Moggi powróci do Turynu?

[aRn.]

Szczególnie w ostanim meczu, kiedy zdjął Del Piero.

Teraz wiemy, że była to zła decyzja. Ale w trakcie meczu była co najmniej rozsądna. Wynik dobry, Alex świeżo po kontuzji... Niestety poprzez brak koncentracji skończyło się jak się skończyło.

Nie zgodziłbym się. Alex w tamtym meczu jako jedyny grał. Reszta - lepiej nie wspominać. Poza tym, decyzje rozlicza się za efekt końcowy, a nie jak wyglądały w danym momencie. Kierowcy, który podjął decyzję o wyprzedzaniu, a chwilę później zaliczył czołówkę nie rozliczasz z tego, czy decyzja wydawała się być słuszna, tylko z tego, co się stało.

Masz rację, ale pisząc, że wydawała się słuszna mam na myśli to, że postąpiłbym podobnie. Ale już ta analogia z kierowcą jest raczej nie na miejscu. Zmieniając Alexa Alojz życiem nie ryzykował.

Btw. bardzo bym sobie życzył powrotu Moggiego do Turynu.

[marek.siedlce]

Nie bardzo rozumiem co te dywagacje na temat Del Neriego i jego z reguły marnych decyzji robią w temacie powrotu Moggiego

[@D@$]

bo gdyby zarząd kierował się rozsądkiem to już dawno wywaliłby Delneriego na zbity ryj. Ale niestety, zarządem kieruje Marotta

A nie jest tak, że trenera formalnie wybiera i zwalnia Agnelli?
Oczywiście trudno żeby coś robił wbrew Marotcie.

Zapytam serio. Za co Ty go lubisz? Za idiotyczne wypowiedzi po meczach? Kurczowe trzymanie się 4-4-2? Czy głupie zmiany w trakcie meczu?

Lubić to może za duże słowo, ale niczym osobistym mi nie podpadł i tyle (no wiem, brak LM, to już problem). Lubię za to 4-4-2, faktycznie, natomiast trudno je nazwać "kurczowym" skoro najczęściej tym (fałszywym) lewym jest Marchisio. No ale wystarczy, że jeden coś powie (napisze) na forum i reszta powtarza. Na pewno wolę to, niż 4-3-1-2 w wydaniu Ferrary, czyli podaj do Diego i jakoś to będzie. Oczywiście trudno też robić z Ciro kozła ofiarnego, skoro Secco dał mu takich a nie innych wykonawców do tej taktyki, czyli praktycznie 2 defensywnych pomocników i ew. jeden środkowy za Diego, ale to inna rzecz.
Co do zmian, to sam wiesz, że były takie mecze, że na ławce 5 obrońców, no trudno wtedy czymś zaszaleć.

W tym miejscu muszę stanąć w obronie Naszego trenera bo powoli przypisuje mu się całe zło jakie jest w tym klubie.

Tylko żeby z tego nie wyszło, że całe zło to Marotta.

Ja tam lubię w nim najbardziej to "he he he"... chociaż mogło mi się pomylić z kimś innym.

No chyba, ale dolna część twarzy podobna.

90% trenerów udziela idiotycznych wypowiedzi po meczach. Zawsze jest wola walki, brak szczęścia i dużo pracy na treningach przed następnym meczem.

Jak się przegrywa z Lecce czy Bolognś to ciężko coś twórczego powiedzieć:
a) można mydlić oczy że byliśmy świetni, ale mieliśmy pecha - średni pomysł
b) można zmienić temat a'la Mourinho, czyli np. że sędzia taki owaki, to próbował Del Neri, ale brakło w tym gracji Jose...
c) można nic nie mówić i chyba to najlepsze wyjście
d) aha, można powiedzieć coś w deseń: "jesteśmy frajerami", ale raczej to nie poprawi atmosfery w klubie.
Generalnie masz rację.

Ajajajaj! Niby nic nowego, ale jednak rozbudza nadzieję na lepsze jutro

eh... to by było coś pięknego...

:naughty: Marotta zostaje.

Więc po co była ta jego gadka od samego początku o graniu 4-4-2? Często nasza sytuacja aż prosiła się by grać 4-3-3 i dopiero kiedy Alojzy spróbował tak zagrać? 3 kolejki temu, kiedy wszystko w zasadzie było już pozamiatane.

Jak już napisał @Ouh_yeah wariant z Marchisio to bardziej przypominał 4-3-3 a w zasadzie coś pomiędzy tymi formacjami. Z resztą nawet jeśli masz rację to zauważ, że z Genoą mecz się uratował po poworcie do 4-4-2. W ogóle to problem jest taki że brakuje skrzydłowych/bocznych pomocników a więc do żadnej z tych formacji nie jest idealnie a dodatkowo przy 4-3-3 nie mamy zmienników do trójki w pomocy...

