Azzurri powołani na Irlandię Pn i Puchar Konfederacji
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Nie oglądałem, ale dwa drewna w ataku to na pewno nie jest dobry pomysł. Lippi jest chyba zmuszony do sięgnięcia po Cassano, oby to jak najszybciej zrozumiał.
- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1427
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Mecz fatalny w wykonaniu Włochów i o ile mógłbym sie spodziewać nudnej i nieporywającej gry, to takich błędów w defensywie nie przewidziałem. Ta reprezentacja słynęła z solidności, nieustępliwości oraz przewadze w wyszkoleniu fizycznym, dziś nie widziałem żadnej z tych cech. Nie dość, że umiejętności już nie te, to w dodatku brakło zaangażowania.
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 861
- Rejestracja: 01 listopada 2005
Problemem Włochów jak zauważyłem od meczu z Egiptem jest umiejętność utrzymania się dłużej przy piłce, bardzo dużo strat jak na Mistrzów Świata, rusz co rusz szły kontry piekielnie szybkich Brazylijczyków, które siały zamęt w poczynaniach Azzurrich
pomijając już braku pomysłu na grę, boki obrony to tragedia.
Lippi ma bardzo dużo do przemyślenia, pora na wymianę zawodników na kilku pozycjach, bo co poniektórzy starsi nie dają rady...
pomijając już braku pomysłu na grę, boki obrony to tragedia.
Lippi ma bardzo dużo do przemyślenia, pora na wymianę zawodników na kilku pozycjach, bo co poniektórzy starsi nie dają rady...
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 1127
- Rejestracja: 09 marca 2005
Pisałem to po pierwszej połówce. W drugiej Rossi rzeczywiście grał lepiej, tyle tylko, ze Brazylijczycy odpuścili i zostawili więcej miejsca młodemu Włochowi. 2 groźne strzały na plus Ale 3 gol, na moje oko, padł po jego stracie.stahoo pisze:Najruchliwszy gracz Włoch, 3 groźne strzały. A 3 gol nie poszedł po stracie Montolivo?ForzaDelPiero pisze: Rossi natomiast same straty. Po jednej poszła trzecia bramka.
Alessandro Del Piero ole!
- figc1898
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 502
- Rejestracja: 04 listopada 2003
Tragedia jakich mało w ostatnim czasie :!: Żadnego celnego strzału na bramkę Brazylii w pierwszej połowie. Gra przypominała jakby to Ranieri prowadził kadrę narodową. Takie same błędy jak za jego czasów w Juve. Toni nie powinien grać w reprezentacji. To samo Dossena, który nie był dzisiaj dobrze dysponowany razem z Iaquintą. Przygotowanie fizyczne i atletyczne to dno. Jak zobaczyłem brazylijczyków to myślałem że to goryle grają z małpami w cyrku :!:
Musi przyjść czas zmian w kadrze. Swoją karierę powinni skończyć: Zambrotta, Toni, Cannavaro (wiadomo on śrubuje rekord Maldiniego więc trudno będzie się z nim roztać). Resztę niech przemyśli Lippi.
Jedyne zagrożenie dzisiaj stwarzał Rossi i Camoranesi w drugiej połowie. Nie wiem na co stać Pepe bo to jest zawodnik pod dużym znakiem zapytania.
Jeśli chodzi o Barzagliego i Zaccardo z Wolfsburga to mogą mieć problemy z dostaniem się do kadry ponieważ grają w Niemczech. A to przecież Mistrzowie Świata.
Jest przecież dużo alternatyw na prawą stronę: Motta, ale na razie gra w U-21, Oddo i Bonera z Milanu, Santon z Interu i Santacroce z Napoli. Nie widzę problemu aby ten problem nie został nie rozwiązany.
Wiadomo wszystkim, że w środku pola Pirlo i De Rossi to podstawowi zawodnicy ale też trzeba dać szansę innym: Palombo, D'Agostino, Aquilani.
Nikt od czasów Del Piero nie umie w kadrze wykonywać rzutów wolnych :!: To mnie bardzo boli. Pirlo nie ma tej techniki co Alex a sam nie daje De Rossiemu szansy strzału. Licze, że się to zmieni i kolejnym tego typu wykonawcą będzie D'Agostino.
I najważniejsze. Nie mamy w kadrze typowego strzelca. Od czasów Del Piero i Inzahgiego no może trochę Toniego nikt w kadrze nie strzela z napastników. Iaquinta, Quagiarella, Gilardino, Di Natale to tylko takie przebłyski formy. Za napastników mają strzelać pomocnicy i to tylko jak mają dzień No przepraszam ale z takim nastawieniem to dalego nie zajedziemy.
