Ludobójstwo na Wołyniu, Polesiu i Małopolsce Wschodniej

[Gotti]

Gotti napisał, że to my na siłę (!) zrobiliśmy sobie z nich wroga, co jest kompletną bzdurą.

Co do słów Gottiego chyba chodzi mu o to,że teraz Polacy robią z Ruskich wrogów .

Miś Coccolino
Źle mnie zrozumiałeś. Bo jak napisał FalsoVero mi chodzi o czasy obecne, czyli od momentu rozpadu Związku Radzieckiego.
I prawda jest taka, że na dzień dzisiejszy Rosja wrogiem Polaków by nie była gdybyśmy mieli trochę mądrzejszych ludzi w rządzie. Bo zauważ, że Polska chcąc utrzymać z Ukrainą dobre stosunki nie wspomina o ludobójstwie na Wołyniu; mało tego Polski rząd nie zezwala na stawianie pomników zamordowanym polakom, oficjalnie Polska nie potępiła tego ludobójstwa itd., czyli mamy po prostu tchórzy w rządzie i ja ich potępiam. A Rosja, dlatego, że jest naszym wrogiem od lat jest w centrum uwagi między innymi przez zbrodnie Katyńską, o której jest głośno kilka razy w roku. Rosjanie w przeciwieństwie do Ukraińców nie wychwalają swoich zbrodniarzy i nie stawiają im pomników - taka mała różnica.
Przez nasz rząd za granicą myślą, że to my mordowaliśmy Ukraińców w bestialski sposób, co jest przecież kłamstwem, ale Polska nie ma zamiaru o tym mówić, bo Ukraina jest naszym przyjacielem i za 3 lata organizujemy wspólnie Euro 2012...smutne.

[Łukasz]

I prawda jest taka, że na dzień dzisiejszy Rosja wrogiem Polaków by nie była gdybyśmy mieli trochę mądrzejszych ludzi w rządzie.

Fakt - sytuacja geopolityczna powoduje, że współpraca z Rosją byłaby korzystna.
Tylko że po 50-letniej okupacji niechęć do Rosjan z drugiej strony aż tak mocno dziwić nie może.

Rosjanie w przeciwieństwie do Ukraińców nie wychwalają swoich zbrodniarzy i nie stawiają im pomników - taka mała różnica.

O ile się nie mylę, w Rosji jest kilka pomników Stalina?

[Gotti]

O ile się nie mylę, w Rosji jest kilka pomników Stalina?

Z tego co wiem to wyburzyli wszystkie albo większość; jakieś na pewno jeszcze stoją, ale to nie to samo co na Ukrainie. Zmienili nazwy miast Stalingrad, Leningrad na historyczne: Wołgograd i Sankt Petersburg, czyli nie gloryfikują ludzi, którzy przyczynili się do tragedii w samej Rosji i Europie.

[leniup]

O ile się nie mylę, w Rosji jest kilka pomników Stalina?

Z tego co wiem to wyburzyli wszystkie albo większość; jakieś na pewno jeszcze stoją, ale to nie to samo co na Ukrainie. Zmienili nazwy miast Stalingrad, Leningrad na historyczne: Wołgograd i Sankt Petersburg, czyli nie gloryfikują ludzi, którzy przyczynili się do tragedii w samej Rosji i Europie.

Nie gloryfikują? W tamtym roku w sondażu na narodowego bohatera Rosji co dziesiąty internauta głosował na Stalina. Od kilku lat w tych sondażach wujek Joe jest na podium. Rosyjskie podręczniki historii wychwalają Stalina jako wielkiego wodza i "Ojca Narodów". Przerażające...

[preclix]

ruski czy ukrainiec - jedna dzicz.

[howik]

ruski czy ukrainiec - jedna dzicz.

Nie jestem Polakiem i smieszy mnie to jak ktos mowi ze nie lubi Rosjan.Pytam sie czemu a wiekszosc nawet nie wie czemu.. Pozatym czemu nie nawidzicie narodu Rosyjskiego? Ten narod nic nie ma do Polski a szczerze mowiac to olewa Polske. Jesli sie wglebic w historie to wszystkie okupacje itp zawdzieczacie Niemcom

[Mrówa]

ruski czy ukrainiec - jedna dzicz.

