Jestem Polakiem, kibicuję Italii

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
De Rossi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Posty: 700
Rejestracja: 14 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 00:08

@D@$ pisze: Tak czy siak, na usprawiedliwienie powiem, że i Montolivo na moje oko nie jest takim typowym trequartistą, właśnie siłą taktyki Prandelliego jest to, że gra 4 podobnych pomocników i w zasadzie każdy może wspomóc defensywę ale i każdy nagle może pociągnąć do przodu i to może być problem dla przeciwników.
Tu nie ma usprawiedliwiania. Gadanie, że Prandelli przestawił Pirlo na trequartistę to ośmieszanie się.

@D@$ pisze:Żeby się na euro nie skończyło Balotellim w pierwszy składzie :doh:
Gwarantuję Ci, że to jest w tym momencie bardzo prawdopodobny scenariusz, który mnie osobiście cieszy.

@D@$ pisze:Nie wiem też czemu usilnie za całe zło Italii w RPA winisz Pepe, tam się złożyło kilka czynników. [...] Cassano nie wziął bo nigdy za nim nie przepadał (trudno, w 2006 jego brak nie zaszkodził), podobnie z Miccolim, który miał wprawdzie kontuzje, ale nawet 100 % zdrowy by do RPA pewnie nie pojecał. Dziwna sprawa była z Rossim, w ostatniej chwili się nie załapał. Tak czy siak, sugerowanie, że blamaż na MŚ to wina głównie Pepe i Iaquinty to droga na skróty.
Tylko, że w 2006 roku Lippi mógł sobie nie brać Cassano, mając wiele innych alternatyw, jeszcze mając na uwadze, że Cassano prawie nie grał i ważył o wiele za dużo, to jest brak na MŚ był całkowicie normalny. Natomiast w 2010 roku nie miał prawa pomijać Antonio. Dlaczego zwalam winę na Pepe? Nie, całą winę zwalam na Lippiego i tak jak za 2006 rok go kocham, tak za 2010 nienawidzę. To co zrobił było chore. Wytykam tutaj Pepe, bo Pepe jest dla mnie symbolem marności tamtej kadry.Gdyby Lippi wziął będącego w świetnej formie Cassano, na drugim skrzydle postawił na np. Rossiego, to fakt, że Zambrotta i Cannavaro nie był już tacy świetni nie wpłynąłby w takim stopniu na grę reprezentacji. Natomiast zamiast kreatywnych skrzydłowych napastników, którzy mogliby zrobić całą grę, grał Iaquinta i NIC NIE WNOSZĄCY DO OFENSYWY Pepe, który tak-tak biega i walczy, TYLKO CO KU.R.WA Z TEGO?

@D@$ pisze:Abate,
Giancarlo Abete, nie Abate.

@D@$ pisze:ale żeby kibicować rzeciwko Polsce?
Nie kibicuję przeciwko Polsce, lecz Italii. Mało mnie interesuje, że grają akurat z Polakami. BTW. Nie oglądam meczów reprezentacji Polski od bardzo dawna, nie śledzę wyników i im nie kibicuję, więc dlaczego w tym konkretnym meczu miałbym zapomnieć o całej mojej miłości do Italii i trzymać kciuki za tych z jakąś serpentynką na piersi.


@D@$ pisze:Tak w ogóle to przeszkada wam Perquis w kadrze Polski, ale Balotelli we włoskiej już nie? :think:
Nie bądź śmieszny. Balotelli - chłopak urodzony we Włoszech, całe życie tam mieszkający, wychowywany wyłącznie przez włoską rodzinę, chodzący do włoskiej szkoły, czujący się Włochem (bo kim ma się czuć nie znając Ghany, nie znając biologicznych rodziców) a z drugiej strony Francuz, którego sąsiadka szwagra pradziadka miała psa z polski.
Swoją drogą czemu Balotelli, przecież mogłeś za przykład podać Ogbonnę, Osvaldo, Rossiego czy innego Perrottę.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 00:18

Arbuzini pisze: Napiszę szczerze, że trochę dziwią mnie ciarki na włoskim hymnie.
Bo to jest dziwne, ale ...też to mam. To chyba wynik fascynacji włoską piłką, włoską kulturą piłkarską.

