Sebastian Giovinco vs Juventus

Tapety, bramki, filmy, kompilacje, grafiki - jednym słowem wszystko co związane z multimediami dotyczącymi Juventusu i nie tylko.
ODPOWIEDZ
bendzamin

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Posty: 4225
Rejestracja: 18 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 10:20

Zapraszam do obejrzenia krotkiego filmu mojego autorstwa, podsumowujacego wystep naszego bylego - (pewnie) przyszlego zawodnika w ostatnim meczu przeciwko Juventusowi.


Ostatnio zmieniony 17 lutego 2012, 11:29 przez bendzamin, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 1005
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 10:51

Z tym "przyszłym" to nie byłbym taki pewien... Gdyby Conte bardzo go chciał, to wróciłby już w zimowym okienku. Giovinco też pewnie skusiłby się wizją Scudetto. Jakby nie patrzeć, my bardziej walczymy o mistrzostwo niż Parma o utrzymanie. :wink:

Dziękuję za krótkie przypomnienie, jak to karzeł wkręcał naszych obrońców w ziemię :wink:


"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
Łoles

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 października 2010
Posty: 800
Rejestracja: 26 października 2010

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 11:45

Umiejętności posiada i owszem, ale lichego imo celowo uderzył.
Nie ma aż tak krótkich kulasów żeby nie mógł ich podnieść wyżej.


"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
risto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 marca 2005
Posty: 264
Rejestracja: 19 marca 2005

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 12:10

ciekawe jeszcze za co Bonucci dostal zoltko ;)

Radzi sobie dobrze ale czy ja wiem czy az tak mega dobrze. Na jakiej pozycji by u nas gral?


krystiank

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 570
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 12:17

pewnie na pozycji tej co Vucinic obecnie gra .... lewy atakujący ...... na szpice kupia Dżeko albo Higuaina a na prawo atakujacy kto ? Gotze?!


Buczus_JuveFan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2007
Posty: 391
Rejestracja: 09 lutego 2007

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 12:25

Przydałby się taki pilkarz, ale nie widze go w taktyce Conte. Antonio musiałby zrobić taktyke zupelnie pod niego, a to nie leży moim zdaniem w stylu naszego trenera, który zawsze podkreśla jak ważne jest dobro całej drużyny niezależnie od indywidualności. Zobaczymy...


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 5561
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 12:31

risto pisze:Radzi sobie dobrze ale czy ja wiem czy az tak mega dobrze.
Mega na pewno nie. Solidny gracz.
Na jakiej pozycji by u nas gral?
Pierwszego zmiennika któregoś z napastników, przy dobrej formie wygryzłby Vucinicia.

Pytanie czy on się godzi na wygryzanie kogokolwiek?
Buczus_JuveFan pisze:nie widze go w taktyce Conte.
Dlaczego nie? Oszukane skrzydło w 4-3-3 jest dla niego bardzo dobra pozycją.
krystiank pisze:na szpice kupia Dżeko albo Higuaina a na prawo atakujacy kto ? Gotze?!
Naiwny padawanie :) Igła? Goetze?. Fapałbym gdyby przyszedł sam Jovetić lub Suarez. No i Dżiowinek na lewa stronę, co by Vucinić nie podpadł w samozachwyt i udowodnił, że jest lepszym grajkiem :)


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 12:34

stahoo pisze:
risto pisze:Radzi sobie dobrze ale czy ja wiem czy az tak mega dobrze.
Mega na pewno nie. Solidny gracz.
I nic ponad. Nie wygra sam meczu jak... niektórzy piłkarze Serie A :smile:
stahoo pisze:
Na jakiej pozycji by u nas gral?
Pierwszego zmiennika któregoś z napastników, przy dobrej formie wygryzłby Vucinicia.
Na pozycji pierwszego szczekacza.
stahoo pisze:Dlaczego nie? Oszukane skrzydło w 4-3-3 jest dla niego bardzo dobra pozycją.
Nawet nie oszukane. Przez większość sezonu grał chyba w Parmie jako lewoskrzydłowy, nie?