Podsumowując ten Puchar Konfederacji Azzurri rozegrali poniżej swoich możliwości. Ja rozumiem, że już po sezonie i każdy jest zmęczony i chce jechać na urlop ale co mają powiedzieć brazylijczycy i hiszpanie, którzy grają na takim samym poziomie rozgrywek ligowych i mają takie same liczby na karku w ilości rozegranych meczy w całym sezonie
kronika meczowa wg La Gazzetta dello Sport
kronika meczowa wg FIFA
Musi przyjść czas zmian w kadrze. Swoją karierę powinni skończyć: Zambrotta, Toni, Cannavaro (wiadomo on śrubuje rekord Maldiniego więc trudno będzie się z nim roztać). Resztę niech przemyśli Lippi.
Jedyne zagrożenie dzisiaj stwarzał Rossi i Camoranesi w drugiej połowie. Nie wiem na co stać Pepe bo to jest zawodnik pod dużym znakiem zapytania.
Jeśli chodzi o Barzagliego i Zaccardo z Wolfsburga to mogą mieć problemy z dostaniem się do kadry ponieważ grają w Niemczech. A to przecież Mistrzowie Świata.
Jest przecież dużo alternatyw na prawą stronę: Motta, ale na razie gra w U-21, Oddo i Bonera z Milanu, Santon z Interu i Santacroce z Napoli. Nie widzę problemu aby ten problem nie został nie rozwiązany.
Wiadomo wszystkim, że w środku pola Pirlo i De Rossi to podstawowi zawodnicy ale też trzeba dać szansę innym: Palombo, D'Agostino, Aquilani.
Nikt od czasów Del Piero nie umie w kadrze wykonywać rzutów wolnych :!: To mnie bardzo boli. Pirlo nie ma tej techniki co Alex a sam nie daje De Rossiemu szansy strzału. Licze, że się to zmieni i kolejnym tego typu wykonawcą będzie D'Agostino.
I najważniejsze. Nie mamy w kadrze typowego strzelca. Od czasów Del Piero i Inzahgiego no może trochę Toniego nikt w kadrze nie strzela z napastników. Iaquinta, Quagiarella, Gilardino, Di Natale to tylko takie przebłyski formy. Za napastników mają strzelać pomocnicy i to tylko jak mają dzień No przepraszam ale z takim nastawieniem to dalego nie zajedziemy.
Podsumowując ten Puchar Konfederacji Azzurri rozegrali poniżej swoich możliwości. Ja rozumiem, że już po sezonie i każdy jest zmęczony i chce jechać na urlop ale co mają powiedzieć brazylijczycy i hiszpanie, którzy grają na takim samym poziomie rozgrywek ligowych i mają takie same liczby na karku w ilości rozegranych meczy w całym sezonie
kronika meczowa wg La Gazzetta dello Sport
kronika meczowa wg FIFA
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Ławnicy Milanu kadry nie uzdrowią...figc1898 pisze:Oddo i Bonera z Milanu
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
za co Pepe? takiego skrzydłowego Italii brakowało, przebojowy, potrafi przejść, zrobić dobrą wrzutę na skostniałych napastnikówFidelito pisze:Toni, Peppe, Dossena - WYPAD!
za co Pirlo? lata mijają, a Andrea nadal ciągnie ten włoski wózek, klasa światowa - mijał Brazylijczykow jak tyczki, świetne rozegranie. To inni potem niszczyli akcjeFidelito pisze:Zambrotta, Cannavaro, Pirlo powinni stracić status świętych krów!
mówisz to po dzisiejszym meczu?Arbuzini pisze:Do Cannavaro nie mam zastrzeżeń. Jeśli będzie grał tak jak na PK to będzie naszym podstawowym stoperem. I to najlepszym.
Barzagli wyrósł na najlepszego obrońcę Bundesligi, dobrze się rozwinął. Szkoda, że Lippi tego nie chce widzieć.figc1898 pisze:Jeśli chodzi o Barzagliego i Zaccardo z Wolfsburga to mogą mieć problemy z dostaniem się do kadry ponieważ grają w Niemczech. A to przecież Mistrzowie Świata.
Co do napastników o których pisałeś - postawiłbym na Gilę. Wart jest tego.
Wszyscy zrobili z Rossiego zbawcę świata, a jemu dwa strzały wyszły na tunieju, a później jak reszta zawodził.
