[ANKIETA] Wasz rocznik
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Jeśli można wyrazić głos także w poście - 1986.
Pozdro.
Pozdro.
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 września 2007
ciekawy jestem wiek ilu użytkowników źle oceniałem po ich postach. Już mam dwa takie okazy
ja z 91 - widzę, ze prowadzimy. W sezonie 2002/2003 mieliśmy po 11-12 lat, myślę, ze większość z 91 zaczęła swoją przygodę z Juve od fazy pucharowej LM tego sezonu. Pierwszy mecz, który pamiętam, ze oglądałem z takim konkretnym przejęciem to ten z Barcą, rewanż i gol Zalayety w dogrywce. Pierwsze moje wspomnienie, wcześniej znałem tylko Del Piero
ja z 91 - widzę, ze prowadzimy. W sezonie 2002/2003 mieliśmy po 11-12 lat, myślę, ze większość z 91 zaczęła swoją przygodę z Juve od fazy pucharowej LM tego sezonu. Pierwszy mecz, który pamiętam, ze oglądałem z takim konkretnym przejęciem to ten z Barcą, rewanż i gol Zalayety w dogrywce. Pierwsze moje wspomnienie, wcześniej znałem tylko Del Piero
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 3897
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Mam dokładnie tak samo - 91, tamten sezon i mecze z Barceloną i Realemmati888 pisze:ciekawy jestem wiek ilu użytkowników źle oceniałem po ich postach. Już mam dwa takie okazy
ja z 91 - widzę, ze prowadzimy. W sezonie 2002/2003 mieliśmy po 11-12 lat, myślę, ze większość z 91 zaczęła swoją przygodę z Juve od fazy pucharowej LM tego sezonu. Pierwszy mecz, który pamiętam, ze oglądałem z takim konkretnym przejęciem to ten z Barcą, rewanż i gol Zalayety w dogrywce. Pierwsze moje wspomnienie, wcześniej znałem tylko Del Piero
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
A to ciekawe. Ja jestem zaledwie rok starszy i moje kibicowanie to rzecz kilka lat wcześniejsza -> mecz Juventus- ManUTD przegrany 2-3 z sezonu 98/99, gdzie po kilku minutach wygrywaliśmy 2:0... W Manchesterze chyba był wtedy remis 0:0 A ja płakałem jak bóbr.Pan Mietek pisze:
Mam dokładnie tak samo - 91, tamten sezon i mecze z Barceloną i Realem
No i Fifa 2000 którą przegrałem na wszystkie strony właśnie Juve
Ostatnio zmieniony 24 września 2012, 21:22 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 3897
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Ja tego nie przeżyłem bo na początku moim idolem był Andrij Szewczenko (taką koszulkę dostałem od mamy)SKAr7 pisze:A to ciekawe. Ja jestem zaledwie rok starszy i moje kibicowanie to rzecz kilka lat wcześniejsza -> mecz Juventus- ManUTD przegrany 2-3 z sezonu 98/99, gdzie po kilku minutach wygrywaliśmy 2:0... W Turynie chyba był wtedy remis 0:0 A ja płakałem jak bóbr.Pan Mietek pisze:
Mam dokładnie tak samo - 91, tamten sezon i mecze z Barceloną i Realem
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
jest nas coraz więcej Baggio, Shevchenko... nie każdy miał dobry start w życiuPan Mietek pisze:Ja tego nie przeżyłem bo na początku moim idolem był Andrij Szewczenko (taką koszulkę dostałem od mamy)
- MishaAveJuve
- Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Posty: 1367
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
Nie wiesz, że nawrócony grzesznik cieszy bardziej niż taki co był odrazu na dobrej drodze? - przypomnij sobie przypowieśc o marnotrawnym synupan Zambrotta pisze:jest nas coraz więcej Baggio, Shevchenko... nie każdy miał dobry start w życiuPan Mietek pisze:Ja tego nie przeżyłem bo na początku moim idolem był Andrij Szewczenko (taką koszulkę dostałem od mamy)
Ja zawsze jednak podążałem biało-czarną ścieżką.
Z tego co widzę, pamiętam bardziej odległe mecze
Obstawiałem jak Zambro że lata 86-88 będą najliczniej reprezentowane.
