Andrea Pirlo
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7091
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- PietroBosman
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2009
- Posty: 328
- Rejestracja: 26 lutego 2009
O Bayernie czy Barcelonie to nawet w plotkach nie słyszałem. Kierunek brytyjski, to już prędzej. Ale nie przypominam sobie oficjalnych komunikatów by Max "odrzucił ofertę klubu X".jackop pisze: ↑05 kwietnia 2021, 14:46Od czasu jego odejścia w Bayernie, Barcelonie, PSG, OL, Monaco, Chelsea, Arsenalu i Evertonie zmieniono trenera.PietroBosman pisze: ↑05 kwietnia 2021, 13:26Max z listy płac Juve zszedł dopiero w zeszłe wakacje. Faktycznie, mógł już gdzieś pracować. Tylko gdzie? W Serie A Fiorentina i Napoli?W Europie?Wymień te kluby. Podyskutujmy.
- Aleexxx
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Posty: 478
- Rejestracja: 06 lutego 2006
To troszke przeklamanie. Allegri wprowadzil nas na wyzszy poziom 3:5:2, bo wyszedl ze sztywnych schematow i w pierwszym sezonie po wstepnym treningu Conte i po przejeciu Allegriego ktory kontynuowal zamysl Conte dodajac troszke przeciagu wygladalo to naprawde dobrze oczywiscie przeskakiwal w czasie sezonu na 4:3:1:2, ale dalej bazowal na czyms sprawdzonym.
W drugim jednak sezonie troszke sie pogubil, chcial wprowadzic gre skrzydlowymi przy braku skrzydlowych. Jedynym wlasciwie skrzydlowym byl Cuadrado i o malo przez to nie przegralismy sezonu, ale wrocil jednak do 3:5:2.
Pozniej sprowadzono mu graczy i jakos to bylo.
Chcialbym tylko podkreslic, ze Allegriego druzyna wygladala dobrze dopoki nasza pomoc prezentowala sie solidnie, przeciez pod koniec jego przygody z Juventusem wygladalismy koszmarnie? Czy ktos w ogole ogladal mecze za pod koniec jego przygody? Ludzie to bylo 2 lata temu, ta przygoda musiala sie skonczyc i nie wiem czy to najlepszy pomysl zeby wracal.
Sarri to byl zly wybor, bo gosciowi po prostu nie zalezalo zbytnio, dodatkowo skonflikowal sie z zawodnikami, ale widac ze troszke mial racji.
Pirlo to tragiczny wybor, bo okazal sie byc okropnym betonem, rzuca zawodnikami po tym boisku, mysli ze jest jakims geniuszem. Policzcie sami ilu zawodnikow nie gra na swoich nominalnych pozycjach. Nawet krytykowany przez nas Benta w tym sezonie nie ogarnia, bo po prostu jest rzucony na pozycje na ktorej sie nie zna. No i ta gra pod Ronaldo, ktoremu wszystko wolno. Juz w Realu Zidane stosowal jakas rotacje dla Ronaldo...
Allegri bylby oczywiscie lepszy niz Pirlo. Najwiekszym jego mankamentem byly kontuzje, ale jak widac i bez niego kontuzje zostaly. Jednak moim zdaniem jego czas w Juve i jego podejscie taktyczne juz nie pasuja na obecne czasy. Kiedys Mourinho byl najlepszy, pilka defensywna mocno sie oplacala, ale teraz liczy sie szybki pressing (LFC, Bayern) i szybkie ataki skrzydalmi, a mam wrazenie ze z wloskim trenerem mamy gwarancje gry na 1:0 i forsowanie taktycznego zabetonowania. Mysle ze za tym wszystkim ukrywa sie duma, bo oni dalej mysla ze sa najlepsi, a ich szkola trenerska miazdzy wszystkie inne.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1713
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Stopniowo przechodziliśmy na czwórkę z tyłu. 3-5-2 było dobrym 'wentylem bezpieczeństwa' na czas zmian i chwała Conte za to.Aleexxx pisze: ↑11 kwietnia 2021, 12:42To troszke przeklamanie. Allegri wprowadzil nas na wyzszy poziom 3:5:2, bo wyszedl ze sztywnych schematow i w pierwszym sezonie po wstepnym treningu Conte i po przejeciu Allegriego ktory kontynuowal zamysl Conte dodajac troszke przeciagu wygladalo to naprawde dobrze oczywiscie przeskakiwal w czasie sezonu na 4:3:1:2, ale dalej bazowal na czyms sprawdzonym.