Zdjęcie dnia:
http://images.gazzettaobjects.it/Hermes ... 0906212230
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Oglądałem jednym okiem. Dla mnie najpewniejszy z wszystkich włoskich obrońców w całym turnieju. Szkoda, że tam mało szans dostaje Gamberini. Nie jestem przekonany, czy zasługuje na miano tylko czwartego w kolejności stopera.pan Zambrotta pisze:mówisz to po dzisiejszym meczu?Arbuzini pisze:Do Cannavaro nie mam zastrzeżeń. Jeśli będzie grał tak jak na PK to będzie naszym podstawowym stoperem. I to najlepszym.
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Cała linia pomocy Italii jest w obecnej sytuacji nie do zastąpienia -we Włoszech oprócz De Rossiego,Pirlo i Camora nie ma praktycznie jakichkolwiek zawodników ,którzy byliby być ich zmienikami na ich poziomie.Dysponują ogromnym doświadczeniem a nawet najlepsi z U-21 nie poradzą sobie bez obycia i ogrania na światowym poziomie.
3-0 dla Brazylii na tę chwile to różnica klas- nie przesadzałbym z gromami ale także nie lekceważył tego.To poważne ostrzeżenie.Martwi słaba postawa naszych obrońców.Napastnicy-bardzo kiepsko ,Pepe wypadł chyba najlepiej ale jego wykańczanie i celność pozostawia wiele do życzenia.Za wiele nie można zmienić. Cassano- byłby pewnym lekarstwem podobnie jak Amauri.
Osobiste spostrzeżenie-gdyby Alex dziś grał uważam nie spisałby się gorzej niż pozostali napastnicy
3-0 dla Brazylii na tę chwile to różnica klas- nie przesadzałbym z gromami ale także nie lekceważył tego.To poważne ostrzeżenie.Martwi słaba postawa naszych obrońców.Napastnicy-bardzo kiepsko ,Pepe wypadł chyba najlepiej ale jego wykańczanie i celność pozostawia wiele do życzenia.Za wiele nie można zmienić. Cassano- byłby pewnym lekarstwem podobnie jak Amauri.
Osobiste spostrzeżenie-gdyby Alex dziś grał uważam nie spisałby się gorzej niż pozostali napastnicy
- Pałlo3
- Milanista
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009
- Posty: 181
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009
a kiedy Del Piero strzelał tak seryjnie w kadrze?figc1898 pisze:
I najważniejsze. Nie mamy w kadrze typowego strzelca. Od czasów Del Piero i Inzahgiego no może trochę Toniego nikt w kadrze nie strzela z napastników
Name Career Goals Caps Goals per match
1 Luigi Riva 1965–1974 35 42 0.83
2 Giuseppe Meazza 1930–1939 33 53 0.62
3 Silvio Piola 1935–1952 30 34 0.88
4 Roberto Baggio 1988–2004 27 56 0.48
Alessandro Del Piero 1995– 27 91 0.29
6 Adolfo Baloncieri 1920–1930 25 47 0.53
Filippo Inzaghi 1997–2007 25 57 0.44
Alessandro Altobelli 1980–1988 25 61 0.41
9 Christian Vieri 1997–2005 23 49 0.47
Francesco Graziani 1975–1983 23 64 0.36
0.29 gola na mecz. Żenua jak na jego możliwości (sam nie wiem czemu DP w kadrze nie gra(ł) nawet w połowie tak jak w Juve), ale jak już cos to od czasów Vieriego, Inzaghiego czy Baggio...
FORZA MILAN!