Nie mam wątpliwości, że gdybym był piłkarzem na odpowiednim poziomie sportowym, miał dwa obywatelstwa: polskie i włoskie, i możliwość gry w obu kadrach, wybrałbym Polskę, bo jestem Polakiem, tu się urodziłem i to jest mój kraj (ba, czuję się patriotą, w razie wybuchu wojny, jeśli trzeba by było bronić kraju, szedłbym w pierwszym szeregu z karabinem). Jako kibica fascynuje mnie jednak piłka włoska, w tym jej reprezentacja, której kibicuję.
wojczech7 pisze: Macie nasrane we łbach, jak na mój gust. Idę o zakład, że gdybyśmy liczyli się w europejskiej/światowej piłce - kibicowalibyście naszym, nie bacząc na Polańskich, czy innych Meliksonów.
Ciekawe, zastanawiające. Może i coś w tym jest, gdyby Polska była potęgą piłkarską prawdopodobnie jako młody chłopak czułbym się nasycony rodzimą piłką i nie odkrył nigdy specyfiki calcio...


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 00:26

Tak mi się przypomniało, apropos górnolotnego apelu Pana Z. o nie dorabianiu nacjonaliznu do pięknej piłki. Po meczu Man City z Napoli, niejaki Nevermind zamieścił na forum zdjęcia z tamtego spotkania. Reakcja forum, a zwłaszcza Twoja, Misiu, była jednoznaczna. To jak to jest? Ten kto poszedł na mecz (pooglądać, nie kibicować) Manchesteru będąc fanem Juve jest nie teges, ale już kibicowanie Włochom w meczu z Polską, będąc Polakiem, jest oznaką światłości umysłu? :think:
Łukasz pisze:Jako kibica fascynuje mnie jednak piłka włoska, w tym jej reprezentacja, której kibicuję.
Wszystko gra, ja również lubię tak włoską piłkę, jak reprezentację. Również im kibicuję na wielkich turniejach, ale nigdy nie postawiłbym ich ponad Biało-Czerwonych.
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2011, 00:29 przez wojczech7, łącznie zmieniany 1 raz.


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 00:28

wojczech7 pisze:Tak mi się przypomniało, apropos górnolotnego apelu Pana Z. o nie dorabianiu nacjonaliznu do pięknej piłki. Po meczu Man City z Napoli, niejaki Nevermind zamieścił na forum zdjęcia z tamtego spotkania. Reakcja forum, a zwłaszcza Twoja, Misiu, była jednoznaczna. To jak to jest? Ten kto poszedł na mecz (pooglądać, nie kibicować) Manchesteru będąc fanem Juve jest nie teges, ale już kibicowanie Włochom w meczu z Polską, będąc Polakiem, jest oznaką światłości umysłu? :think:
wszak powszechnie wiadomo, że reprezentacja Włoch ma kosę z reprezentacją Polski, od lat ultrasi klną jednych na drugich, a hoolsi naparzają się w pobliskich lasach :smile:

chłopcze, nie ogarniasz. zasuwaj na Uniwerek Przyrodniczy, bo jeszcze wylecisz ze studiów. I co powiesz rodzicom na wsi?
pojutrze widzimy się na jakimś piwku podobno :*


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 00:34

pan Zambrotta pisze:
wojczech7 pisze:Tak mi się przypomniało, apropos górnolotnego apelu Pana Z. o nie dorabianiu nacjonaliznu do pięknej piłki. Po meczu Man City z Napoli, niejaki Nevermind zamieścił na forum zdjęcia z tamtego spotkania. Reakcja forum, a zwłaszcza Twoja, Misiu, była jednoznaczna. To jak to jest? Ten kto poszedł na mecz (pooglądać, nie kibicować) Manchesteru będąc fanem Juve jest nie teges, ale już kibicowanie Włochom w meczu z Polską, będąc Polakiem, jest oznaką światłości umysłu? :think:
wszak powszechnie wiadomo, że reprezentacja Włoch ma kosę z reprezentacją Polski, od lat ultrasi klną jednych na drugich, a hoolsi naparzają się w pobliskich lasach :smile:
Tak, ten argument do mnie przemawia. Czyli jak Polacy grają z Niemcami, to już wówczas śmiało można ów nacjonalizm dorabiać? Logiczne, jak na studenta PWR(?), przystało.
pan Zambrotta pisze:chłopcze, nie ogarniasz. zasuwaj na Uniwerek Przyrodniczy, bo jeszcze wylecisz ze studiów. I co powiesz rodzicom na wsi?
Daruj sobie osobiste wycieczki, bo ani to śmieszne, ani kąśliwe. Na wieś jadę jutro, przekazać coś rodzicom od Ciebie? A przepraszam, nie mogę, boś anonimem, co to ma się za forumowego błazna :wink:
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2011, 00:43 przez wojczech7, łącznie zmieniany 1 raz.


