PRAWIE JAK JUVETNUS, czyli podsumowanie sezonu 2010/2011.

[szczypek]

Witam.

W tych 30 sekundach chciałem zaprezentować moje spojrzenie na miniony sezon. Na samym początku przepraszam za jakość wykonania. Nigdy w te klocki nie byłem dobry, jeśli ktoś chciałby się z tym pobawić i poprawić - proszę bardzo. Idąc tropem "Tuttosport i wszystko jasne" powiem tylko "Windows Movie Maker i wszystko jasne". Nie wszystko wyszło tak, jakbym to widział, ale... Czy to ważne?

Marotta, Motta, wspaniały sukces jakim było wygranie Trofeum Berlusconiego, Martinez, Del Neri, nasze (znowu użyje tego słowa) wspaniałe Vinovo, Iaquinta, wspaniały mecz z Lechem Poznań... Czy i kiedy wróci TEN PRAWDZIWY Juventus? Nie wiem. Zapraszam do oglądania i komentowania.

http://www.youtube.com/watch?v=BCkn0_-AvOU

[Simi]

Winą za ten sezon jest złe zarządzanie klubu w poprzednich sezonach. Poprzedni zarząd kupił zawodników którzy nie byli "mistrzami". O ile przez dwa pierwsze sezony byliśmy w czołówce ponieważ ciągnęła zespół "stara ekipa". Zauważcie że żaden zawodnik kupiony przez Secco nie stanowi o sile naszej drużyny. Żaden. Iaquinta, Amauri, Diego, Tiago, Andrade, Poulsen, to dopiero cząstka złych zakupów, a było ich więcej. Od 2006 roku klub był źle zarządzany, a ludzie w zarządzie nie byli kompetentni.

[esteban]

Film jak najbardziej trafny

Winą za ten sezon jest złe zarządzanie klubu w poprzednich sezonach. Poprzedni zarząd kupił zawodników którzy nie byli "mistrzami". O ile przez dwa pierwsze sezony byliśmy w czołówce ponieważ ciągnęła zespół "stara ekipa". Zauważcie że żaden zawodnik kupiony przez Secco nie stanowi o sile naszej drużyny. Żaden. Iaquinta, Amauri, Diego, Tiago, Andrade, Poulsen, to dopiero cząstka złych zakupów, a było ich więcej. Od 2006 roku klub był źle zarządzany, a ludzie w zarządzie nie byli kompetentni.

Racja, tylko trzeba też przyznać że ani Marotta ani Del Neri nie wywiązali się z zadań.Jeśli chodzi o Marotte, mówił że szuka okazji a było ich bardzo dużo lecz z nich nie skorzystał.Połowa transferów udana-połowa nie.Del Neri miał zespół na 4 miejsce i w pierwszej części sezonu szło mu dobrze.Jak był by dobrym trenerem nie dopuścił by do katastrofy która miała miejsce po sylwestrze.

[@Maras@]

Racja, tylko trzeba też przyznać że ani Marotta ani Del Neri nie wywiązali się z zadań.Jeśli chodzi o Marotte, mówił że szuka okazji a było ich bardzo dużo lecz z nich nie skorzystał.Połowa transferów udana-połowa nie.Del Neri miał zespół na 4 miejsce i w pierwszej części sezonu szło mu dobrze.Jak był by dobrym trenerem nie dopuścił by do katastrofy która miała miejsce po sylwestrze.

Marottcie można dać drugi sezon na "odkupienie win"
Na pewno na plus za w minionym już zasłużył przede wszystkim za załatwienie: Matriego i Quagliarelli...

Jeśli chodzi o okazje to wziął sobie do serca to co mówił, zaraz po zakończeniu sezonu. Jak już wiemy nowymi zawodnikami są Pirlo i Ziegler. Jak na razie uważam ten ruch za bardzo dobry. Zobaczymy jak będzie dalej

[meda11]

Winą za ten sezon jest złe zarządzanie klubu w poprzednich sezonach. Poprzedni zarząd kupił zawodników którzy nie byli "mistrzami". O ile przez dwa pierwsze sezony byliśmy w czołówce ponieważ ciągnęła zespół "stara ekipa". Zauważcie że żaden zawodnik kupiony przez Secco nie stanowi o sile naszej drużyny. Żaden. Iaquinta, Amauri, Diego, Tiago, Andrade, Poulsen, to dopiero cząstka złych zakupów, a było ich więcej. Od 2006 roku klub był źle zarządzany, a ludzie w zarządzie nie byli kompetentni.

Pełna zgoda. Agnelli i Marotta przejeli burdel, a nie klub i dlatego wybaczam im nie do końca trafione decyzje. Z tego powodu dopiero przyszły sezon, a właściwie zbliżające się okienko transferowe będzie wyznacznikiem prawdziwej wartości Beppe.

[dav3d]

odnośnie wykonania-mogłeś jedynie wyciszyć stopniowo końcówkę,bo tak nagle się ucina ale generalnie dobór materiałów i wykonanie dobre

[Antichrist]

Od 2006 roku klub był źle zarządzany, a ludzie w zarządzie nie byli kompetentni.

Ja rzekłbym, że dalej jest źle zarządzany. Póki co, piłkarze sprowadzeni w lecie przez Marottę też nie mogą stanowić o sile Juventusu (jeden Krasić wiosny nie czyni). Nawet wychwalany przez wielu atak Quagliarella - Matri na wojowanie Europy się nie nadaje.