Bojkot Mcdonalds

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 3182
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 06 maja 2012, 02:44

Mietson pisze: To jest 1 zł, podwyżka o 25%. W zasadzie nieuzasadniona niczym bo jakość/wielkość się nie podniosła. A pamiętajmy, że jeszcze jakiś czas temu były za 2 :) Mnie tam to wali, ja po prostu omijam Maca szerokim łukiem, zresztą i tak wolę KFC czy wymienionego przez Ciebie Subwaya.
Nie orientuje się w cenniku Mc'a. Ostatni raz byłem tam 2 lata temu. Generalnie wszyscy wiemy, że dosłownie wszystko drożeje, więc gdyby i podwyżka cen nie dotknęła Mc'a to byłoby to dziwne.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 06 maja 2012, 02:48

Mietson pisze:
LordJuve pisze:Większość userów tego forum, z racji wieku i podobnego statusu społecznego, to lewicujący postmoderniści. Na palcach jednej ręki można policzyć aktywnych użytkowników o innym światopoglądzie
Ok. A tak z ciekawości - ja też jestem lewicujący? :D
W tej kwestii nie mam wyrobionego zdania o Tobie, jeszcze...
Mietson pisze:
LordJuve pisze:Gdyby nie ja lub parę innych osób to forum mogłoby stać się kołem wzajemnej adoracji niczym słuchacze Radia Maryja
Tzn. w jakim sensie? Że niby "wygrywasz" dyskusje i w ten sposób zmieniasz ich sposób patrzenia na jakieś sprawy? Czy chodzi raczej o to, że pokazujesz, że nie jest ich tak wiele jak im się wydaje?
Pewnie liczę trochę na to i na to. Człowiek lepiej się czuje, jak ma świadomość, że jest więcej osób, które myślą podobnie jak on sam. Naiwnie byłoby jednak twierdzić, że jestem kimś w rodzaju wziętego proroka, który nawraca słowem każdego i zawsze. Wystarczy mi, że mój dyskutant już w czasie rozmowy musi, a raczej jest zmuszony, pomyśleć nad innym punktem widzenia, alternatywnymi możliwościami itp. Oczywiście to działa w obie strony, dyskutując z kimś także muszę, co najmniej, przeczytać jego punkt widzenia. Prawda jest jednak taka, że na owym "przeczytaniu" się nie kończy. Jeżeli widzę coś oryginalnego czy po prostu nowego to zawsze nad tym myślę. Nie powiem, nie raz takie coś może zachwiać człowiekiem, ale cóż, chcę żyć na poważnie, a nie skakać po powierzchni stereotypów. Chce wiedzieć, wszystko, tyle ile się da...dlatego socjologia.

Człowiek Zagadka z Batmana, kojarzycie? ;)

Co do drugiej możliwości...każdy wyłom, nawet najmniejszy, w skale jest dobry. To łączy się z tym pierwszym, jeśli ktoś wie, że są ludzie (nawet tak blisko, że aż jestem zmuszony wchodzić z nimi w polemikę) o odmiennym światopoglądzie to jego poczucie siły wynikające z przebywania w grupie ludzi o tym samym/podobnym światopoglądzie spada...a wtedy łatwiej jest kogoś "nawrócić".

Jednak, jak pisałem, "nawracanie" to nie jest mój cel sam w sobie.
Mietson pisze:
LordJuve pisze:Pijesz do sytuacji ekonomicznej z tym usytuowaniem? Jeśli tak to jakim prawem, skąd wiesz w jakiej ja (oraz inni userzy) sytuacji finansowej jestem?Być może kasa mi się sypie kieszeniami, uczyć mi się nie chce (stąd ta socjologia, papier pasuje mieć) a to forum to fanaberie wrednego synalka bogatych rodziców?
Sytuacja ekonomiczna to rzecz, którą faktycznie ciężko określić. Ale jest jedną z wypadkowych przy ustalaniu tej sytuacji. Taki pierwszy lepszy przykład z brzegu:
(zakładam, że nikt nie ściemnia)