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 00:42

wojczech7 pisze:Tak, ten argument do mnie przemawia.
więc wytlumaczę ci na chłopski (:lol:) rozum:
nie można kibicować Juventusowi i ManCity. Po pierwsze Włosi nie lubią angoli, po drugie my nienawidzimy angoli.
Nigdzie nie napisałem, że kibicuję Wlochom i Polakom. Tylko Włochom. Więc problem o jakimś konfikcie jest bzdurny i stworzony przez ciebie na siłę.

Co sie spinasz, co się smucisz - ze wsi jesteś, na wieś wrócisz.
Szkoda, że się nie napijemy. Ja w piątek piję z GiKiem. pozdrawiam, dobranoc.


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 00:49

pan Zambrotta pisze:
wojczech7 pisze:Tak, ten argument do mnie przemawia.
więc wytlumaczę ci na chłopski (:lol:) rozum:
nie można kibicować Juventusowi i ManCity. Po pierwsze Włosi nie lubią angoli, po drugie my nienawidzimy angoli.
Nigdzie nie napisałem, że kibicuję Wlochom i Polakom. Tylko Włochom. Więc problem o jakimś konfikcie jest bzdurny i stworzony przez ciebie na siłę.
Tak, jak Nevermind nie napisał, że kibicuje City.
pan Zambrotta pisze:Co sie spinasz, co się smucisz - ze wsi jesteś, na wieś wrócisz.
Nie wiem, czemuś się akurat wsi uczepił. Chcesz, żeby bolało, postaraj się bardziej. Może nazwa owej wsi Ci pomoże? Stare Kolnie, stamtąd pochodzę. :wink:
pan Zambrotta pisze:Szkoda, że się nie napijemy. Ja w piątek piję z GiKiem. pozdrawiam, dobranoc.
Gratuluję, musiałeś zostać wyróżniony. Pozdrawiam również.


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
JuveFilip_8_

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2005
Posty: 531
Rejestracja: 01 marca 2005

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 00:50

Czytalem piate przez dziesiate z poprzednich postów.

Powiem ode mnie, że ja idę na mecz w szaliku Polski i koszulce Juventusu. Jestem Polakiem, kibicuję mojej REPREZENTACJI, ale tylko dla tego, że się tutaj urodziłem i wychowałem - nie z powodu poziomu jaki ta drużyna reprezentuje.


Wybrać to sobie można klub piłkarski, a nie reprezentację narodową.
Takie moje zdanie :)


Obrazek
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 00:53

wojczech7 pisze:Tak, jak Nevermind nie napisał, że kibicuje City.
może nie napisał, ale kupił i założył koszulkę z własnym nickiem i chodzi na ich mecze. sorry, nie można być dziewicą i dawać pupy po latarnią :stop:

co do wsi, nic nie mam. sam mam rodzinę ze wsi. fajnie było się ponabijać, skoro taki lokalny patriota w tobie drzemie :>


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 01:03

JuveFilip_8_ pisze:Wybrać to sobie można klub piłkarski, a nie reprezentację narodową.
Takie moje zdanie :)
O to, to. Dokładnie o to się rozchodzi. :ok:
Pan Zambrotta pisze:co do wsi, nic nie mam. sam mam rodzinę ze wsi. fajnie było się ponabijać, skoro taki lokalny patriota w tobie drzemie :>

Nie tłumacz się, bo pomyślę, że Ci głupio. Pożartuj sobie jeszcze trochę, nazwij mnie ponownie burakiem, a pójdę spać spokojniejszy. :wink:


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 07:16

wojczech7 pisze:
JuveFilip_8_ pisze:Wybrać to sobie można klub piłkarski, a nie reprezentację narodową.
Takie moje zdanie :)
O to, to. Dokładnie o to się rozchodzi. :ok:
Sęk w tym, że w przypadku moim, De Rossiego i kilku innych to niekoniecznie była kwestia wyboru.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 09:05

Łukasz pisze:
wojczech7 pisze:
JuveFilip_8_ pisze:Wybrać to sobie można klub piłkarski, a nie reprezentację narodową.
Takie moje zdanie :)
O to, to. Dokładnie o to się rozchodzi. :ok:
Sęk w tym, że w przypadku moim, De Rossiego i kilku innych to niekoniecznie była kwestia wyboru.
Co znaczy, że niekoniecznie była to kwestia wyboru? Pochodzicie z Włoch, czy jak? Jeśli tak, wporządku. Jeśli nie, takie przywiązanie jest nietypowe, więc niech nie dziwi Was nasze zaskoczenie tym faktem.