Nie jestem Polakiem i smieszy mnie to jak ktos mowi ze nie lubi Rosjan.Pytam sie czemu a wiekszosc nawet nie wie czemu.. Pozatym czemu nie nawidzicie narodu Rosyjskiego? Ten narod nic nie ma do Polski a szczerze mowiac to olewa Polske. Jesli sie wglebic w historie to wszystkie okupacje itp zawdzieczacie Niemcom

Jak nie jesteś Polakiem, to po co się wypowiadasz w kwestiach, o których nie masz pojęcia? Proponuję trochę poczytać o historii Polski.

[Karowiew]

ruski czy ukrainiec - jedna dzicz.

(...) Jesli sie wglebic w historie to wszystkie okupacje itp zawdzieczacie Niemcom

Gdyby nie sojusz Hitlera ze Stalinem w roku 1939, nie byłoby wojny obronnej we wrześniu. Rzesza bez paktu nie zaatakowałaby Polski. Także "wyłom" w ogólnym stwierdzeniu. Co do Rosjan, Niemców i Ukraińców mam kilku znajomych, przedstawicieli dwu pierwszych narodów. Złego słowa na nich nie powiem. Ale w przeciwieństwie do wielu starszych osób nie doświadczyłem okupacji na własnej skórze. Gdy dozna się krzywdy osobistej, trudno zachować obiektywizm, i co tu ukrywać, wprowadzać w życie ideały chrześcijańskiego wybaczenia. Co do rządu Rosji, błędem jest mówienie, że nic do nas nie ma. Jak trzeba nagrywają, zdaje się w ramach "rewanżu" za "Katyń" Wajdy, film "Rok 1612". Film jest ewidentnie antypolski. Jako żywo przypomina mi to czasy kiedy Eisenstein nagrywał propagandowego "Aleksandra Newskiego". Gdy Polska poparła Ukrainę, Putin rzucił "Niech Polska zajmie się lepiej głodnymi w swoim kraju". Gdy Kwaśniewski przyjechał na obchody do Moskwy, Putin kazał mu godzinę czekać w "holu". Ewidentny motyw upokorzenia. Merytoryczna dyskusja jak kiedyś zawiązała się miedzy oficjelami Rosji i Polski, zdaje się o zbrodniach stalinowskich, została skwitowana przez Putina szyderczym "Nie pamiętam tej lekcji historii, byłem wtedy na wagarach". Z Katyniem Rosja ma zwyczajny problem, zamiast przyznać się i oficjalnie powiedzieć tak (Putin powiedział, ze to zbrodnia stalinowska, ale w kuluarach rozmów z polskim rządem): "radzieckie NKWD wymordowało polskich oficerów, bierzemy to na nasze barki, otworzymy archiwa, zapłacimy odszkodowania", to Putin woli powiedzieć, że upadek Związku Radzieckiego był największą klęską w dziejach Rosji. Jest wybór, albo można się odżegnać od Związku Sowieckiego i Stalinizmu w całości, albo przy byle okazji manifestowania swej potęgi nawiązywać do wspaniałych czasów "Imperium Sovieticum".

Co zapatrywań przedstawicieli narodu, zwykłych Rosjan, czy ich świadomości zbiorowej (idąc za Durkheimem) nie chcę się wypowiadać, bo poszłoby to za daleko.

Jesli sie wglebic w historie to wszystkie okupacje itp zawdzieczacie Niemcom

P.S. Jesteś z Białego, więc mogę się domyślać, że jesteś Litwinem lub Białorusinem: czy Wy - jako naród - kochacie sąsiadów zza wschodniej miedzy?

Edit: Howik jest być może Ormianinem, zważywszy na imię. Jeśli jest trzeba byłoby spytać o stosunek przedstawicieli tego do Turków.

