Filmy - tutaj wszystko.
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
Już od dobrych pięciu lat znajduje się temat poświęcony kinematograficznym nowością, patrząc przez pryzmat ilości postów jeszcze większym zainteresowaniem cieszył się na przestrzeni lat quiz o filmach. Do tej pory jednak nie pojawiło się miejsce służące do dyskusji bardziej ogólnej o tym zagadnieniu. Miejsce o filmach nowych, starych, dobrych, tych godnych polecenia i tych trochę mniej. Wierzę bowiem, że użytkownicy forum są w stanie siebie nawzajem zainteresować dobrymi produkcjami, a przy ewentualnych różnicach rozpocząć dyskusję.
Nie ukrywam, że sam chciałbym się w tym odnaleźć, bo na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy zacząłem oglądać filmy. Sporo filmów, choć do tej pory raczej taki sposób spędzenia czasu traktowałem jako opcję bardzo rezerwową w weekendowy wieczór, zaś filmy pomagał dobierać mi bardziej program telewizyjny. Teraz filmów szukam - w internecie, wśród znajomych lub czekam na transmisje w telewizji (dziękuje Ci cyfryzacjo za TVP Kulturę!).
To może rozpoczynając, co na dzisiejszy wieczór: "Stalker", "Powrót" czy "Wyjście przez sklep z pamiątkami"? (wiem, tematyka bardzo różna 8) ).
I konto na Filmwebie.
Nie ukrywam, że sam chciałbym się w tym odnaleźć, bo na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy zacząłem oglądać filmy. Sporo filmów, choć do tej pory raczej taki sposób spędzenia czasu traktowałem jako opcję bardzo rezerwową w weekendowy wieczór, zaś filmy pomagał dobierać mi bardziej program telewizyjny. Teraz filmów szukam - w internecie, wśród znajomych lub czekam na transmisje w telewizji (dziękuje Ci cyfryzacjo za TVP Kulturę!).
To może rozpoczynając, co na dzisiejszy wieczór: "Stalker", "Powrót" czy "Wyjście przez sklep z pamiątkami"? (wiem, tematyka bardzo różna 8) ).
I konto na Filmwebie.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
"Wyjścia..." nie widziałem, "Powrót" (Zwiagincewa ofc?) jest kapitalny, a "Stalker" to najlepszy film jaki kiedykolwiek obejrzałem. Genialny w każdym calu i jestem to w stanie udowadniać godzinami. Może pointa, zakończenie niektórych trochę mierzi, bo symbolika wówczas robi się toporna, natomiast to chyba jedyny, bardzo malutki minusik.Azazel pisze:J
To może rozpoczynając, co na dzisiejszy wieczór: "Stalker", "Powrót" czy "Wyjście przez sklep z pamiątkami"? (wiem, tematyka bardzo różna 8) ).
I konto na Filmwebie.
SPOILER: Do dzisiaj mam ciarki przy scenach gdy Pisarz ubiera koronę cierniową, Profesor odbiera telefon... Gdy Stalker usypia nad wodą, gdy zona komunikuje się z Pisarzem... Matko, co za film. Matko.
http://www.filmweb.pl/user/destro_2 - mój fw.
- Dolce Vita
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
- Posty: 533
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
Dla mnie liczą się tylko horrory i SF. Ale generalnie ważna jest sama jakość filmu, a nie jego gatunek
Ostatnio zmieniony 02 sierpnia 2014, 18:08 przez Dolce Vita, łącznie zmieniany 1 raz.
- CzarnyZkultury
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
- Posty: 1011
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
ja filmy oglądam na potęgę, w każdej możliwej chwili. Generalnie oglądam klasyki, starocie itd. Ostatnio wpadł mi w łapy genialny film z Adrienem Brody Detachment. W mojej osobistej czołówce znajdują się takie tytuły jak:
:puck: 12 Angry Men
:puck: Awakenings
:puck: Ya
:puck: Seven Pounds
:puck: Witness for the Prosecution
:puck: Przesłuchanie
:puck: Good Will Hunting
:puck: Finding Neverland
:puck: Beautiful Mind
:puck: Mr. Nobody
:puck: The Godfather
:puck: Saving Private Ryan
Wszystkie wymienione powyżej tytuły oceniłem na 10. Namiar na moje konto na FilmWebie w podpisie
:puck: 12 Angry Men
:puck: Awakenings
:puck: Ya
:puck: Seven Pounds
:puck: Witness for the Prosecution
:puck: Przesłuchanie
:puck: Good Will Hunting
:puck: Finding Neverland
:puck: Beautiful Mind
:puck: Mr. Nobody
:puck: The Godfather
:puck: Saving Private Ryan
Wszystkie wymienione powyżej tytuły oceniłem na 10. Namiar na moje konto na FilmWebie w podpisie
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 1024
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Przynajmniej znamy już jeden film, który lubisz...Dolce Vita pisze:To i ja dorzucę swój FW cobyście wiedzieli jakie filmy najbardziej lubię
http://www.filmweb.pl/user/Pawel_G_
A że i ja jestem na FW (nawet dłużej niż na JP), to również podrzucam profil.
