Czy kibicujesz Interowi w europejskich pucharach?
- alina
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lipca 2009
- Posty: 2695
- Rejestracja: 25 lipca 2009
Krótko:
1. Ankieta źle ułożona, brakuje stanów pośrednich - nie głosuję.
2. Najbliżej mi do opinii zahora (kraj, kultura, spaghetti, język). Italia <3
3. To zjawisko jest dość powszechne. Są interiści kibicujący nam w LM. Oglądałem też ostatnio Chelsea - Juve z kibicami L'poolu i MU. Obaj kibicowali Chelsea.
1. Ankieta źle ułożona, brakuje stanów pośrednich - nie głosuję.
2. Najbliżej mi do opinii zahora (kraj, kultura, spaghetti, język). Italia <3
3. To zjawisko jest dość powszechne. Są interiści kibicujący nam w LM. Oglądałem też ostatnio Chelsea - Juve z kibicami L'poolu i MU. Obaj kibicowali Chelsea.
A może właśnie na odwrót i są to osoby pamiętające jak Włochy trzęsły Europą? Jak w 1999 Lazio wygrało PZP, Parma PU i odbył się pierwszy finał LM bez włoskiej drużyny od 8 lat, a kluby z półwyspu biły rekordy transferowe? Ja tęsknię za tymi czasami jak cholera.yanquez pisze:Nie chciałbym Cię atakować, ale dla mnie oczywiste jest, że na zwycięstwa tamtej drużyny liczą osoby młode nie pamiętające, że dla Juventusu z precalciopoli NIGDY miejsce czwarte nie było potrzebne do awansu do LM.
Zostaw, yanquez. Niektórzy po prostu muszą sobie uprościć rzeczywistość - w skomplikowanej się nie odnajdują. POwcy to tępe lemingi i już jest dobry nastrój wraz z poczuciem wyższości (i vice versa - mohery).yanquez pisze:Słoma z butów Misha... żenada...MishaAveJuve pisze:Ja proponuję zrobic jeszcze jedną sondę, albo dodatkowe pytania, żeby wpisac przedział wiekowy osób które są za włoskimi drużynami (tu: interem), a osobami które tego im nie życzą, plus może jakieś wykształcenie, wtedy idealnie wyjdzie, czemu jest taka różnica zdań.
Ostatnio zmieniony 22 września 2012, 10:26 przez alina, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Mam w nosie Inter. Wygrywają - dobrze, przegrywają - jeszcze lepiej (choc oskarżanie ich za calciopoli zawsze mnie bawi, a chciałbym też silnej włoskiej ligi). Rozumiem obie strony.
Nie kumam za to zupełnie postu Sonica, którego nie jarają włoski futbol i kultura. Ale to może dlatego, że lubię De Rossiego (piłkarza) i makaron.
Nie kumam za to zupełnie postu Sonica, którego nie jarają włoski futbol i kultura. Ale to może dlatego, że lubię De Rossiego (piłkarza) i makaron.
- Buri
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 684
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Szczerze, krótko i na temat. Kibicować w europie mogę Milanowi, Napoli czy Udine.
Pewnie jestem mało tolerancyjny to Interowi kibicować po prostu nie potrafię - podobnie jak Niemcom.
Zresztą jak można mówić że to WŁOSKA drużyna. Skoro w szerokiej kadrze mają 7 Włochów, z czego w podstawowym składzie TYLKO Cassano i Ranocchia.
Ale najważniejszym argumentem dlaczego nie kibicować Interowi jest
rok 2006 i Afera Calciopoli.
Interek na 5-7 miejsce i wszystko gra:)
Pewnie jestem mało tolerancyjny to Interowi kibicować po prostu nie potrafię - podobnie jak Niemcom.
Zresztą jak można mówić że to WŁOSKA drużyna. Skoro w szerokiej kadrze mają 7 Włochów, z czego w podstawowym składzie TYLKO Cassano i Ranocchia.
Ale najważniejszym argumentem dlaczego nie kibicować Interowi jest
rok 2006 i Afera Calciopoli.
Silna liga włoska? Napoli zajmie miejsce Interu - już powoli się to dzieje.Łukasz pisze:Mam w nosie Inter. Wygrywają - dobrze, przegrywają - jeszcze lepiej (choc oskarżanie ich za calciopoli zawsze mnie bawi, a chciałbym też silnej włoskiej ligi).
