Manuel Arboleda - za, czy przeciw?
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Jako, że sprawa naturalizacji "Mańka" wydaje się być przesądzona, a stosownego tematu jakoś znaleźć, to zwracam się do was z pytaniem: czy Manuel Arboleda powinien reprezentować nasz kraj?
Ja uważam, że nie. Wiem, że to jeden z najlepszych piłkarzy naszej ligi, być może nawet najlepszy stoper, ale... No właśnie: ale.
Czemu się czepiam? Już mówię. Chodzi mi o dwa najważniejsze argumenty:
a) brak jakichkolwiek poważnych związków Arboledy z naszym krajem.
Nie oszukujmy się. Mańka, tak samo jak Rożera Perejro, łączy z naszym krajem to, że przewinęli się przez naszą ligę. Żaden z nich nie miał specjalnie wielkich szans, na zaistnienie w kadrze swojego kraju. Rozumiem powołanie Matuszczyka, Boenischa może mniej, ale też. Mniej natomiast trafia do mnie naturalizacja Arboledy. Czy jego dziadek zjadł może Polaka? Arboleda średnio zna język i wcale nie wydaje się czuć takiego wielkiego związku z Polską, jak sam mówi. Co zresztą widać było, kiedy Leszek sieknął majstra:
Bądźmy szczerzy: Arboleda będzie grał dla nas tylko "z braku laku" i z przywiązania do niego Smudy. Na drugim miejscu będzie dopiero brak wartościowych zawodników z Polski na tę pozycję.
b) Wiek. Aroboleda ma 32 lata. Można kręcić na mnie nosem, że się czepiam, ale na litość: w EURO za rok zagramy z urzędu, a chyba w dłuższej perspektywie są MŚ 2014, podczas których Arboleda miałby 35 lat. Czy takich piłkarzy nam potrzeba? Czy nie lepiej zastanowić się nad Glikiem, Jodłowcem? Nie lepiej byłoby postawić na Thiago Cionka, który również jest dobrym zawodnikiem, a jest sporo młodszy, posiada polskie korzenie i identyfikuje się z naszym krajem? Nie, tu również nie jestem zwolennikiem Arboledy.
No właśnie. Teraz chciałbym poznać i wasze zdanie. Proszę was o udział w ankiecie i wyrażanie swojej opinii. Będę wdzięczny i zachęcam do dyskusji
Ja uważam, że nie. Wiem, że to jeden z najlepszych piłkarzy naszej ligi, być może nawet najlepszy stoper, ale... No właśnie: ale.
Czemu się czepiam? Już mówię. Chodzi mi o dwa najważniejsze argumenty:
a) brak jakichkolwiek poważnych związków Arboledy z naszym krajem.
Nie oszukujmy się. Mańka, tak samo jak Rożera Perejro, łączy z naszym krajem to, że przewinęli się przez naszą ligę. Żaden z nich nie miał specjalnie wielkich szans, na zaistnienie w kadrze swojego kraju. Rozumiem powołanie Matuszczyka, Boenischa może mniej, ale też. Mniej natomiast trafia do mnie naturalizacja Arboledy. Czy jego dziadek zjadł może Polaka? Arboleda średnio zna język i wcale nie wydaje się czuć takiego wielkiego związku z Polską, jak sam mówi. Co zresztą widać było, kiedy Leszek sieknął majstra:
Bądźmy szczerzy: Arboleda będzie grał dla nas tylko "z braku laku" i z przywiązania do niego Smudy. Na drugim miejscu będzie dopiero brak wartościowych zawodników z Polski na tę pozycję.
b) Wiek. Aroboleda ma 32 lata. Można kręcić na mnie nosem, że się czepiam, ale na litość: w EURO za rok zagramy z urzędu, a chyba w dłuższej perspektywie są MŚ 2014, podczas których Arboleda miałby 35 lat. Czy takich piłkarzy nam potrzeba? Czy nie lepiej zastanowić się nad Glikiem, Jodłowcem? Nie lepiej byłoby postawić na Thiago Cionka, który również jest dobrym zawodnikiem, a jest sporo młodszy, posiada polskie korzenie i identyfikuje się z naszym krajem? Nie, tu również nie jestem zwolennikiem Arboledy.