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
@Alfa i Omega
Tak, chodzi mi o "Powrót" Zwiagincewa, który zostawiłem sobie na jutro, pojutrze.
Zobaczyłem zaś "Stalkera". I jest to rzeczywiście film fenomenalny. Niezwykłe w nim jest też na mnogość interpretacji, nie ukrywam, że te długie sceny pozwalały mi na ich szybką ewolucję. Jedna, choć zawierać mogła elementy drugiej, była kompletnie inną. Niesamowite. To przywołuje po seansie takie skojarzenie z kosmosem Leśmiana, który można interpretować na tak wiele sposobów, a większość z nich, choć się wykluczających, można uznać za możliwe. Co do scen, które przywołujesz - tak, ciarki przechodzą po plecach.
A, niektórzy narzekają na za długie sceny, to prawda, że z czasem zaczynają się one robić męczące, ale zdjęcia jako takie świetne.
Tak, chodzi mi o "Powrót" Zwiagincewa, który zostawiłem sobie na jutro, pojutrze.
Zobaczyłem zaś "Stalkera". I jest to rzeczywiście film fenomenalny. Niezwykłe w nim jest też na mnogość interpretacji, nie ukrywam, że te długie sceny pozwalały mi na ich szybką ewolucję. Jedna, choć zawierać mogła elementy drugiej, była kompletnie inną. Niesamowite. To przywołuje po seansie takie skojarzenie z kosmosem Leśmiana, który można interpretować na tak wiele sposobów, a większość z nich, choć się wykluczających, można uznać za możliwe. Co do scen, które przywołujesz - tak, ciarki przechodzą po plecach.
A, niektórzy narzekają na za długie sceny, to prawda, że z czasem zaczynają się one robić męczące, ale zdjęcia jako takie świetne.
- CzarnyZkultury
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
- Posty: 1011
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
Wczoraj przypadkowo trafiłem na MGM HD na film The Basketball Diaries. Młody Di Caprio, który gra tam tytułową rolę Jima Carolla zagrał świetnie.
Generalnie klimat zaćpanego i zdegenerowanego Nowego Jorku myślę, że oddany w 100%. Mam nadziej, że pamiętniki na bazie których został nakręcony film są wydane po polsku i gdzie uda mi się je zdobyć.
Polecam każdemu. U mnie mocna 8
Generalnie klimat zaćpanego i zdegenerowanego Nowego Jorku myślę, że oddany w 100%. Mam nadziej, że pamiętniki na bazie których został nakręcony film są wydane po polsku i gdzie uda mi się je zdobyć.
Polecam każdemu. U mnie mocna 8
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Potwierdzam, Detachment jest świetny.CzarnyZkultury pisze:Ostatnio wpadł mi w łapy genialny film z Adrienem Brody Detachment.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
No taki to już kunszt Tarkowskiego, że lubi się bawić z widzem.Azazel pisze: Zobaczyłem zaś "Stalkera". I jest to rzeczywiście film fenomenalny. Niezwykłe w nim jest też na mnogość interpretacji, nie ukrywam, że te długie sceny pozwalały mi na ich szybką ewolucję. Jedna, choć zawierać mogła elementy drugiej, była kompletnie inną. Niesamowite.
Cały motyw zony jest GENIALNY i GENIALNIE rozegrany. SPOILER: Gdyby nie scena, w której jakiś głos mówi Pisarzowi "Nie idź tam" można by nawet pomyśleć, że tam nic nie ma. Kaczmarski zresztą o tym śpiewał. "Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy/ Lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach". Czy jakoś tak to szło.
Albo napięcie przy tym jak wchodzą do korytarza i NIC się nie dzieje, albo motyw z telefonem Profesora. KONIEC SPOILERU.