[Łukasz]

Jesli sie wglebic w historie to wszystkie okupacje itp zawdzieczacie Niemcom

Ta najświeższa jednak - trwająca blisko 50 lat - to jednak już w całości dzieło naszych wyzwolicieli...
Statystyczny Polak nie przepada tak za Niemcami, jak i za Rosją. I patrząc z perspektywy historycznej ma ku temu powody.
Większość konfliktów: zabory, wojny to jednak wspólne dzieło dogadujących się poza naszymi plecami sąsidów. W pamięci historycznej wciąż pozostają rusyfikacja, zsyłki na Sybir, pomoc Stalina w czasie PW ("Jakie powstanie?") czy choćby sposób, w jaki potraktowano po wojnie bohaterów AK.
Patrząc zaś na Rosję w odcięciu od tła historycznego - ciężko pałać miłoścą do kraju, którym de facto rządzą byli oficerowie służb specjalnych, który lubi sobie od czasu do czasu napaść na Czeczenię czy Gruzję, a i tak nikt mu nie podskakuje bo każdemu zależy na ropie i gazie. Sprawa Chodorkowskiego bardzo ładnie obrazuje rosyjskie stosunki polityczno-gospodarcze.
Tak więc - trudno się dziwić.

P.S. Jesteś z Białego, więc mogę się domyślać, że jesteś Litwinem lub Białorusinem: czy Wy - jako naród - kochacie sąsiadów zza wschodniej miedzy? Napisz coś na ten temat, bo to dość interesująca kwestia.

W niewoli byliśmy tylko rosyjskiej? Dlaczego nie mówi się o germanizacji i o pro szkopskiej Austrii? tam też była tragedia...

O germanizacji też się mówi. A w Austrii było jednak dużo lepiej niż w pozostałych zaborach.

ruski czy ukrainiec - jedna dzicz.

Taa, Niemcy zapewne dorzucą jeszcze do tego zestawu Polaka...

[howik]

jestem z Armeni..Lukasz inicjatywa zaborow wyszla ze strony NIemcow..Co do napasci na Gruzje i Czeczenie to juz inna bajka i pewnie sie nie dogadamy..Armenia tez ma mile jak i zle wspomnienia z Rosja..Po upadzie zwiazku wiekszosc naszych ziem oddano Azerom i Gruzinom.Przez to wyniknely wojny naszczescie zwycieskie dla nas...Mowicie o ludobojstwach a slyszeliscie o 1,5 mln ludzi zabitych przez Turkow?

[Łukasz]

inicjatywa zaborow wyszla ze strony NIemcow.

Jakie to ma znaczenie, skoro Rosja aktywnie w nich uczestniczyła?

Armenia tez ma mile jak i zle wspomnienia z Rosja

No widzisz. A w stosunkach polsko-rosyjskich te miłe wspomnienia naprawdę ciężko znaleźć...

[Vimes]

Temat jest stary, ale zdecydowałem się go odkopać w związku z przypadającą dzisiaj 66 rocznicą tej zbrodni.

Tak dla przypomnienia, fragment artykułu "Od walk do ludobójstwa":

W lipcu i sierpniu 1943 r. masowe zbrodnie osiągnęły apogeum. 11 lipca (w niedzielę) zaatakowano Polaków w 96 miejscowościach powiatów włodzimierskiego i horochowskiego, w tym podczas nabożeństw w 5 kościołach, a w następnych dniach 75 miejscowości kilku powiatów. Od 16 do 18 lipca UPA całkowicie zlikwidowała duże skupisko 33 osiedli polskich w powiecie kostopolskim i sarneńskim wokół Huty Stepańskiej. 30 i 31 lipca UPA uderzyła na 22 polskie miejscowości koło Antonówki w powiecie sarneńskim. W ostatnich dniach sierpnia UPA zaatakowała Polaków na podobną skalę jak w lipcu, mordując Polaków od 29 do 31 sierpnia w co najmniej 85 miejscowościach powiatów: włodzimierskiego, kowelskiego, horochowskiego i lubomelskiego. Z mniejszym natężeniem i przerwami napady były kontynuowane aż do zajęcia Wołynia w I kwartale 1944 r. przez wojska sowieckie.