Interek na 5-7 miejsce i wszystko gra:)
"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
Ale zauważyłem że niektórzy szczycą się tym że kibicują Milanowi a Interowi nie, dumnie piszą tu na forum jacy to oni są spoko. A Milan to takie same <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jak Inter.Cabrini_idol pisze:Giovani pisze: że jesteś bardzie tró niż inni? .
Czarne jest czarne a biale biale... Nie mozna kibicowac Juve i trzymac kciuki za inter w jakimkolwiek meczu.
Zaraz pewnie mnie zjedziesz dlaczego nie mozna , bo co, bo ja tak uwazam.
Tak ja tak uwazam i tak na szczescie jest w swiecie futbolu. Albo Juve albo inter nie da sie troche tutaj wiecej i troche tam ale mniej.
Wiadomo pojecie co jest sluszne i czy cos mozna, czy nie, to jest pojecie wzgledne, zalezne od punktu i osoby odniesienia, ale nie wejdziesz do baru pelnych tifosii Juve i nie szepniesz chocby slowka, ze jestes za interembo zbieraja pkt dla serie a, poniewaz CIe wyniosa na drzwiach..... no i tu juz masz wzgledna odpowiedz
Jasne mozna byc sobotnim czy niedzielnym kibicem, ktory lubi tylko ogladac mecze w gronie piwa i swojej zony ktora na pilce sie nie zna, lub znajomymi ktorzy tez licza na inter w europie, ale wtedy nie jestes fanem tylko kibicem i to marnym bo futbol opiera sie na pewnych zasadach, nie zawsze prawilnych, a i nawet czesto brutalnych.
Myslisz ze Tifosi, Drughi Juventusu mysla tak jak Ty, chocby polowa przyspiewek to jest dopiepszenie przeciwnikowi a w szczegolnosci interowi i przewaznie dosyc niecenzuralnie .
Mozesz takze stwierdzic, ze nie mozna sie utozsamiac z klubem ktory jest ponad 1000 km od nas. Na szczescie tak nie jest, czego przykladem jest np Drughi Polska,ludzie ktorzy sraja na inter, odnosza sie z tym z podniesionym czolem i sie tego nie wstydza, tak jak my tzn jak wiekszosc z nas na tym forum.
Jestesmy Juventus, klub ktory nienawidzi interu... Nie mozna kibicowac innym klubom w Seria A poniewaz to wlasnie Seria A jak i cala FIGC chciala naszym kosztem zmienic hierarchie we Wloszech i udalo im sie ..hehe ale nie na dlugo na 6 lat .... teraz probuja zrobic to znowu. Wiec co mnie obchodzi wloska pilka i wloskie zespoly (w szczegolnosci ten zasciankowy klub z Mediolanu), ktore za kazdym razem probuja nas zniszczyc .
A to co pogrubiłem, głupoty piszesz i tyle. Gdy inter będzie grał z Barceloną, Realem czy innymi tego typu będę za tym by Inter z nimi wygrał. Nie chodzi tu o to że zamienię się w kibica interu na ten wieczór, nie pójdę po ich szalik do sklepu, nie pójdę na ten mecz do ich sektora drzeć się z całego gardła, ale po prostu z dwojga złego wybiorę Inter, już tak mam, przeważnie kibicuję słabszym i nie lubię klubów pełnych sezonowców, im po prostu trzeba dokopać. A jeśli Inter przegra to płakać nie będę, a szczerze będę miał to w dupie i pójdę sobie smacznie kimać. Rzadko tak mam ze oglądam sobie mecz i nie jestem za którąś ze stron, przeważnie za tą słabszą no chyba że gra Juventus to wiadomo za kim.
Ostatnio zmieniony 22 września 2012, 10:58 przez dawid1897, łącznie zmieniany 2 razy.
FORZA JUVE!!!
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 1510
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Za Interem byłem tylko w finale z Bayernem. Ale nie reaguje alergicznie na ich wygrane. Wolę, żeby inne kluby z Italii wygrywały z Anglikami i innymi krajami, motywy podał już alina i się z nimi zgadzam i podzielam.
