El. do MŚ 2014 - strefa europejska
- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 740
- Rejestracja: 24 maja 2011
@Adaś
Co z tego, że przegrał z Armenią, kiedy ostatecznie wygrał swoją grupę eliminacyjną, silniejszą niż ta obecna de facto.
Co z tego, że przegrał z Armenią, kiedy ostatecznie wygrał swoją grupę eliminacyjną, silniejszą niż ta obecna de facto.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 2129
- Rejestracja: 13 listopada 2006
też miałem takie podejście, ale mimo to przy golu w 94 minucie skakałem i się cieszyłem jak małe dziecko. Jeżeli pierwszy mecz wygramy, wtedy można mówić o szansach. Ja wierzę, ale obawiam się, że za dużo zmian musiałoby być, żeby coś ugrać.wagner pisze:Nie nie chciało by się wierzyć.. Reprezentacja Polski jest o ### potłuc, ja sam oglądam ją tylko dla oglądania bez emocji. Mowa że na coś mamy szanse bo "grają dla nas" inne drużyny jest żałosne, jak sami czegoś nie potrafimy ugrać to trzeba sie z tym pogodzić, a nie szukać pomocy u innych. Gol z San Marino mnie w ogole nie rusza, ładna akcja, frajerstwo obrony, już u siebie powinniśmy stracić tą bramke, szkoda mi Boruca z tą obroną. A symbolem bezradności jest mimo wszystko Czarnogóra.francois pisze:Chciałoby się wierzyć, że jeszcze mamy szanse na awans, ale jak mamy wygrać te dwa mecze wyjazdowe wy z Ukrainą i Anglią skoro u siebie nie mogliśmy sobie z nimi poradzić? Trzeba cudu...
... i to większego niż gol San Marino...I teraz odpowiedzmy sobie na pytanie czy jesteśmy w stanie pokonać kraje z tego samego koszyka uplasowane niżej od nas (30-37)..... Własnie :lol:Bruce Badura pisze:Odsyłam do artykułu.
Co do Benhakera to różnica między nim, a Fornalikiem jest taka, że ten dostał 3 finalistów LM, 5? zawodnika w Europie, zawodnika Arsenalu, kapitana drużyny z Serie A, zawodnika lidera Eredivise, do tego zawodników z ligi niemieckiej, włoskiej i francuskiej. Już nie można mówić, że trener nie ma z czego to poskładać, bo najwyraźniej ma. Po prostu nie potrafił tego zrobić.
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
To może brzmi dumnie, ale to wciąż ten sam wchodzący na raz, zwrotny jak Titanic Glik.Eric6666 pisze:kapitana drużyny z Serie A
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Wciąż nie mniej szybki niż Mariusz Lewandowski (chyba jeden z niewielu polskich piłkarzy, który w kadrze miał życiówkę, a nie w klubie), prawie emeryt Bąk, już wtedy drugiej świeżości Żewłak i wyśmiewany Jop. Nie pamiętam z kogo tam jeszcze korzystał Beenhakker.Łukasz pisze:to wciąż ten sam wchodzący na raz, zwrotny jak Titanic Glik.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 2566
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
No prawda, ale to było a propos tego, że jak mozna pokonać kogoś wyżej, jak się nie wygrywa z tymi słabszymi lub (jakby to miało jakieś znaczenie) traci gola z San Marino.Bruce Badura pisze:@Adaś
Co z tego, że przegrał z Armenią, kiedy ostatecznie wygrał swoją grupę eliminacyjną, silniejszą niż ta obecna de facto.
Jak masz <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> obronę to kto by nie był z przodu, to szału z takiego zespołu nie będzie. A już pisanie zawodnicy ligi włoskiej to lekkie nadużycie, bo gra "tylko" Glik, Zieliński dopiero się przebija, reszta dopiero swoje szanse dostanie. Leo miał niby napastnika z solidnego Palermo, ale co to zmienia?Eric6666 pisze:Co do Benhakera to różnica między nim, a Fornalikiem jest taka, że ten dostał 3 finalistów LM, 5? zawodnika w Europie, zawodnika Arsenalu, kapitana drużyny z Serie A, zawodnika lidera Eredivise, do tego zawodników z ligi niemieckiej, włoskiej i francuskiej. Już nie można mówić, że trener nie ma z czego to poskładać, bo najwyraźniej ma. Po prostu nie potrafił tego zrobić.
