Carlos Tevez
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
I dalej nie musi, przynajmniej teraz bo oba spotkania graja w Europiepumex pisze:..w przeciwieństwie do mnie. Ja skakałem z zachwytu, gdy Tevez nie musiał popierdzielać przez pół świata na jakieś durne zgrupowania reprezentacji.Adrian27th pisze:Carlitos pewnie płacze ze szczęscia. ;-)
- MCJuveForza32Scudetto
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2012
- Posty: 23
- Rejestracja: 04 marca 2012
Świetna wiadomość dla Teveza to powołanie. Uważam że on to wyróżnienie traktuje z podobnym entuzjazmem jak Pogba nominację do Złotej Piłki. Wierze że on się poczuje bardziej szczęśliwy i przełoży to na grę w Juve,
No ale jutro powinien odpocząć:)
:C
No ale jutro powinien odpocząć:)
:C
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 3057
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Tevez ma nieco za duże ciśnienie na swoje statystyki. Mógłby częściej oddawać piłkę kolegom i nie szukać tak na siłę swojego strzału
Ostatnio zmieniony 03 listopada 2014, 01:43 przez Makiavel, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 1010
- Rejestracja: 11 lutego 2007
A co zrobił przy bramce Vidala?
- MCJuveForza32Scudetto
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2012
- Posty: 23
- Rejestracja: 04 marca 2012
Nooo, tu się z Tobą zgodzę! Ma tak czasem - Też jestem wściekły że nie podał do Moraty. Idealne wyjście Hiszpana na czystą pozycje, gdyby Tevez mu zagrał - to byłby stuprocentowy nokaut i akcja przeprowadzona w taki sposób, w jaki grają najlepsze Europejskie kluby, takie jak Real Madryt, czy Barcelona. Byłby to zarazem dowodów że potrafimy tak grać i mamy ku temu argumenty. Swoją drogą z Llorente do takiej sytuacji raczej, by nie doszło - ten by tak nie wybiegł - albo Carlitos po prostu, przyzwyczajony jest do gry z jego starszym rodakiem i może instynktownie mu nie podał - Nie wiem.Makiavel pisze:Tevez ma nieco za duże ciśnienie na swoje statystyki. Mógłby częściej oddawać piłkę kolegom i nie szuka tak na siłę swojego strzału
Tak czy siak szkoda, podwoili by statystyki z tego meczu. Co nie zmienia faktu ze ja - i nie tylko ja, ty zresztą też - chce widzieć częściej duet Tevez i Morata.
Przy naszych skrzydłach większy pożytek będzie z Alvaro, to jest zawodnik kreatywniejszy. Ale takie akcje trzeba w ten sposób rozwiązywać.
:C
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
To ja jeszcze tu dorzucę podanie Teveza do Moraty w spotkaniu z Empoli przy drugiej bramce. Prawda, że raz mu się zdarzyło, że w dogodnej sytuacji mógł się trochę zachować lepiej, ale już po tym jednym trochę samolubnym zachowaniu nie popadajmy w taką całkowitą skrajnośc odnośnie jego osoby. Też już od kilku meczy nie może trafić i po prostu chciał się tą bramką przełamać, a że to była praktycznie ostatnia akcja meczu i wynik był pewny to chyba rozgrzeszenie za to zagranie powinien dostać.Makiavel pisze:Nie powiedziałem, że on nigdy nie podaje. Powiedziałem, że podaje zbyt rzadkoBobeknaklo pisze:A co zrobił przy bramce Vidala?
- Buffalo
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
- Posty: 393
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
Psioczenie na Teveza w kwestii tego, ze nie podaje a strzela jest co najmniej nie na miejscu. Rozumiem, ze w tej kwestii wolicie pilkarzy typu Pirlo, ktory z niestojacej pilki nie odda nigdy strzalu, a zawsze na sile bedzie probowal jakies wrzutki, lub zahamowania akcji podaniem do boku boiska. Tevez jest od tego ze strzela i ma strzelac, bo on jest jak narazie jedynym pozytywnym akcentem w naszej linii ataku.
Nie patrz na to ile mam postów, bo i tak wiem wiecej od Ciebie.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
:doh: :doh: :doh: :doh: :doh: :doh: o tempora o mores!Makiavel pisze:Tevez ma nieco za duże ciśnienie na swoje statystyki. Mógłby częściej oddawać piłkę kolegom i nie szukać tak na siłę swojego strzału
I właśnie dlatego, biega jak szalony po całej długości i szerokości boiska, jest naszym najrówniej grającym zawodnikiem, w tym sezonie do swoich goli w Serie A - dołożył już 4 asysty i etc...
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Ale w czym problem. Podobno to spotkanie grają w Europie.pumex pisze:..w przeciwieństwie do mnie. Ja skakałem z zachwytu, gdy Tevez nie musiał popierdzielać przez pół świata na jakieś durne zgrupowania reprezentacji.Adrian27th pisze:Carlitos pewnie płacze ze szczęscia. ;-)
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Tevez zaliczył udany występ przeciwko Chorwacji,a media już pieją z zachwytu że znowu mają go w ataku z Messim.
Carlito osiąga szczytowa forme zycia? Oby!
Carlito osiąga szczytowa forme zycia? Oby!
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Max_LP
- Juventino
- Rejestracja: 16 października 2006
- Posty: 172
- Rejestracja: 16 października 2006
Był bardzo aktywny ale zmarnował bardzo dobrą okazję na gola. Szkoda bo widać, że zależy mu na grze w kadrze. Mimo tej sytuacji występ na plus.Adrian27th pisze:Tevez zaliczył udany występ przeciwko Chorwacji,a media już pieją z zachwytu że znowu mają go w ataku z Messim.