Nikogo nie oszczędzano – dzieci, kobiet, starców, duchownych katolickich. Przed unicestwieniem nie chroniły polsko-ukraińskie związki rodzinne – ginęły rodziny mieszane w całości lub ich polscy członkowie. Nie ratowała zmiana wyznania na prawosławne lub greckokatolickie. Mordowani byli nawet Polacy nieumiejący mówić po polsku. Wobec ofiar powszechnie stosowano okrucieństwa, jak np. odrąbywanie różnych części ciała, wykłuwanie oczu, rozpruwanie brzuchów, palenie żywcem. W trakcie mordów i później rabowano dobytek, palono i niszczono domostwa, obiekty sakralne, budynki użyteczności publicznej, dążąc do zatarcia śladów polskiej obecności.Bezwzględność i dążenie, by wymordować jak największą liczbę Polaków, ilustruje fragment raportu Armii Krajowej sporządzonego w 1943 r.: „W rozmowach z Polakami, którzy przeczuwali już niebezpieczeństwo, sąsiedzi-Ukraińcy uspokajali ich, aby się niczego nie obawiali, gdyż nikt im krzywdy nie zrobi. Często byli to kumowie, koledzy, ludzie mówiący ze sobą po imieniu. W wielu wypadkach grozili, że gdyby który Polak uciekł ze wsi, to gospodarstwo jego puszczą z dymem. Powtarzali: gdy Polak opuszcza ukraińską wieś – jest wrogiem Ukraińców. W ten sposób do ostatniego dnia zachowywali Ukraińcy pozory solidarności, aby uśpić czujność ludności polskiej (…) ”.

Systematycznie dokonywane ludobójstwo doprowadziło do eliminacji Polaków z terenów wiejskich Wołynia. Do miast docierali ranni i nieraz półnadzy ludzie, którzy wyrwali się spod siekier i noży, przerażeni i zrozpaczeni uchodźcy z resztkami dobytku na furmance lub bez niczego, których w większości Niemcy zagarniali i wywozili na roboty do Rzeszy. Ci, którzy zatrzymali się w miastach, cierpieli głód i poniewierkę. Wielu na własną rękę przedostawało się do Małopolski Wschodniej i na Lubelszczyznę, licząc na bezpieczeństwo, którego tam także wkrótce próżno było szukać i gdzie dalej ginęli z rąk takich samych oprawców.

Źródło

Tutaj i tutaj jest mnóstwo publikacji dotyczących tego tematu.

[Vimes]

Odkopuję po raz kolejny z okazji dzisiejszego głosowania, którego wyniki powinny zostać zapamiętane: http://www.sejm.gov.pl/SQL2.nsf/glosowa ... nt&7&45&14, klikając w nazwę partii macie wyniki imienne: http://www.sejm.gov.pl/SQL2.nsf/InfoFor ... t&39553&PO. Rozumiem, że w Polsce nie możemy mieć dobrych dróg, służby zdrowia czy oświaty, ale tego, że polski rząd musi nawet Ukraińcom wchodzić w tyłek bez mydła nie zrozumiem. Myślę, że warto sobie zerknąć, kto jak głosował i wziąć to pod uwagę kiedy wybierzecie się do urny wyborczej. Dla przypomnienia, głosy "za" to głosy popierające nazwanie rzezi wołyńskiej ludobójstwem, a głosy "przeciw" to głosy sprzeciwiające się zastosowaniu tego terminu.

[LordJuve]

Temat wraca jak bumerang. Tak się składa ze wyjeżdżam na tygodniowe badania do Radymna, gdzie będzie miała miejsce spora rekonstrukcja ataku UPA na polską wioskę. Mam nadzieję, że jakiś sensowny materiał badawczy z tego wypadu powstanie. Natomiast w czasie 5cio dniowych warsztatów przygotowujących do wyjazdu, poruszylismy wiele zagadnień związanych z mordem wołyńskim. Sprawa nie jest tak oczywista jak się wydaje Vimesowi i on, znawca doktryny real politic, powinien o tym doskonale wiedzieć.

[JuventinoPS]

Sprawa nie jest tak oczywista jak się wydaje Vimesowi i on, znawca doktryny real politic, powinien o tym doskonale wiedzieć.

Mógłbyś rozwinąć, bo jestem ciekaw?