"Kosa" nie jest już piłkarzem Wisły
- patryks14
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2007
- Posty: 108
- Rejestracja: 16 lipca 2007
Więcej tutaj.wislakrakow.com pisze:Dziś rozwiązany został kontrakt łączący Kamila Kosowskiego z Wisłą Kraków. "Kosa" pożegnał się już ze wszystkimi kolegami z drużyny, trenerem i pracownikami Wisły. Od dziś jest wolnym zawodnikiem i może zagrać w każdym klubie, który zaproponuje mu wystarczające warunki finansowe.
Kamil Kosowski nie wyglądał jednak na szczęśliwego. W trybie natychmiastowym zwołał w kawiarni klubowej „spontaniczną konferencję prasową”, podczas której odpowiadał na pytania dziennikarzy.
Szkoda, że Kamil odchodzi z Wisły. Jestem fanem Białej Gwiazdy i wiem, że będzie to spore osłabienie drużyny spod Wawelu. Kosowski nie dostał podobno tyle kasy ile chciał. Czy miał wygórowane żądania Ciężko stwierdzić, z pewnością i tak zarabiałby mniej niż za granicą. Zresztą jak chcą ściągnąć Krzynia to Cupiał będzie musiał wyłożyć większą pensję dla niego niż proponowaną sumkę przez Kosę. Ciekawe gdzie teraz zagra były zawodnik Chievo Werony Czy poraz kolejny zdecyduje się na zagraniczne wojaże
- Michal17
- Juventino
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
- Posty: 486
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
Mam nadzieję, że nikt nie będzie za nim płakał.
To dość przeciętny piłkarz, nawet jak na polskie warunki. Skoro woli pieniądze w słabiutkim klubie zagranicą od walki o LM i Euro2008 w Wiśle to tylko o nim świadczy. No ale skoro u nas nawet na pampersy dla dziecka mu nie wystarczało...
Życzę Ci Kosa jak najlepiej, wiem doskonale, że masz ogromny wkład w dzisiejszą pozycję Wisły i oczywiście chciałbym, żebyś został ale nie za wszelką cenę...
To dość przeciętny piłkarz, nawet jak na polskie warunki. Skoro woli pieniądze w słabiutkim klubie zagranicą od walki o LM i Euro2008 w Wiśle to tylko o nim świadczy. No ale skoro u nas nawet na pampersy dla dziecka mu nie wystarczało...
Życzę Ci Kosa jak najlepiej, wiem doskonale, że masz ogromny wkład w dzisiejszą pozycję Wisły i oczywiście chciałbym, żebyś został ale nie za wszelką cenę...
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Moim zdaniem, Kosa zachował się co najmniej nieelegancko. Wisła go stworzyła i wypromowała, a on grajkiem wysokiej klasy wcale nie jest. Nawet w naszej siermiężnej lidze znajdzie się kilku lepszych kopaczy. A on wykłócał się o jakieś drobne. To adieu! Jeśli woli grać za parę tysięcy euro więcej gdzieś poza Polską- droga wolna! Już widzę te setki ofert. Panie Kosowski, trochę godności...
- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 774
- Rejestracja: 12 marca 2005
Kosowski to żaden piłkarz, wielki gwiazdor. Wszedł ostatnio w drugiej połowie meczu reprezentacji to mu sie biegać nie chciało. Na mundial się przygotowywał cały sezon i za duże buty założył w Niemczech :rotfl:
Pięknie podsumował go Rafał Stec w Gazecie Wyborczej.
Dla mnie ten gość jest spalony, chce kase niech gra w totka bo w futbolu nikt mu pieniędzy nie da, bo za co za gwiazdorzenie. Never!
Dobrze ze Wisła się go pozbyła, może jakiegoś młodego z reprezentacji włożą w jego miejsce.
Pięknie podsumował go Rafał Stec w Gazecie Wyborczej.
Dla mnie ten gość jest spalony, chce kase niech gra w totka bo w futbolu nikt mu pieniędzy nie da, bo za co za gwiazdorzenie. Never!
Dobrze ze Wisła się go pozbyła, może jakiegoś młodego z reprezentacji włożą w jego miejsce.