student I roku socjologii (Ty) < pan Zet - absolwent bodajże informatyki, zarabiający zupełnie przyzwoity szmal
No i widzisz, podstawowe założenie jest słabe, jak zweryfikujesz moje dochody i dochody Zambro? On nie ściemnia? Po jego sposobie "bycia" na forum mocno zastanawiałbym się czy można mu w cokolwiek wierzyć. Ja natomiast gdzieś, kiedyś, napisałem ile w tym momencie "wyciągam" na miesiąc...będąc na Iszym roku socjologii, tak więc, wydaje mi się, że nie jest źle.
Mietson pisze: No i mów co chcesz ale jesteś podjarany tą socjologią jakbyś studiował na Oxfordzie a jednak to żaden prestiż. Nie to, że się wywyższam bo tego robić nie lubię. No i co do tego synalka to też mi taka myśl przez głowę przeszła :D
Absolutnie nie jestem, natomiast często-gęsto muszę odpierać ataki ze strony innych, którzy apriori czepiają się mojego kierunku studiów. Oczywistym jest, że wzbudza to we mnie reakcje obronną. W sumie to powinienem zlać te kiepskie zaczepki bo kierunek studiów to kiepski argument w większości naszych dyskusji. Co ciekawe jednak, wszelkiej maści inżynierowie, którzy specjalizują się w odmiennej tematyce, uwielbia wchodzić w zakres przedmiotów właściwych nauce socjologii (i pokrewnych), nie pamiętając przy tym, że tak na prawdę wypowiadają się ze strony laika czy osoby zainteresowanej co najwyżej hobbistycznie.

Ja nie wypowiadam się na temat kwestii, o których nie mam pojęcia. Dlatego też nie dyskutowałbym z Panem Zambrottą o celowości stosowania algorytmu kubełkowego w danym programie komputerowym, gdyż moja wiedza po 4 latach technikum informatycznego jest zbyt mała w porównaniu z danym zagadnieniem.

Niestety, jeżeli chodzi o socjologię to mamy tutaj masę pseudosocjologów, którzy uważają, że profesjonalna wiedza z zakresu tej nauki jest zbędna...absurd.
Mietson pisze:
LordJuve pisze:Czepiacie się mnie o offtopy...jakbym to tylko ja offtopował na tym forum. :lol:
Temat o mercato to jest jedno wielkie dno gdzie się dyskutuje o Torresach i van Persilach, tematy meczowe też ale jednak w jakiś sposób z tematem to jest związane. A procentowo to Ty częściej piszesz offtop niż w temacie.
Procentowo? Wow, wyliczyłeś mi statystykę? Dawaj, też chce zobaczyć! Ktoś mi zarzucił, że nie wypowiadam się na tematy piłkarskie...po co, kolejny "specjalista" w całej rzeszy innych? Bez sensu.


johnnybgoode

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 lipca 2010
Posty: 406
Rejestracja: 04 lipca 2010

Nieprzeczytany post 06 maja 2012, 03:21

Ten temat stracił sens trzy strony temu... pobożna prośba do administracji: uczyńcie coś dla dobra ludzkości i go zamknijcie :lol: Koniec offtopu z mojej strony, chociaż to dopiero mój trzeci post w tym temacie :)


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 06 maja 2012, 04:17

LordJuve pisze:Większość userów tego forum, z racji wieku i podobnego statusu społecznego, to lewicujący postmoderniści. Na palcach jednej ręki można policzyć aktywnych użytkowników o innym światopoglądzie.

Gdyby nie ja lub parę innych osób to forum mogłoby stać się kołem wzajemnej adoracji niczym słuchacze Radia Maryja.
.
Lordzie ... zapytam serio ? co Ty wpier.... asz , że tak Ci zlasowało rzeczywistość ... Idz na impreze, zabawe, do pubu, napie... się i cos poruchaj bo zamęczysz się biedaku..


Ok wiem kartka, ale ale .. XD


Obrazek
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 06 maja 2012, 15:47

johnnybgoode pisze:Ten temat stracił sens trzy strony temu... pobożna prośba do administracji: uczyńcie coś dla dobra ludzkości i go zamknijcie :lol: Koniec offtopu z mojej strony, chociaż to dopiero mój trzeci post w tym temacie :)
Popieram. Ustaliliśmy już że podwyżka ceny jest z pupy i należy przestać kupować hamburgery, to może wrócą do trzech złotych. Więcej w tym temacie nie wymyślimy, możemy co najwyżej dowiedzieć się jeszcze jakie pomysły ma LordJuve na rozwiązanie problemu głodu w Somalii, dyskryminacji kobiet w Nigerii i handlu narkotykami w Meksyku - a tego chyba wolelibyśmy uniknąć.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 06 maja 2012, 16:00

Cabrini_idol pisze:
LordJuve pisze:Większość userów tego forum, z racji wieku i podobnego statusu społecznego, to lewicujący postmoderniści. Na palcach jednej ręki można policzyć aktywnych użytkowników o innym światopoglądzie.