No właśnie. Teraz chciałbym poznać i wasze zdanie. Proszę was o udział w ankiecie i wyrażanie swojej opinii. Będę wdzięczny i zachęcam do dyskusji
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 4225
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Nie chce widziec Arboledy w koszulce z orzelkiem na piersi. Koles nie ma zadnego zwiazku z nasza ojczyzna procz tego, ze gra w naszej miernej lidze od pieciu lat. Logiczne, chcialby grac u nas, bo w Kolumbii nie wiedza nawet, ze ktos taki jak on istnieje. Polska to nie jest kraj, gdzie rodza sie dorodni murzyni i musimy sie z tym faktem oswoic. Nalezy szukac sobie skladu na nadchodzace Euro wsrod Polakow, nie Kolumbijczykow.
Aha - jeszcze jedna kwestia. Po otrzymaniu obywatelstwa Polski bedzie zawodnikiem z UE, co znaczaco ulatwi mu 'wyfruniecie' z amiki i wyjazd na zachod za wieksza kasa. Koles juz pokazal przy ostatnim przedluzaniu kontraktu, ze 'uwaja' tylko i wylacznie na pieniazki.
Ostatnio zmieniony 10 lutego 2011, 15:21 przez bendzamin, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 3897
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Ja jestem za. Przyznam, że nie rozumiem czemu piłkarzy którzy mają jakieś Polskie korzenie (Boenisch, Obraniak, Perquis....) większość akceptuje a Arboledę, który w normalny sposób dostaje obywatelstwo nie. Roger i Olisadebe dostali obywatelstwo w trybie przyspieszonym i być może to był błąd, Arboleda niczego nie przyspieszał a mieszka w naszym kraju już ponad 5 lat i wygląda na to, że jeszcze trochę pomieszka. Praktycznie w każdym kraju są tacy zawodnicy i ja w tym nie widzę nic złego.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 2129
- Rejestracja: 13 listopada 2006
za rok Euro, z obecnymi obrońcami średnio to widzę.
Wspominasz o Rogerze tak? moim zdaniem po powołaniu do PL był najlepszym zawodnikiem ( jednym z najlepszych )
Boenish, Obraniak i Matuszczy to ta sama sytuacja, ich związek z PL jest śladowy i tylko się tak gada, żeby gadać. Ale podnoszą poziom, a ja mam dość oglądania tej polskiej patologii. Widzimy jak grali nasi grajkowie z Ekstraklasy i co podobało się?! chcecie się ośmieszyć na Euro? inne reprezentacje mają "gdzieś" to skąd i jakie mają powiązania z reprezentacją i wychodzą na tym dobrze. Wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś kto będzie komentował, ale co z tego? jeżeli na Euro Arboleda coś pokaże to okrzykną go polakiem i tak;d
dlatego, jako kibic Legii mówię : yes nigga
Wspominasz o Rogerze tak? moim zdaniem po powołaniu do PL był najlepszym zawodnikiem ( jednym z najlepszych )
Boenish, Obraniak i Matuszczy to ta sama sytuacja, ich związek z PL jest śladowy i tylko się tak gada, żeby gadać. Ale podnoszą poziom, a ja mam dość oglądania tej polskiej patologii. Widzimy jak grali nasi grajkowie z Ekstraklasy i co podobało się?! chcecie się ośmieszyć na Euro? inne reprezentacje mają "gdzieś" to skąd i jakie mają powiązania z reprezentacją i wychodzą na tym dobrze. Wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś kto będzie komentował, ale co z tego? jeżeli na Euro Arboleda coś pokaże to okrzykną go polakiem i tak;d
dlatego, jako kibic Legii mówię : yes nigga
- Filippo911
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2008
- Posty: 531
- Rejestracja: 04 marca 2008
Kibicowanie reprezentacji jakoś nigdy mnie nie kręciło . Nie chodzi tu o brak sukcesów (bycie sezonowcem , który kocha klub/reprezentacje tylko kiedy są zwycięstwa to nie dla mnie) , chodzi raczej o całą otoczkę . Nadęci działacze , zadufani w sobie piłkarze (hasło repry z MŚ 2006 brzmiało bodaj "biało-czerwoni , waleczni i niebezpieczni" - śmiech na sali) .
