Pomoc w sprawie sercowej
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
ksiazki kulinarne mają jakiś sens, bo dzięki nim umiesz zrobić sobie coś do jedzenia.Monte Cristo pisze:Tak samo jak mozna czytac ksiazki kulinarne.FalsoVero pisze: Druga sprawa jak można czytać książki na temat podrywu ?
Powiedz, jaka to satysfakcja wyrwać dziewczynę, zgrywając Bóg wie kogo, kim się nie jest? Cały trick polega na tym, żeby być sobą i dzięki tym znaleźć swoją druga połówkę. W przeciwnym wypadku będziesz żył ze świadomością, że wyrwałeś dziewuchę, która widzi w tobie coś, czego tak naprawdę nie masz. A prędzej czy później cała prawda o tobie i tak wyjdzie na jaw.
Prawda jest taka, że książki o podrywaniu czytają desperaci, co im puchną już dłonie od samotności.
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1592
- Rejestracja: 15 września 2006
No ale to zalezy. Owszem, jesli szukasz swojej drugiej polowki - badz soba, a predzej czy pozniej sie odnajdziecie. I to zalezy o co w ksiazce chodzi. Jesli masz tam czarne na bialym napisane dokladnie co masz powiedziec, to tak, przyznaje ci racje, glupie. Ale jesli sa tam tylko porady, np. jak sie zachowac zeby nie zrobic z siebie pajaca, lub "czego dziewczyna NIE CHCE uslyszec", no to moim skromnym zdaniem co innego.pan Zambrotta pisze:ksiazki kulinarne mają jakiś sens, bo dzięki nim umiesz zrobić sobie coś do jedzenia.Monte Cristo pisze:Tak samo jak mozna czytac ksiazki kulinarne.FalsoVero pisze: Druga sprawa jak można czytać książki na temat podrywu ?
Powiedz, jaka to satysfakcja wyrwać dziewczynę, zgrywac Bóg wie kogo, kim się nie jest? Cały trick polega na tym, żeby być sobą i dzięki tym znaleźć swoją druga połówkę. W przeciwnym wypadku będziesz żył ze świadomością, że wyrwałeś dziewuchę, która widzi w tobie coś, czego tak naprawdę nie masz.
Prawda jest taka, że książki o podrywaniu czytają desperaci, co im puchną już dłonie od samotności.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Jeśli musisz czytać książki typu: "jak nie zrobić z siebie pajaca" - ubolewam :>
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1592
- Rejestracja: 15 września 2006
Nie martw sie o mnie misku.pan Zambrotta pisze:Jeśli musisz czytać książki typu: "jak nie zrobić z siebie pajaca" - ubolewam :>
Elo Melo: Daj raport jak cos sie ruszy
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1280
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Nie nooo... Miś mnie rozwalił. :shock: Podpisuje się pod tym!
PS. Większość lasek w tym wieku myśli już o stabilizacji, a podejrzewam że Ty nawet nie płacisz ZUSu więc z czym do ludu. Zakładając, że się spikniecie to za rok, półtora wyjedzie Ci z rozmową nt. wspólnego pomysłu na życie, mieszkaniu, dzieciach itd. itp. Ty wtedy będziesz miał 20-21 lat i uwierz starszemu koledze... Usiądziesz w takiej chwili na dupie z rozdziawioną gębą i myślami: "O czym ona do mnie rozmawia?".
PS. Większość lasek w tym wieku myśli już o stabilizacji, a podejrzewam że Ty nawet nie płacisz ZUSu więc z czym do ludu. Zakładając, że się spikniecie to za rok, półtora wyjedzie Ci z rozmową nt. wspólnego pomysłu na życie, mieszkaniu, dzieciach itd. itp. Ty wtedy będziesz miał 20-21 lat i uwierz starszemu koledze... Usiądziesz w takiej chwili na dupie z rozdziawioną gębą i myślami: "O czym ona do mnie rozmawia?".
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 1230
- Rejestracja: 17 maja 2008
Monte Cristo pisze:Tak samo jak mozna czytac ksiazki kulinarne.FalsoVero pisze: Druga sprawa jak można czytać książki na temat podrywu ?
Tobie polecę książkę "Znowu w życiu mi nie wyszło" Ty mój ukochany :* Jak zawsze dajesz radę w stylu Grega, Hrabino Ty mój młaa :*:*:*:*:*
Stahoo nie wiem czy Ty czytasz czy ktokolwiek, dla mnie "podryw" jest sytuacją naturalną i nie są mi potrzebne podpowiedź. Jeżeli ktoś jednak potrzebuje takiej pomocy to ok.
Zdziwiłbyś się ;]meda11 pisze:
PS. Większość lasek w tym wieku myśli już o stabilizacji, a podejrzewam że Ty nawet nie płacisz ZUSu więc z czym do ludu. Zakładając, że się spikniecie to za rok, półtora wyjedzie Ci z rozmową nt. wspólnego pomysłu na życie, mieszkaniu, dzieciach itd. itp.
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
pan Zambrotta pisze:ksiazki kulinarne mają jakiś sens, bo dzięki nim umiesz zrobić sobie coś do jedzenia.Monte Cristo pisze:Tak samo jak mozna czytac ksiazki kulinarne.FalsoVero pisze: Druga sprawa jak można czytać książki na temat podrywu ?
Powiedz, jaka to satysfakcja wyrwać dziewczynę, zgrywając Bóg wie kogo, kim się nie jest? Cały trick polega na tym, żeby być sobą i dzięki tym znaleźć swoją druga połówkę. W przeciwnym wypadku będziesz żył ze świadomością, że wyrwałeś dziewuchę, która widzi w tobie coś, czego tak naprawdę nie masz. A prędzej czy później cała prawda o tobie i tak wyjdzie na jaw.