Gdyby nie ja lub parę innych osób to forum mogłoby stać się kołem wzajemnej adoracji niczym słuchacze Radia Maryja.
.
Lordzie ... zapytam serio ? co Ty wpier.... asz , że tak Ci zlasowało rzeczywistość ... Idz na impreze, zabawe, do pubu, napie... się i cos poruchaj bo zamęczysz się biedaku..


Ok wiem kartka, ale ale .. XD
<ziew>...i co jeszcze? Czekam na kolejne, "złote" rady z Twojej strony...niemniej dziękuję za sugestie niczym z Bravo Girl. :ok:


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 2695
Rejestracja: 25 lipca 2009

Nieprzeczytany post 06 maja 2012, 17:12

LordJuve pisze:Przykład: niedawna polemika na temat porno w temacie "Polityka", samemu było mi ciężko, pojawił się Vimes i we dwóch zamknęliśmy dyskusję po, napiszmy, "naszej" stronie. Od tamtej pory żaden z dyskutantów (a było ich kilku i mieli odmienne stanowisko co do tego zjawiska) nie odważył się pociągnąć swojej argumentacji opierającej się na pozytywnym podejściu do pornografii.

Można? Można.
Jako socjolog powinieneś być dobrym obserwatorem. Nie pomyślałeś, że ludziom najzwyczajniej w świecie nie chce się odpisywać na te Twoje sążniste posty? Człowiek sobie myśli 'o znów Lord i te jego mądrości', macha ręką i idzie dyskutować do innego tematu. No bo po co ma się odzywać, skoro będziesz obrażał rozmówcę, a rozmowa będzie dla Ciebie tylko pretekstem do nauczania?

Żeby sie nie dać odzierać z kasy w MC kupujcie w strefie dobrych cen. To pewne info.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 06 maja 2012, 17:46

alina - :ok:
jak już kiedyś opisywałem pewne trio JP, tak teraz nie wypada nie wspomnieć o innej trójcy z forum: madmo (Vimes), Lordzik i zahor. trójka ludzi, z ktorymi nie warto dyskutowac, z jednego powodu - do śmierci przekonani o swojej racji. Pieprzą tak długo, aż innym się znudzi. Wychowywani w piaskownicy, kto powie ostatnie zdanie, wygrywa. żyją we własnym świecie, w którym oni mają racje, a inni żyją tylko po to, by błądzić. madmo ma swoją frondę, rzepę i parę innych stronek w której coś wyczyta i przytoczy jako niezbity argument jak świat funkcjonuje, zahor czerpie swoje siły chyba z kosmosu, a Lordzik ma tą swoją socjologię, której robi najlepszą kampanię ANTY ever :D przyszłościowy kierunek, racja. Ludzie po socjoshitcie myślą już tak szeroko, że za 50 lat dostaną poważną pracę, podczas gdy inni już przejdą na emeryturę.

McDonald był dobry jak była strefa niskich cen po 2 zł. Wtedy latało się w liceum na długiej przerwie i zajadało cheesy :prochno: świat był prosty, teraz jest dużo bardziej złożony, ale od czego jest lordjuve.
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 18:54 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 2 razy.