To tak, jakby nie przyznawać się do rodzonej matki, bo nie podoba nam się jej zachowanie w kilku przypadkach, za to jakaś inna jest fajniejsza, więc to ona będzie nasza. Tak to, mniej więcej, widzę.


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 09:10

wojczech7 pisze:Co znaczy, że niekoniecznie była to kwestia wyboru? Pochodzicie z Włoch, czy jak? Jeśli tak, wporządku. Jeśli nie, takie przywiązanie jest nietypowe, więc niech nie dziwi Was nasze zaskoczenie tym faktem.

To tak, jakby nie przyznawać się do rodzonej matki, bo nie podoba nam się jej zachowanie w kilku przypadkach, za to jakaś inna jest fajniejsza, więc to ona będzie nasza. Tak to, mniej więcej, widzę.
jeśli kibicowanie jakiejś drużynie przyrównujesz do przywiązania do matki, to zdecydowanie ty masz nasrane we łbie.
Jak widać chłopski rozum w tym kraju to podstawa...


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 3897
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 09:13

wojczech7 pisze:To tak, jakby nie przyznawać się do rodzonej matki, bo nie podoba nam się jej zachowanie w kilku przypadkach, za to jakaś inna jest fajniejsza, więc to ona będzie nasza. Tak to, mniej więcej, widzę.
Nietrafione porównanie. Mimo wszystko, reprezentacja Polski to nie kraj. To tylko reprezentacja.

Ja mogę sympatyzować z różnymi kadrami ale najważniejsza dla mnie będzie Polska. Kibicowanie Włochom w meczu z Polską uważam za trochę sztuczne ale dajmy już spokój bo to do niczego nie prowadzi.
zahor pisze:
Mietson pisze: Być może uznali, że powinni być lojalni wobec trenera i pzpnu ale wciąż uważam, że za niepochlebne wypowiedzi mogliby wylecieć. Boruc i Żewłakow też za byle głupotę wylecieli, chociaż akurat Borucowi za "dyzmę" się należało.
Z tym "dyzmą" to Boruc wyskoczył już w momencie kiedy wiedział, że drzwi do kadry bezpowrotnie się przed nim zamknęły. A co do tamtych dwóch, to bardzo bym chciał żeby ich ... hmm, stonowane wypowiedzi wynikały z chęci nierobienia gnoju w zespole z myślą o wynikach sportowych, a nie z chęci przypodobania się Smudzie czy Lacie. Farbowane lisy, piłkarze skazani za korupcję i dupolizy - to by była mieszanka.
Co do Boruca - fakt, pomieszało mi się.

A co do Szczęsnego i Błaszczykowskiego - oni właśnie nie chcieli robić zamieszania bo nie wiem po co mieliby włazić w tyłek Frankowi albo Grzesiowi? Pierwszy jest zdecydowanie najlepszym bramkarzem i za takiego jest uważany a drugi jest kapitanem i nawet jak nie gra zbyt wiele w klubie to i tak wychodzi w pierwszym składzie. Ja akurat im się nie dziwię bo "nie pokazuje się różnicy zdań w rodzinie" (pzpn to nie rodzina ale mniejsza z tym :))
paruf pisze:Sami między sobą macie napinkę przy okazji tego meczu, a niektórzy dziwili się temu co się działo jak Lech grał z Juve w LE.
Sorry ze lekki offtop ale jest to analogiczne.
To nie jest analogiczne. Lech reprezentuje Lecha a nie Polskę. Ja jestem fanem Legii i po prostu nie cieszą mnie sukcesy odwiecznego rywala (co nie znaczy, że cieszą mnie ich porażki w europejskich pucharach) i od nikogo kto za Legią nie przepada nie wymagam, żeby świętował awans do 1/16 LE.
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2011, 09:21 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 3 razy.


paruf

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 lipca 2006
Posty: 317
Rejestracja: 19 lipca 2006

Nieprzeczytany post 10 listopada 2011, 09:15

Sami między sobą macie napinkę przy okazji tego meczu, a niektórzy dziwili się temu co się działo jak Lech grał z Juve w LE.
Sorry ze lekki offtop ale jest to analogiczne.


ODPOWIEDZ