigdzie. Bonucci i Chiellini zagrywali kilka bezsensownych piłek do Moraty w momemncie gdy bylo na nim 3 rywali a on najbliższego kolegę miał 20 metrów od siebie i z takim pomysłem to i Lukaku za niego by nie pomógł.
Ronaldo wychodzi z miną "nie ma szans" i wali z 40 metra każdą piłkę, do Moraty czy Chiesy nie podał chyba ani razu bo jedyne jego podania to do Frabotty i Bernardeshiego z myślą żeby za moment mu odegrali i mógł walić z 40 metrów.
Też spodziewałem się Amerykańca od 46 minuty na prawej a Chiesy na lewej aby Hakimi nie mógł się tak zapędzać (wspaniale zadziałało na Hernandeza z Milanem) ale to przecież nic by nie zmieniło. Nie wiem dlaczego nie spróbowaliśmy z Arthurem ale tak można gadać i gadać, nie było nas wczoraj nigdzie. Bonucci i Chiellini zagrywali kilka bezsensownych piłek do Moraty w momemncie gdy bylo na nim 3 rywali a on najbliższego kolegę miał 20 metrów od siebie i z takim pomysłem to i Lukaku za niego by nie pomógł.
Ronaldo wychodzi z miną "nie ma szans" i wali z 40 metra każdą piłkę, do Moraty czy Chiesy nie podał chyba ani razu bo jedyne jego podania to do Frabotty i Bernardeshiego z myślą żeby za moment mu odegrali i mógł walić z 40 metrów.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- playmaker
- Juventino
- Rejestracja: 24 lutego 2007
- Posty: 690
- Rejestracja: 24 lutego 2007
Ja jestem też ciekaw ile Frabotta zagrał piłek do przodu lub zaliczył dobrych wrzutek. Non stop graliśmy do niego a ten odgrywał sobie do tyłu. Rabiot nie dość, że jest wolny jak żółw i niewiele daje z przodu to jeszcze w defensywie zaczął odpuszczać... Między Lukaku a Moratą była przepaść. Morata nawet długiej piłki nie przyjmuje a z każdym długim zagraniem do Lukaku można było drżeć. Ronaldo gra po prostu słabo, niewiele daje w fazie budowania akcji, zwalnia prawie każdą akcję, ale na koniec zawsze wepchnie jakiegoś gola lub karniaczka lub wysoko wyskoczy i cały świat jest zachwycony. Odkąd przyszedł to każdy sezon jest gorszy od poprzedniego. McKennie to najjaśniejsza postać w naszej pomocy a mimo to nie gra od początku i jest wpuszczany tak późno... De facto naszym drugim najlepszym pomocnikiem jest Ramsey, ale gdy dochodzi do sytuacji strzeleckiej to zazwyczaj można się jedynie złapać za głowę... Z przodu najlepiej gra Chiesa.
Ogólnie to fenomenem jest nasz pressing. Możemy przyglądać się jak Inter dochodzi do sytuacji przy naszej biernej postawie, możemy próbować coś zdzałać z przodu przy minimalnym ruchu ale jak tylko Inter próbował grać od tyłu to jeeej jak wszyscy biegną do pressingu, szkoda tylko że wszyscy spóźnieni kilka sekund a Inter spokojnie kilka podań i już jest na naszej połowie. Chyba jedyny 'cel' tego pressingu to zostawić więcej miejsca Mediolańczykom na naszej połowie... Szkoda słów.
Ogólnie to fenomenem jest nasz pressing. Możemy przyglądać się jak Inter dochodzi do sytuacji przy naszej biernej postawie, możemy próbować coś zdzałać z przodu przy minimalnym ruchu ale jak tylko Inter próbował grać od tyłu to jeeej jak wszyscy biegną do pressingu, szkoda tylko że wszyscy spóźnieni kilka sekund a Inter spokojnie kilka podań i już jest na naszej połowie. Chyba jedyny 'cel' tego pressingu to zostawić więcej miejsca Mediolańczykom na naszej połowie... Szkoda słów.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7350
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Konferencja po meczu z Interem
'Smutny Andrzej' przy linii to równie przykry widok co Kiep memłający filtr od fajki w gębie. Jak sobie pomyślę, że po ostatecznym uwolnieniu się od Maksa marnujemy drugi rok z rzędu, bo Zarząd wciąż jest zafiksowany na punkcie włoskich Betonów
Szkoda, że drugim zdaniem nie było: "Nie jestem wystarczająco kompetentną osobą, aby zasiadać na tym stanowisku, więc jutro złożę dymisję na ręce Prezydenta"“Trener musi zawsze pierwszy wziąć winę na siebie, ponieważ zespół nie nie robił tego, czego planowaliśmy. Oznacza to również, że piłkarze nie zrozumieli planu”.