Max przejął skład po Antonio i podszedł do tematu racjonalnie. Porównajmy to z Pirlo, który pierwszego dnia wyrzuca pracę Sarriego do śmietnika.
Po Berlinie nastąpiła przebudowa drużyny. Pomoc się posypała, odszedł Tevez. Dyzma szukał, dość długo się to docierało, jednak ostatecznie się udało.W drugim jednak sezonie troszke sie pogubil, chcial wprowadzic gre skrzydlowymi przy braku skrzydlowych. Jedynym wlasciwie skrzydlowym byl Cuadrado i o malo przez to nie przegralismy sezonu, ale wrocil jednak do 3:5:2.
3-5-2 czy nie, co za różnica. Sarri dojechał do scudetto na czwórce z tyłu, ale dla Andrzejka było to be. Serio nie przejmował spalonej ziemi, tak jak nie przejmował jej Max ani Sarri.
Tak czy inaczej, czas najlepszej gry pokrywa się z odejściem od 3-5-2. "Nikt jeszcze nie wygrał Ligi Mistrzów grając trójką obrońców" . I wtedy drużyna potrafiła zagrać całkiem atrakcyjną piłkę.
No zasadniczo drużyna wygląda dobrze, kiedy poszczególne formacje wyglądają dobrze .Chcialbym tylko podkreslic, ze Allegriego druzyna wygladala dobrze dopoki nasza pomoc prezentowala sie solidnie, przeciez pod koniec jego przygody z Juventusem wygladalismy koszmarnie? Czy ktos w ogole ogladal mecze za pod koniec jego przygody? Ludzie to bylo 2 lata temu, ta przygoda musiala sie skonczyc i nie wiem czy to najlepszy pomysl zeby wracal.
Allegri lepił czwórkę w Berlinie, dwójkę w Cardiff, nawet śmiechowa trójka ze schyłkowym Pjanikiem i Blejzem wystarczała na marne scudetto. Był elastyczny.
Dokładnie tak, najbardziej irytuje ten jego brak pokory.Pirlo to tragiczny wybor, bo okazal sie byc okropnym betonem, rzuca zawodnikami po tym boisku, mysli ze jest jakims geniuszem.
Ciężko powiedzieć. Tylko krowa nie zmienia poglądów .Jednak moim zdaniem jego czas w Juve i jego podejscie taktyczne juz nie pasuja na obecne czasy. Kiedys Mourinho byl najlepszy, pilka defensywna mocno sie oplacala, ale teraz liczy sie szybki pressing (LFC, Bayern) i szybkie ataki skrzydalmi, a mam wrazenie ze z wloskim trenerem mamy gwarancje gry na 1:0 i forsowanie taktycznego zabetonowania. Mysle ze za tym wszystkim ukrywa sie duma, bo oni dalej mysla ze sa najlepsi, a ich szkola trenerska miazdzy wszystkie inne.
“W tej chwili włoski futbol musi zakasać rękawy. Włoska piłka musi postawić gracza w centrum. Pracować nad nim. Taktyka jest potrzebna, bo to nie tak, że trener nic nie organizuje. Ale potem jedziemy grać w Europie i narzekamy, że tam piłkarze podają z prędkością 100 km/h. O tym inteligentni ludzie w tym kraju muszą rozmawiać. Musimy skupić się na sektorach młodzieżowych. Szczególnie jeśli chodzi o pracę nad techniką indywidualną i taktyką indywidualną. Fakt, że w lidze włoskiej najlepsi są ci z doświadczeniem – Ibrahimović, Ronaldo czy Chiellini, gdy akurat jest zdrowy – musi nam dać do myślenia"
Moim zdaniem trafna analiza bolączek włoskiej ligi, wiadomo czyjego autorstwa. Czy Allegri sprawdziłby się drugi raz nie wiem, pewne są tylko śmierć i podatki .
Dwa lata temu jego odejście było słuszne. Niestety zarząd bardzo słabo to rozegrał i naturalnym teraz jest rozgrzebywanie przeszłości.
Z ciężkich betonów w topie pozostał chyba tylko Conte.
Ancelotti, Gasperini, Mancini, Sarri -- trudno przykleić im łatkę defensywnych fetyszystów. Gdzieś w tle Inzaghi, De Zerbi i EDF.