Wracając do tematu , powołanie dla MA zalatuje trochę konkursem Eurowizji - wyślij sms'a - kto będzie reprezentował Polskę - polak , holender , eskimos .
Jeśli piłkarz ma jakieś "koneksje" z PL to ok , ale bez przesady - kto chętny grać dla Polski ręka do góry .
Wracając do tematu , powołanie dla MA zalatuje trochę konkursem Eurowizji - wyślij sms'a - kto będzie reprezentował Polskę - polak , holender , eskimos .
Jeśli piłkarz ma jakieś "koneksje" z PL to ok , ale bez przesady - kto chętny grać dla Polski ręka do góry .
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Już sobie odpowiedziałeśMietson pisze:Ja jestem za. Przyznam, że nie rozumiem czemu piłkarzy którzy mają jakieś Polskie korzenie (Boenisch, Obraniak, Perquis....) większość akceptuje a Arboledę, który w normalny sposób dostaje obywatelstwo nie.
Zdecydowanie.Mietson pisze:Roger i Olisadebe dostali obywatelstwo w trybie przyspieszonym i być może to był błąd,
A mnie na ten przykład trochę irytuje... 8)Mietson pisze:Arboleda niczego nie przyspieszał a mieszka w naszym kraju już ponad 5 lat i wygląda na to, że jeszcze trochę pomieszka. Praktycznie w każdym kraju są tacy zawodnicy i ja w tym nie widzę nic złego.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1197
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
wszystko co moze podniesc poziom tej marnej reprezentacji jest dozwolone. nawet wyslanie calej 11-stki na ksiezyc.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 3897
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Perquis może sobie mówić o przywiązaniu do Polski i to się chwali ale on też chce grać dla nas bo we francuskiej kadrze to nie miałby zbyt wielkich szans. Całe życie mieszka we Francji a jakiś jego dziadek był Polakiem i to tyle zmienia? Nie mieszka w Polsce i pewnie nie wie za dużo o Polsce i języku i na bank czuje się Francuzem. Arboleda przynajmniej uwaja ':prochno:'deszczowy pisze:Już sobie odpowiedziałeśMietson pisze:Ja jestem za. Przyznam, że nie rozumiem czemu piłkarzy którzy mają jakieś Polskie korzenie (Boenisch, Obraniak, Perquis....) większość akceptuje a Arboledę, który w normalny sposób dostaje obywatelstwo, nie.
Każdy teraz tak ma i może gdybyśmy mieli lepszych piłkarzy to nie byłoby takiego szumu ale sytuacja jest jaka jest i nie ma co unosić się honorem (?) i nie korzystać z takiej okazji. Szczytem wszystkiego jest wypominanie Arboledzie, że jest CZARNY
- matti26209
- Juventino
- Rejestracja: 01 stycznia 2006
- Posty: 50
- Rejestracja: 01 stycznia 2006
Ja jestem przeciwko naturalizacji. Tak samo uważam, że Perquis nie powinien grać dla Polski, nie ma szans na reprezentowanie Francji to sobie przypomniał, że jego dziadek pochodził z Polski i teraz chce nas reprezentować tak samo jak Obraniak. Niech sie PZPN zajmie szkoleniem młodzieży, a nie braniem każdego lepszego zagranicznego grajka z naszej ligi do reprezentacji.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Wybrałem "c". Arboleda nie powinien grać w polskiej reprezentacji, bo nie jest Polakiem i nic go z naszym krajem nie wiąże (choćby fakt popindalania z flagą o tym świadczy), on po prostu zarabia tu pieniądze - tak to wygląda, jeśli spojrzymy na to ze strony narodowościowej. Arboleda powinien grać w polskiej kadrze, bo jest najlepszym stoperem z polskim paszportem (już niedługo powinien go otrzymać) - tak wygląda to ze strony jakościowej. Bliżej jest mi do pierwszej opcji, bo nie podoba mi się kupczenie narodowościami, ale prawdę powiedziawszy - jest mi to obojętne.