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 4455
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 12:44

deszczowy pisze: I nic ponad. Nie wygra sam meczu jak... niektórzy piłkarze Serie A :smile:
A ja bym powiedzial wlasnie, ze wygra. Zobacz sobie Deszczu chociaz skrot z poprzedniego meczu Parmy z Chievo. Najpierw Seba sam pieknie wymanewrowal obrone i strzelil gola a potem po jego podaniu wpadl samoboj.
stahoo pisze: Kwestia dyskusyjna co to znaczy wygrać mecz. Matri z Udinese wygrał nam mecz? Czy dołożył dwa razy nogę?
Mysle, ze tutaj chodzi o kluczowy udzial w akcji. Gdyby zamiast Matriego byl tam inny niezly napastnik, tez pewnie wpadlaby bramka - bardziej istotne w tej sytuacji bylo odpowiednie rozegranie. Gdyby zas zamiast Giovinco (zwlaszcza przy pierwszej bramce) w polu karnym Chievo znalazl sie Giaccherini, Pepe albo nawet Quag, to bramka by po prostu nie padla. Kluczowe w tej akcji bylo przyjecie, kontrola nad pilka oraz znalezienie sobie miejsca do strzalu.

Tak przynajmniej ja to rozumiem.
Ostatnio zmieniony 17 lutego 2012, 13:05 przez jakku1, łącznie zmieniany 2 razy.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 5561
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 12:51

Kwestia dyskusyjna co to znaczy wygrać mecz. Matri z Udinese wygrał nam mecz? Czy dołożył dwa razy nogę?

Na pewno Sebastian byłby ciekawą alternatywą dla Vucinicia na lewej stronie i pana X (który daj Bóg przyjdzie) na prawym skrzydle. Przy dobrej formie mógłby wygryźć któregoś z nich, a i pewnie zagrałby sporo minut w ramach rotacji związanej z (daj Bóg) Ligą Mistrzów. Musiałby się jednak na taką rolę zgodzić. Pytanie czy jest na tyle dojrzały by to zrobić.

No i fajnie by było, jakby nie kopał w głowę naszych piłkarzy...


Szilgu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 września 2004
Posty: 2240
Rejestracja: 02 września 2004

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 13:07

stahoo pisze:Kwestia dyskusyjna co to znaczy wygrać mecz. Matri z Udinese wygrał nam mecz? Czy dołożył dwa razy nogę?

Na pewno Sebastian byłby ciekawą alternatywą dla Vucinicia na lewej stronie i pana X (który daj Bóg przyjdzie) na prawym skrzydle. Przy dobrej formie mógłby wygryźć któregoś z nich, a i pewnie zagrałby sporo minut w ramach rotacji związanej z (daj Bóg) Ligą Mistrzów. Musiałby się jednak na taką rolę zgodzić. Pytanie czy jest na tyle dojrzały by to zrobić.

No i fajnie by było, jakby nie kopał w głowę naszych piłkarzy...
Ale on nigdy nie lamentował, że nie ma miejsca w podstawowym składzie. Chłopak siedział u nas bardzo długo na ławce i dostawał mało szans. W końcu się zdenerwował, że nigdy prawdziwej nie dostał i powiedział, że chce odejśc. No ale od tamtej pory każdy szanujący się hejter musi napisać, że Giovinco to szczeniak, który chce mieć pewną jedenastkę.
Seba po prostu chciał dostawać więcej szans, nic więcej. Takie to dziwne? Siedział u nas tyle lat i nic. Więc akurat rozumiem jego reakcje.
Mysle, że jesli Giovinco zobaczy, że Conte go chce to chętnie przybiegnie. Póki co cicho jest o zainteresowaniu jego osobą jakiejś innej drużyny, więc powrót do nas byłby dla niego niezłą opcją.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 13:11