- Aleexxx
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Posty: 478
- Rejestracja: 06 lutego 2006
To prawda, bardzo irracjonalne zachowanie.Garreat pisze: ↑11 kwietnia 2021, 14:47Stopniowo przechodziliśmy na czwórkę z tyłu. 3-5-2 było dobrym 'wentylem bezpieczeństwa' na czas zmian i chwała Conte za to.
Max przejął skład po Antonio i podszedł do tematu racjonalnie. Porównajmy to z Pirlo, który pierwszego dnia wyrzuca pracę Sarriego do śmietnika.
To tez w jakis sposob wada trenera. Dostawal czasami mega gowno od zarzadu (Hernanes, Zaza) i gral tymi zawodnikami. Wolalbym cos pomiedzy Conte i Allegrim, czlowieka ktory krytykuje wprost pewne ruchu na rynku (Eriksen), ale zeby nie byl tak uparty jak Conte.Garreat pisze: ↑11 kwietnia 2021, 14:47Po Berlinie nastąpiła przebudowa drużyny. Pomoc się posypała, odszedł Tevez. Dyzma szukał, dość długo się to docierało, jednak ostatecznie się udało.
3-5-2 czy nie, co za różnica. Sarri dojechał do scudetto na czwórce z tyłu, ale dla Andrzejka było to be. Serio nie przejmował spalonej ziemi, tak jak nie przejmował jej Max ani Sarri.
Tak czy inaczej, czas najlepszej gry pokrywa się z odejściem od 3-5-2. "Nikt jeszcze nie wygrał Ligi Mistrzów grając trójką obrońców" . I wtedy drużyna potrafiła zagrać całkiem atrakcyjną piłkę.
Heh, no tak. Byl elastyczny, ale nie do konca. Jak juz wszedl z tym Mandzukiciem na bok to ciagnal to przez wieki.
Ancelotti szczerze mysle ze niczym sie nie rozni od Allegriego.Czy Allegri sprawdziłby się drugi raz nie wiem, pewne są tylko śmierć i podatki .
Dwa lata temu jego odejście było słuszne. Niestety zarząd bardzo słabo to rozegrał i naturalnym teraz jest rozgrzebywanie przeszłości.
Z ciężkich betonów w topie pozostał chyba tylko Conte.
Ancelotti, Gasperini, Mancini, Sarri -- trudno przykleić im łatkę defensywnych fetyszystów. Gdzieś w tle Inzaghi, De Zerbi i EDF.
Gasperini gra ofensywnie, ale bardzo nierowno, troszke bym sie go bal
Sarri nie pasowal do Juventusu, chociaz mimo wszystko troszke mi go szkoda
Manciniego bym nie chcial, jakos kojarzy mi sie tylko z porazka.
Ogolnie potrzebujemy czegos swiezego, czegos nowego, a Andrzej jak na razie proponuje nam stare gowno w jeszcze gorszym wykonaniu. Ja nie wiem jak mozna grac w pilke przez x lat, bedac dobrym wlasciwie na 1/2 pozycjach i rzucac wszystkich swoich podopiecznych po calym boisku.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7333
- Rejestracja: 08 października 2002
Nie przypominasz sobie bo nikt takich oferty mu nie składał - i to jest sedno sprawy.PietroBosman pisze: ↑11 kwietnia 2021, 11:26nie przypominam sobie oficjalnych komunikatów by Max "odrzucił ofertę klubu X".
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Juve_Forever_88
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2021
- Posty: 154
- Rejestracja: 06 stycznia 2021
Bo jesteś jego menadżerem i wiesz o tym z pierwszej ręki.Maly pisze: ↑11 kwietnia 2021, 20:00Nie przypominasz sobie bo nikt takich oferty mu nie składał - i to jest sedno sprawy.PietroBosman pisze: ↑11 kwietnia 2021, 11:26nie przypominam sobie oficjalnych komunikatów by Max "odrzucił ofertę klubu X".
Albo z nim mieszkasz.
Twoje stwierdzenie jest na poziomie szurów mówiących o czipach w szczepionce.
Nie wiesz tego, ale utrzymujesz jako pewnik i potwierdzoną informację swoje wyobrażenia w głowie.
Juve - storia di un grande amore!
od 97 r. solo Juve!