I tak - owszem, wolałem w Europie wygrane "starego Milanu", nad gorzej znanymi drużynami i piłkarzami..Zawoalowane dawanie do zrozumienia, że jest się lepszym kibicem i tak tego nie zmieni. 8)
Może to ogólnie wynikać także z faktu, że jednym z pierwszych ulubionych moich zawodników był od knypka Gabriel Batistuta..
I tak - owszem, wolałem w Europie wygrane "starego Milanu", nad gorzej znanymi drużynami i piłkarzami..Zawoalowane dawanie do zrozumienia, że jest się lepszym kibicem i tak tego nie zmieni. 8)
Może to ogólnie wynikać także z faktu, że jednym z pierwszych ulubionych moich zawodników był od knypka Gabriel Batistuta..
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!
- MishaAveJuve
- Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Posty: 1367
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
Nie to właśnie niektórzy próbują skomplikować sobie jak tylko się da a to naprawdę bardzo proste.alina pisze: Zostaw, yanquez. Niektórzy po prostu muszą sobie uprościć rzeczywistość - w skomplikowanej się nie odnajdują. POwcy to tępe lemingi i już jest dobry nastrój wraz z poczuciem wyższości (i vice versa - mohery).
Forza SLD? czy Palikot? jak to jest alina?
Yanquez obecnie skończenie resocjalizacji w Radomiu albo turystyki w Płocku nie jest szczegolnym osiągnięciem, a jeżeli uważasz że dobre wyksztalcenie to w obecnym czasie skończenie studiów w Pruszczu Gdańskim i tyle to POZDRO.
Pisownia ogrotgafia? bitch please ..., agrumenty :rotfl: :rotfl: :rotfl:, kocham czytać te Wasze brednie te wypociny, odrazu poprawia mi się humor, a miałem już dziś zły. Dzięki
Ja uważam, że to czemu należy kibicowac innym drużynom z Włoch jest tak logiczne, a zarazem proste że aż głupio się czuję to opisywać.
Ostatnio zmieniony 22 września 2012, 11:25 przez MishaAveJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
Od kołyski Az po grób jedna miłość jeden klub!!!!- JUVENTUS
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1349
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
No dobrze, ale Maritimo ma z Benfica stosunki nie az tak napiete jak Braga, Porto czy Sporting. Tak samo - Atletico jest pro-barcelonska (kosa z Realem). Co do Gaizantepsoporu i Galaty, to nie wiem, ale zgaduje, ze nie hejca sie az tak jak Galata z Fenerbahce, Besiktasem czy Trabzonem.zahor pisze: Zabawne, ja na przykład w przeciągu ostatnich dwóch dni miałem styczność z fanem Maritimo który w środę w LM ściskał kciuki za Benfikę, fanem Atletico który z kolei w najbliższym meczu Benfiki w LM będzie kibicować Barcelonie oraz kibicem tureckiego Gaziantepsporu który w LM dopinguje Galatasaray. A gdybym sięgnął pamięcią ciut dalej, to wynalazłbym masę innych przykładów. Czyżbyś research zrobił wśród gości piszących na onecie "FARSA MESSI KAŻEŁ HORMON" i "HAŁA MADRID W MADRYCIE -8"?
To tak jakby porownac kibicowanie Juve - albo raczej - wspieranie w europucharach nie, wielkiej kosie Juve jaką jest Torino czy Inter - tylko wlasnie Milan, Atalante, Udinese czy Lazio (? - nie jestem pewien z kim sie bardziej nie lubimy, Roma czy Lazio).
Inter w pucharach? No, grazie.
BESTER MANN, BESTEEER !
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
To trzeba było sprecyzować, a nie pisać ogólnie, właśnie dlatego każdy się zastanawia o czym ty tutaj mówisz. Zresztą, wyższe wykształcenie wcale nie świadczy o tym, kto ma jakie zdanie na dany temat. Ja osobiście mam jedynie średnie, nie kibicuję interowi, ale jak najbardziej jestem za silną ligą włoską i jak najlepszym postrzeganiem jej.MishaAveJuve pisze:
Yanquez obecnie skończenie resocjalizacji w Radomiu albo turystyki w Płocku nie jest szczegolnym osiągnięciem, a jeżeli uważasz że dobre wyksztalcenie to w obecnym czasie skończenie studiów w Pruszczu Gdańskim i tyle to POZDRO.