O, oglądałeś "Ja" Wołoszyna? Bardzo przyzwoite kino, ruska modła "Trainspottingu". Mało znany film.CzarnyZkultury pisze: :puck: Ya
- Dolce Vita
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
- Posty: 533
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
Ja jeśli chodzi o STALKER to tylko w gry grałem. Świetna seria, zaiste. Mogłaby wyjść nowa odsłonaAlfa i Omega pisze:a "Stalker" to najlepszy film jaki kiedykolwiek obejrzałem. Genialny w każdym calu i jestem to w stanie udowadniać godzinami. Może pointa, zakończenie niektórych trochę mierzi, bo symbolika wówczas robi się toporna, natomiast to chyba jedyny, bardzo malutki minusik.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Nie jest zbytnio powiązana z filmem. Są motywy czy symbole (pokój życzeń np.), natomiast nie utożsamiaj jej specjalnie z Tarkowskim czy Strugackimi.Dolce Vita pisze:Ja jeśli chodzi o STALKER to tylko w gry grałem. Świetna seria, zaiste. Mogłaby wyjść nowa odsłonaAlfa i Omega pisze:a "Stalker" to najlepszy film jaki kiedykolwiek obejrzałem. Genialny w każdym calu i jestem to w stanie udowadniać godzinami. Może pointa, zakończenie niektórych trochę mierzi, bo symbolika wówczas robi się toporna, natomiast to chyba jedyny, bardzo malutki minusik.
Btw, też grałem. W "Cień Czarnobyla". Bardzo fajna gra.
- Dolce Vita
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
- Posty: 533
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
Z filmem może nie, ale jednak z twórczością w/w pisarza jak najbardziej tak. Stalker to Stalker
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
W sensie że ze Strugackimi? ("Piknik..." ma dwóch autorów ). Nie wiem, nie czytałem, ale od kumpla który i owszem, słyszałem, że też tak sobie.Dolce Vita pisze:Z filmem może nie, ale jednak z twórczością w/w pisarza jak najbardziej tak. Stalker to Stalker
Wiadomo, gra czerpie z jednego i drugiego, ale to inna historyja.
- Dolce Vita
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
- Posty: 533
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
Powiedzmy inaczej - gra jest INSPIROWANA tą twórczością 8)Alfa i Omega pisze:W sensie że ze Strugackimi? ("Piknik..." ma dwóch autorów ). Nie wiem, nie czytałem, ale od kumpla który i owszem, słyszałem, że też tak sobie.Dolce Vita pisze:Z filmem może nie, ale jednak z twórczością w/w pisarza jak najbardziej tak. Stalker to Stalker
Wiadomo, gra czerpie z jednego i drugiego, ale to inna historyja.
Już samo nazwisko reżysera pozwala mieć dobre przeczucia co do tego filmu. Kaye nakręcił znakomite ''American History X''. Dzięki za ciekawą propozycjęOuh_yeah pisze:Potwierdzam, Detachment jest świetny.CzarnyZkultury pisze:Ostatnio wpadł mi w łapy genialny film z Adrienem Brody Detachment.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Generalnie sobie pozwolę napisać kilka nazwisk ukochanych twórców:
- Emir Kusturica (przede wszystkim "Underground", "Czas Cyganów" oraz "Arizona Dream)
- David Lynch ("Lost Highway", "Mulholland Drive", "Eraserhead")
- Pedro Almodovar ("Złe wychowanie", "Drżące ciało", "Wszystko o mojej matce")
- bracia Coen ("Barton Fink", "Ścieżka strachu", "Poważny człowiek")
- Billy Wilder ("Bulwar Zachodzącego Słońca"!!!!)
- Roman Polański ("Lokator", "Wstyd", "Dziecko Rosemary")
- Federico Fellini ("8 i 1/2", "Casanova"!!)
- Akira Kurosawa ("Idiota", "Tron we krwi")
- Andriej Tarkowski ("Stalker", "Ofiarowanie")
- Aleksandr Sokurow ("Faust", "Cielec", "Rosyjska arka")
- Lars von Trier ("Tańcząc w ciemnościach", "Przełamując fale")
- Wajda z czasów "Dantona" i "Piłata i innych"
- Emir Kusturica (przede wszystkim "Underground", "Czas Cyganów" oraz "Arizona Dream)
- David Lynch ("Lost Highway", "Mulholland Drive", "Eraserhead")
- Pedro Almodovar ("Złe wychowanie", "Drżące ciało", "Wszystko o mojej matce")
- bracia Coen ("Barton Fink", "Ścieżka strachu", "Poważny człowiek")
- Billy Wilder ("Bulwar Zachodzącego Słońca"!!!!)
- Roman Polański ("Lokator", "Wstyd", "Dziecko Rosemary")
- Federico Fellini ("8 i 1/2", "Casanova"!!)
- Akira Kurosawa ("Idiota", "Tron we krwi")
- Andriej Tarkowski ("Stalker", "Ofiarowanie")
- Aleksandr Sokurow ("Faust", "Cielec", "Rosyjska arka")
- Lars von Trier ("Tańcząc w ciemnościach", "Przełamując fale")
- Wajda z czasów "Dantona" i "Piłata i innych"