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 06 maja 2012, 17:54

alina pisze: Jako socjolog powinieneś być dobrym obserwatorem. Nie pomyślałeś, że ludziom najzwyczajniej w świecie nie chce się odpisywać na te Twoje sążniste posty? Człowiek sobie myśli 'o znów Lord i te jego mądrości', macha ręką i idzie dyskutować do innego tematu. No bo po co ma się odzywać, skoro będziesz obrażał rozmówcę, a rozmowa będzie dla Ciebie tylko pretekstem do nauczania?
Nie chodzi mi o DYSKUTOWANIE ZE MNĄ, ale OGÓLNE zaangażowanie pewnej grupy userów w dyskusje na tematy, napiszę: kontrowersyjne czy poważne.
To, że Pan Zambrotta potrafi wymienić 2, 3 nicki ludzi o nieco innym światopoglądzie jest najlepszym przykładem na to, że to forum robi się nudne, a userzy to ludzie o bardzo zbliżonym światopoglądzie. :|
pan Zambrotta pisze:alina - :ok:
jak już kiedyś opisywałem pewne trio JP, tak teraz nie wypada nie wspomnieć o innej trójcy z forum: madmo (Vimes), Lordzik i zahor. trójka ludzi, z ktorymi nie warto dyskutowac, z jednego powodu - do śmierci przekonani o swojej racji.
Jesteś najlepszym przykładem czwartego do wymienionej przez ciebie "trójcy". Tak twardogłowego usera jak ty, który jest niezbicie przekonany o swojej wyjątkowości, to forum już nigdy mieć nie będzie. Jak to jest być sędzią we własnej sprawie, co? Inni tak, ale oczywiście nie ja, hm?
pan Zambrotta pisze: madmo ma swoją frondę, rzepę i parę innych stronek w której coś wyczyta i przytoczy jako niezbity argument jak świat funkcjonuje, zahor czerpie swoje siły chyba z kosmosu, a Lordzik ma tą swoją socjologię, której robi najlepszą kampanię ANTY ever :D
Wow, co za analiza, może powiesz mi jeszcze jaki kolor majtek nosi moja laska, hm? :lol: Śmieszny jesteś, natomiast pochwaliłbyś się swoimi źródłami informacji? Podejrzewam, że nie wyszedłeś ponad poziom przemądrzałych dyskusji inżynierów informatyków, którzy masturbują się wzajemnie aktualną koniunkturą na rynku pracy. :lol:
Kolejny paradoks, koleś, który ma jasny i ciasny jak pudełeczko zapałek pogląd na rzeczywistość wypomina innym "twardogłowym" ich cechy, które sam z nimi dzieli. :lol:
pan Zambrotta pisze: przyszłościowy kierunek, racja. Ludzie po socjoshitcie myślą już tak szeroko, że za 50 lat dostaną poważną pracę, podczas gdy inni już przejdą na emeryturę.
No i widzisz, ten twój powtarzany jak mantra stosunek np. do socjologii jest przykładem twojej marności intelektualnej. Ja nigdy nie rzuciłem się do kogoś o to, że studiuje to czy tamto. Ty i tobie podobni, z braku sensownych argumentów, rzucacie się na jakieś indywidualne cechy osoby, osobiste wycieczki itp. tok rozumowania...nie masz nic sensowniejszego do napisania? Czym różni się twoja powyższa opinia od moich czy Vimesa domysłów? Podpierasz się na analizach "ekspertów" od rynku pracy, często-gęsto SOCJOLOGÓW? Ok, ale jakie to ma znaczenie w skali mikro, kiedy uderzasz argumentem ad personam do mojej osoby? Przecież ja świadomie i dobrowolnie wybrałem socjologie, znając wszystkie za i przeciw? W takim wypadku nie musisz mi ciągle przypominać jaka to jest jej sytuacja w skali makro bo w moim osobistym, mikroświecie świetnie się sprawdza, ale ty tego wiedzieć nie możesz. :lol:

BTW. Gadasz jak moja prababka, ona też wtłaczała do głowy mojej babce, że ta musi zostać na roli i broń Boże nie może iść pracować do fabryki...bo przyszłość jest tylko przy ziemi, co nas od dziada pradziada żywiła! :lol:

Jest ci ok w życiu, fajnie, więc zacznij gadać na temat a nie wtykaj osobistych domysłów w każdą dyskusję, w której twój oponent odważa się mieć inne zdanie od ciebie. :lol: Daj ludziom żyć z tym z czym jest im dobrze, ale jako wykształcone informatyk mógłbyś mieć trochę pokory do kwestii, których nigdy, w profesjonalny sposób, nie poznałeś. Podobnie jak ja mam szacunek do, np., twojej dziedziny i fakt, że przeczytałem "Anatomię PC" nie jest dla mnie podstawą do tego, by wchodzić na teren ludzi podejmujących dany temat zawodowo.
Tobie się wydaje, że usłyszałeś masę potocznych prawd i już wiesz jak funkcjonuje świat, hm? Rzeczywistość jest dużo bardziej złożona i ciekawa...

PS.
Kiedy twoja zabawa ruszy, co? Nie podołałeś?
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 18:19 przez LordJuve, łącznie zmieniany 4 razy.


FalsoVero

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2008
Posty: 1230
Rejestracja: 17 maja 2008

Nieprzeczytany post 12 maja 2012, 23:09

alina pisze: Człowiek sobie myśli 'o znów Lord i te jego mądrości', macha ręką i idzie dyskutować do innego tematu.

Żeby sie nie dać odzierać z kasy w MC kupujcie w strefie dobrych cen. To pewne info.
Faktycznie tak robię :prochno:

Co do McD zrobiłem taki bojkot, że wziąłem Big Maca powiększonego zjadłem zapaliłem papierosa przed samochodem wsiadłem i pojechałem bekając po drodze :) Świnka ne?