'Smutny Andrzej' przy linii to równie przykry widok co Kiep memłający filtr od fajki w gębie. Jak sobie pomyślę, że po ostatecznym uwolnieniu się od Maksa marnujemy drugi rok z rzędu, bo Zarząd wciąż jest zafiksowany na punkcie włoskich Betonów
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- pandecybel
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2015
- Posty: 148
- Rejestracja: 17 kwietnia 2015
Jak został zwolniony wuefista Brzęczek to może dzisiaj nadejdzie też czas naszego Dyzmy? Czy to dopiero po blamażu i przyszłej kompromitacji z Napoli w Superpucharze?
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Nie ma szans na zwolnienie Pirlo, bo raz, że wciąż mamy na liście płac Sarriego, który całymi dniami może jarać szlugi i przechadzać się w dresie po mieście, a i tak zarobi w ciągu roku więcej niż większość z nas w ciągu całego życia, a dwa, to chyba Paratici, Agnelli i Nedved byli świadomi ryzyka wynikającego z zatrudnienia Andrzeja, więc nie mogą teraz czuć się zawiedzeni pozycją jaką zajmujemy w lidze. Największa wina Pirlo polega na tym, że chłop nie mając żadnego doświadczenia w pracy trenera dał się podpuścić, by z marszu objąć pierwszy zespół Juventusu. Andrea wbrew temu co twierdzi wielu z forumowiczów ma potencjał na dobrego szkoleniowca, ale w jego przypadku ewidentnie potrzeba nauki i zdobywania kwalifikacji od mniejszych klubów (takich z Serie B czy nawet C jak Juve U-23), bo jak pokazuje przeszłość Zidane, Guardiola czy nawet Gattuso lub Conte przeszli podobną drogę.pandecybel pisze: ↑18 stycznia 2021, 14:19Jak został zwolniony wuefista Brzęczek to może dzisiaj nadejdzie też czas naszego Dyzmy? Czy to dopiero po blamażu i przyszłej kompromitacji z Napoli w Superpucharze?
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
@jackop: naszym błędem było zwolnienie Sarriego a nie wytypowanych przez niego zawodników
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Dlatego Agnelli powinien porozmawiać z Pirlo i wytłumaczyć mu, że zostanie asystentem nowego szkoleniowca. Sam w to nie wierzę ale na te pół roku powinni ściągnąć Maxa.dimebag11 pisze: ↑18 stycznia 2021, 15:57Nie ma szans na zwolnienie Pirlo, bo raz, że wciąż mamy na liście płac Sarriego, który całymi dniami może jarać szlugi i przechadzać się w dresie po mieście, a i tak zarobi w ciągu roku więcej niż większość z nas w ciągu całego życia, a dwa, to chyba Paratici, Agnelli i Nedved byli świadomi ryzyka wynikającego z zatrudnienia Andrzeja, więc nie mogą teraz czuć się zawiedzeni pozycją jaką zajmujemy w lidze. Największa wina Pirlo polega na tym, że chłop nie mając żadnego doświadczenia w pracy trenera dał się podpuścić, by z marszu objąć pierwszy zespół Juventusu. Andrea wbrew temu co twierdzi wielu z forumowiczów ma potencjał na dobrego szkoleniowca, ale w jego przypadku ewidentnie potrzeba nauki i zdobywania kwalifikacji od mniejszych klubów (takich z Serie B czy nawet C jak Juve U-23), bo jak pokazuje przeszłość Zidane, Guardiola czy nawet Gattuso lub Conte przeszli podobną drogę.pandecybel pisze: ↑18 stycznia 2021, 14:19Jak został zwolniony wuefista Brzęczek to może dzisiaj nadejdzie też czas naszego Dyzmy? Czy to dopiero po blamażu i przyszłej kompromitacji z Napoli w Superpucharze?
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Niestety, w tym klubie wszystko stoi na głowie i jak Ronaldo mówi, że mu się Sarri nie podoba, to wylatuje Sarri, nie piłkarz.
Tyle było głosów, że Sarri krytykował naszych piłkarzy, że się z nim nie dogadują, że im nie odpowiada to i tamto. Zakładam, że teraz wszyscy są szczęśliwi, skoro Pirlo nie krzyczy, nic nie mówi, a w dodatku dobrze wygląda i nie kopci na treningach.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7350
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Mało tego, Maurycy stwierdził, że tej drużyny nie da się trenować, więc jak sugeruje @Maly, trzeba było latem sprzedać wszystkich zawodników. Najlepiej razem ze wszystkim pracownikami oraz Zarządem. Wystarczyło urządzić w Turynie drugi Neapol, żeby Kiep miał komfortowe warunki pracy Wtedy powtórzyłby wszystkie sukcesy, które osiągnął w karierze takie jak tytuł Ligi Europejskiej i eee... no puchar LE byśmy mięli na 100%.
Chyba łatwiej było go po prostu nie zatrudniać
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!