To właśnie jest argument, bo jeśli ktoś cię nie zna, ale widzi, że takie dziecinne błędy popełniasz, to nie robisz na nim najlepszego wrażenia. Może sobie co najwyżej pomyśleć, że nie skończyłeś żadnych studiów, tylko zawodówkę.MishaAveJuve pisze: Pisownia ogrotgafia? bitch please ..., agrumenty :rotfl: :rotfl: :rotfl:, kocham czytać te Wasze brednie te wypociny, odrazu poprawia mi się humor, a miałem już dziś zły. Dzięki
[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 2566
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Ja mam trochę inaczej, bo przyznaję bez bicia, że najpierw kibicowałem Italii. Powiecie pewnie, że "Januszowo (skąd to się w ogóle wzięło?)" bo w domu przy herbacie, ale było nie było trzymam za nich kciuki gdzieś tak od spojenia słupka z poprzeczką Luigi di Biagio 1998(żeby nie było, za Polskę "z urzędu" też kciuki trzymam, ale jest trochę inaczej-mówiąc brutalnie, przegrana Polski jest wliczona w ryzyko, jak Włosi polegną to jednak mam doła bo wiem jaki prezentują potencjał piłkarski). Miłość do Juve dopiero później narastała. Pamiętam wielkie mecze w 1999 z MU czy 2003 z Barcą i Realem, ale tak na codzień do w zasadzie po calciopoli jestem z Juve.
Co do pucharów, jest to złożona sprawa i pewnie różne są podejścia. Ja ostatnio mam tak, kibicuję w europie wszystkiemu co włoskie, chyba że z Mediolanu. Jaka by kosa nie była w lidze, to nie mam nic przeciwko dobrym wynikom w LM lub w LE Napoli, Romy, czy Violi, co pewnie też nie jest do końca dobre i może to się zmieni. Ale z drugiej strony można dojść do absurdu i bardziej liczyć na np. Bayern, Anglików czy PSG, bo grają np. z Napoli a to nasz przeciwnik. Także nie jest to takie proste.
Co do Interu, to też ciężko im kibicować w finale LM, ale żeby zaraz trzymać kciuki za Bayern? Co to to nie. Po prostu mam wywalone na ten mecz. To tak jakby nie daj bóg Murray grał w finale wielkiego szlema z Nadalem, czy Niemcy w finale MŚ z Anglią, "a niech się pozabijają", każdy wynik zły.
Nawiasem mówiąc, jeśli chodzi o punkty to Inter też nam jako lidze dużo nie pomógł w swoim wielkim sezonie, bo reszta grała kiepsko z serie a a Bayern był w finale, więc w sumie gdy reszta grała by dobrze, to pojedyńczy zły wynik Interu niewiele zmienia (tak odwracając sytuację).
W sumie teraz jest dobrze tak jak jest. Inter pyka sobie w LE, co chyba nie jest dla nich mobilizujące a dołujące. Sił trochę na to stracą a pewnie dalej niż do 1/8 nie dojdą, bo nie ma na to wielkiej motywacji.
Tak bez bicia przyznaję, że chciałem kiedyś by Roma wyeliminowała MU, czy też podziwiałem Napoli w LM w zeszłym roku bo wreszcie ktoś spoza Mediolanu (no i wiadomo z Turynu-przede wszystkim, ale nas te 3 lata nie było) pokazał cokolwiek w LM.
Co do pucharów, jest to złożona sprawa i pewnie różne są podejścia. Ja ostatnio mam tak, kibicuję w europie wszystkiemu co włoskie, chyba że z Mediolanu. Jaka by kosa nie była w lidze, to nie mam nic przeciwko dobrym wynikom w LM lub w LE Napoli, Romy, czy Violi, co pewnie też nie jest do końca dobre i może to się zmieni. Ale z drugiej strony można dojść do absurdu i bardziej liczyć na np. Bayern, Anglików czy PSG, bo grają np. z Napoli a to nasz przeciwnik. Także nie jest to takie proste.
Co do Interu, to też ciężko im kibicować w finale LM, ale żeby zaraz trzymać kciuki za Bayern? Co to to nie. Po prostu mam wywalone na ten mecz. To tak jakby nie daj bóg Murray grał w finale wielkiego szlema z Nadalem, czy Niemcy w finale MŚ z Anglią, "a niech się pozabijają", każdy wynik zły.