- Fidelito
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
Net mi się dziś/wczoraj strasznie dupił, przez co możliwe, że mam niepełny obraz sytuacji, jednak z tego co udało mi się zobaczyć to jego wrzutki w pole karne były tragiczne; i to w sytuacjach gdzie był czas i miejsce na dogranie z chirurgiczną precyzją... Nie przekonuje mnie jakoś ten zawodnik.pan Zambrotta pisze: za co Pepe? takiego skrzydłowego Italii brakowało, przebojowy, potrafi przejść, zrobić dobrą wrzutę na skostniałych napastników
Chodzi mi o to, że wyżej wymienionym zawodnikom przydała by się jakaś konkurencja, bo na razie sprawia to wrażenie, jak gdyby niezależnie od tego co prezentują na boisku i tak pierwszy skład mają pewny. Pirlo akurat najmniej to dotyczy, jednak on również przeplata dobre mecze słabymi.pan Zambrotta pisze: za co Pirlo? lata mijają, a Andrea nadal ciągnie ten włoski wózek, klasa światowa - mijał Brazylijczykow jak tyczki, świetne rozegranie. To inni potem niszczyli akcje
Nikt ich na gwałt nie musi zastępować, ale powoli trzeba szukać alternatyw między innymi w U- 21. Powoływać młodych na zgrupowania- mecze towarzyskie. Ci będą zdobywać doświadczenie, a starzy czując ich oddech na plecach będą się motywować dodatkowo.fallweiss pisze: Cała linia pomocy Italii jest w obecnej sytuacji nie do zastąpienia -we Włoszech oprócz De Rossiego,Pirlo i Camora nie ma praktycznie jakichkolwiek zawodników ,którzy byliby być ich zmienikami na ich poziomie.Dysponują ogromnym doświadczeniem a nawet najlepsi z U-21 nie poradzą sobie bez obycia i ogrania na światowym poziomie.
Obecne kółko wzajemnej adoracji się kompletnie nie sprawdza i czas najwyższy rozruszać to skostniałe towarzystwo. Taka gra nie przystoi Mistrzom Świata, a przecież trwa to już jakiś czas...
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 824
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Po pierwsze, to ten turniej pokazał, ze MŚ w RPA to nie bedzie turniej w Niemczech 2006. Niektorzy sa juz starzy, wolni i nie chce im sie grac, albo po prostu nie potrafią. Podziekowalbym zupelnie Zambro - juz nic nie zostalo z tego przebojowego, szybkiego i swietnie wrzucajacego mocne pilki w pole karne piłkarza. Cannavaro - byl zdecydowanie najpewniejszym punktem w obronie Italii. Co prawda dzisiaj popelnil blad przy 1 golu, gdzie cala obrona zastawiała spalonego, a on został, ale mimo wszystko był najlepszy. Chiellini tez przeciez wiadomo, ze potrafi grac rewelacyjnie i bywa nie do przejscia - jednak zarowno w meczu z Egiptem jak i z Brazylia, zagrał totalne dno. Stracił forme, jest za mało skoncentrowany, popełnia glupie bledy. Miejmy nadzieje, ze w Juve Ferrara jakos to wszystko ulozy a i Giorgio nabierze swiezoci i pewnosci w grze. Dossena to nie jest materiał na piłkarza kadry. Nie zagrał zle, ale jest po prostu za slaby i nie dorasa ani nie bedzie nigdy dorastał Grosso czy Zambro w formie z 2006 roku.
Tak wiec, mowiac krotko - boki obrony całkowicie do wymiany. O ile na Cannavaro mozna dalej stawiac, a Chiellini predzej czy pozniej wroci do dobrej dyspozycji, to ani Zambro, ktory ma juz swoje lata, ani Dossena, ktory z kolei jest po prostu graczem przeciwtnym, nie wroca juz do wielkiej formy.
W pomocy kompletnie bez formy De Rossi - przeciez ten pilkarz jeszcze niedawno gral genialnie. Rzadzil cala linia pomocy Romy - biegal, strzelal, dryblowal, obieral - najlepszy pomocnik we Wloszech. Jedynie Pirlo zaprezentowal, ze dalej momentami potrafi zagrac ganialnie. Camoranesi mial przeblyski. Pepe to tez nie jest material na rewelacyjnego skrzydlowego - chociaz kilka razy szarpnal prawa strona.
Toniemu juz powinnismy ostatecznie podziekowac. Iaquinta to - jak na Italie - dobry material na rezerwowego. Zreszta, on bardzo dobrze sobie radzi, gdy przeciwnik jest podmeczony. Rossi takze mial przeblyski - ale nic wielkiego nie zdziałał.
A teraz przypomnijscie sobie, jaką kadre miala Italia na MŚ 2006. Gralismy Trequartistą w postaci Tottiego, jego zmiennikiem byl Del piero. (teraz mamy Quagliarelle i Montolivo). Na srodku obrony gral Cannavaro - w formie rewelacyjnej, najlepszy boczny obronca swiata - Zambrotta, Nesta, ktory co prawda szybko dostal kontuzji, ale godnie go zastapil Materazzi. W ataku ktol strzelcow Serie A - Toni i wchodzacy Gilardino. W pomocy waleczny i wszedobylski Gattuso oraz De Rossi. Taka druzyne udalo sie skompletowac RAZ. Teraz wiekszosc z tych graczy jest albo juz za stara i za wolna, albo bez formy i ochoty.