Subiektywna lista forumowych klaunów:
- Maly (ARCYKLAUN EXTRA);
- Baczu (ARCYKLAUN);
- Alexinho 10 (ARCYKLAUN);
- Poprostu (ARCYKLAUN);
- Siła Spokoju;
- Sorek 21;
- Urbi 27;
- Vitoo.
od 97 r. solo Juve!
Subiektywna lista forumowych klaunów:
- Maly (ARCYKLAUN EXTRA);
- Baczu (ARCYKLAUN);
- Alexinho 10 (ARCYKLAUN);
- Poprostu (ARCYKLAUN);
- Siła Spokoju;
- Sorek 21;
- Urbi 27;
- Vitoo.
- Aleexxx
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Posty: 478
- Rejestracja: 06 lutego 2006
Ale Allegri o tym powiedzial bezposrednio, ze mial zdaje sie tylko oferte z Realu ktora odrzucil zeby zostac z nami na kolejny sezon. Co ani jemu nie wyszlo za dobrze ani nam wlasciwie.
Naprawde nasze zmiany wewnetrzne doszly za daleko zeby inwestowac w kogos, kto moglby nas cofnac o krok. My powinnismy sie dalej kierowac w strone jakiejs zmiany i na pewno musimy zatrudnic kogos bardziej otwartego, do takich zmian, a nie Pana ktory losuje sklad i jest totalnym betonem.
Ale jak juz naprawde uwzgledniamy tylko samych wlochow, to ten Allegri bylby chyba z nich najbardziej stabilny.
No i najwieksza nasza bolaczka okazal sie transfer Ronaldo, gosc calkowicie zaburzyl nam hierarchie w szczegolnosci placowa. Watpie zeby Dybala wyskoczyl z tym 15mln euro bez Ronaldo.
Dla mnie on jest najwiekszym naszym problemem jak onegdaj Felipe Melo.
Naprawde nasze zmiany wewnetrzne doszly za daleko zeby inwestowac w kogos, kto moglby nas cofnac o krok. My powinnismy sie dalej kierowac w strone jakiejs zmiany i na pewno musimy zatrudnic kogos bardziej otwartego, do takich zmian, a nie Pana ktory losuje sklad i jest totalnym betonem.
Ale jak juz naprawde uwzgledniamy tylko samych wlochow, to ten Allegri bylby chyba z nich najbardziej stabilny.
No i najwieksza nasza bolaczka okazal sie transfer Ronaldo, gosc calkowicie zaburzyl nam hierarchie w szczegolnosci placowa. Watpie zeby Dybala wyskoczyl z tym 15mln euro bez Ronaldo.
Dla mnie on jest najwiekszym naszym problemem jak onegdaj Felipe Melo.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7387
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Gość, który wysępił od Marotty 3 podwyżki w ciągu roku miałby nie być pazerny na hajs? Ciekawe Pomijam to, że przy Cristiano, Dybala jest zwykłym randomem.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Aleexxx
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Posty: 478
- Rejestracja: 06 lutego 2006
Wiadomo, ze gosc chcialby szczegolnie, ze najprawdopdobniej szuka co raz to glupszych powodow zeby od nas odejsc, ale chodzilo mi o to ze to Ronaldo zaburza system placowy przez to inni zawodnicy moga czuc ze klub stac na wyzsze pensje.
Tacy ludzie jak Rabiot, Ramsey itd. maja nieproporcjonalne zarobki do umiejetnosci, ja wiem ze przyszli za darmo, ale to budzi pewne poczucie niesprawiedliwosci wsrod zawodnikow, przeciez oni widza co sie dzieje. To tez psuje atmosfere.
Tacy ludzie jak Rabiot, Ramsey itd. maja nieproporcjonalne zarobki do umiejetnosci, ja wiem ze przyszli za darmo, ale to budzi pewne poczucie niesprawiedliwosci wsrod zawodnikow, przeciez oni widza co sie dzieje. To tez psuje atmosfere.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1767
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Coś na konkurencji lata info, że Pirlo swoją dotychczasową pracę ocenił na 6 w 10-stopniowej skali. Nieźle, muszę powiedzieć... Jak grał w piłkę, to wydawało mi się, że on ma więcej pokory, ale jako trener to opowiada takie rzeczy, jakby upadł na głowę w międzyczasie. Choć z drugiej strony muszę powiedzieć, że swoje dotychczasowe dokonania ocenia dość surowo, biorąc pod uwagę fakt, że dopiero co opowiadał, że nic w tym co zrobił by nie zmienił.