"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Kosa był jednym z najgorzej opłacanych piłkarzy Wisły, więc po całkiem przyzwoicie zagranej rundzie (7 asyst; wnosił do gry Wisły sporo ożywienia) mógł zażądać podwyżki. Nie wiem jak duży wzrost wynagrodzenia sugerował zarządowi Kamil, ale - jak widać - chciał zbyt wiele. Dla Wisły jest to pewne osłabienie (nie jest to tragedia - jest młody Boguski), dla Kosy - ogromna strata. Przekreślił sobie bowiem tym samym (co prawda i tak iluzoryczną) możliwość gry w kadrze Beenhakkera na Euro. No, chyba że zakotwiczy w innym polskim klubie... Bo jeśli 30-stoletniemu skrzydłowemu znowu zamarzy się gra na Zachodzie, znowu wyląduje na ławce jakiegoś przeciętnego klubu.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 2240
- Rejestracja: 02 września 2004
Może i Kosowski robi z siebie gwiazdora, może 'leci za kasą', ale to nie zmienia faktu, że był jednym z najlepszych piłkarzy w naszej lidze. I mówienie, że jest tylko 'dość przeciętnym piłkarzem, nawet jak na polskie warunki' to chyba okłamywanie samego siebie. Że wcale nie osłabiono Wisły. Że Kosa i tak wiele nie zrobił dla Wisełki. No a prawda jest inna. Naprawdę szkoda mi, że ten piłkarz odszedł. Wielu z Was go krytykuje, że leci za kasą, a przecież nikt z Was nie wie jaka naprawdę była sytuacja. Nie jestem na tyle naiwny, żeby wierzyć że na pieluszki nie miał ale tylko władze Wisły i sam Kosowski znają dokładnie sytuację. A my możemy tylko się domyślać, czy to Kosa był zachłanny czy zarząd.
Przyznaj szczerze; prócz meczów reprezentacji, prakrycznie nie widziałeś go w akcji? :lol:Pilekww pisze:Kosowski to żaden piłkarz, wielki gwiazdor. Wszedł ostatnio w drugiej połowie meczu reprezentacji to mu sie biegać nie chciało. Na mundial się przygotowywał cały sezon i za duże buty założył w Niemczech rotfl
- Michal17
- Juventino
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
- Posty: 486
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
W OE Kamil jest/był "gwiazdą" ale on naprawdę jest piłkarzem przeciętnym, choć osobiście lubię jego grę. Jeszcze niedawno na skrzydle z Białą Gwiazdą na piersi biegał Kuba Błaszczykowski - to jest dobry piłkarz...
Powtarzam: Kamil jak najbardziej w Wiśle, ale nie za wszelką cenę!
Wisła została osłabiona - oczywiście! Ale nie jest to brak, który trudno będzie uzupełnić, mam przynajmniej taką nadzieję 8)
BTW: Z tymi pieluszkami to są jego słowa, podobno do tej pory jego pensja gwarantowana to "zaledwie" kwota między 7 a 20 tysięcy PLN miesięcznie + wszelkie premie za występy, zwycięstwa, gole, asysty itp. Niby mało jak na Wisłę, ale mówienie, że Kosa "gra prawie za darmo" i że "ledwo na pieluszki wystarcza" jest co najmniej nie na miejscu...
Powtarzam: Kamil jak najbardziej w Wiśle, ale nie za wszelką cenę!
Wisła została osłabiona - oczywiście! Ale nie jest to brak, który trudno będzie uzupełnić, mam przynajmniej taką nadzieję 8)
BTW: Z tymi pieluszkami to są jego słowa, podobno do tej pory jego pensja gwarantowana to "zaledwie" kwota między 7 a 20 tysięcy PLN miesięcznie + wszelkie premie za występy, zwycięstwa, gole, asysty itp. Niby mało jak na Wisłę, ale mówienie, że Kosa "gra prawie za darmo" i że "ledwo na pieluszki wystarcza" jest co najmniej nie na miejscu...
- Okoni
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
- Posty: 642
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
Pięknie poszedł do jakiegoś zespołu walczącego o utrzymanie w drugiej lidze hiszpańskiej i mówi że zrobił to po to żeby być dobrze dysponowanym na EURO w tym klubie to skrzydeł raczej nie rozwinie ale mamy jeszcze Zieńczuka :-D 8)
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Lepiej być zawodnikiem drugoligowca z Hiszpanii, mieć kontakt z profesjonalnym futbolem, niż nie grać przez pół roku w piłkę na poważnym poziomie...Okoni pisze:Pięknie poszedł do jakiegoś zespołu walczącego o utrzymanie w drugiej lidze hiszpańskiej i mówi że zrobił to po to żeby być dobrze dysponowanym na EURO w tym klubie to skrzydeł raczej nie rozwinie ale mamy jeszcze Zieńczuka :-D 8)