Fajna jest trójka z Dortmundu, ale to nie nazwiska grają, z resztą kluczowy jest przeważnie środek i defensywa a u tych zawodników zwłaszcza doświadczenia brakuje.
Jop to zawsze była porażka, ale nie powiesz mi chyba, że Leo miał gorszych obronców? :doh: Żewłakow nie był jeszcze takie stary a Bąk nawet tuż przed emeryturą miał lepszą formę niż obecne asy na środku obrony, może się to zmieni.Ouh_yeah pisze:Wciąż nie mniej szybki niż Mariusz Lewandowski (chyba jeden z niewielu polskich piłkarzy, który w kadrze miał życiówkę, a nie w klubie), prawie emeryt Bąk, już wtedy drugiej świeżości Żewłak i wyśmiewany Jop. Nie pamiętam z kogo tam jeszcze korzystał Beenhakker.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 2129
- Rejestracja: 13 listopada 2006
Benhaker nawet tego nie miał. Dodać można Rybusa, Borysiuka, Sobotę, Perquisa, Obraniaka, Peszkę, Majewskiego, Salamon, Wszołek, Tytonia, Szukała, ludzi, którzy już są po za polską ligą i powinni dać więcej niż ci z naszej rodowitej kopankoligi. Nie wymienię na prędko większej ilości, ale mamy także młodych ciekawych zawodników jakby chociaż ten Zieliński.@D@$ pisze:Jak masz <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> obronę to kto by nie był z przodu, to szału z takiego zespołu nie będzie. A już pisanie zawodnicy ligi włoskiej to lekkie nadużycie, bo gra "tylko" Glik, Zieliński dopiero się przebija, reszta dopiero swoje szanse dostanie. Leo miał niby napastnika z solidnego Palermo, ale co to zmienia?Eric6666 pisze:Co do Benhakera to różnica między nim, a Fornalikiem jest taka, że ten dostał 3 finalistów LM, 5? zawodnika w Europie, zawodnika Arsenalu, kapitana drużyny z Serie A, zawodnika lidera Eredivise, do tego zawodników z ligi niemieckiej, włoskiej i francuskiej. Już nie można mówić, że trener nie ma z czego to poskładać, bo najwyraźniej ma. Po prostu nie potrafił tego zrobić.
Fajna jest trójka z Dortmundu, ale to nie nazwiska grają, z resztą kluczowy jest przeważnie środek i defensywa a u tych zawodników zwłaszcza doświadczenia brakuje.
Co do obrony to faktycznie mamy tylko Piszczka na poziomie naprawdę wysokim, ale nie oszukujmy się tak jak gra nasza obrona to nawet w Ekstraklasie ciężko coś takiego zobaczyć. To nie jest wina skillu zawodników, ale trenera i "całej" obrony, gdzie każdy biega sobie, zero pressingu, zero agresji. Czuję, że nawet jakbyśmy dostali do obrony Vidicia, Kielona, czy kogoś takiego to i tak była by padaka. To co robił Boenish przy lepszym przeciwniku powinno się skończyć 5 golami i nawet ktoś klasy światowej nie potrafiłby biegać za 4 zawodników.
Reprezentacja Polski nie potrafi zagrać 2 podań z pierwszej piłki, ich gra kombinacyjna polega na dryblingu Błaszczykowskiego, czy ostatnio Lewandowskiego. Nie widzę pozytywów w ich grze. Faktycznie to wygląda jakby im się nie chciało. Ostatnio ten Zieliński napsuł im pewnie krwi, bo chłopak ładnie się starał i wyglądał przy niektórych jak profesjonalista na tle amatorów z orlika.
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 1070
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Belgia może być czarnym koniem tych Mistrzostw. To poukładana drużyna z młodymi, bardzo utalentowanymi zawodnikami. Ciekawa ekipa, zobaczymy czy nie zabraknie doświadczenia.dp10 pisze:Belgia w MŚ, ciekawe jak sobie poradzą. Lukaku kot, nie mam pojęcia czemu Mou wypożyczył go do Evertonu, pewnie za zmarnowaną 11 z Bayernem
Un capitano c'è solo un capitano!!!
- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 740
- Rejestracja: 24 maja 2011
Belgia ma taką generację piłkarzy, że spokojnie może wystawić dwie 11 i obiema walczyć o wyjście z grupy. Jeśli nie trafią źle w drabince turniejowej to mogą namieszać. Nawet półfinał.
Ja im kibicuję już od dawna, bo to co zrobili w ramach szkolenia młodzieży to coś wspaniałego. Co prawda niewielu tam rodowitych Belgów, lecz co nie jest zakazane to jest dozwolone. Eden Hazard też chyba pochodzi z innego kraju - z Izraela?
Ja im kibicuję już od dawna, bo to co zrobili w ramach szkolenia młodzieży to coś wspaniałego. Co prawda niewielu tam rodowitych Belgów, lecz co nie jest zakazane to jest dozwolone. Eden Hazard też chyba pochodzi z innego kraju - z Izraela?
- RSelevan
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2010
- Posty: 193
- Rejestracja: 02 lutego 2010
Właśnie dlatego im osobiście nie kibicuje.. No ale to coraz częstsza i coraz "normalniejsza" praktyka..Bruce Badura pisze:Belgia ma taką generację piłkarzy, że spokojnie może wystawić dwie 11 i obiema walczyć o wyjście z grupy. Jeśli nie trafią źle w drabince turniejowej to mogą namieszać. Nawet półfinał.
Ja im kibicuję już od dawna, bo to co zrobili w ramach szkolenia młodzieży to coś wspaniałego. Co prawda niewielu tam rodowitych Belgów, lecz co nie jest zakazane to jest dozwolone. Eden Hazard też chyba pochodzi z innego kraju - z Izraela?
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Jeżeli się nie mylę, spośród piłkarzy, którzy dostali powołania na ostatnie dwa mecze eliminacji, WSZYSCY urodzili się i wychowali w Belgii. Ale rozumiem że żeby móc zagrać w kadrze tego kraju, do którego w ostatnich dekadach przybyło wielu imigrantów, należy się legitymować stuprocentowo belgijskim rodowodem pięć pokoleń wstecz, inaczej jest be i nie cacy.RSelevan pisze:Właśnie dlatego im osobiście nie kibicuje.. No ale to coraz częstsza i coraz "normalniejsza" praktyka..Bruce Badura pisze: Ja im kibicuję już od dawna, bo to co zrobili w ramach szkolenia młodzieży to coś wspaniałego. Co prawda niewielu tam rodowitych Belgów, lecz co nie jest zakazane to jest dozwolone. Eden Hazard też chyba pochodzi z innego kraju - z Izraela?
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
No skoro są urodzeni w Belgii to jaki problem
Kiedy my stosowaliśmy kryteria typu: Jego babcia była w Polsce na wczasach 30 lat temu- powołujemy do reprezentacji, wówczas było ok.
Jednak, gdy Tomaszewski nazwał sprawę po imieniu- pół Polski po nim jechało. Opamiętali się dopiero po klęsce na Euro.
Zgadzam się, iż na MŚ- Belgowie przy odrobinie szczęścia, mogą nawet walczyć o medal. Potencjał ich kadry, nie ustępuje mocno możliwościom ich holenderskich sąsiadów. Tematu naszej kadry nie ma sensu rozwijać- już kiedyś zresztą napisałem, że skoro nie zmienią się pewne układy, wolałbym oglądać reprezentacje Polski złożoną z więźniów i bezdomnych. Dziękuję za uwagę.
Kiedy my stosowaliśmy kryteria typu: Jego babcia była w Polsce na wczasach 30 lat temu- powołujemy do reprezentacji, wówczas było ok.
Jednak, gdy Tomaszewski nazwał sprawę po imieniu- pół Polski po nim jechało. Opamiętali się dopiero po klęsce na Euro.
Zgadzam się, iż na MŚ- Belgowie przy odrobinie szczęścia, mogą nawet walczyć o medal. Potencjał ich kadry, nie ustępuje mocno możliwościom ich holenderskich sąsiadów. Tematu naszej kadry nie ma sensu rozwijać- już kiedyś zresztą napisałem, że skoro nie zmienią się pewne układy, wolałbym oglądać reprezentacje Polski złożoną z więźniów i bezdomnych. Dziękuję za uwagę.
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.