Nawiasem mówiąc, jeśli chodzi o punkty to Inter też nam jako lidze dużo nie pomógł w swoim wielkim sezonie, bo reszta grała kiepsko z serie a a Bayern był w finale, więc w sumie gdy reszta grała by dobrze, to pojedyńczy zły wynik Interu niewiele zmienia (tak odwracając sytuację).
W sumie teraz jest dobrze tak jak jest. Inter pyka sobie w LE, co chyba nie jest dla nich mobilizujące a dołujące. Sił trochę na to stracą a pewnie dalej niż do 1/8 nie dojdą, bo nie ma na to wielkiej motywacji.
Tak bez bicia przyznaję, że chciałem kiedyś by Roma wyeliminowała MU, czy też podziwiałem Napoli w LM w zeszłym roku bo wreszcie ktoś spoza Mediolanu (no i wiadomo z Turynu-przede wszystkim, ale nas te 3 lata nie było) pokazał cokolwiek w LM.
To może jeszcze pytanie na kogo kto będzie głosował w najbliższym czasie. Do niczego nie dojdziemy w tej akniecie, ale przynajmniej zrobimy sondaż przedwyborczyMishaAveJuve pisze:Ja proponuję zrobic jeszcze jedną sondę, albo dodatkowe pytania, żeby wpisac przedział wiekowy osób które są za włoskimi drużynami (tu: interem), a osobami które tego im nie życzą, plus może jakieś wykształcenie, wtedy idealnie wyjdzie, czemu jest taka różnica zdań.
Ostatnio zmieniony 22 września 2012, 11:59 przez @D@$, łącznie zmieniany 3 razy.
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 948
- Rejestracja: 27 października 2003
Misha - a jesli napisze, ze sportami walki interesuja sie w wiekszosci chlopy i dzieciaki to co? Sklamie? W zadnym wypadku. Potrafisz generalizowac - bardzo ladnie, wyciagac szybkie, nietrafione wnioski rowniez. I na tym sie, jak widze, twoje zdolnosci intelektualne koncza - no chyba, ze sam skonczyles jakas politechnike co wyjasnialoby twoje klapki na oczach (znizajac sie do twojego poziomu dyskusji). Nie uciekaj sie do argumentu ukonczonych studiow i wieku bo mozesz sie bardzo szybko przejechac.
Wydaje mi sie, ze Zahor jest w tej dyskusji malo obiektywny. No ale oczywiscie moge sie mylic.
Dobry <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> - nie dlatego. Chodzilo mi bardziej o dyskusje o calcio sensu largo, a konkretnie o drugi klub z Mediolanu.
Wydaje mi sie, ze Zahor jest w tej dyskusji malo obiektywny. No ale oczywiscie moge sie mylic.
Dobry <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> - nie dlatego. Chodzilo mi bardziej o dyskusje o calcio sensu largo, a konkretnie o drugi klub z Mediolanu.
Ostatnio zmieniony 22 września 2012, 11:54 przez Nadziej, łącznie zmieniany 1 raz.
Make friends for life or make hardcore enemies!
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1349
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Bo ma brata Interniste? bez przesady !Nadziej pisze: Wydaje mi sie, ze Zahor jest w tej dyskusji malo obiektywny. No ale oczywiscie moge sie mylic.
Nie pamietam kto napisal, ze cieszylby sie z porazki merdaazzurich z Torshavn w 1 rundzie ligi Europy. Coz, ja tak samo :C
BESTER MANN, BESTEEER !
- MaxFromJam_89
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2011
- Posty: 96
- Rejestracja: 21 grudnia 2011
Zaznaczyłem pierwszą opcję, ale podzielam zdanie Łukasza.