Lord nie obraź się ale w Polsce większość kojarzy socjologa z kasą w realu. Oczywiście nie twierdze, że Ty tak pracujesz


"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
Dacin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2008
Posty: 137
Rejestracja: 03 lipca 2008

Nieprzeczytany post 29 września 2012, 02:32

Witam, jako założyciel tematu chciałem się wypowiedzieć na temat mojego bojkotu.
Mieszkałem na przeciwko wielkiej reklamy MC. Nie jadłem tam ok. 7 miesięcy. Niestety, dałem się w końcu złamać. Na wielkim kacu poszedłem i kupiłem 4 kurczak burgery. Zapłaciłem 16 złotych i powiem Wam, że tak cudowne żarcie za takie drobne, to się jednak opłaca (nie pracuje już w KFC) Pozdrawiam i zapraszam do MC- z nami życie smakuje lepiej.


Juve!!! storia di un grande amore!
Wiellkaaaaaaaa miłoooooooooośść!
SZAGI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 marca 2004
Posty: 147
Rejestracja: 07 marca 2004

Nieprzeczytany post 29 września 2012, 07:35

Dacin pisze:(nie pracuje już w KFC) Pozdrawiam i zapraszam do MC- z nami życie smakuje lepiej.
heh, dobre

Wyrzucili Cie z KFC za podjadanie?

Najpierw bojkot Mc (pracował gość w KFC, jednocześnie zapewniając,że nie ma nic wspólnego z kurczakami z Kentucky), a teraz ta kolejna kryptoreklama.

Dziękujemy bardzo. 16zł jakie mogę wydać na cztery kurczakburgery będą zapewne najlepszą inwestycją mojego życia. I nie tylko mojego. Inwestujmy w siebie.

Jaki wniosek? Mc płaci więcej swoim pracownikom przynajmniej o tą złotówkę bo ich stać na jedzenie własnego syfu. Nowe lepsze czasy. Tylko nie podjadaj w godzinach pracy :)


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 3182
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 09 października 2012, 22:34

Jak już mówiłem wcześniej wolę Subway'a i to chyba najrozsądniejsza opcja z tych wszystkich fast foodów. Może nie jest najtańszy, ale na pewno najsmaczniejszy i najmniej szkodzi. Nie jestem jakimś świrem na punkcie zdrowego żywienia, ale chyba najmniejsze zło. Zresztą kurczak smakuje jak kurczak, a po takiej kanapce wizyta w kiblu nigdy nie kończy się wymiotami albo dłuższym posiedzeniem jak to czasami bywa w Mc.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 2130
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 10 października 2012, 12:27

Castiel pisze:Jak już mówiłem wcześniej wolę Subway'a i to chyba najrozsądniejsza opcja z tych wszystkich fast foodów. Może nie jest najtańszy, ale na pewno najsmaczniejszy i najmniej szkodzi. Nie jestem jakimś świrem na punkcie zdrowego żywienia, ale chyba najmniejsze zło. Zresztą kurczak smakuje jak kurczak, a po takiej kanapce wizyta w kiblu nigdy nie kończy się wymiotami albo dłuższym posiedzeniem jak to czasami bywa w Mc.
Po Sabłeju napiardziula mnie podniebienie zawsze ;) No i drogo stosunkowo jest (zestawiając z makiem), ale rzeczywiście przyznaję - obok pewnych dwóch sprawdzonych bud z chińczykiem i kebabem oraz obok 77sushi to moje główne źródło paszy "na mieście"...


blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 1387
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 10 października 2012, 12:51

Castiel pisze:Jak już mówiłem wcześniej wolę Subway'a i to chyba najrozsądniejsza opcja z tych wszystkich fast foodów. Może nie jest najtańszy, ale na pewno najsmaczniejszy i najmniej szkodzi. Nie jestem jakimś świrem na punkcie zdrowego żywienia, ale chyba najmniejsze zło. Zresztą kurczak smakuje jak kurczak, a po takiej kanapce wizyta w kiblu nigdy nie kończy się wymiotami albo dłuższym posiedzeniem jak to czasami bywa w Mc.
Może i zdrowiej, ale też oszustwo na każdym kroku. Znajomy pracował tam chwilę i szczerze nie polecał jedzenia. Pieczywo karmelizowane sprzedawane jako razowe, nie zawsze świeże produkty.

Ja ogólnie na mieście nie jadam, szkoda pieniędzy na tej jakości jedzenie. Lepiej już iść do baru mlecznego.


Obrazek
ODPOWIEDZ