Proponowalbym przewietrzyc nieco ekipe i - przynajmniej na jakis czas pozegnac sie z kilkoma ulubiencami, jak Zambrotta, Dossena, Toni, Montolivo, Pepe, etc. W kolejce czeka Santon, jest Motta, jest Marchisio, ktory juz dawno powinien zadebiutowac w tej kadrze. Miejmy nadzieje, ze zacznie regularnie grac Giovinco - wtedy takze repra stanie dla niego otworem. Do ataku wzialbym boskiego Marco z Interu. No i przede wszystkim - CASSANO. Brak powolania dla tego pilkarza to kompletne nieporozumienie. Liczyc tez mozna, ze Amauri dostanie paszport, bo to chyba w tej chwili najlepszy zawodnik, ktory moglby wystepowac w koszulce reprezentacji Italii jesli chodzi o atak.
Tak wiec, mowiac krotko - boki obrony całkowicie do wymiany. O ile na Cannavaro mozna dalej stawiac, a Chiellini predzej czy pozniej wroci do dobrej dyspozycji, to ani Zambro, ktory ma juz swoje lata, ani Dossena, ktory z kolei jest po prostu graczem przeciwtnym, nie wroca juz do wielkiej formy.
W pomocy kompletnie bez formy De Rossi - przeciez ten pilkarz jeszcze niedawno gral genialnie. Rzadzil cala linia pomocy Romy - biegal, strzelal, dryblowal, obieral - najlepszy pomocnik we Wloszech. Jedynie Pirlo zaprezentowal, ze dalej momentami potrafi zagrac ganialnie. Camoranesi mial przeblyski. Pepe to tez nie jest material na rewelacyjnego skrzydlowego - chociaz kilka razy szarpnal prawa strona.
Toniemu juz powinnismy ostatecznie podziekowac. Iaquinta to - jak na Italie - dobry material na rezerwowego. Zreszta, on bardzo dobrze sobie radzi, gdy przeciwnik jest podmeczony. Rossi takze mial przeblyski - ale nic wielkiego nie zdziałał.
A teraz przypomnijscie sobie, jaką kadre miala Italia na MŚ 2006. Gralismy Trequartistą w postaci Tottiego, jego zmiennikiem byl Del piero. (teraz mamy Quagliarelle i Montolivo). Na srodku obrony gral Cannavaro - w formie rewelacyjnej, najlepszy boczny obronca swiata - Zambrotta, Nesta, ktory co prawda szybko dostal kontuzji, ale godnie go zastapil Materazzi. W ataku ktol strzelcow Serie A - Toni i wchodzacy Gilardino. W pomocy waleczny i wszedobylski Gattuso oraz De Rossi. Taka druzyne udalo sie skompletowac RAZ. Teraz wiekszosc z tych graczy jest albo juz za stara i za wolna, albo bez formy i ochoty.
Proponowalbym przewietrzyc nieco ekipe i - przynajmniej na jakis czas pozegnac sie z kilkoma ulubiencami, jak Zambrotta, Dossena, Toni, Montolivo, Pepe, etc. W kolejce czeka Santon, jest Motta, jest Marchisio, ktory juz dawno powinien zadebiutowac w tej kadrze. Miejmy nadzieje, ze zacznie regularnie grac Giovinco - wtedy takze repra stanie dla niego otworem. Do ataku wzialbym boskiego Marco z Interu. No i przede wszystkim - CASSANO. Brak powolania dla tego pilkarza to kompletne nieporozumienie. Liczyc tez mozna, ze Amauri dostanie paszport, bo to chyba w tej chwili najlepszy zawodnik, ktory moglby wystepowac w koszulce reprezentacji Italii jesli chodzi o atak.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Przepraszam, że kogo? Zdaje się, że chodziło Ci o Mario. PRZEPRASZAM, ŻE KOGO?!eslk pisze:Do ataku wzialbym boskiego Marco z Interu.
Co do reszty to się zgadzam. Naturalnym następcą Tottiego w kadrze powinien być Cassano. Takiego zawodnika zdecydowanie brakuje tej drużynie. Drużyna grająca teoretycznie ofensywnym 4-3-3 nic nie oferuje z przodu, bo nie ma kto rozgrywać (pomijając długie piłki od Pirlo i De Rossiego). Rossi to fantastyczny zawodnik, ale z całą pewnością na boisku nie jest takim altruistą jak Antonio. Mogliby się dobrze uzupełniać