Od kołyski Az po grób jedna miłość jeden klub!!!!- JUVENTUS
- Mate.G
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1252
- Rejestracja: 10 września 2011
W zasadzie to pierwszy raz uważnie śledziłem ligę gdy spadliśmy, bo wtedy miałem internet. Wcześniej to to co leciało w TV i skróty u kuzyna oglądałem raz na tydzień pierwszy mecz który pamiętam to w zasadzie dwumecz z Realem w 2003r potem finał z Milanem Ale jeszcze wcześniej dostałem koszulkę od kuzyna Juventusu. W moim środowisku jeszcze nie znalazłem kibica Juve. Ale zauważyłem, że ci co lubią United to lubią Juve, nie wiem czy jest tak u Was ale u mnie tak jest w każdym przypadku
Z 95 już trzech wow
Z 95 już trzech wow
http://www.forum.juvepoland.com/viewtopic.php?t=26264
Prezent dla Fana Juventusu
Prezent dla Fana Juventusu
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
własnie ja kibicuje Juve od meczu I tu pojawia się dylemat, który mecz był pierwszy
Juve - ManU 2:3 - choć wygrywaliśmy
i Juve Monaco 4:1 - a ile było w rewanżu
i do dzis nie wiem który mecz był na początku a wyłem jak bóbr gdy pieprzony Mijatović nam bramkę główka strzelił w finale LM, choć wszedł kilka minut wczesniej.
no i 89.
Juve - ManU 2:3 - choć wygrywaliśmy
i Juve Monaco 4:1 - a ile było w rewanżu
i do dzis nie wiem który mecz był na początku a wyłem jak bóbr gdy pieprzony Mijatović nam bramkę główka strzelił w finale LM, choć wszedł kilka minut wczesniej.
no i 89.
- syczu
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 207
- Rejestracja: 04 listopada 2003
Ja jestem rocznik 89, a kibicowanie zacząłem jakoś od przegranego finału z Borussią. Później na jesień wyszedł pierwszy numer Bravo Sport, rozpisywali się o Del Piero i bakcyl został zasiany
W tamtym czasie pamiętam większość moich kolegów również trzymała za Juventusem, ale później przyszedł rok 2000, galaktyczny Real i tylko ja zostałem z Juve
Pierwszą koszulkę miałem reprezentacji Brazylii z Ronaldo, ale później już tylko Alex, Zidane, Trezeguet i Nedved ^^
W tamtym czasie pamiętam większość moich kolegów również trzymała za Juventusem, ale później przyszedł rok 2000, galaktyczny Real i tylko ja zostałem z Juve
Pierwszą koszulkę miałem reprezentacji Brazylii z Ronaldo, ale później już tylko Alex, Zidane, Trezeguet i Nedved ^^
AVE JUVE !!! Do końca życia biało-czarne serce =)
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 872
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
moją pierwszą(też od mamy ) była również milanu,Dejan Savicevic,w ogóle do dziś nie mogę obie przypomnieć co się z nią stało później Może mama wzięła ją na ścierki do okienPan Mietek pisze: Ja tego nie przeżyłem bo na początku moim idolem był Andrij Szewczenko (taką koszulkę dostałem od mamy)
aj stary,mi jak i pewnie wielu trochę "wcześniejszych" to można powiedzieć,że było trudno kibicować Juve...sporadycznie mecz w tv,a tak to przed telegazetą odświeżając stronę z aktualnymi wynikami:prochno:Mate.G pisze:W zasadzie to pierwszy raz uważnie śledziłem ligę gdy spadliśmy, bo wtedy miałem internet. Wcześniej to to co leciało w TV i skróty u kuzyna oglądałem raz na tydzień pierwszy mecz który pamiętam to w zasadzie dwumecz z Realem w 2003r potem finał z Milanem Ale jeszcze wcześniej dostałem koszulkę od kuzyna Juventusu. W moim środowisku jeszcze nie znalazłem kibica Juve. Ale zauważyłem, że ci co lubią United to lubią Juve, nie wiem czy jest tak u Was ale u mnie tak jest w każdym przypadku
w gimbazjum dwójka najlepszych kumpli była jeden za MU a drugi za realem,obaj szanowali Juve,ten od MU nawet mnie nie gnębił o ten półfinał z 98/99
no,no,3 godzinki od założenia tematu i już 150 głosów,najs.
jak dotąd ich nie widać,ale powiedzmy że akurat poniedziałki spędzają z żonami w łóżku a nie na forumpan Zambrotta pisze:Userów under '80 jest tutaj całkiem sporo, więc jak autor może to niech się wysili i doda ;]
Ostatnio zmieniony 24 września 2012, 21:29 przez Antek666, łącznie zmieniany 1 raz.