Szczególnie w ostanim meczu, kiedy zdjął Del Piero.

Najlepiej zajechać naszego 37-latka na śmierć, nie?

[Pan Mietek]

bo gdyby zarząd kierował się rozsądkiem to już dawno wywaliłby Delneriego na zbity ryj. Ale niestety, zarządem kieruje Marotta

A nie jest tak, że trenera formalnie wybiera i zwalnia Agnelli?
Oczywiście trudno żeby coś robił wbrew Marotcie.

Oczywiście, że formalnie o wszystkim decyduje Agnelli ale ta sytuacja jest tak dziwna, że nadaje się do archiwum X. Mam na myśli to, że to właśnie Marotta ma chyba najwięcej do powiedzenia a Agnelli po prostu akceptuje to co chce Marotta.

[Ouh_yeah]

ta sytuacja jest tak dziwna, że nadaje się do archiwum X

Do archiwum X to się będzie nadawać oficjalne potwierdzenie transferu Bale'a albo Aguero :-D

Formalnie to Andrea jest szefem ale nie da się ukryć, że nie ma doświadczenia w prowadzeniu klubu. Z tegoż powodu Marotta jest dyrektorem generalnym i to on wszystko ogarnia z błogosławieństwem prezydenta.

[@D@$]

ta sytuacja jest tak dziwna, że nadaje się do archiwum X

Do archiwum X to się będzie nadawać oficjalne potwierdzenie transferu Bale'a albo Aguero :-D

Formalnie to Andrea jest szefem ale nie da się ukryć, że nie ma doświadczenia w prowadzeniu klubu. Z tegoż powodu Marotta jest dyrektorem generalnym i to on wszystko ogarnia z błogosławieństwem prezydenta.

No nie wiem jak lepiej. Przerabialiśmy już "podział odpowiedzialności" za Secco i spółce, czy tak jest lepiej?

[pumex]

Oczywiście, że formalnie o wszystkim decyduje Agnelli ale ta sytuacja jest tak dziwna, że nadaje się do archiwum X. Mam na myśli to, że to właśnie Marotta ma chyba najwięcej do powiedzenia a Agnelli po prostu akceptuje to co chce Marotta.

No i właśnie to mnie martwi. Agnelli to niegłupi chłop (przynajmniej tak mi się wydaje) a na razie tylko błogosławi Marottcie, zamiast wziąć sprawy w swoje ręce :?

Ajajajaj! Niby nic nowego, ale jednak rozbudza nadzieję na lepsze jutro

eh... to by było coś pięknego...

:naughty: Marotta zostaje.

Adaś, tylko nie mów mi, że jesteś fanem Miernego

[gruzin_juve]

Marotta powinien dostać szansę rehabilitacji i ją dostanie. Sprawa Moggiego ma chyba trwać do lipca, więc ja bym się nie napalał na jego powrót w tym roku. Osobiscie nie chciałbym już Luciano w Turynie.

PS. Czy wszyscy wiedzą w którym roku urodził się Moggi? Zarzucacie Lippiemu czy Del Neriemu "dziadziusiostwo", a nikt nie wspomina, że to Luciano urodził się za czasów Hitlera. Faktycznie zatrudnienie emeryta, któremu już prawdopodobnie bliżej niz dalej to świetny sposób na odbudowę Juve. :rotfl:

[Cunha]

Marotta powinien dostać szansę rehabilitacji i ją dostanie. Sprawa Moggiego ma chyba trwać do lipca, więc ja bym się nie napalał na jego powrót w tym roku. Osobiscie nie chciałbym już Luciano w Turynie.

PS. Czy wszyscy wiedzą w którym roku urodził się Moggi? Zarzucacie Lippiemu czy Del Neriemu "dziadziusiostwo", a nikt nie wspomina, że to Luciano urodził się za czasów Hitlera. Faktycznie zatrudnienie emeryta, któremu już prawdopodobnie bliżej niz dalej to świetny sposób na odbudowę Juve. :rotfl:

Apelacja nie ma nic wspólnego z karą Moggiego.

1 Czerwca, czyli dokładnie za miesiąc kończy się mu wymierzony 5 lat temu wyrok po czym może spokojnie wrócić do świata piłki..

Po drugie - A co Lucek ma biegać po Boisku że potrzeba mu świeżej krwi?