Prawda jest taka, że książki o podrywaniu czytają desperaci, co im puchną już dłonie od samotności.
No nie, wreszcie jakaś mądra wypowiedź w tej sprawie w przeciwieństwie do niektórych "czytających" teoretyków (książka kulinarna to może coś w rodzaju "przez żoładek do serca" ).
Ja uważam, że szczerym trzeba być a nie bawić się w triki książkowe...
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Jeśli dziewczyna w tym wieku nie myśli o tych sprawach, nie warto z taką maniurą się zadawać. Warto się rozejrzeć za kimś dojrzalszym.FalsoVero pisze:Zdziwiłbyś się ;]meda11 pisze:
PS. Większość lasek w tym wieku myśli już o stabilizacji, a podejrzewam że Ty nawet nie płacisz ZUSu więc z czym do ludu. Zakładając, że się spikniecie to za rok, półtora wyjedzie Ci z rozmową nt. wspólnego pomysłu na życie, mieszkaniu, dzieciach itd. itp.
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 1230
- Rejestracja: 17 maja 2008
Oczywiście, że nie ma co się zabierać na dłuższą metę.pan Zambrotta pisze: Jeśli dziewczyna w tym wieku nie myśli o tych sprawach, nie warto z taką maniurą się zadawać. Warto się rozejrzeć za kimś dojrzalszym.
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1280
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
@FalsoVero
Tej! Przecież mówimy tutaj o istnym aniele, kwintesencji kobiecości i w ogóle białogłowej cud, miód i orzeszki. I Ty tak samo jak ja wiesz, że takie niewiasty w tym wieku są już "zamężne" albo mają już w głowie plan zamążpójścia. Ofkoz nie oznacza to, że tak robią wszystkie bo i jest spora grupa która wyznaje zasadę: "Bawimy się jak Damy, a jak nie damy to się nie bawimy.".
:C
Tej! Przecież mówimy tutaj o istnym aniele, kwintesencji kobiecości i w ogóle białogłowej cud, miód i orzeszki. I Ty tak samo jak ja wiesz, że takie niewiasty w tym wieku są już "zamężne" albo mają już w głowie plan zamążpójścia. Ofkoz nie oznacza to, że tak robią wszystkie bo i jest spora grupa która wyznaje zasadę: "Bawimy się jak Damy, a jak nie damy to się nie bawimy.".
:C
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 1230
- Rejestracja: 17 maja 2008
Meda ależ oczywiście każda powyżej 22 chcę już mieć piękne bubu, męża i cud, miód i orzeszki ^^meda11 pisze:@FalsoVero
Tej! Przecież mówimy tutaj o istnym aniele, kwintesencji kobiecości i w ogóle białogłowej cud, miód i orzeszki. I Ty tak samo jak ja wiesz, że takie niewiasty w tym wieku są już "zamężne" albo mają już w głowie plan zamążpójścia. Ofkoz nie oznacza to, że tak robią wszystkie bo i jest spora grupa która wyznaje zasadę: "Bawimy się jak Damy, a jak nie damy to się nie bawimy.".
:C
BTW fajna rozmowa wyszła z problemu naszego forumowego kolegi i Misio udziela bardzo mądrych wypowiedź.
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Kup, chłopaku, kwiaty (nieparzystą liczbę, pamiętaj!!) i pogadaj z nia po prostu przy kawie. Ja wiem, że to strasznie trudne będzie, ale na tym też polega bycie facetem - na przełamywaniu lęków.
- sk1le
- Juventino
- Rejestracja: 22 marca 2008
- Posty: 304
- Rejestracja: 22 marca 2008
Nie czytaj żadnych poradników czy tego typu gówien.. nie kupuj żadnych kwiatów tak jak kolega wyżej zasugerował. Po prostu jeżeli zależy Ci na tym, aby ją poznać to nie bądź pipką tylko ZAGADAJ DO NIEJ I BĄDŹ SOBĄ ! Jeżeli jej się spodobasz to jesteś na dobrej drodze.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Akurat kwiaty nie zawadzą. Baby to straszne łapówkarysk1le pisze:Nie czytaj żadnych poradników czy tego typu ###.. nie kupuj żadnych kwiatów tak jak kolega wyżej zasugerował. Po prostu jeżeli zależy Ci na tym, aby ją poznać to nie bądź pipką tylko ZAGADAJ DO NIEJ I BĄDŹ SOBĄ ! Jeżeli jej się spodobasz to jesteś na dobrej drodze.
- sk1le
- Juventino
- Rejestracja: 22 marca 2008
- Posty: 304
- Rejestracja: 22 marca 2008
deszczowy pisze:Akurat kwiaty nie zawadzą. Baby to straszne łapówkarysk1le pisze:Nie czytaj żadnych poradników czy tego typu ###.. nie kupuj żadnych kwiatów tak jak kolega wyżej zasugerował. Po prostu jeżeli zależy Ci na tym, aby ją poznać to nie bądź pipką tylko ZAGADAJ DO NIEJ I BĄDŹ SOBĄ ! Jeżeli jej się spodobasz to jesteś na dobrej drodze.
Może i nie zawodzą... Ale kwiaty dla kobiety, której się nie zna, z którą nigdy nie zamieniło się nawet jednego zdania...to moim zdaniem lekka żenada. Jeśli koleś nie ma wyglądu i gadki to kwiaty nie pomogą
A tak w ogóle to lepiej jest dobrego browara wypić, niż tracić pieniądze na jakiegoś krzaka