Carlito osiąga szczytowa forme zycia? Oby!
bianco che abbraccia il nero..
biel, która obejmuje czerń..
biel, która obejmuje czerń..
- _Piotrek_
- Juventino
- Rejestracja: 16 lutego 2008
- Posty: 179
- Rejestracja: 16 lutego 2008
Od kiedy oczywistym stało się, że Alessandro Del Piero nie jest już w stanie grać na takim poziomie do jakiego przyzwyczaił, a starzenie się Alexa zbiegło się w czasie z odejściem Trezeguet, fani Juventusu domagali się sprowadzenia do Turynu „top playera”. Bianconeri brakowało w przedzie zawodnika kompletnego, który nie tylko będzie zdobywał bramki, ale również weźmie na siebie ciężar gry i zrobi różnicę na boisku.
Lata oczekiwań dobiegły końca, gdy kontrakt z piemonckim klubem podpisał Carlos Tevez. Tifosi mają nowego ulubieńca, działacze zacierają ręce na samą myśl jak świetny ubili interes, a Juventus z Argentyńczykiem w składzie jest nieporównywalnie mocniejszy niż w latach poprzednich. Idyllę tę może przerwać jednak brutalny kontakt z rzeczywistością, czyli spodziewany powrót Carlitosa do Boca Juniors.
Poniżej tekst o tym dlaczego trzeba zatrzymać Teveza za wszelką. Zapraszam
http://tylkopilka.pl/carlos-nie-moze-wr ... za-szybko/
Lata oczekiwań dobiegły końca, gdy kontrakt z piemonckim klubem podpisał Carlos Tevez. Tifosi mają nowego ulubieńca, działacze zacierają ręce na samą myśl jak świetny ubili interes, a Juventus z Argentyńczykiem w składzie jest nieporównywalnie mocniejszy niż w latach poprzednich. Idyllę tę może przerwać jednak brutalny kontakt z rzeczywistością, czyli spodziewany powrót Carlitosa do Boca Juniors.
Poniżej tekst o tym dlaczego trzeba zatrzymać Teveza za wszelką. Zapraszam
http://tylkopilka.pl/carlos-nie-moze-wr ... za-szybko/
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
1. Koszt tego transferu to zdecydowanie więcej niż 10 baniek. MC wliczając wszystkie bonusy dostało coś koło 15, do tego 5 milionów poszło do kieszeni agentów piłkarza._Piotrek_ pisze: Poniżej tekst o tym dlaczego trzeba zatrzymać Teveza
2. Wbrew temu co piszesz, nie ma absolutnie żadnej gwarancji tego że w 2016 roku przedłużanie umowy z Tevezem o kolejny rok czy dwa będzie miało sens. Piszesz o Tottim, Giggsie czy Del Piero - dla przeciwwagi, ilu napastników po skończeniu 32 lat było cieniami samych siebie sprzed lat? Mógłbym wymieniać i wymieniać.
3. W czym konkretnie objawia się to bycie "nieporównywalnie silniejszym niż w latach poprzednich"? Nie neguję tego że przyjście Teveza podniosło wyraźnie poziom ataku, natomiast nie dostrzegłem, zwłaszcza w europejskich pucharach, jakiegoś ogromnego skoku jakościowego drużyny względem sezonu 2012/13. Prawdę mówiąc, nawet niewielkiego nie zaobserwowałem. Sformułowanie "idylla" litościwie przemilczę.
Zasadniczo gdybym nie wiedział co i jak, to odniósłbym po przeczytaniu tego tekstu wrażenie, że oto nagle pojawił się w Turynie jeden z najlepszych piłkarzy świata, który to w pojedynkę prowadzi Juventus do sukcesów, o których wcześniej nawet nie śniliśmy. Z całym szacunkiem dla Apacza, prawda jest nieco inna.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
No niby sporo prawdy we wcześniejszych słowach, ale jednak powinniśmy unikać, serwowania mitów o genialnych piłkarzach, którzy w pojedynkę załatwiają swoim zespołom - najcenniejsze trofea. Owszem, choćby taki Tevez - może sam pociągnąć grę, w jednym czy drugim meczu, w którym drużynie nie idzie (często jakimś błyskiem geniuszu, przez zaskakujący strzał, lub fajną asystę itp), ale w pojedynkę, przecież nie wygrywa się mistrzostw :!: I nawet Zidane nie byłby Mistrzem Świata i Europy, ani Messi - nie wygrałby kilkukrotnie Champions League, gdyby nie było, wokół nich - piłkarzy (na każdej pozycji) na odpowiednim poziomie. Można zarzucić Tevezowi, że np. nie strzelił w pewnych sytuacjach, np. z Kopenhagą - rok temu. Ok, ale ja mogę odbić piłeczkę i spytać o konkretny powód tego, że Apacz musiał cofać się za środkową linię i często zajmować się zarówno kreowaniem gry, jak również pracą w defensywie? Chyba dlatego, że niektórzy - po prostu zaniedbali swoje obowiązki, albo po prostu nie dorośli do gry o najwyższą stawkę. Każdy z nas oglądał tamte mecze, więc może ocenić, czy większa wina, leży po stronie Teveza, czy kogoś innego? I czy z Messim, lub z Ronaldo w składzie - na 200% byłoby lepiej?zahor pisze:odniósłbym po przeczytaniu tego tekstu wrażenie, że oto nagle pojawił się w Turynie jeden z najlepszych piłkarzy świata, który to w pojedynkę prowadzi Juventus do sukcesów,