Ciekawy pomysł, deszczu. Bardzo solidny stoper. Tyle że te korzenie, o czym pisze Mietson, nie mają większego znaczenia. Liczy się faktyczne przywiązanie do barw, jeśli już wchodzimy w kwestie przynależności narodowej, a to ciężko zmierzyć. Cionek na pytanie "czy jest Polakiem" odpowiedziałby pewnie twierdząco, ale czy zrobiłby to z rzeczywistego poczucia przynależności czy z chęci wypromowania własnej osoby (paszport EU i występy w kadrze) - to wie tylko on sam.Nie lepiej byłoby postawić na Thiago Cionka
Ostatnio zmieniony 10 lutego 2011, 15:54 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Nie widziałem jak gra Perquis, ale wszystko wskazuje na to, że jest dwie klasy lepszy od wszystkich innych środkowych obrońców jacy są kandydatami do kadry.
W takim razie byłbym za środkiem tworzonym przez Perquisa i Głowackiego [czy tam Glika, Sadloka, jeśli się ogarną]. Arboleda nie bo stary i asfalt.
W takim razie byłbym za środkiem tworzonym przez Perquisa i Głowackiego [czy tam Glika, Sadloka, jeśli się ogarną]. Arboleda nie bo stary i asfalt.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Tylko że deszczowemu nie chodzi o kwestie sportowe, a raczej - hmm... - etyczne (nie powiedziałem "narodowościowe", bo to byłaby potwarz dla jego nieposzlakowanej lewackiej opinii ).meda11 pisze: Roger OK ale Oli? Gdyby nie Emsi to na MŚ czekalibyśmy nie 16, a 20 lat.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Nie byłem, na księżycu, ale wszystko wskazuje na to, że maja tam kratery.Ouh_yeah pisze:Nie widziałem jak gra Perquis, ale wszystko wskazuje na to, że jest dwie klasy lepszy od wszystkich innych środkowych obrońców jacy są kandydatami do kadry.
Ouh_yeah pisze:W takim razie byłbym za środkiem tworzonym przez Perquisa i Głowackiego [czy tam Glika, Sadloka, jeśli się ogarną]. Arboleda nie bo stary i asfalt
:naughty:
Żarty żartami, ale tak się nie bawimy.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Dla mnie cały czas priorytetem jest Perkis. Dołączmy do tego grona Głowackiego, który wreszcie wyjechał z Polski. Być może, wciąż młodego, Kokoszkę. Czy Wasyla, który mógłby grać na środku. Jest kilku ciekawych chłopaków. Mówienie, że nie ma w Polsce ludzi na tą pozycję jest głupotą.Kiedyś zoff pisze:Dzisiaj tak. Ale za rok czy dwa? Arboleda lepszy nie będzie.[RA]MACIUS pisze::shock: Ty tak na poważnie ? Bezapelacyjnie najlepszy środkowy obrońca w polskiej lidze,zoff pisze: A Arboleda? Nie wiem czy jest nam wstanie dać więcej niż któryś z młodych Polaków.
Glik ma 22 lata. Odkąd jest w Bari gra regularnie. Szkoda tego półrocza w Palermo, ale mam nadzieje, że teraz się odkuje.
Augustyn ma 22 lata. Zerwał więzadło, miał problemy, teraz powinno być już tylko lepiej. Gdyby nie kontuzja na pewno miałby lepszy bilans w Serie A.
Wojtkowiak ma 26 lat. W polskiej lidze już jest w czołówce. Chyba jednak boczny obrońca, niż środkowy.
Sadlok ma 21 lat. Zobaczymy jak będzie w Polonii. Za długo chyba grał w Ruchu. Nominalny środkowy obrońca. Jeszcze lepszy od Glika.
Po Euro gramy eliminacje do mundialu w Brazylii. Trudno powiedzieć czy Arboleda będzie dawał radę za 2/3 lata. Jestem po prostu przekonany, że trzeba pomagać promować się naszym zdolnym nie tylko w klubie, ale i w reprezentacji. To może w przyszłości tylko zaprocentować i pomóc tym zawodnikom.