Brak poprawy w grze, brak poprawy w punktowaniu, losowanie kulek przed meczem, odpadnięcie z LM z Porto, wypadnięcie z wyścigu o mistrza w marcu, bardzo chwiejna sytuacja w ligowej tabli... oj, panie Pirlo... z plusów to na razie tylko wyjście z pierwszego miejsca w grupie w CL (które finalnie na diabła nam było), doczłapanie się w kiepskim stylu do finału CI, wygranie SuperCoppa, może jeszcze ogarnięcie Chiesy. No nie wiem, nie wiem, ja bym tu dał max jakieś 4 póki co, głównie przez brak progresu w grze i wynikach. Ale oceniać i tak będziemy dopiero po zakończeniu sezonu.
Brak poprawy w grze, brak poprawy w punktowaniu, losowanie kulek przed meczem, odpadnięcie z LM z Porto, wypadnięcie z wyścigu o mistrza w marcu, bardzo chwiejna sytuacja w ligowej tabli... oj, panie Pirlo... z plusów to na razie tylko wyjście z pierwszego miejsca w grupie w CL (które finalnie na diabła nam było), doczłapanie się w kiepskim stylu do finału CI, wygranie SuperCoppa, może jeszcze ogarnięcie Chiesy. No nie wiem, nie wiem, ja bym tu dał max jakieś 4 póki co, głównie przez brak progresu w grze i wynikach. Ale oceniać i tak będziemy dopiero po zakończeniu sezonu.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7333
- Rejestracja: 08 października 2002
Podobno drukuje się już druga książka Pirlo, jej tytuł to "Nie myślę, więc trenuję".
Kibice Juve śmiali się, że Conte beton, że Allegri beton, ale przyszedł Pan Żabka i zakasował wszystkich. Tamci chociaż zbetonowali się mając X lat doświadczenia a ten naczytał się książek i stara się zainteresować nimi innych. Jak można cały sezon nie spróbować innych ustawień niż te którym gra w FIFĘ to ja nie wiem, niepojęte. Jak widząc, że drużyna stuka głową w mur nie robić zmian przegrywając mecz o wszystko to aż trudno uwierzyć. Można grać słabo, nie zawsze wystawi się optymalny skład ale po to są zmiany, żeby reagować i korygować.
Na początku sezonu życzyłem Pirlo, żeby wytrzymał na stanowisku dłużej niż Ferrara i wielka szkoda, że moje życzenie się spełniło.
No ale pewnie i tak dla niektórych tutaj Pirlo > Conte bo wyszedł z grupy w LM.
Kibice Juve śmiali się, że Conte beton, że Allegri beton, ale przyszedł Pan Żabka i zakasował wszystkich. Tamci chociaż zbetonowali się mając X lat doświadczenia a ten naczytał się książek i stara się zainteresować nimi innych. Jak można cały sezon nie spróbować innych ustawień niż te którym gra w FIFĘ to ja nie wiem, niepojęte. Jak widząc, że drużyna stuka głową w mur nie robić zmian przegrywając mecz o wszystko to aż trudno uwierzyć. Można grać słabo, nie zawsze wystawi się optymalny skład ale po to są zmiany, żeby reagować i korygować.
Na początku sezonu życzyłem Pirlo, żeby wytrzymał na stanowisku dłużej niż Ferrara i wielka szkoda, że moje życzenie się spełniło.
No ale pewnie i tak dla niektórych tutaj Pirlo > Conte bo wyszedł z grupy w LM.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
A dla niektórych Conte > Allegri, chociaż ten pierwszy nigdy nie doszedł do finału LM i nie potrafił w słabej lidze włoskiej wygrać chociaż jednego dubletu.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Rozgrzany Sturaro
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2019
- Posty: 304
- Rejestracja: 10 maja 2019
A ostatecznie obaj mają tyle samo trofeów w LM jak i LE. Przypominam, Sarri ma więcej niż obaj panowie razem wzięci!Antichrist pisze: ↑10 maja 2021, 15:31A dla niektórych Conte > Allegri, chociaż ten pierwszy nigdy nie doszedł do finału LM i nie potrafił w słabej lidze włoskiej wygrać chociaż jednego dubletu.