On ma się znać na piłce, oceniać wartość zawodników, negocjować,kupować,sprzedawać. To idzie w parze z doświadczeniem i kontaktami. To tak jakbyś chciał W.Buffeta wywalić ze środowiska inwestorów ponieważ jest za stary i nie zna się na biznesie.

[Ouh_yeah]

Agnelli to niegłupi chłop (przynajmniej tak mi się wydaje) a na razie tylko błogosławi Marottcie, zamiast wziąć sprawy w swoje ręce

A wiesz dlaczego nie bierze spraw w swoje ręce? Bo się na tym do cholery nie zna! Po to ściągnął Marottę i sięga po jego rady na każdym kroku. Jaki by Zezowaty nie był, to jednak ma trochę pojęcia o piłce i prowadzeniu klubu a niestety Andrea jest cielęciem.

No nie wiem jak lepiej. Przerabialiśmy już "podział odpowiedzialności" za Secco i spółce, czy tak jest lepiej?

Nie, lepiej kiedy jedna osoba odpowiada za transfery. Chociaż by po to, żeby uniknąć takich wywiadów jak niedawno Secco "Już miałem Casssano ale ktośtam uznał że sie nie nadaje więc wziąłem Amauriego". W taki sposób nigdy nie dowiemy się kto kogo chciał a kto kogo nie. Obecnie przynajmniej wiemy, że Marotta wszystkim zarządza z ramienia Agnellego.

PS. Czy wszyscy wiedzą w którym roku urodził się Moggi? Zarzucacie Lippiemu czy Del Neriemu "dziadziusiostwo", a nikt nie wspomina, że to Luciano urodził się za czasów Hitlera.

Dodam od siebie, że Moggi kilkakrotnie powiedział, że Del Neri to dobry trener a niedawno stwierdził, że zatrudniłby Manciniego bez wahania [*]... a no i Schelotto to jest mistrz!

[pumex]

Agnelli to niegłupi chłop (przynajmniej tak mi się wydaje) a na razie tylko błogosławi Marottcie, zamiast wziąć sprawy w swoje ręce

A wiesz dlaczego nie bierze spraw w swoje ręce? Bo się na tym do cholery nie zna! Po to ściągnął Marottę i sięga po jego rady na każdym kroku. Jaki by Zezowaty nie był, to jednak ma trochę pojęcia o piłce i prowadzeniu klubu a niestety Andrea jest cielęciem.

To, że jest niedoświadczony to nie znaczy, że nie może wejść na bliższy plan i pokazać, że nie zgadza się na firmowanie swoim nazwiskiem takiego badziewia.

[Ouh_yeah]

Specjalnie dla Fanboyów perełki Lucjana na przestrzeni tego sezonu:

- sprzedałbym Diego nawet ze stratą
- Del Neri to dobry trener
- Melo gra jak profesor środka pola
- Schelotto to mistrz, którego bym sprowadził bez wahania

I najnowsza rakieta!
- Conte to najlepszy kandydat na nowego trenera [między innymi od Villasa Boasa]

Nic tylko mu polewać.

[Wojtek]

Z newsa z głównej o Lucku

"Del Neri zawiódł, ale Marotta zawiódł podwójnie. Pierwszy powinien wylecieć On, nie trener. Ten skład potrzebuje świeżości i jakości. Priorytet to obrona. Poźniej pomoc. Na samym końcu atak. Większość sprowadzonych piłkarzy nadaje się jedynie na sprzedaż, resztę należy odesłać do macierzystych klubów" - kontynuował były dyrektor generalny.

To może mówić o tym że Lucek chciałby żeby Marotta odszedł by sam na to miejsce wskoczył

[Arcadio Morello]

Specjalnie dla Fanboyów perełki Lucjana na przestrzeni tego sezonu:

- sprzedałbym Diego nawet ze stratą
- Del Neri to dobry trener
- Melo gra jak profesor środka pola
- Schelotto to mistrz, którego bym sprowadził bez wahania

I najnowsza rakieta!
- Conte to najlepszy kandydat na nowego trenera [między innymi od Villasa Boasa]

Nic tylko mu polewać.

Wątpie, żeby tak powiedział...

[FalsoVero]

Specjalnie dla Fanboyów perełki Lucjana na przestrzeni tego sezonu:

- sprzedałbym Diego nawet ze stratą
- Del Neri to dobry trener
- Melo gra jak profesor środka pola
- Schelotto to mistrz, którego bym sprowadził bez wahania

I najnowsza rakieta!
- Conte to najlepszy kandydat na nowego trenera [między innymi od Villasa Boasa]

Nic tylko mu polewać.

Wątpie, żeby tak powiedział...

To zacznij czytać, Moggi jest hipokrytą.