W europie każdy wynik Interu mnie satysfakcjonuje. Jak nie przegrają - dobrze, jakieś punkty dla ligi zbiorą. Przegrają - jeszcze lepiej, kij im w oko. Najlepiej było by gdyby Inter nie łapał się w ogóle do europejskich pucharów, wtedy nie było by tego typu problemów, a i wszyscy byliby zadowoleni :lol:Łukasz pisze: Wygrywają - dobrze, przegrywają - jeszcze lepiej
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 2130
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
Przykro mi ale znam jedynie osoby z wrocławskich uczelni, choć nie uważam, aby miejsce studiowania miało jakieś kolosalne znaczenie (zresztą w ogóle nie uważam, żeby studia miały znaczenie - po prostu zacząłeś, więc odpowiedziałem).MishaAveJuve pisze: Yanquez obecnie skończenie resocjalizacji w Radomiu albo turystyki w Płocku nie jest szczegolnym osiągnięciem, a jeżeli uważasz że dobre wyksztalcenie to w obecnym czasie skończenie studiów w Pruszczu Gdańskim i tyle to POZDRO.
No wiesz... Jak się czyta Twoje posty i znajduje się choćby takie teksty jak ten:MishaAveJuve pisze: Pisownia ogrotgafia? bitch please ..., agrumenty :rotfl: :rotfl: :rotfl:,
, to nie dziw się, że istnieje na JP przekonanie, że Misha właśnie wrócił z wykopków, odstawił widły, otworzył Książa i zasiadł do kompa...MishaAveJuve pisze:(...) aż głupio się czuję to opisywać.
Dobra merytorycznie:
My (osoby, które nie lubią, gdy tamta drużyna wygrywa) zdajemy sobie sprawę z korzyści jakie płyną dla SerieA ze zwycięstw tej drużyny. Jednak w naszym odczuciu korzyści te są mniej warte niż radość, jaką sprawia nam patrzenie na ich porażki.
W Europie liczę na Milan, Napoli, Udinese i Lazio.
Ostatnio zmieniony 22 września 2012, 12:00 przez yanquez, łącznie zmieniany 3 razy.
- filippo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 1028
- Rejestracja: 29 listopada 2004
Wracaj skąd przyszedłeś, czyli na forum onetu. Używając tak populistycznego języka i nawiązań do polityki zalewasz to forum szambem. Po co? Zaraz zejdą się ludzie i zaczną się kłócić i obrzucać mięsem, bo tam gdzie jest polityka właśnie dzieją się takie rzeczy. I żeby nie było - nie głosowałem nigdy na żadną partię zasiadającą w sejmie. Piszę po to, żebyś nie zarzucił mi, że jestem PO-wcowym (na dodatek tępym) lemingiem jak to wspaniale populistycznie ująłeśalina pisze: Zostaw, yanquez. Niektórzy po prostu muszą sobie uprościć rzeczywistość - w skomplikowanej się nie odnajdują. POwcy to tępe lemingi i już jest dobry nastrój wraz z poczuciem wyższości (i vice versa - mohery).
:roll:
Problem w tej dyskusji jest taki, że dużo osób (niestety ja tez na początku) uogólniają. Yanquez, zrozum, że doskonale rozumiem, że w strukturze popierających opcję nr dwa w tej sondzie są ludzie, którzy faktycznie ogarniają i mają swoje racje, które szanuję.yanquez pisze:Słoma z butów Misha... żenada...MishaAveJuve pisze:Ja proponuję zrobic jeszcze jedną sondę, albo dodatkowe pytania, żeby wpisac przedział wiekowy osób które są za włoskimi drużynami (tu: interem), a osobami które tego im nie życzą, plus może jakieś wykształcenie, wtedy idealnie wyjdzie, czemu jest taka różnica zdań.
Znam osobiście kilka osób wypowiadających się w tym temacie (w zdecydowany sposób przeciwko tamtej drużynie) i mogę Cię zapewnić, że pokończyli studia (minimum) i całkiem fajnie zarabiają.
Niestety mam jednak wrażenie jednocześnie, że spory odsetek ludzi, którzy zagłosowali przeciwko Interowi w tej sondzie to ludzie którzy wyznają zasadę w stylu:
J.. Inter Maczetami, Tylko Juventus!
Po prostu z takimi ludźmi merytorycznie nie porozmawiasz
Zgadzam się. Jak już to wcześniej zaznaczyłem kibicowanie to złe słowo. Lepsze wyrażenie to trzymanie kciuków.alina pisze:Krótko:
1. Ankieta źle ułożona, brakuje stanów pośrednich - nie głosuję.
Ostatnio zmieniony 22 września 2012, 12:03 przez filippo, łącznie zmieniany 1 raz.