jakku1 pisze:
Kwestia dyskusyjna co to znaczy wygrać mecz. Matri z Udinese wygrał nam mecz? Czy dołożył dwa razy nogę?
Mysle, ze tutaj chodzi o kluczowy udzial w akcji. Gdyby zamiast Matriego byl tam inny niezly napastnik, tez pewnie wpadlaby bramka - bardziej istotne w tej sytuacji bylo odpowiednie rozegranie. Gdyby zas zamiast Giovinco (zwlaszcza przy pierwszej bramce) w polu karnym Chievo znalazl sie Giaccherini, Pepe albo nawet Quag, to bramka by po prostu nie padla. Kluczowe w tej akcji bylo przyjecie, kontrola nad pilka oraz znalezienie sobie miejsca do strzalu.

Tak przynajmniej ja to rozumiem.
w myśl tej logiki, snajperzy nie wygrywają w pojedynke meczu, tylko support-strikerzy. bulszyt.

Chętnie widziałbym giovinco u nas, tańszy zamiennik gwiazdeczek pokroju joveticia czy lavezziego.


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 5561
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 13:13

1. Conte może go chcieć, ale Giovinco tak czy siak musi skład wywalczyć. Jeśli jest tak jak mówisz to super i wszyscy będą zadowoleni. My, że mamy konkurencyjną ławkę, Seba, że ma szansę wywalczyć grę w pierwszym składzie.

2. Wbrew powszechnej opinii w Juventusie Sebastian nie zagrał wcale bardzo mało meczów. W pierwszym sezonie za Ranieriego zagrał w 19 meczach, w drugim w 15, do tego dochodzi łącznie 12 meczów w pucharach (wiki). To aż tak bardzo mało nie jest.

3. Wbrew drugiej powszechnej opinii, za Ranieriego, Seba wcale nie grał jakieś porywającej piłki. Już o tym pisałem - wszyscy pamiętają 3 dryblingi z Chelsea i 4-2-3-1 z Sampdorią za Ferrary. A było sporo meczów gdy Seba wchodził na cofniętego napastnika, albo za Nedveda na bok pomocy i nie błyszczał, przegrywał pojedynki, nie krył, nic mu nie wychodziło... Na dobrą sprawę dopiero w tym sezonie błyszczy w Parmie na tyle, żeby rozważać go jako "kolesia do wygryzienia Vucinicia".


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 4455
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 13:20

pan Zambrotta pisze: w myśl tej logiki, snajperzy nie wygrywają w pojedynke meczu, tylko support-strikerzy. bulszyt.
Czy ja wiem? Wszystko zalezy od sytuacji. Sa snajperzy i Snajperzy. Niektorzy tylko dostawiaja noge, a niektorzy potrafia zaskoczyc niekowencjonalnym uderzeniem, swietnie graja glowa, tak jak np. Trezeguet czy momentami Toni. Takiej bramki jak zasadzil Luka w zeszlym sezonie (glowa, z 16 metow) nie strzelilby typowy "bramkowpychacz". Gdyby wbil ja na 1:0 to mozna w sumie powiedziec, ze "wygral Nam mecz".

@Stahoo
A sprawdz ile minut rozegral Giovinco. Bo to nie byly cale mecze, tylko glownie jakies ogony. Nagle z tych 15 spotkan zrobi sie moze z 5 calych meczow.


mazi12

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 września 2009
Posty: 810
Rejestracja: 30 września 2009

Nieprzeczytany post 17 lutego 2012, 13:22

Spokojnie mógłby wygryźć Vucinicia. Jest szybszy i wg mnie bardziej kreatywny. Chyba, że Miras by się wtedy spiął i grał świetnie. Chciałbym Gio u nas zobaczyć ale nie jako tą "super gwiazdę" obiecaną na lato, bo z pewnością nią nie jest.


ODPOWIEDZ